Telenowele

snejana · Wysłany: 21:16:00 27-06-12 Temat postu:

A kto nie lubi tych podchodów z początków

zawsze to jest takie urocze

Przyznaje,że oglądałam kilka filmików z historii miłości V&M i rzeczywiście chemia świetna między nimi mmm

Jednak każda para musi się różnić i przecież nie mogą powtórzyć tego co tam było

Eh...

iskierka · Wysłany: 21:35:36 27-06-12 Temat postu:

mi sie wydaje ze odkad sie wyprowadzili na swoje to juz nie jest to samo co na poczatku, tak jakos oklapli, bo np w przypadku Willa i Sami pomimo ze rozwineli ten watek milosny bardziej niz P i E nadal z przyjemnoscia sie ich oglada

.

snejana · Wysłany: 21:49:35 27-06-12 Temat postu:

iskierka tak wszystko się zgadza

Tylko,że w przypadku S&W non stop kręci się ktoś a to Berni (teraz się nie liczy akurat) a to Lorena,Esteban,nawet Miguel

to nakręca akcję a w pobliży E&P kto? Nelly

no i tylko ona stwarza zagrożenie bo Gabriel to żadnego nigdy nie stwarzał

kr86100 · Wysłany: 21:56:40 27-06-12 Temat postu:

No właśnie w pobliżu E&P nie ma nikogo nawet Nelly dawno nie było może dlatego takie nudy (pomijając to ze z Pabla się zrobił dupek) może kiedy się ktoś pojawi nowy kto zacznie im mieszać wtedy to się jeszcze rozkręci? a co do zdjęć z Luisem to może być ciekawie

madoka · Wysłany: 22:01:56 27-06-12 Temat postu:

kr86100 · Wysłany: 22:05:28 27-06-12 Temat postu:

fakt na początku Jon robił słodkie oczka jak patrzył na Vane tzn. Emme a teraz nawet tych słodkich oczek nie ma

madoka · Wysłany: 22:11:55 27-06-12 Temat postu:

Otóż to, on nawet nie pokawpi się ostatnio, by spojrzeć na nią z tą miłością, co na początku. A puste słowa, bez otoczki, związanej z gestami, mimiką twarzy aktora nadal pozostają tymi samymi pustymi słowami. Więc prawdą jest, że gdyby się choć ciut bardziej postarał, nawet i te beznadziejne sceny z ostatnich kilkunastu odcinków mogłyby wypaść znacznie znośniej

Dlatego też tak bardzo cenię sobie duet Duque&Rios. Oni nie muszą bowiem absolutnie nic mówić. Wystarczy, że się na siebie spojrzą, a widz w ułamku sekundy ma te cudowne ciarki na skórze

snejana · Wysłany: 22:36:24 27-06-12 Temat postu:

Fabian ma po prostu inny temperament

To tak jakby zestawić ze sobą ogień(Fabian) i wodę (Jon)

inna bajka

Też jestem ciekawa tego o co będzie chodziło z tymi wspólnymi scenami Luisa i Emmy ? Może ją porwie ?A może okaże się że Emma jest jego siostrą jak to ktoś już wcześnie napisał? a może ją będzie chciał wykorzystać skoro Sammy próbował

?

kr86100 · Wysłany: 22:41:33 27-06-12 Temat postu:

Mi przyszło do głowy ze skoro Luis nienawidzi JM to może chcieć się na nim zemścić porywając Emme

snejana · Wysłany: 22:43:50 27-06-12 Temat postu:

hmmm możliwe

A ciekawe jak się wyda to że Emma nie jest siostrą JM tzn. w jaki sposób ona się o tym dowie ?

madoka · Wysłany: 23:05:35 27-06-12 Temat postu:

nika1986 · Wysłany: 23:05:47 27-06-12 Temat postu:

Ehhh Emma powinna się długo dąsać na Pabla za te wszystkie jego słowa a ta go jeszcze przeprasza za wszystko

. Ale scenarzyści spartolili ich historię.

Esteban - niby taki zimny drań ale jednak jakieś uczucia ma. Szkoda mi go było jak się dowiedział na co choruje jego żona - ten smutek i to przybicie wymalowane na twarzy i kręcące się łzy w oczach na jej pogrzebie.

Nikolas jak się przytulił do Sami na pogrzebie - przepiękna scena

.

Willy gadający do Artura w czasie czekania na wynik testu ciążowego - przezabawny

.

Angela z krakersami - ale dzieciaczek głodny musiał być skoro tak szybko je wcinała

Genesis ślicznie powiedziała Angeli że jej oczy nie kłamią

, i na nic się zdały kombinacje Pauli żeby nastawić Genesis przeciwko Angeli.

Co do fotki Vane z Gabrielem (Luis) to tak myślę że może on coś będzie jej chciał zrobić bo ta fotka jest w takim dziwnym miejscu jakby na jakimś moście. Ale to tylko moje gdybanie

.

Paro · Wysłany: 23:44:52 27-06-12 Temat postu:

iskierka · Wysłany: 1:00:16 28-06-12 Temat postu:

no dobra nie moglam sie powstrzymac zeby animek nie zrobic z dzisiejszego odcinka, zwlaszcza obzartucha

Pączek · Wysłany: 10:17:12 28-06-12 Temat postu:

Kurcze ale się sprawy komplikują z osobą Fabioli.Czyli kobieta z którą Miguel i Juan Marco się spotkali to nie jest prawdziwa Fabiola,tak?Czy ja już się gubię?Proces cały czas nie układa się tak jakby Angie się tego spodziewała.Ciekawe kiedy zapadnie wyrok i czekam na jakieś spektakularne wejście do sali które odmieni o 180 stopni proces

Estella spotkała Norę i ta jej mina,jakby gwóźdź połknęła

Nie wiem ale pierwsza żona Bernarda jest o wiele lepsza od tej drugiej ;/ Bardzo mnie martwi taka stagnacja u słodziaków,naprawdę powinni scenarzyści coś zrobić aby znów u nich była akcja,bo przez to Em jest bardzo mało,a Pablo nadal mnie zawodzi ;/ Oj Fernarda zauważyła jak jej mąż całuję się z Paolą,ciekawe kogo pierwszego sprzątnie

Wiedziałam,że w tym szpitali Will i Sam spotkają Lorenę,więc jej pojawienie się mnie nie zaskoczyło,ale jak zawsze Sam i Willy zawojowali odcinek,ta scena w mieszkaniu *__* tylko syn im przeszkodził.Ciekawe co jest w tym liście i czy w ogóle zdążą go otworzyć nim Esteban do nich zawita...