Telenowele

natalia** · Wysłany: 11:33:50 22-01-20 Temat postu:

DLa Mnie Emilio jak i Juan są obydwoje beznadziejni bo popełniają też te same błędy . Żona Emilia była ciężko chora a ten romansował z Inną , teraz tak jest w przypadku Juana tylko że Paola odsunęła się od Niego bo nie chce by Julieta cierpiała jeszcze bardziej z Jej powodu .
Paola przynajmniej ma jakieś uczucia co nie można tego samego powiedzieć o Jej matce !
Teraz do tego Emilio wymyślił Sobie , że jeden z synów pewnie spiskował z adwokatem i jest Judaszem ehh

Mam nadzieję że jednak tak się nie stanie !
Do tego Emilio wyznał Modestowi , że jeden z synów jest biologiczny a nie adoptowany , tylko ciekawie który , chyba nie Juan bo przecież On kocha Paolę
a Ona niby też jest córką Emilia !
I też nie rozumiem Jego pomysłu z parobkiem , bo po co była Mu operacja twarzy . Powinien normalnie wrócić do domu i pomóc synom , a On w sumie nie wiem do czego tak naprawdę dąży !

Julietta zachowuje się jak wariatka do tego wyznała siostrom prawdę na temat choroby i spytała się ich czy by zabiły Paolę jak by Ich o to poprosiła .
Nie wiem czy to wina guza , ze tak myśli ale jest z Nią coraz gorzej !
Mam nadzieję że leczenie jednak da jakieś rezultaty i będzie z Nią znacznie lepiej . Dobrze też że o chorobie powiedziała siostrom widać ze ich to zabolało bo to ich siostra . Ale też coś poskutkowało bo Consuelo postanowiła się uczyć i poprawić stopnie by Juli była z Niej dumna

Faktycznie Paola bardzo się stara , jednak wolała jak była bardziej stanowcza ! Brakuje Mi jej charakteru z początkowych odc bo teraz jest zbyt słodka !

Lupe podsłuchała kłótnię Josego z Paolą , a ten niestety zauważył potem Gudalupe i nie spodobało Mu się to bardzo . Coraz wiecej osób wie o Jego pakcie z protka .

Gaspar po tym incydencie bardzo stracił w Moich oczach , nie sądziłam ze był by zdolny do uderzenia żony

Też nie sądziłam że Rosario została zgwałcona , czasem Mnie denerwowało te gadanie o tych horoskopach jakby faktycznie była uzależniona przez Nie .
Albo może faktycznie za Nimi się chowała !

Julita · Wysłany: 1:04:33 23-01-20 Temat postu:

Emilio chyba nas tutaj podczytuje, bo stwierdził że chce dać im nauczkę za och złe zachowanie

Zaniedbał ich i teraz postanowił to nadrobić. Tylko dziwnie to wymyślił, chodzi mi o Jose. Podstawił jakąś kobietę, która twierdziła że Emilio gdzieś ukrył dużą ilość pieniędzy. Oczywiście pazerny Jose się nabrał, ale jaką ma z tego wziąć lekcję to sie okaże. Mimo że Emilio jako ojciec mnie nie przekonuje to trzeba przyznać, że jako Pablo nabrał dystansu do swoich dzieci i w końcu zaczął dostrzegać jak one się zachowują. Wcześniej widział tylko czubek własnego nosa.
I to co cieszy mnie najmocniej, czyli to że poznał się na Sofii!!!! Teraz chce ją doprowadzić do obłędu hihihihihi

Zachowanie Juana

Czy kiedyś on nas zaskoczy pozytywnie? Czy on zawsze musi być taki maczo co ma gdzieś czyjeś uczucia? Pedro zabrał Julietę do lekarza i Juan robił zmarnowanej po chemioterapii żonie wymówki, że czemu nie poszła z nim

Niech on trochę przystopuje z tym zachowaniem, czasem mógłby nie mówić wszystkiego co pomyśli i nie zawsze jego EGO jest najważniejsze!

Pedro troszczy się się o Juli, mimo że ta go tak podle traktuje

Widać, że on jest wyrozumiały. Wie co ona przechodzi.
Mnie jej zachowanie też się nie podoba i nie podoba mi się to co scenarzyści z nią wymyślili. Przecież na początku to była dobra dziewczyna, która kochała swoją rodzinę, a teraz nagle w obliczu śmierci jedyne o czym myśli to o Pauli?? To się mi nie klei!! Kiedy ktoś umiera takie błahostki schodzą na drugi plan, zwłaszcza jeśli przed chorobą nie była mściwa i podła, no to teraz kiedy usłyszała niemalże wyrok śmierci tym bardziej! Przede wszystkim chce się spędzać czas z tymi których się kocha, albo przynajmniej stara się uporządkować swoje sprawy. No ale skoro planowali z niej villanę to musieli skomplikować, chociaż wyszło to według mnie niewiarygodnie. Już lepiej by było gdyby choroba Juli byłaby tylko pretekstem do tego, żeby Juan z nią został i nie mógł się zejść z Paulą. A Juli by wybłagała od Pauli, żeby zostawiła Juana w spokoju. A tak wymyślili, ze najpierw w ogóle nie chciała mu powiedzieć że umiera, a na Pauli chce się mścić...

Z Rosario też podejrzewam, że ten gwałt został dopisany do jej postaci później. I jeszcze nie będę zaskoczona jak wymyślą, że to np. Jose ją zgwałcił mimo że wcześniej Rosario normalnie się zachowywała w jego towarzystwie.

Skoro Gaspar jest taki, to powinien się leczyć. Nie można podnosić ręki na żonę! I jak łatwo daje się omamić słowom Josego. Dla porównania: Jose pomiata Lupę i wmawia Gasparowi, że to ona chce ich ze sobą skłócić, a Juan który przyłapuje Josego na niezbyt grzecznej wymianie zdań z Julietą, grozi mu, że wyłamuje mu wszystkie zęby jeśli jeszcze raz podniesie głos na jego żonę. Tu Juan plusuje

natalia** · Wysłany: 13:44:53 23-01-20 Temat postu:

Emilio jako ojciec i mąż był okropny bo zdradzał żonę a synów okropnie traktował jedynie faworyzował Juana i Lucasa no i Paolę , a reszta było Mu obojętna .
Teraz jako Pablo faktycznie nabrał dystansu do Siebie i dzieci i na Swój sposób chce naprawić relacje i coś niby tam robi co Mnie trochę cieszy

Podobało Mi się jak utarł nosa Josemu gdy ten źle potraktował pracowników itp .
a dzisiejszego odc. jeszcze nie widziałam

No i dobrze że poznał się na Sofii co Mnie najbardziej cieszy bo ten babsztyl jest okropny , pewnie padnie trupem jak sie dowie że Pablo to tak naprawdę Emilio i żegnajcie miliony hehehehe

Wiesz sądzę że Juan nigdy się nie zmieni i oczywiście Jego Musi być na wierzchu że tak to ujmę . Nie ważne co inni czują , liczy się tylko On Sam .
Dla Mnie jest strasznym egoistą i naprawdę chciałam bym żeby na końcu został Sam , a Paola mogła się w innym zakochać !

Mi jest bardzo szkoda Paedra bo On tak bardzo sie stara by wspierać Juliettę , a Ona niestety bardzo źle go traktuje

Szkoda że nie pojawiła się na hacjendzie inna kobieta i mozę Pedro by zapomniał o Juli .
Bo naprawdę On nie ma szczęścia w Miłośći i jest Mi go żal !
Też nie podoba Mi się zachowanie Julietty bo to wygląda trochę nie realnie tak samo jak nagła słodycz Paoli , za szybko to się stało że tak w krótkim czasie obydwie diametralnie się zmieniły

Nie wiem czemu , ale chwilami odc telenoweli Mnie męczą już tak się nie zachwycam jak na początku !

Juz chyba nic Mnie tutaj nie zdziwi !

Gaspar dużo stracił w Moich oczach bo naprawdę źle traktuje Lupe , nie powinien tak traktować Swojej ukochanej . I masz racje Jose potrafi bardzo szybko zmanipulować bratem co Mi się nie podoba

Juan chociaż raz dobrze się zachował !

Myślałaś nad inną telenowelą którą będziemy dalej oglądać bo Ja wolałam teraz coś lekkiego
nigdy nie oglądałam , Do Diabła z przystojniakami .
Chyba że masz inny pomysł ?

Julita · Wysłany: 21:22:09 26-01-20 Temat postu:

Jeśli chodzi o mnie, to może nie zachwycam się aż tak tym serialem- jest zbyt dużo spraw, które mnie denerwują, ale o tym niżej

Ale nadal dobrze mi się ogląda odcinki. Dużym problemem jest też to, że nie mam tu takiej ulubionej postaci, a już o duecie nie wspomnę. Chyba najbardziej lubię Pedra lubię Margaritę, która gra Julietę, ale jej postać scenarzyści konsekwentnie psują i ciezko mi jest lubić jej bohaterkę

Co do par to chciałabym aby Juli pokochała Pedra, ale to raczej nie nastąpi

Chciałam aby udało się Gasparowi i Lupe, ale żeby to była moja ulubiona para to za dużo powiedziane. Nie przepadam za Lupę, a Gaspar jest zbyt narwany. Lucas i Rosario mogli być uroczą parą, ale ostatnio zachowanie Rosario trochę psuje odbiór tej pary - nie sam fakt tego co ona przezywa, ale o tym też niżej. Najlepiej jak od razu przejdę do rzeczy. To co mnie denerwuje i odbiera większą przyjemność z oglądania, to te dziury w scenariuszu! Bark logiki w tych wydarzeniach! To czasem wygląda tak jakby scenariusz pisały dwie osoby, które ze sobą nie konsultują tego co piszą
np.
1) Juan jest synem Emilia ( tak wynika z przeprowadzonych badań, jednak Juan nie wie jeszcze że Pablo to Emilio). Wiemy, że Emilio ma biologicznego syna, którego odebrał matce i wychował jako przybranego syna. Czyli sam też chyba zna tożsamość tego dziecka! Kiedy przyjeżdża na hacjendę pod pseudonimem Pabla, dowiaduje się że Paulę i Juana łączy głębsze uczucie i co on na to: CIESZY SIE! Zaznaczam, ze sądził że Paula jest jego córką! Tu coś mi nie gra! Powinien być przerażony, że biologiczne rodzeństwo ma się ku sobie i może coś się między nimi wydarzyć ( a jak wiemy już się wydarzyło!). a on na to, że chciałby dla Juana takiej żony ja Paula! Zboczeniec!
2) Wątek z gwałtem Rosario. Już wcześniej Lucas robił podchody do niej. Chciał się do niej zbliżyć, żeby coś się w końcu między nimi wydarzyło i ona wtedy nie reagowała tak histerycznie jak teraz. Wiem, że trauma po gwałcie jest mocnym przeżyciem, ale czemu wcześniej jej zachowanie zupełnie nie świadczyło o tym, że dwa lata temu przeżyła takie coś???? Dla mnie ten watek został dopisany na szybko, żeby udramatyzować ich watek. I przez to ten watek mnie trochę irytuje. O tyle dobrze, że już wiemy że to żaden z braci nie okaże się tym gwałcicielem. W retrospekcji była pokazana twarz tego kolesia i to jakiś inny facet.
3) Cała ta intryga z Pablem/Emiliem nie wiadomo dokąd zmierza, tak samo Sofia i Paula kontra Jose. Nie wiem po co Paula cały czas siedzi na tej hacjendzie skoro cały czas powtarza, ze nie zależy jej na pieniądzach, a gdyby z matką po prostu uciekły nie okradając chłopaków, to by w końcu by i oni dali by spokój i Sofia uniknęła by więzienia. A tak Paula przeciąga to, więc daje im jednocześnie więcej powodów do pozwu! Z resztą teraz nie może powiedzieć, ze o niczym nie wiedziała, bo wie czyli jest tak samo winna jak matka. Poza tym co to za szantaż na Jose, że powie braciom że jest pazerny i mu zależy tylko na pieniądzach. Tak szczerze bracia by się co najwyżej wkurzyli, ale Jose swoją cześć majątku nadal by dostał bo mu się należy. Ale czy ktoś z nich spodziewa się po Jose czegoś innego???? Od jakiegoś czasu jest bardzo nieznośny, więc wiadomość że mu nie zależy na rodzinie tylko na pieniądzach nikogo by nie zaskoczyła. A tak w ogóle to wyznanie nie jest przestępstwem, póki co to Paula i Sofia łamią prawo.
4) Zachowanie Gaspara też jest dziwnie niekonsekwentne. Sama już nie wiem jak oni chcą go nam przedstawić. raz dostajemy sceny zaborczego męża, później rozumie on swój błąd i widzimy że się stara i kocha żonę. Następnie pokazują jak podnosi na nią rękę a teraz znowu jest pokazany jako dobry mąż, tylko że tym razem to Lupę będzie zazdrosna o niego...Mam wrażenie, że dwie różne osoby piszą te odcinki.

Co do samych wydarzeń, to ostatnio z Julietą jest coraz gorzej. Juz nie tylko jest zagrożeniem dla samej siebie i Pauli, ale też o mały włos nie stałaby się krzywda Simonowi! Poza tym dziwię się że Paula tak bagatelizuje te ataki Juli na nią. To co wyczynia Juli, nie ważne że pod wpływem choroby, ale może doprowadzić do tragedii. Z resztą ta jej otwarcie mówi, że chce jej śmierci, a Paula nic.
Paula jest w ciąży. I oczywiście nie powie o tym Juanowi, bo ten jest z chorą Julietą. Kiedy coś napomknęła w rozmowie z nim o dzieciach, a ten powiedział że kiedyś chciał ale jego chaparrita jest chora więc nic z tego. To ona westchnęła, że on chce je mieć z Julietą. Nie wiem czego ona się spodziewała w takich okolicznościach, że jej powie że chce mieć z nią teraz dziecko kiedy jego żona nie wiadomo jak długo jeszcze będzie żyła????
I z resztą rozwalila mnie jak mówiła do siebie że swojego dziecka nie będzie okłamywać tak jak jej matka ją okłamywała i od początku powie dziecku kto jest jego ojcem. I co z tego jak ojcu dziecka o tym nie powie! I jej dziecko nigdy tego ojca nie pozna. Więc w czym jest lepsza od swojej zakłamanej matki?

Co do następnej telenoweli to ja widziałam na cda odcinki Manana es para siempre z polskimi napisami

telenowela z Silvia Navarro

Do diabła z przystojniakami już oglądałam, ale to była nawet fajna telenowela. Sporo chyba też pozapominałam, więc jeśli chcesz coś lżejszego to możemy oglądać to. Oglądałam też Zbuntowanego Anioła, którego to jest remake, ale wiesz od pewnego momentu tam scenariusz był zmieniony, co według mnie działało na korzyść bo przynajmniej to nie był identyczny remake

natalia** · Wysłany: 17:05:52 27-01-20 Temat postu:

Nom u Mnie było tak , że na początku bardzo Mi się podobała ta telenowela bo Miała fajny klimat hacjendowy do tego akcja szybko nabierała tempa , a teraz uważam że akcja trochę siadła bo przez paręnaście odc jest wałkowane ciągle to samo i nic nie idzie do przodu .
Mam na myśli szantaż Josego względem Paoli i Sofii , tam Samo postać Emilia niby coś miał tam robić i niby sie stara , ale chwilami nie rozumiem jego toku myślenia .
I masz rację scenariusz jakby pisały dwie różne osoby bo postacie nagle diametralnie się zmieniły mam na myśli Paolę i Juliettę , Ta pierwsza nagle stała się słodka a druga odwrotnie . Rozumiem że jest ciężko chora i może być rozdrażniona , ale żeby atakować inne osoby to już lekka przesada chyba tak ludzie się nie zachowują z guzem mózgu , chociaż nie wiem !
Druga sprawa to gwałt na Rosario , nagle sobie o tym przypomniała i zmieniła się diametralnie , bardziej realnie by to wyglądało gdyby od początku byłą ponura , a od początku telenoweli była przedstawiona jako wesoła i sympatyczna dziewczyna

Nie podoba Mi się to trochę !

Juan zaczął podejrzewać , że Pablo może byc Jego biologicznym ojcem bo co chwile do Niego mówi synu , dlatego bez Jego zgody zrobił test DNA , z którego wynika że są spokrewnieni .
ALe jeśli to prawda to nie rozumiem dlaczego Emilio jest przychylny związku syna z córką !!!!
Przecież powinien byc przerażony tym , a On się nawet cieszy

szok !!!!

No i pojawiła się przyjaciółka Paoli na hacjendzie coś czuję , że sporo namiesza w związku Gaspara i Lupe , bo widać Jak On na Nią patrzy
albo mam takie odczucia !!
Jose beznadziejnie się zachowuje , nie umie zajać się synem i wyręcza się innymi do tego nawet nie zauważył że mały ma gorączkę

szkoda Mi Simona bo powinien byc z matką tym bardziej że Jose nie ma pojęcia jak być ojcem !!

Juan jak zawsze jest beznadziejny m jak przywiózł Juliette do domu po hemoterapii i Pedro przyszedł się spytać jak Ona się czuje , to gestem dłoni pokazywał Mu że ma wyjść
co za Cham i prostak !!!
Nie cierpię go naprawdę coraz bardziej !

Paola dowiedziała się że jest w ciązy , ale nie chce o tym mówić Juanowi , bo przez tą wiadomość Julietta pewnie się załamie .
Więc jakby nie patrzeć jest w kropce , ale uważam że Juan ma prawo znać prawdę !

Jeśli chodzi o Mnie to z postaci lubię Consuelo , chociaż Jej zachowanie czasami jest niezbyt dobre , ale Ona od początku jest taka Sama , a teraz postanowiła się uczyć , by siostra była z Niej dumna .
z postaci męskich to najlepszy jest Pedro no i Lucas , pozostali są beznadziejni .
a Jeśli chodzi o pary to bardzo kibicuję Bercie i Modestowi

Rozumiem , Ja nigdy nie oglądałam do Diabła z przystojniakami i zawsze chciałam to obejrzeć , słyszałam ze telenowela jest lepsza niz Zbuntowany Anioł i nie jest Jej bierną kopią .
A jeśli chodzi o Manana es para to możemy później obejrzeć , chyba wolisz odwrotną kolejność .

Lineczka · Wysłany: 19:03:23 27-01-20 Temat postu:

Dziewczyny, jakbyście oglądały MEPS to dajcie znać, chętnie bym do was dołączyła.

LuzPablo85 · Wysłany: 22:04:26 27-01-20 Temat postu:

Czy warto obejrzeć tą telenowele w przyszłości, nie mogłem się za nią zabrać na wspólne oglądanie z powodu braku Internetu na mieszkaniu chronionym ale sytuacja ulegnie zmianie wkrótce, i jeśli byście oglądali kiedyś Do diabła z przystojniakami to pisze się na wspólne oglądanie i komentowanie.

natalia** · Wysłany: 17:20:53 28-01-20 Temat postu:

natalia** · Wysłany: 17:22:01 28-01-20 Temat postu:

buldozka · Wysłany: 0:33:15 29-01-20 Temat postu:

Dziewczyny a kiedy mniej więcej kończycie oglądanie? Bo z zepedą też wstępnie rozważałyśmy Manana es para siempre po Madrastrze, to już byłoby nas sporo jak coś

Julita · Wysłany: 0:56:21 29-01-20 Temat postu:

natalia** · Wysłany: 11:28:59 29-01-20 Temat postu:

Oki w Takim razie po za kończeniu tej telenoweli zabieramy się za Do Diabła z przystojniakami a potem MEPS

Uważam że Julietta powinna znacznie szybciej powiedzieć rodzicom o chorobie , no ale najważniejsze że wkońcu to zrobiła ! Wiadomo rodzice sądzili że Juli chce Im powiedzieć radosną nowinę , a mianowicie że zostaną dziadkami a tutaj ta okropna wiadomość .
Widać żę Rosa przeszła spory szok bo jakby do Niej nie dotarło

I wiesz też nie rozumiem dlaczego Juan zdecydował się na adopcje dziecka , przecież Jego żona jest chora i to poważnie do tego nie wiadomo czy wyzdrowieje i chyba dziecko nie powinno w takim środowisku przebywać ! Do tego Juli co mało nie skrzywdziła Simona i to nic go nie nauczyło !
Kompletnie nie rozumiem Juana i faktycznie On nie myśli racjonalnie , bo chyba nie potrafi !
Ja lubiłam Juliette na początku , ale teraz Jej zachowanie daje wiele do życzenia !
Atakuje Paolę i Jej grozi , dlatego też nie rozumiem protki że nikomu o tym nie mówi , według Mnie Juli powinna iść do psychologa .

Wyszło na jaw , że to przyjaciel Lucasa zgwałcił Rosario i teraz ma przyjechać na hacjendę , z kolei Lucas wraz z dziewczyną przyjechali po Niego na lotnisku , pewnie Rosario niezbyt dobrze to zareaguje !
Dzisiejszego odc jeszcze nie obejrzałam , później nadrobię !
I masz rację nic nie wskazywało , że Rosario coś takiego wcześniej spotkało bo Lucas wiele razy się do Niej dobierał i Ona go tylko odpychała i to wszystko ,
a teraz takie coś !

Gaspar faktycznie napalił się na przyjaciółkę Paoli , Adele bo nawet o Niej śni a jak robiła Mu masaż to wiadomo jak to dalej się skończyło .
Uważam zę wizualnie Gaspar pasuje bardziej do Adeli bo mają chemię niestety z Lupe tego nie widać Ona jest zbyt sztywna itp.
Zobaczymy jak to dalej się potoczy !

Nie rozumiem jak Sofia mogła powiedzieć Josemu , że córka jest w ciąży teraz On mocno grozi Paoli i każe usunąć ciążę

Dla Sofii liczą się tylko pieniądze , Paola dawno powinna zostawić matkę .

Lineczka · Wysłany: 11:34:21 29-01-20 Temat postu:

Ok, to zaczekam na Was z MEPS, nie spieszy mi się, mam co oglądać.

Dajcie znać w temacie jak będziecie kończyć Do diabła z przystojniakami.

Julita · Wysłany: 22:11:49 29-01-20 Temat postu:

Lineczka, to super ! To zgadamy się za jakiś czas

Natalia, no własnie Juan nie myśli. Mam wrażenie, że tak bardzo się niby troszczy o Julietę, więc pozwala jej na wszystko.

Teraz ta adopcja, ale wcześniej jak nie chciała iść do lekarza, to odpuszczał jej, mimo że wiedział że ona potrzebuje motywacji - tzn zapewne nie wiedział, bo on raczej nie jest w stanie tego zrozumieć, przez swoje ograniczenia (

) ale normalnie to wiadomo, że jak ktoś jest chory i to tak poważnie, to może mieć gorsze dni, buntować się przeciwko leczeniu, bo jest tym zmęczony, ale jak chcesz komuś pomóc to powinien taką osobę zmotywować. To Pedro tak naprawdę o nią dba. Juan tylko dba o swoje czyste sumienie. Juli prawie zabiła Simona ( bo przecież do tego mogło dojść! ), nie chcący ale ona jest chora i to nie tylko na raka. Miała depresje po stracie dziecka, którą w ogóle nie leczyła! Ma momenty kiedy jest niepoczytalna a co robi Juan, zgadza się na dziecko bo ta tak chce, chociaż sam nie jest do tego przekonany. W tej całej jego rozmowie z Paulą bardzo nie podobało mi się jak ona się go spytała, czy zamiast adopcji nie wolałby mieć własnych dzieci

Tak jakby adopcyjne były gorsze? Sam Juan był adoptowany i czy to z niego czyniło mniejszego członka rodziny? Głupi był ten dialog. Zwłaszcza w kontekście tego, że on też był adoptowany.

natalia** · Wysłany: 11:15:51 30-01-20 Temat postu:

Według Mnie Juan robi wszystko by zadowolić żonę i też pewnie dlatego że wcześniej się rozstali , stracili dziecko i czuję się po prostu winny . Ale powinien naprawdę myśleć bo przecież Julietta nie ma grypy tylko jest poważnie chora do tego przestała chodzić na chemię bo nie chce , więc Ona i tak umrze skoro nie chce się leczyć .
Więc po co im dziecko , które ma wszystko widzieć na dodatek Julietta nie myśli też racjonalnie bo co mało nie skrzywdziła małego Simona , do tego ma okropne wybuchy złości i gdzie tam dziecko !!!
Nie rozumiem toku myślenia Juana kompletnie !
Teraz nawet Juli zasugerowała Consueli by zdecydowała się dziecko bo chce Je jeszcze zobaczyć , nie może zmusić do tego siostry która ewidentnie nie jest gotowa na bycie matką !

Zachowanie Gaspara godne pożałowania ! Zawsze mówił że nienawidzi ojca bo zdradzał matkę i nigdy tego nie zrobi , a nagle zmienił zdanie jak poznał Adelę .
On dosłownie się na Nia rzucił gdy ta wychodziła z spod prysznica i Jej zaproponował bycia kochankę , na Jej miejscu bym Mu przywaliła w twarz . Dobrze że chociaż się na to nie zgodziła i postanowiła być Jego przyjaciółką !

Rosario w przyjacielu Lucasa , poznała gwałciciela , uciekła z lotniska . W sumie Lucas powinien bardziej zareagować bo wcześniej Mu wyznała , że została zgwałcona .
Dobrze że Rosario o wszystkim powiedziała Paoli .
Mam nadzieję tylko że Nacho nie zmanipuluje Lucasem bo jest panem psychologiem

W sumie niewiele juz odc zostało do końca