Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Las Estrellas/Pięć gwiazdek- Eltrece/TVP Kobieta - 2017
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 27, 28, 29  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:15:56 16-01-18    Temat postu:

I dla mnie Lu była wręcz antypatyczna, taka zadufana i mocno skupiona na sobie, egoistyczna - nawet w przypadku relacji z siostrami. Ale świetnie wyewoluowała, bo nie zrobili z niej dziewczyny co to nagle dla wszystkich jest miła i słodka, zostawili tą jej opryskliwość, bezpośredniość, ale jednak dodali to że dziewczyna się troszczy o innych, że nie chce ich krzywdzić i że choć czasami coś powie przykrego, to przeprasza. Niesamowicie podoba mi się ta wersja Lu, choć muszę przyznać że mogliby sie już z Mariano ogarnąć - choć w tym dla mnie więcej jego winy, bo przecież zna ją i wie jaka jest - najpierw mówi potem myśli, a on powinien ją wspierać z dziećmi, nie zostawiać wszystkiego na jej głowie, być dla niej, a nie robić nie wiadomo co

Oj tak! Miru to kompletnie schrzanili jako postać. Ja sądziłam, że skoro Manu wrócił to wrócił na dobre i teraz rozegra się walka o serce Mirandy ale ona pobiegła do niego w podskokach, wlazła do łóżka i zdecydowała się że nic nie jest ważne tylko oni, wiec ucieka z nim sama nie wiedząc gdzie. Po czym gdy ten umiera, mamy jeden odcinek powiedzmy "żałoby" (bo jakoś tego co nam pokazali tak bym nie nazwała), po czym dziewczyna od razu startuje do Fede, jakby ją oświeciło, że go kocha nie, przestałam za nią przepadać już jakiś czas temu - w wątku z ojcem i matką i tym że siostry nie biorą jej pod uwagę, chociaż ona sama się izolowała, a teraz to już apogeum.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:23:57 16-01-18    Temat postu:

No szkoda tego, co zrobili z Mirandą, bo tak jak naprawdę wszystkie siostry bardzo lubię, tak Miru w ostatnich odcinkach bardzo mi podpada i ciężko naprawdę żywić w stosunku do niej jakieś bardziej pozytywne uczucia. To, co zrobiła Fede to jest naprawdę chamówa. Facet był na każde jej skinienie, robił co tylko chciała, a jak pojawił się Manuel, to od razu bez chwili zawahania do niego poleciała i miała gdzieś jak Fede się będzie z tym czuł. A potem jeszcze jak gdyby nigdy nic do niego wraca jak Manuala już nie ma... Masakra...

A co do Lucii i Mariano to w sumie zawsze mam mieszane uczucia. Z jednej strony uważam, że Mariano ją zna, więc nie powinien tak ostro na wszystko reagować, ale z drugiej strony Lucia też czasami mogłaby bardziej pomyśleć o nim i jego uczuciach. Na przykład ma dla mnie wielką krechę za to, że mu nie powiedziała o ciąży. OK, nie byli wtedy niby razem i tak dalej, ale sorry, moim zdaniem to jest coś, co facet ma prawo wiedzieć. Całe szczęście, że się dowiedział przed urodzinami i zdążył przy nich być I w ogóle oni mają świetne wszystkie te sceny przed urodzinami dzieci i teraz po, przy wielu naprawdę się ubawiłam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:49:03 16-01-18    Temat postu:

U mnie też Lu ma grubą krechę za to, że mu nie powiedziała, pomimo tego wszystkiego co on mówił, robił to powinna być z nim szczera. Ale w tych teraźniejszych odcinkach to on dla mnie bardziej zawala sprawę, bo zachowuję się tak jakby nic się nie zmieniło, a mają jednak 2 małych dziewczynek, powinien jej pomagać, wspierać w tym wszystkim, a wygląda to tak jakby czasami mógł się nimi zająć. Nie wiem, mam wrażenie jakby ona została z tym sama, a on - choć ją zna i wie jaka jest - nie pomaga, tylko się obraża na jej oskarżenia wiem, że przy takiej osobie trudno wytrzymać i być miłym i pomocnym, ale teraz właśnie powinien.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:28:10 16-01-18    Temat postu:

Stokrotka* napisał:
U mnie też Lu ma grubą krechę za to, że mu nie powiedziała, pomimo tego wszystkiego co on mówił, robił to powinna być z nim szczera. Ale w tych teraźniejszych odcinkach to on dla mnie bardziej zawala sprawę, bo zachowuję się tak jakby nic się nie zmieniło, a mają jednak 2 małych dziewczynek, powinien jej pomagać, wspierać w tym wszystkim, a wygląda to tak jakby czasami mógł się nimi zająć. Nie wiem, mam wrażenie jakby ona została z tym sama, a on - choć ją zna i wie jaka jest - nie pomaga, tylko się obraża na jej oskarżenia wiem, że przy takiej osobie trudno wytrzymać i być miłym i pomocnym, ale teraz właśnie powinien.

Fakt, że może gdyby Mariano jej się bardziej postawił to Lucia też spuściłaby z tonu i nie byłaby taka zawsze na NIE, a tak to trochę na własne życzenie bardzo się męczy, bo Mariano boi się ją wkurzyć i usuwa się w cień...

Właśnie przed chwilą obejrzałam odcinek z Sylwestrem i po raz kolejny miałam wielkiego banana na gębie - ubawiły mnie i rozczuliły przygotowania do witania nowego roku i oczywiście Lucia i jej "Nienawidzę was" kiedy ją obudziły
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:28:36 16-01-18    Temat postu:

JEEEEST!!! UDAŁO SIĘ!!! Na ostatni tydzień jestem już na bieżąco z telką Całe szczęście, że te ostatnie odcinki były takie krótkie

Pewnie przyjdzie jeszcze czas na podsumowania na samym końcu, ale po tych 165 do tej pory wyemitowanych odcinkach jestem w dalszym ciągu zachwycona tą telenowelą!! Oczywiście wiadomo, że nie wszystkim w 100% jestem usatysfakcjonowała, są postacie, które mnie trochę, a nawet bardzo rozczarowały, ale nie zmienia to faktu, że telka będzie w absolutnym topie moich ulubionych w historii, na bank w pierwszej trójce, a nie wiem czy nie na pierwszym miejscu. Zostałam totalnie zaczarowana przez siostry Estrella i resztę hotelowej ekipy

Generalnie podoba mi się, że w wielu wątkach wszystko logicznie i w miarę spokojnie zmierza ku końcowi. Jest trochę dramy (np. sprawa z adopcją u Flor i Jazmin), ale generalnie widać, że wszystko zmierza ku finałowi. W telkach rzadko kiedy można takie coś zaobserwować, choć fakt, że telki argentyńskie zawsze były pod tym względem dużo bardziej udane niż np. meksykańskie.

Lucia mogłaby się wreszcie porządnie ogarnąć, bo naprawdę wyznaczanie Mariano terminów wizyt z małymi jest dosyć żałosne Chociaż w kwestii domu nie była już taka twarda jak wcześniej

Zapomniałam wcześniej napisać, że trochę rozczarowało mnie, że nie pokazali ślubu Flor i Jazmin, bo jak wiecie to moja para #1 w tej telce i zawsze najbardziej chłonę ich sceny… ALE widziałam zapowiedź 166 odcinka i widzę, że scenarzyści chcą nam to zrekompensować Nie mogę się doczekać!!

Aha, ktoś je jak to jest z tymi odcinkami? Kiedy jest finał? Myślałam, że w piątek, ale przy zapowiedzi 166 odcinka było, że to ostatnich 6 odcinków, więc już zgłupiałam…
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:51:20 16-01-18    Temat postu:

Oświadczam Shelle, że jest moją królową nadrabiania telenowel chyba nigdy nie spotkałam się z czymś tak szybkim!!!

Dla mnie i Lu i Mariano powinni się ogarnąć, on powinien jej uświadomić, że jest ojcem i ma prawo widzieć dzieci, a ona jemu że są razem i że powinni się wspierać. Ale rozwaliła mnie scena z dzisiejszego odcinka, gdy ten niby kuzyn sobie już poszedł i oni rozmawiali i Mariano że muszą potańczyć i zaczęli się tak śmiesznie kiwać w takt muzyki - chyba chcieli podkreślić, że obydwoje są za starzy na imprezę z takimi dzieciakami.
No i Miru z tym, że to ona jest Miranda Estrella

Tego ślubu nie pokazali chyba dlatego, ż to było tylko podpisanie papierów, teraz zbliża się odpowiednia ceremonia. Ale jestem wściekła, że Flor nie zaprosiła nawet sióstr!!! To powinna była zrobić.

Niby odcinków miało być 169 więc wypadałoby, że w piątek sama nie wiem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:36:48 17-01-18    Temat postu:

Stokrotka* napisał:
Oświadczam Shelle, że jest moją królową nadrabiania telenowel chyba nigdy nie spotkałam się z czymś tak szybkim!!!

Ale muszę sobie potem na spokojnie obejrzeć jeszcze raz i bardziej się rozkoszować, bo teraz to leciałam na łeb na szyję, żeby jak najszybciej dojść do aktualnych odcinków Ostatni raz miałam taką fazę z PK dwa lata temu

Oczywiście dzisiaj pierwsze co zrobiłam jak wróciłam po porannych zajęciach do domu do przykleiłam się do odcinka, nawet śniadania jeszcze nie zjadłam

Też jestem trochę zawiedziona, że Flor nie zaprosiła sióstr na ślub. Ja rozumiem, że chciała malutką ceremonię, ale bez przesady, siostry to jej najbliższa rodzina i nikt jej tak nie wspierał do tej pory jak one w kwestii jej związku z Jazmim. Niemniej jednak ceremonia była prześliczna i oczywiście przy moim uwielbieniu do tej dwójki oglądałam ją z bananem na gębie i bijącym sercem Jak to w telkach bywa nadeszły wspaniałe wieści i takie tam, ale cudownie się patrzyło na szczęśliwą rodzinkę I w sumie bardzo się cieszę (co już podkreślałam), że to wszystko dzieje się nie w ostatnim odcinku, a na przestrzeni kilku ostatnich odcinków i nie jest tak poupychane jak zawsze. Liczę na jeszcze kilka fajnych rodzinnych scenek przed finałem Podobnie zresztą jak u Lucii i Mariano - mam nadzieję, że pomimo durnego uporu Lucii i nieogarnięcia Mariano jeszcze trochę uroczych scenek z całą rodzinką dostaniemy Zresztą nawet jak Lucia miała swoje najgorsze momenty to i tak jakieś tam fajne scenki z nimi były i można było oczy nacieszyć

Nawet Carla zaczęła się wreszcie na poważnie ogarniać Mam nadzieję, że już teraz na te kilka odcinków do końca nie znajdzie sobie żadnego innego kandydata poza Lucho
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:07:09 18-01-18    Temat postu:

Ajajja przepiękny był ten ślub!!! Ale byłby jeszcze bardziej magiczny, gdyby znalazły się wszystkie siostry Estrella a nie tylko 1, szkoda że Flor tak je pominęła - tu scenarzyści mają u mnie ogromnego minusa, bo to jednak ślub i wszystkie siostry Flor wspierały, żeby byłą szczęśliwa i wszystkie ucieszyłyby się na jej ślub z Jaz, zwłaszcza Miru.
Ale jakie cudowności nam zaserwowali banan na twarzy przez niemal cały odcinek, a i w sumie łzy jak dziewczynki przyszły z obrączkami, a Flor i Jaz takie szczęśliwe i ten wielki uścisk na końcu.
Brawa dla scenarzystów za tak genialnie rozpisany wątek miłosny i dla aktorek za stworzenie takiej świetnej relacji, chemii która bije od ekranu. Uwielbiam je!!!

Carli to ja już chyba nigdy nie zrozumiem, ona naprawdę powinna wrócić na terapie, bo co teraz wyprawia z Lucho to aż głowa boli. Ja rozumiem, że ona jest niepewna wszystkiego, ale kurka jak jej facet mówi, że jest dla niego najważniejsza, ale wie że jej marzeniem było pracowanie za granią i ona dostaję propozycję z takiego hotelu, on mówi jej żeby jechała, a ona się do niego ciska, że jej nie kocha to coś chyba jest nie tak

Lu i Mariano słodko ze sobą wyglądają, mam nadzieję, że wszystko już u nich na prosto wyjdzie - gównosprzeczki mogą być, ale bez przesady.

Jak już Shelle wspomniała widać, że zbliżamy sie do końca, wszystko się wszystkim układa i w ogóle, ale fajnie że dają nam tyle ciepłych i słodkich scen w finałowych odcinkach, a nie triumfująca miłość na 2 sekundy przed napisem fin
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:08:24 18-01-18    Temat postu:

Ajajja przepiękny był ten ślub!!! Ale byłby jeszcze bardziej magiczny, gdyby znalazły się wszystkie siostry Estrella a nie tylko 1, szkoda że Flor tak je pominęła - tu scenarzyści mają u mnie ogromnego minusa, bo to jednak ślub i wszystkie siostry Flor wspierały, żeby byłą szczęśliwa i wszystkie ucieszyłyby się na jej ślub z Jaz, zwłaszcza Miru.
Ale jakie cudowności nam zaserwowali banan na twarzy przez niemal cały odcinek, a i w sumie łzy jak dziewczynki przyszły z obrączkami, a Flor i Jaz takie szczęśliwe i ten wielki uścisk na końcu.
Brawa dla scenarzystów za tak genialnie rozpisany wątek miłosny i dla aktorek za stworzenie takiej świetnej relacji, chemii która bije od ekranu. Uwielbiam je!!!

Carli to ja już chyba nigdy nie zrozumiem, ona naprawdę powinna wrócić na terapie, bo co teraz wyprawia z Lucho to aż głowa boli. Ja rozumiem, że ona jest niepewna wszystkiego, ale kurka jak jej facet mówi, że jest dla niego najważniejsza, ale wie że jej marzeniem było pracowanie za granią i ona dostaję propozycję z takiego hotelu, on mówi jej żeby jechała, a ona się do niego ciska, że jej nie kocha to coś chyba jest nie tak

Lu i Mariano słodko ze sobą wyglądają, mam nadzieję, że wszystko już u nich na prosto wyjdzie - gównosprzeczki mogą być, ale bez przesady.

Jak już Shelle wspomniała widać, że zbliżamy sie do końca, wszystko się wszystkim układa i w ogóle, ale fajnie że dają nam tyle ciepłych i słodkich scen w finałowych odcinkach, a nie triumfująca miłość na 2 sekundy przed napisem fin
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:53:02 18-01-18    Temat postu:

Stokrotka* napisał:
Ajajja przepiękny był ten ślub!!! Ale byłby jeszcze bardziej magiczny, gdyby znalazły się wszystkie siostry Estrella a nie tylko 1, szkoda że Flor tak je pominęła - tu scenarzyści mają u mnie ogromnego minusa, bo to jednak ślub i wszystkie siostry Flor wspierały, żeby byłą szczęśliwa i wszystkie ucieszyłyby się na jej ślub z Jaz, zwłaszcza Miru.
Ale jakie cudowności nam zaserwowali banan na twarzy przez niemal cały odcinek, a i w sumie łzy jak dziewczynki przyszły z obrączkami, a Flor i Jaz takie szczęśliwe i ten wielki uścisk na końcu.
Brawa dla scenarzystów za tak genialnie rozpisany wątek miłosny i dla aktorek za stworzenie takiej świetnej relacji, chemii która bije od ekranu. Uwielbiam je!!!

Zgadzam się w 100, a może nawet i w 200% Mi już słów brakuje na opisanie geniuszu tego wątku. Naprawdę nie sądziłam, że w telenoweli można napisać tak fantastyczny wątek miłosny, który rozwija się sensownie, nie jest miłością z d... wziętą, a do tego cała drama w wątku opiera się na autentycznych rozterkach bohaterów i walce z własnymi demonami, a nie na idiotycznych intrygach i tanich telkowych zagrywkach. Jest to dla mnie coś absolutnie nowego i jestem totalnie porażona tym wątkiem

Ja oczywiście zaliczyłam też już 167 odcinek i to był kolejny, w którym przez cały czas miałam banana na gębie, i to nie tylko za sprawą Flor i Jazmin. Nie było ich znowu aż tak dużo w tym odcinku, ale tradycyjnie kilkanaście sekund mi wystarczyło, żeby aż mi się ciepło na sercu zrobiło

Już myślałam, że Lucii znowu coś odpali i w sumie trochę jej odpaliło, ale jakoś udało się załagodzić sytuację Myślałam, że się posikam ze śmiechu jak Carla na nią wrzeszczała, że ma lecieć za Mariano I w ogóle sceny Carli i Lucii z tego odcinka mnie doprowadziły do łez ze śmiechu - po prostu kwintesencja całej ich relacji na przestrzeni tych 160 odcinków Rewelacja!!! Reakcje Carli i Lucii na wieść o tym, że Jazmin i Flor zostały mamami też bezcenne Ach, ale mi będzie brakować tych scenek!!!

Trochę mi wadzą wszystkie szczęśliwe scenki Mirandy i Fede, bo jednak spieprzyli ten wątek powrotem Manuela i tym jak się wszystko w tym czasie rozegrało. No ale niech będzie, dobrze, że Miranda jest wreszcie szczęśliwa

Pisałam to już sto razy, ale napiszę jeszcze raz - niesamowicie się cieszę, że w tej telce dostajemy na przestrzeni kilkunastu odcinków to, co normalnie byłoby upchnięte w drugą połowę finałowego odcinka Dzięki temu możemy się trochę nacieszyć bohaterami i popatrzeć na ich szczęście. Chociaż z drugiej strony akurat w tej telce wątki miłosne były tak fajnie prowadzone, że podczas całego trwania telki dostaliśmy sporo fajnych, romantycznych i zabawnych scenek pomiędzy wszystkimi parami. Niedoścignionym wzorem są oczywiście Flor i Jazmin, których wątek to jest jakiś kosmos, ale Lucia i Mariano czy Javo i Vir też mieli po drodze dużo różnych fajnych scenek, a nie tylko drama i drama i 5 minut szczęścia w finale. Naprawdę fajnie to wszystko wyszło.

Ach, ależ mi smutno że jeszcze tylko kilka odcinków do końca, choć chciałabym wiedzieć w końcu ile, bo coś się nie mogą doliczyć Chociaż teraz zaczęłam widywać 23 stycznia jako datę finału, więc z tego by wynikało, że będzie 171 odcinków.


Ostatnio zmieniony przez Shelle dnia 12:53:51 18-01-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurora
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 25697
Przeczytał: 25 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:43:12 18-01-18    Temat postu:

Shelle napisał:


Aha, ktoś je jak to jest z tymi odcinkami? Kiedy jest finał? Myślałam, że w piątek, ale przy zapowiedzi 166 odcinka było, że to ostatnich 6 odcinków, więc już zgłupiałam…

Stokrotka* napisał:


Niby odcinków miało być 169 więc wypadałoby, że w piątek sama nie wiem

Finał we wtorek, chyba przez dwa dni będą dzielić pasmo z Simoną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:53:03 18-01-18    Temat postu:

Aurora napisał:
Finał we wtorek, chyba przez dwa dni będą dzielić pasmo z Simoną.

Na to wygląda, bo Simona ma mieć premierę już w poniedziałek.

Ech, nie sądziłam, że tak mnie ta telka zauroczy i że tak mi będzie przykro, że się kończy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurora
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 25697
Przeczytał: 25 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:14:29 19-01-18    Temat postu:

Sen Carli!!! Luciano!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi16
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 38670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:08:59 19-01-18    Temat postu:

Aurora napisał:
Sen Carli!!! Luciano!!!

Co za chemia

Tutaj to był sen, ale zdaje się ten koncert się odbył tak w realu no nie? Chyba jakoś w grudniu

EDIT--> Leo jest niezawodny


Ostatnio zmieniony przez Naomi16 dnia 15:09:40 19-01-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:57:00 19-01-18    Temat postu:

Nie oglądałam jeszcze odcinka, bo mam trochę roboty, ale podejrzałam sobie sen Carli

Kurczę, im bliżej końca, tym bardziej uświadamiam sobie jak mnie zaczarowała ta telenowela i jak będę za nią tęsknić...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 27, 28, 29  Następny
Strona 14 z 29

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin