Telenowele

Wenus · Wysłany: 16:44:43 17-08-12 Temat postu:

Ja też od początku byłam i do końca będę za Rogeliem.

Scena w której AP rozpaczała po śmierci dziecka jakoś mnie nie przekonała, ale wczoraj Ana Brenda zagrała świetnie. No i nie mogę pominąć Susy. Kocham tą babkę po prostu. To jak zagrała te sceny kiedy Cynthia udawała szaloną było genialne.

bunia312 · Wysłany: 17:12:32 17-08-12 Temat postu:

Susy pokazała mistrzostwo świata odgrywając chorą psychicznie. Nie lubię Cynthii ale Susy gra ją rewelacyjnie.

panna_p · Wysłany: 18:23:17 17-08-12 Temat postu:

Zgadzam się z Wami, rola Cynthii wyszła Susy rewelacyjnie.
A co do ostatnich odcinków, to było do przewidzenia, że Vanessa coś wymyśli, żeby skutecznie przeszkodzić w ślubie. Uwielbiam Rogelia, ale rozumiem też AP. Rogelio mógł jej wcześniej o tym powiedzieć, może wtedy by mu wybaczyła. A dowiedziała się w taki sposób i to w dniu ślubu...ma prawo być na niego wściekła.

taran1123 · Wysłany: 19:46:10 17-08-12 Temat postu:

Też jestem za Rogeliem, jednak Gustavo jest lepszym człowiekiem. Nigdy tak nie zranił Pauli... Nigdy by jej nie zdradził, nie uderzył, nie wyrzucił z domu.
Powinnyśmy być za Gustavem, a jednak wszystkie jak widzę mamy słabość do Rogelia.

Dominica · Wysłany: 19:51:34 17-08-12 Temat postu:

Wiaadomo było, że do tego ślubu nie dojdzie, bo Ana Paula była brzydko pomalowana

Nie no, żartuję... Ale ona najpiękniej wygląda, jak jest pomalowana skromnie, jak na pierwszym ślubie.

Ja na razie jestem po jej stronie, miała pełne prawo wściec się na Rogelia i odwołać ten ślub. No bo co Roger sobie myślał, że nigdy jej nie powie? Albo dopiero po ślubie, jak już będzie usidlona na amen? Nieładnie, Roger, nieładnie...

Ale mam nadzieję, że Paula trochę się powścieka i wróci.
Chociaż idealnie by było dla mnie, żeby Ana Paula została na koniec sama. Wtedy tutułowi telenoweli stałoby się zadość

No i to dopiero byłaby tela inna niż wszystkie. Chociaż i tak już jest.

taran1123 · Wysłany: 20:07:11 17-08-12 Temat postu:

Nie sądzę, że Ana zostanie sama...
Ona kocha Rogelia i nie mogą bez siebie żyć więc niemożliwe żeby się tak po prostu rozstali, i to w kłótni.

Już bym wolała żeby była z Gustavem aniżeli sama.

Santiago · Wysłany: 22:56:07 17-08-12 Temat postu:

Denisse · Wysłany: 23:00:23 17-08-12 Temat postu:

w którym odc Cinthia udawała szaloną ?

bunia312 · Wysłany: 23:13:19 17-08-12 Temat postu:

Dudziak · Wysłany: 0:48:36 18-08-12 Temat postu:

Ja od samego początku telenoweli zauważyłam, ze Susana gra fantastycznie, a rola Cynthii tylko dobitniej ukazała jaki ma ogromny talent i potencjał. Właśnie ze względu na nią nie potrafię znienawidzić Cynthii

Ana Paula musi być z Rogeliem! Nie zaakceptuję żadnego innego zakończenia. Jak sobie pomyślę o ponownych zalotach Gustava do Pauli to całkiem tracę ochotę na oglądanie telenoweli... Dla mnie ten facet jest tak strasznie mdły, że chyba bardziej nie można. Jednak ja kocham facetów z charakterem, którzy panują nad kobietą, a nie takich spokojnych, jak Gus, więc może stąd moja niechęć do jego osoby.

sylviana · Wysłany: 1:01:18 18-08-12 Temat postu:

no to chyba jednogłośnie wszystkie jesteśmy za Rogeliem,
co też on ma w sobie takiego, że może popełniać i tysiąc błędów a my
mu będziemy wybaczać?

też nie chcę żeby Ana była z Gustavem i jak sobie pomyslę o jego ponownych zalotach, a już było widać że się ucieszył jak usłyszał że słubu nie było =====> to aż mnie ściska.
Rownież lubię charakternych facetów z ikrą, takich co to nie trzeba ich za rączkę prowadzić, żeby pokazać co mają zrobić żeby zdobyć kobietę.
No w sumie,co komu pasuje, ale do Pauli pasuje pewny siebie i męski Rogelio i nikt inny.
jak napisała bunia i iva, mam nadzieję że miłość wygra, bo jak się kogoś kocha to nie można z niego zrezygnować choćby nie wiem co, bo nie można bez niego żyć

Wenus · Wysłany: 9:12:42 18-08-12 Temat postu:

Ha, ha Dominica - dzięki. Od dziś zawsze będę wiedzieć, który ślub się uda, a który nie.

Ej no weź z tą Paulą. W dwóch się zakochała, wybór ma, a sama by miała zostać?

Nawet nie żartuj. Mi się jej makijaż bardzo podobał, ale fryz masakryczny. Na pierwszym ślubie uczesali ją dużo lepiej. Od razu przypomniała mi się fryzura mojej "koleżanki" z klasy na I Komunii Świętej. Wyglądała jakby piorun w nią szczelił. Po tylu latach pamiętam tylko jej fryzkę.

Susy wypada świetnie w każdej roli. Niepodważalna prawda, ale Cynthii i tak nie lubię. Nie mogę odmówić Susy talentu.Cynthia jest tak przekonująca i świetnie zagrana, może to właśnie dlatego nie mogę jej polubić.

Tak, to prawda, że Gustavo jest lepszym człowiekiem. Jednak Rogelio ma to coś, co sprawia, że Gucio zostaje daleko w tyle.

Jestem pewna, że Paula wróci, jak tylko minie jej złość. Da się przeprosić i znów wszystko będzie dobrze. I nawet to długo nie potrwa. W końcu zostało już tylko kilka odcinków.

Do Gustava mi Ana nie pasuje. Nie wiem czemu. On nie pasuje do Pauli. Ma za słaby charakter. Nie będę się w to zagłębiać, bo znów bym się niemiłosiernie rozpisała. I to jeszcze z offtopem.

Paula nie zostanie sama. Nie ma szans. Może kilkadziesiąt odcinków wstecz... Ona się wacha, którego wybrać. Nagle G zakochuje się w Cynthii, a Rogelio też ma jej dość i wyrzuca ją z Hacjendy. Biedna AP zostaje sama. Teraz, kiedy już jest pewna, że kocha Rogelia, nie zostanie sama. To niemożliwe. Tyle razem przeszli. Fakt, Rogelio zawinił. Trzeba było powiedzieć prawdę przed ślubem. Teraz ma co chciał. Jednak Paula mu wybaczy. Będą razem. Inaczej to by było nielogiczne ze strony scenarzystów.

Adrian · Wysłany: 11:51:47 18-08-12 Temat postu:

od 3 września emisja powtórkowa na TV6 o 19-00

Dudziak · Wysłany: 17:21:30 18-08-12 Temat postu:

Dość szybko zdecydowali się na powtórkę. Mogli odczekać rok, dwa, bo w tak krótkim odstępie czasu mało kto może oglądać

sylviana · Wysłany: 22:14:04 18-08-12 Temat postu:

a mi się wydaje, że LQNPA ma niezłą oglądalność i idą za ciosem i dobrą famą i puszczają jeszcze raz. Chętnie bym powtórzyła od nowa, te początowe odcinki kiedy Rogelinas się docierali były cudowne, np. jak pojechali nad jezioro...
no ale cóż
kto ma ten kanał tv6, pewnie wszyscy poza mną