Telenowele

iva · Wysłany: 22:11:00 21-03-12 Temat postu:

Ja polubiłam Annę stawia sie Rogeliowi(mógł mieć jakiś inne imię). Cwaniak z niego. jak chce osiągnąć jakiś cel zachowuje się jak baranek

. AP postanowiła zostać. Widać że mu imponuje swoja postawą.
Cioteczka to zmija jakich mało. Teraz wymyśliła ze ma chore serce i nie może pracować. Wkurzył ją telefon od Gustava. Myśli że AP postanowiła odejść z pracy.
Co do Gustava jak dla mnie taki nijaki jest. Mam nadzieje że się rozkreci.
Dowidzielismy sie dlaczego adwokat pracuje na hacjendzie. Ciekawe co planuje i co odpowie Rogeliowi. Przeciez nie powie ze AP mu się podoba i ma wobec niej jakieś plany.

Rainbowpunch · Wysłany: 22:20:27 21-03-12 Temat postu:

Piękna dziś była scena gdy Ana Paula robiła masaż nóg Rogelio, a ten tym swoim cudnym, pięknym, uroczym i smutnym wzrokiem na nią patrzył ah sama przyjemność była na to patrzeć

Podoba mi się to jak Rogelio jest stanowczy i jak nakazał Anie Pauli żeby jadła z nim śniadanie tak musiało być. Ona jednak też zawsze musi postawić na swoim, choć nie zawsze niestety jej się musi udać. Bardzo piękna była też scena, gdy Rogelio nalewał Anie Pauli sok i tak na nią spoglądał, a ona tym swoim speszonym wzrokiem wow wow uwielbiam te scenki, są boskie i już czuję tą chemię mimo, że dopiero 3 odcinek był

Jose Rona bardzo lubię, ale tutaj mi się nie spodobał. W CME był świetny i wręcz za nim szalałam, ale tutaj jego Gustavo jakoś wcale mnie nie przyciąga. Nie wiem czemu, ale nie bardzo podobają mi się scenki z nim... Ale to tylko takie moje zdanie, bo wiem, że innym możliwe, że podoba się właśnie ten facet i to jemu będą kibicować.

Cioteczka mnie wkurzyła. Chociaż ten jej wzrok i te fałszywe łezki to naprawdę świetne aktorstwo! Rozwaliło mnie na kawałki jak zaczęła wciskać Miguelowi że nie może pracować, bo jej lekarz zabronił

Ta jasne! d**y jej się nie chce ruszać a nie

I że oni też jej wierzą? Widać już po jej głosie jaka z niej chciwa i łakoma na pieniądze kobiecina. Mam nadzieję, że szybko się na niej poznają, choć niestety znając dobroć naszej protki będzie wciąż trwać w zaparcie ku swojej ciotce, która tylko będzie korzystać z jej pieniędzy... kupując sobie coraz to droższe biżuterie itd. Eh...

PS: Jeśli chodzi o forum dla Zakazanego uczucia to pojawi się, jeżeli będziemy się udzielać tutaj i jeśli zyska sławę. Także do roboty.

Narin · Wysłany: 22:42:33 21-03-12 Temat postu:

Odcinek 3
Cz.1: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.2: [link widoczny dla zalogowanych]
Cz.3: [link widoczny dla zalogowanych]

taran1123 · Wysłany: 22:52:19 21-03-12 Temat postu:

Ciotka Any Pauli też mnie denerwuje, zależy jej tylko na pieniądzach a nie na Any Pauli, która przecież nie chciała zostać u Rogelia.
Niech sama idzie to pracy.
AP i jej brat wierzą ślepo ciotce... Naprawdę umie ukryć swą prawdziwą twarz.

Mnie się w ogóle nie podoba ten cały Bruno... może dlatego, że nie lubię tego aktora.
Chciałabym by Ana została z Rogelio.

Marzenka20 · Wysłany: 23:22:16 21-03-12 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek świetny. Mnie rozbawiło rodzeństwo Montero po tym jak wybuchli śmiechem gdy Cinthia powiedziała Rogeliowi jak Ana nazwała swoje gołębie. Widać że mają podobne charaktery, oboje są twardzi ale też umieją być słodcy dla swoich celów i razem się z innych nabijać. Scenka Any z Gustavo też mi się podobała. Fajnie się poznali nie maco. Teraz rozumiem to rozdarcie fanów telki bo z oboma Ana ma jakąś chemię no i ja chciałabym jeszcze Bruna w tych amorach ale raczej nie ma szans na kwadrat miłosny bo Ana wcale go nie zauważa a i on chyba nic do niej nie ma.

Santiago · Wysłany: 23:25:26 21-03-12 Temat postu:

Ta ciotka to fałszywa jędza

Niby kocha siostrzeńców, ale samej się jej nie chce pracować, więc wciska im kit, iż jest chora

I Cintia - nie wiem czemu, ale ją polubiłem

Ona może oszaleć w tym zamknięciu... Jest jak w klasztorze lub areszcie domowym

Szkoda mi jej

Ale jej postawa wobec Rogelia jest śmieszna

Jej egoizm jest przedstawiony groteskowo, przez co ją lubię

CarinoMio · Wysłany: 23:32:59 21-03-12 Temat postu:

AP i Gustavo już się poznali, było miło, ale nijak się to miało do scen Any z Rogelio, które zdecydowanie przyćmiły tamto spotkanie w moich oczach.

Brando · Wysłany: 23:44:23 21-03-12 Temat postu:

Monserrat · Wysłany: 2:56:20 22-03-12 Temat postu:

Sprytna ciocia postanowiła wymigać się od pracy, ciekawe kiedy skończy z udawaniem. Cinthia i Rogelio i mnie rozwalili wyśmiewając się z imion jakie Ana nadała gołębiom. Miguel... Na razie, jak dla mnie, jest nijaki, ale może z czasem się rozkręci.

Dominica · Wysłany: 3:41:46 22-03-12 Temat postu:

iva · Wysłany: 9:51:08 22-03-12 Temat postu:

Tak sobie rozmawiałyśmy z siostra o Rogeliu i stwierdziłysmy, że przy AP psuje swój autorytet. To do niego niepodobne.
Czyżby to była amor. Dowody:
-Wczoraj np. powiedział AP gdy go masowała że dawno nikt go nie dotykał i spogladał na nią gdy go masowała. Powinien narazie udawać przy niej bardziej twardego

-To zachowanie przy stole. Zmusza ja zeby z nim jadła, wyskakuje jak Filip z konopii i nalewwa jej soku.
-Nic nie wspomne jak ja podgladał zza filara i przypomniał sobie narzeczoną.
Minka zbitego psa rozwala mnie.
AP też traci przy nim zimą krew.

Co do Cynthi w sumie podobna do brata z charakteru. Scenka ze śmiania sie gołebi AP z***bista.

Film super ktos parę stron temu pisał, że na poczatku będzie drętwo. Jak dla mnie nie jest. Więc wnioskuje że będzie jeszcze lepiej. Myślałam że już lepiej sie nie da

PS utworzyłam zakazane uczucie -fotogaleria prosze wrzucajcie tam fotki.
Dominika przerzucam tam twój podpis bo jest super.

misiejek3009 · Wysłany: 13:47:01 22-03-12 Temat postu:

Uwielbiam sceny AP z Rogelio i tę grę między nimi... Ależ między nimi jest chemia! Czego zupełnie nie widzę między AP i Gustavo... miłe spotkanie w dramatycznych okolicznościach, ale nic poza tym tam nie widziałam. Wolę tę walkę między Paulą i Rogeliem i rozwijające się uczucie niż wielką miłość od pierwszego wejrzenia

Dudziak · Wysłany: 14:08:38 22-03-12 Temat postu:

Matilde · Wysłany: 14:34:03 22-03-12 Temat postu:

Rogelio jest wspaniały ma takie cudne spojrzenie jak patrzył na AP jak w masowała . Bardzo mi przypadł do gustu a wgl Jorge Salinas to wspaniały aktor

Ciotka jest wstrętna jaka z niej manipulatorka ehhhh nie lubię jej.

pierwsze spotkanie AP z Gustawo ona była nim zachwycona on nią tez chociaż nie ma takiego przyciagania.

AP ma fajny charakter , ze nie daje się i to mi się podoba.