Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

La que no podia amar/Zakazane uczucie -Televisa- TV6
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 137, 138, 139 ... 318, 319, 320  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:10:25 16-05-12    Temat postu:

Hurra Rogelio wreszcie znalazł Paulę jej zdziwiona mina niezastąpiona a jego wkroczenie do kościoła z tym uśmiechem - BEZCENNE

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dominica
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 5829
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:31:24 16-05-12    Temat postu:

No, to Gustavo może mieć pretensje tylko do siebie, że ją stracił... Mam nadzieję, że na zawsze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ilonkaaa
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:52:03 16-05-12    Temat postu:

bunia312 napisał:
Hurra Rogelio wreszcie znalazł Paulę jej zdziwiona mina niezastąpiona a jego wkroczenie do kościoła z tym uśmiechem - BEZCENNE



Też się cieszę.
A cioteczka jak udaje, że ją złapali pracownicy Rogelia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
taran1123
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:17:40 16-05-12    Temat postu:

Ta ciotka z tym była najlepsza.
Cieszę się, że zadzwoniła do Rogelia choć zrobiła to tylko dla pieniędzy.
Mercedes mnie denerwuje, niszczy związek Gustava, a sama jest szcześliwa z tym swoim.
Teraz postacią, której najbardziej nie mogę znieść jest Elsa. Ta jej mina kiedy to niby płacze, żałosna jest wtedy. I ciągle wtrąca się w nie swoje sprawy. Też nie wiadomo jaka by była Vanessa gdyby nie jej wychowanie. Przecież ojca miała dobrego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:44:36 16-05-12    Temat postu:

taran1123 napisał:
Ta ciotka z tym była najlepsza.
Cieszę się, że zadzwoniła do Rogelia choć zrobiła to tylko dla pieniędzy.
Mercedes mnie denerwuje, niszczy związek Gustava, a sama jest szcześliwa z tym swoim.
Teraz postacią, której najbardziej nie mogę znieść jest Elsa. Ta jej mina kiedy to niby płacze, żałosna jest wtedy. I ciągle wtrąca się w nie swoje sprawy. Też nie wiadomo jaka by była Vanessa gdyby nie jej wychowanie. Przecież ojca miała dobrego.


Racja gdyby jej mamusia nie była taka zawistna i przestała pielęgnować tą zdradę Federica, nie byłaby taka zgorzkniała i tego swojego zgorzknienia nie przelałaby na córkę. Może wtedy Vanessa nie byłby taką egoistką. Nie potrafiła zrozumieć własnego ojca, który chciał wynagrodzić Pauli swoją nieobecność w jej życiu.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amapola
Komandos
Komandos


Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:30:25 16-05-12    Temat postu:

Coraz bardziej nie lubię Vanesy : /. Do tego jest hipokrytką - oskarża za całe zło wszystkich innych, ale tego co ona wyprawia, to nie zauważa. Zarzuca Anie Pauli, że opuściła Rogelio kiedy ten najbardziej jej potrzebował . No i pokłóciła się ze swoim tatą i przy okazji nagadała mu okropnych rzeczy wiedząc, że ma chore serce, a do Any Pauli wyskoczyła, że to ona go zdenerwowała. Co za babsko, robi z siebie pokrzywdzoną ofiarę. Właściwie to dobrze, że cioteczka Rosaura jest z AP, bo przynajmniej ona może innym przygadać i ich zdenerwować .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CarinoMio
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:38:30 16-05-12    Temat postu:

Nie mogę się doczekać jutra. Że też musiało się skończyć w takiej emocjonującej
chwili. Dobrze że Ana Paula poznała się na "szlachetnym" Gustavo i rozstała się z nim.
A on niech sobie teraz żałuje i wierzy we wszystko co powie jego siostrunia. No i
jeszcze Miguel... on jest całkowitym przeciwieństwem Pauli. Jest okropnie słaby i nie
potrafi sobie radzić z problemami jakie stawia przed nim życie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iva
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 11130
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MX
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:19:06 16-05-12    Temat postu:

Gus w końcu uwierzył innym. Lepiej dla nas szerokiej drogi. Mam nadzieję ze nie bedzie chciał wrócić do Pauli.
Miguel podciął sobie żyły Kurcze całkowicie nie radzi sobie z rzeczywistością. Chciał ulżyć Pauli.
Rogi ładnie to z cioteczką rozegrali. Ona doprowadziła ich do AP a później udawała że ją pojmali. Minka Rogelia super. jakby dostał gwiadkę z nieba. Taki szczęśliwy. Widać że nie może bez niej żyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylviana
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:46:31 16-05-12    Temat postu:

Moi Dodzy, jestem już w sumie 4 odcinki do tyłu(chyba dopiero w weekend nadrobię,ale nie mogę się już doczekać, chociaż wiem że to nie to chciałabym oglądać) dzisiaj widziałam tylko same ostatki tj. rozmowę Rogelia z cioteczką a potem wkroczenie do kościoła i pojmaną bidulkę Rosaurę...nie no, ale to sobie wymyslili...
a Rosaura, prawdziwa męczennica, rola aktorska na miarę Oscara!!!!
spojrzenie Rogelia - bezcenne, szkoda że się skończyło w takim momencie
mam nadzieję, że Paula nie będzie dla niego okrutna, należą mu się mega przeprosiny, no i nie powinna krzyczeć...bo są w kościele:)


Ostatnio zmieniony przez sylviana dnia 23:48:49 16-05-12, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dominica
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 5829
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:52:42 16-05-12    Temat postu:

Gustavo rzucił Anę, i ta znów pokazała swój charakter - przyjęła to dumnie
Widać, że to przy nim robi się z niej rozmemłana mamałyga Oby jak najrzadziej nią była.

sylviana napisał:

mam nadzieję, że Paula nie będzie dla niego okrutna, należą mu się mega przeprosiny, no i nie powinna krzyczeć...bo są w kościele:)

Myślisz, że jej to przeszkodzi? Niby jest taką wielką katoliczką, obrazki, modlitwy itp. Ale nie przeszkodziło jej to spać z facetem bez ślubu Nie to, żeby to było coś złego, ale na razie kreowali ją na dosyć świętą...


Ostatnio zmieniony przez Dominica dnia 23:53:27 16-05-12, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:58:29 16-05-12    Temat postu:

Ale ciotuchna zaszalała w tym hotelu, nabic rachunek na 15 tys. peso też trzeba umieć



Ostatnio zmieniony przez bunia312 dnia 0:06:31 17-05-12, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia312
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 13636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:02:48 17-05-12    Temat postu:

Mam dla was kilka cytatów które nawiązują do waszych postów.

Odcinek 51
Rozmowa w hotelu pomiędzy Rosaurą, Paulą i Vanessą:

Ros: - Mam nadzieję, że zmądrzałaś i przyszłaś negocjować bo zamierzamy walczyć o połowę waszego majątku.
V: - Nie, po moim trupi.
Ros: - Jasne. Zamierzamy wynająć adwokatów.
AP: - Nie ciociu, nie chcę ani grosza z ich pieniędzy.
Ros: - Będziemy walczyć o to co nam się... to znaczy tobie należy.
AP: - Nie ciociu. Chciałam tylko poznać ojca. Nie zależy mi na jego majątku. Zawsze radziłyśmy sobie same z kłopotami i teraz też tak będzie.
Ros: - Miłość nas nie wyżywi.
AP: - Nie, wystarczy że ojciec był dla mnie dobry w ostatnich chwilach życia. Wspierał mnie.
V: - Nie bądź śmieszna. Nie pokochałby cię w tak krótkim czasie.
Ros: - Moją siostrzenicę kochają wszyscy bo jest dobra. Są wśród nich dwaj najważniejśi mężczyźni w twoim życiu: Federico i Rogelio.
Vanessa rzuca się na ciotuchnę.
AP: - Wystarczy, proszę dość! Nie rozumiem cię ale trudno. Nadal będziesz jedyną córką Federico Galvana. Nie zamierzam walczyć ani o piniądze ani o nazwisko.
V: - Nie wierzę ci. Na pewno coś wymyślisz bo jesteś wyrachowana i podła.
AP: - Mówię prawdę. Chcę być wolna. Pomóż mi rozwieść się z Rogeliem a wtedy więcej mnie nie zobaczysz.
V: - Jesteś gorsza niż myślałam. Rzuciłaś sparaliżowanego męża kiedy się okazało, że masz bogatego ojca.
AP: - zostawiłam Rogelia z innego powodu. Nigdy mi nie przeszkadzało, że jest sparaliżowany. Za to ty go porzuciłaś kiedynajbardziej cię potrzebował.
V: - Milcz!!! Mogę do niego zadzwonić, żeby po ciebie przyjechał!
AP: - Nie, nie, nie rób tego. Proszę. Nie wrócę do niego ale ty mogłabyś...
V: - Za kogo sie uważasz? Nie potrzebuję twojej pomocy żeby odzyskać Rogelia.
AP: - Jak chcesz. Ja tylko pragnęodzyskać wolnośc i proponuję ci układ.
V: - Nie wejdę z tobą żden układ. Jesteś tak samo wredna jak twoja ciotka.
Ros: - Lepiej ugryź sie w język!
AP: - Dość! Zastanów się , proszę.

Rozmowa Rogelio z Dany:
D: - Przepraszam za to pytanie ale co będzie jak ona nie wróci? Albo będzie się chciała rozwieść?
R: - Myślisz, że nie potrafię zdobyć jej miłości? Danielo, uważasz, że to ja kazałem zabić jej narzeczonego?
D: - Nie sądzę żeby pan był morderca ale moje zdanie nie jest ważne. Jeśli moja przyjaciółka poprosi pana o rozwód, co pan zrobi?
R: - Nasze małżeństwo to umowa, musi trwać rok.
D: - A jeśli ona nie wytrzyma roku?
R: - Dlaczego o to pytasz?
D: - Bo, bo... w końcu uciekła.
R: - Chcę z nią być rok. Udowodnię, że jestem niewinny, nie skrzywdziłem jej narzeczonego i zawsze byłem szczery. Myślisz, że nie zasłużyłem na taką szansę?
D: - .....

Powrót do góry
Zobacz profil autora
iva
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 11130
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MX
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:29:02 17-05-12    Temat postu:

bunia312 napisał:

AP: - Mówię prawdę. Chcę być wolna. Pomóż mi rozwieść się z Rogeliem a wtedy więcej mnie nie zobaczysz.
V: - Jesteś gorsza niż myślałam. Rzuciłaś sparaliżowanego męża kiedy się okazało, że masz bogatego ojca.
AP: - zostawiłam Rogelia z innego powodu. Nigdy mi nie przeszkadzało, że jest sparaliżowany. Za to ty go porzuciłaś kiedynajbardziej cię potrzebował.


W tej scence wyszło jaki kto jest.
Ana w życiu kieruje sie uczuciami. Nie zwraca uwagi nawet na kalectwo.
Vanessa jest interesowna. Jak sie pojawiaja problemy odchodzi. Lubi wygodne życie.
Z resztą już kiedyś Rogelio to powiedział


Ostatnio zmieniony przez iva dnia 0:31:03 17-05-12, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylviana
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:29:45 17-05-12    Temat postu:

Dominica napisał:
Gustavo rzucił Anę, i ta znów pokazała swój charakter - przyjęła to dumnie
Widać, że to przy nim robi się z niej rozmemłana mamałyga Oby jak najrzadziej nią była.

sylviana napisał:

mam nadzieję, że Paula nie będzie dla niego okrutna, należą mu się mega przeprosiny, no i nie powinna krzyczeć...bo są w kościele:)

Myślisz, że jej to przeszkodzi? Niby jest taką wielką katoliczką, obrazki, modlitwy itp. Ale nie przeszkodziło jej to spać z facetem bez ślubu Nie to, żeby to było coś złego, ale na razie kreowali ją na dosyć świętą...


jakoś mój rozumiek nie chce przyjąć do wiadomości, że się przespali

Dominica co racja to racja, że niby taka święta...a wskoczyła do łożka Gustava jakby nigdy nic
już pomijając fakt czy święta czy nie, ale niby taka wrażliwa, rozsądna, dobra - trochę to naciągane
gdyby taka było to by się ona gniewała na Gustavoo, że jej nie odszukał i nie chciał żeby mu sama wyjaśniła (bo wiedział,wiedział że AP żyje)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylviana
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:33:51 17-05-12    Temat postu:

bunia312 napisał:
Mam dla was kilka cytatów które nawiązują do waszych postów.

Odcinek 51
Rozmowa w hotelu pomiędzy Rosaurą, Paulą i Vanessą:

Ros: - Mam nadzieję, że zmądrzałaś i przyszłaś negocjować bo zamierzamy walczyć o połowę waszego majątku.
V: - Nie, po moim trupi.
Ros: - Jasne. Zamierzamy wynająć adwokatów.
AP: - Nie ciociu, nie chcę ani grosza z ich pieniędzy.
Ros: - Będziemy walczyć o to co nam się... to znaczy tobie należy.
AP: - Nie ciociu. Chciałam tylko poznać ojca. Nie zależy mi na jego majątku. Zawsze radziłyśmy sobie same z kłopotami i teraz też tak będzie.
Ros: - Miłość nas nie wyżywi.
AP: - Nie, wystarczy że ojciec był dla mnie dobry w ostatnich chwilach życia. Wspierał mnie.
V: - Nie bądź śmieszna. Nie pokochałby cię w tak krótkim czasie.
Ros: - Moją siostrzenicę kochają wszyscy bo jest dobra. Są wśród nich dwaj najważniejśi mężczyźni w twoim życiu: Federico i Rogelio.
Vanessa rzuca się na ciotuchnę.
AP: - Wystarczy, proszę dość! Nie rozumiem cię ale trudno. Nadal będziesz jedyną córką Federico Galvana. Nie zamierzam walczyć ani o piniądze ani o nazwisko.
V: - Nie wierzę ci. Na pewno coś wymyślisz bo jesteś wyrachowana i podła.
AP: - Mówię prawdę. Chcę być wolna. Pomóż mi rozwieść się z Rogeliem a wtedy więcej mnie nie zobaczysz.
V: - Jesteś gorsza niż myślałam. Rzuciłaś sparaliżowanego męża kiedy się okazało, że masz bogatego ojca.
AP: - zostawiłam Rogelia z innego powodu. Nigdy mi nie przeszkadzało, że jest sparaliżowany. Za to ty go porzuciłaś kiedynajbardziej cię potrzebował.
V: - Milcz!!! Mogę do niego zadzwonić, żeby po ciebie przyjechał!
AP: - Nie, nie, nie rób tego. Proszę. Nie wrócę do niego ale ty mogłabyś...
V: - Za kogo sie uważasz? Nie potrzebuję twojej pomocy żeby odzyskać Rogelia.
AP: - Jak chcesz. Ja tylko pragnęodzyskać wolnośc i proponuję ci układ.
V: - Nie wejdę z tobą żden układ. Jesteś tak samo wredna jak twoja ciotka.
Ros: - Lepiej ugryź sie w język!
AP: - Dość! Zastanów się , proszę.

Rozmowa Rogelio z Dany:
D: - Przepraszam za to pytanie ale co będzie jak ona nie wróci? Albo będzie się chciała rozwieść?
R: - Myślisz, że nie potrafię zdobyć jej miłości? Danielo, uważasz, że to ja kazałem zabić jej narzeczonego?
D: - Nie sądzę żeby pan był morderca ale moje zdanie nie jest ważne. Jeśli moja przyjaciółka poprosi pana o rozwód, co pan zrobi?
R: - Nasze małżeństwo to umowa, musi trwać rok.
D: - A jeśli ona nie wytrzyma roku?
R: - Dlaczego o to pytasz?
D: - Bo, bo... w końcu uciekła.
R: - Chcę z nią być rok. Udowodnię, że jestem niewinny, nie skrzywdziłem jej narzeczonego i zawsze byłem szczery. Myślisz, że nie zasłużyłem na taką szansę?
D: - .....




oj martwią mnie te dialogi
bossshe co ta AP tak się uwzięla na tego Rogelio
przeż to nienormalne jest, niby na jakiej podstawie tak chce się z nim rozwieść (przecież NIE JEST MORDERCĄ)
jeśli o mnie chodzi, to z wielką chęcia bym ją zastąpiła
jedno słowo i już pakuję walizki na piękną hacjendę de la Fuerte
i chętnie dotrzymam towarzystwa biednemu Rogelio:D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 137, 138, 139 ... 318, 319, 320  Następny
Strona 138 z 320

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin