Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mi adorable maldición/Przeklęta - Televisa - 2017-TV4
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 92, 93, 94 ... 99, 100, 101  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:38:09 06-12-19    Temat postu:

Odc. 110-111

Aurora zadzwoniła do komendanta i powiedziała mu, że czuje się dobrze. Gdy dowiedziała się, ze Gloria dalej się nie wybudziła, postanowiła nadal się ukrywać. Onesimo miał rację mówiąc, że powinna wrócić, bo inaczej wygląda to jakby uciekała. Poza tym wciąz nie jestem w stanie zrozumieć postępowania Aurory, która troszczy się o Severa Znalazła w jaskini wiele pamiątek po matce. Zrozumiała, ze ta kochała Severo, ale zostawiła go dla Anselma. Severo nie mógł się z tym pogodzić. Jednak dla mnie zachowanie Severa i nawet to budowanie sanktuarium, ku czci Carmen, wygladą na chorobę i obsesję. Ok, cierpiał, bo ukochana go porzuciła, ale nic nie tłumaczy jego postępowania.
Gdy Severo gorzej się poczuł, Aurora zabrała go do szpitala. Okazało się, że ma złamane żebra i skręcony bark. W sumie nic takiego mu się nie stało.
W międzyczasie wybudziła się Gloria. W pierwszej chwili nic nie pamiętała ani nie rozpoznała bliskich. Monica uknuła żałosną intrygę i chciała wmówić kobiecie, że Aurora miała romans z Dioniziem i odpowiada za jego śmierć. Dobrze, że pojawił się Ponciano, a Gloria szybko sama odzyskała pamieć. Zeznała na korzyść Aurory, wiec ta została oczyszczona z zarzutów.
Severo został zatrzymany za kradzież broni i porwanie, jednak dzięki słowom Aurory został wypuszczony Śmiech na sali, a zachowanie protki coraz bardziej idiotyczne
Jednak szczytem głupoty było zamieszkanie z Severo! Aurora postanowiła zająć się nim. Ten cały czas ja obraża, a ona chce się nim zajmować, bo widzi w nim dobrego człowieka. Zamieszkała w jego norze. Miała warunek, by ten płacił jej pensje i pozwalał się uczyć. Severo obiecał sobie, że gdy dojdzie do siebie odegra się na protce. Taki to przecież dobry człowiek... Aurora śpi w jakiejś szopie kolo chlewu. Niskie ma wymagania... Jestem zawiedziona całym tym wątkiem!

Rodrigo zaangażował się w szukanie Aurory i olewa Monice. Ta spotkała się z lekarzem i powiedziała mu, że w odpowiednim momencie będzie musiał ogłosić jej cudowne ozdrowienie.

Epifania postanowiła odejść z miasta. Nie mogę już na nią patrzeć i jej słuchać

Macrina została przesłuchana, ale w końcu wypuszczona na wolność

Ksiądz zrugał jedna z sióstr za jej zachowanie na komisariacie. Druga z kolei spotkała się z Luca. Facet ją bajeruje, ale sama się zastanawiam, czy on jest taki zły. Nie chciał, by Brigida dalej krzywdziła Aurorę, ale jednak pieniądze wziął. Dziwny facet. Do tego startuje do Maximiny i Coriny. Corina jednak usłyszała jego rozmowę z żoną i wie o ich nieczystych zagrywkach.

Rafael nadal jest wrogo nastawiony do Ines. Co ona mu zrobiła? Apolonia już się przekonała do niej.
Loli widzi, ze Emma jest smutna, ale nie chce opuszczać domu Ines.

PS. Aurora pięknie wygląda jak na osobę, która od kilu dni się nie myła...


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 0:39:03 08-12-19, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:15:27 06-12-19    Temat postu:

Odc. 112-113

Cały czas to dla mnie paranoja, ze Aurora postanowiła zająć się Severo Choć przyznać trzeba, że lepiej wygląda w obciętych włosach i przyciętej brodzie, wykapany i ubrany w wyprane ubrania. Mam wrażenie, że on udaje, ze jest zły na protkę, a naprawdę podoba mu się to, że ktoś się nim zajmuje.
Ksiądz i komendant odwiedzają Aurore i jej pomagają. Wszyscy pozostali wierzą, ze Aurora pojechała do stolicy.

Monica założyła pierścionek zaręczynowy, który znalazła w pokoju Rodriga. Prot się wkurzył i zabronił jej tego robić. Monica zadzwoniła do Felipe i podała mu instrukcje. Zaczęła symulować, ze źle się czuje. Elsa i Rodrigo od razu wezwali lekarza. Ten stwierdził że Monica nie przeżyje następnej nocy. Chyba ich poniosło. Jak chcą to potem odkręcić?

Elsa poradziła sie Apolonii, jak powinna postapić. Czuje się winna, że Epifania odeszła i Jeronimo nie pozna syna. Apolonia dobrze jej poradziła, by nie zostawiała ukochanego. Sądzi też, ze Epifania na pewno wróci, bo sama nie będzie w stanie utrzymać dziecka. Milo widzieć pogodzone Else i Apolonie

Onesimo poprosił synów Apolonii o rękę ich matki. Ci sie zgodzili

Chalo nagrał śpiewającą Ines i wrzucił filmik do internetu. Może ta zrobi prawdziwą karierę?

Corina nie ma z czego spłacić Severa. Wpadła na pomysł, by uwieść Luce. Wylądowali w łóżku, ale ku zaskoczeniu Coriny, dowiedziała się, że mężczyzna jest biedny. Ten z kolei myśli, ze Corina ma pieniądze. Trafił swój na swego.
Luca zerwał z Brigidą z powodu jej złego traktowania. Okazało się, że wcale nie są małżeństwem.
Maximilia zakochała się w Luce i była gotowa pójść z nim na całość Ten powstrzymał jednak jej zapał, tłumacząc się, że najpierw musi się rozwieść

Xiochitl znalazła innego maga, który miał jej pomóc rozdzielić laleczkę woodoo od Wensesleo. Mężczyzna jednak zamiast pomóc, wrzucił lalkę do wody. Policjant zaczął się dusić, ale Xiochitl wyciągnęła lalkę. Beznadziejny watek

Dodam, ze w ostatnich odcinkach obrzydzają mnie widoki w tej telce. Ciągle tylko chata Severo i świnie


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 0:29:20 08-12-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liam
Generał
Generał


Dołączył: 13 Gru 2018
Posty: 7866
Przeczytał: 105 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 15:45:05 07-12-19    Temat postu:

Nawet mi się podobają te ostatnie odcinki. Jedyny minus to ta "choroba" Monique stresznie mnie denerwuje. W sumie cieszę się, że dali po 3. odcinki dziennie - i tak sobie nagrywam więc dla mnie bez różnicy. Ale jak oglądałem po jedym odcinku to odcinek tak mnie nurzył, oglądając po trzy odcinki akcja idzie szybciej i czas mi szybciej leci
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116317
Przeczytał: 242 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:15:06 07-12-19    Temat postu:

edka napisał:
natalia** napisał:
edka napisał:
Ja nawet odcinka 103 nie widzę na CDA


Niestety Ja zdążyłam obejrzeć do odc 102 bo nie miałam wtedy czasu
czyli mogę zapomnieć by dokończyć oglądanie telenoweli .


Ja znalazłam następne odcinki, więc poogladalam 106 i 107 odcinek.


Aha no Ja nie mam czasu by oglądać naraz 3 odc . więc chyba Sobie odpuszczam oglądanie . Jak i tak utknęłam na 102 odc a kolejnych już nie ma tylko są te dalsze .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:06:22 07-12-19    Temat postu:

TO JA 2004 napisał:
Nawet mi się podobają te ostatnie odcinki. Jedyny minus to ta "choroba" Monique stresznie mnie denerwuje. W sumie cieszę się, że dali po 3. odcinki dziennie - i tak sobie nagrywam więc dla mnie bez różnicy. Ale jak oglądałem po jedym odcinku to odcinek tak mnie nurzył, oglądając po trzy odcinki akcja idzie szybciej i czas mi szybciej leci


A mi się te odcinki nie podobają, szczerze to już czekam na koniec,bo co raz większe głupoty nam pokazują. Poczynając od choroby Monique a kończąc na tym jak Aurora się poświęca dla Severo. Do tego proci przez chwilkę byli razem po to żeby przezyc Swoj pierwszy raz i znowu się rozstać.
W wiosce jest dalej taki ciemnogród jak zawsze, siostrzyczki takie pobożne a tu już jedna zakochana w Luce, chce o niego walczyć
Aurora najlepiej by się poświęcała dla wszystkich w okol, nie lubię takich protek i już.
Uważam że tylko jeszcze bardziej psują telke pod koniec.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:05:27 07-12-19    Temat postu:

edka napisał:
TO JA 2004 napisał:
Nawet mi się podobają te ostatnie odcinki. Jedyny minus to ta "choroba" Monique stresznie mnie denerwuje. W sumie cieszę się, że dali po 3. odcinki dziennie - i tak sobie nagrywam więc dla mnie bez różnicy. Ale jak oglądałem po jedym odcinku to odcinek tak mnie nurzył, oglądając po trzy odcinki akcja idzie szybciej i czas mi szybciej leci


A mi się te odcinki nie podobają, szczerze to już czekam na koniec,bo co raz większe głupoty nam pokazują. Poczynając od choroby Monique a kończąc na tym jak Aurora się poświęca dla Severo. Do tego proci przez chwilkę byli razem po to żeby przezyc Swoj pierwszy raz i znowu się rozstać.
W wiosce jest dalej taki ciemnogród jak zawsze, siostrzyczki takie pobożne a tu już jedna zakochana w Luce, chce o niego walczyć
Aurora najlepiej by się poświęcała dla wszystkich w okol, nie lubię takich protek i już.
Uważam że tylko jeszcze bardziej psują telke pod koniec.

Zgadzam sie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:05:29 07-12-19    Temat postu:

Dubel.

Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 0:55:09 08-12-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:15:17 07-12-19    Temat postu:

Odcinki 109-111

Severo do czegoś się przydał, bo uratował Aurorę przed chcącym ją zlinczować tłumem. Wenceslao był całkowicie bezradny, co z niego za policjant. Szkoda gadać.
Severo cały czas gadał o zemście, więc nic dziwnego, że Aurora chciała uciec z samochodu. Doszło do wypadu, protce nic się nie stało, za to Dziad ucierpiał, miał połamane żebra. Jestem w stanie zrozumieć, że Aurora nie zostawiła Severo samego i postanowiła mu pomóc, ale już kompletnie nie ogarniam dlaczego po oczyszczeniu z ciążących na niej zarzutów nie wyjechała do stolicy tylko podjęła pracę u tego człowieka. Jak dla mnie to przesada. Odwdzięczyła się Severo za pomoc zajmując się nim i zawożąc go do szpitala. Jak mogła z własnej woli z nim zamieszkać i to w tym chlewie? Z własnej woli poszła do faceta, który swego czasu uwięził ją w lochu i skuł łańcuchami. W głowie się nie mieści. Zachowanie Aurory jest skrajne i nielogiczne. Severo odgraża się, że jak wydobrzeje to się na niej zemści, źle o niej mówi, obraża ją a ona nic sobie z tego nie robi. Śpi w szopie w której nawet nie ma dachu. Wystarczyło, że przeczytała kilka jego listów miłosnych skierowanych do jej matki aby inaczej na niego spojrzała. Może i w przeszłości Severo szczerze kochał, ale pod wpływem zawodu miłosnego zmienił się na niekorzyść, przepełnia go żal, gorycz, nienawiść. Protka nie ma wobec niego żadnego obowiązku czy długu, nie musi się nim zajmować!
Zastanawia mnie pewna kwestia. Po wypadku Severo i Aurora ukryli się w jaskini. Dziad mówił, że ucieka tam przed ludźmi. Skoro to jego kryjówka to po kiego grzyba prosił Macrinę o schronienie w jej chacie po tym jak obawiał się, że zostanie aresztowany za uwięzienie Aurory w lochu? Coś tu się nie klei.
Ironicznie stwierdzę, że cóż to za szczęście, iż Aurora na co dzień nosi się w długich, falbaniastych spódnicach dzięki czemu mogła zrobić opatrunek dla Severo, ujęcia komiczne.

Tak jak przypuszczałam Gloria po odzyskaniu przytomności miała amnezję, ale na szczęście nie trwało to długo. Bezczelna Monica próbowała wykorzystać sytuację i nastawić ją przeciwko Aurorze, ale jej się intryga nie udała. Gloria zeznała na korzyść protki. Dzięki temu Aurora została oczyszczona z zarzutów.
Dobrze, że stan Glorii się poprawił. Szkoda mi było Tobiasa i Ponciano, gdy się o nią zamartwiali, zwłaszcza Młodego. Teraz w końcu w ich rodzinie zapanuje zgoda i spokój.

Monica jest niesamowicie nachalna wobec Rodriga, osacza go. Nie wiem jak on z nią wytrzymuje. Aż ciężko słuchać, gdy nazywa go skarbem, ileż w tym fałszu. Monica zachowuje się jakby chciała zaklinać rzeczywistość i zmusić prota do miłości a on jest przecież z nią tylko z litości, poświęca się. Sceny z pikniku słabe, kolejna intryga jej nie wyszła, bo Rodrigo dowiedział się o tym co spotkało Aurorę od Elsy. Monica chamsko zachowała się wobec Luisa, gdy ni z gruchy ni z pietruchy wesołym głosikiem poinformowała go, że jest w związku z protem. Rodrigo zwrócił jej uwagę, był zażenowany. Dziwne, że nadal się na niej nie poznał. Takie sytuacje powinny dać mu do zrozumienia jakim człowiekiem jest Monica. Niby taka przyjaciółka a Luisa rani bez mrugnięcia okiem, o Aurorze źle się wyraża nie tylko przy procie, ale i Elsie.
Onkolog dowiedział się o związku Monicii i Rodriga. Nadal pozwala jej się szantażować. Mam nadzieję, że gdy prawda o jej stanie zdrowia wyjdzie na jaw to tym razem prot oskarży "pomagającego" jej lekarza o przestępstwo jakiego się dopuścił - fałszywa diagnoza, kłamstwa, celowe wprowadzenie w błąd. Facet powinien ponieść konsekwencje prawne i zostać pozbawionym prawa do wykonywania zawodu.

Boni wyjechała z Luisem do stolicy. Z pewnością przejdzie tam przemianę zewnętrzną i może też wewnętrzną. Luis to lojalny przyjaciel, mimo tego, że zawiódł się na procie to chciał go jak najszybciej poinformować o problemach Aurory. Fajny facet, obstawiam że znajdzie szczęście u boku Boni.

Epifania oznajmiła Apolonii, że zamierza opuścić hacjendę. Ciekawe gzie pójdzie. Znowu do Macriny? Mam nadzieję, że ani Jeronimo ani Elsa nie ulegną jej szantażom.

Xiochitl opiekuje się laleczką Wodo Wenceslao, nawet z nią śpi. Beznadziejny wątek!

Luca ostro podrywa jedną z sióstr dewotek aa ona ewidentnie jest na niego napalona. Zabawna była scena, gdy zobaczyła go podczas ćwiczeń. Corina go przejrzała. Okazało się, że facet lubi starsze kobiety, zwłaszcza gdy są zamożne i hojne. Pewnie nie ma żadnego majątku i kasy i dlatego jest z Brigidą. Widać, że ma jej już dość. Nic dziwnego, Brigida potrafi tylko narzekać i nim dyrygować. Kto by z nią wytrzymał? Interesuje się sprawą Aurory nie z troski o nią, ale po to aby jej zaszkodzić. Ta kobieta jest chora na nienawiść. Wydaje mi się, że Luca może ją zostawić dla Coriny.

Nudne a zarazem wkurzające są kłótnie Rodriga i Rafaela o Aurorę. Dwóch dorosłych mężczyzn a nie potrafią się zachować dojrzale tylko skaczą sobie do gardeł przy byle okazji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:53:00 08-12-19    Temat postu:

Odc. 114

Monica poprosiła Rodriga, by spełnił jej ostatnią wolę i ożenił się z nią. Ten długo się nie zastanawiał i od razu pojechał do miasta po urzędnika stanu cywilnego. Elsa nie była przekonana co do pomysłu ze ślubem i miała rację. O takie rzeczy się nie prosi, nawet jakby Monica naprawdę umierała. Ciekawa jestem bardzo, jak Felipe i Monica chcą to wszystko odkręcić. Ta dopiero co niby umierała, a teraz będzie cudowne ozdrowienie? Ok, mogła się chwilowo lepiej poczuć, ale przecież wszystkim wmówili, że ta ma zaawansowane stadium raka i 2 miesiące życia. Ktoś w takim razie nie mógłby nagle wyzdrowieć. Rodrigo jako weterynarz (czyli ma pojęcie o medycynie) też powinien zobaczyć, że cała ta sprawa jest dziwna.

Corina bardzo martwiła się o córkę, ale usłyszała jej rozmowę z Felipe. Zrozumiała, że Monica wszystkich oszukuje i szantażuje lekarza, by ten okłamywał jej rodzinę. Corina liczyła na pomoc córki w spłacie długów, ale ta nie ma zamiaru jej pomagać.
Corina znowu zabawiała się z Lucą. Ten dowiedział się o tym, że nowa partnerka jest biedna. Na początku był zawiedziony, ale Corina zaproponowała mu, by okradli Brigidę oraz siostry Baptista. Maximina je Luce z ręki, więc pewnie od razu przekaże mu swoje oszczędności.

Macrina stwierdziła, że Aurora musi być blisko, a Severo ją oszukał. Poszła do szopy i zabrała zdjęcia rodziców Aurory oraz strzelbę Severa, aby zwabić protkę do swojej chaty. Aurora poszła tam, a Macrina do niej mierzyła. Aurora musiała wyrzucić pistolet. W końcu wydało się, czemu Macrina tak bardzo nienawidzi Aurory. Okazało się, że nienawidziła już jej matki, która miała powodzenie u mężczyzn w miasteczku. Macrina wyznała też, że to przez nią Carmen zmarła, bo nie udzieliła jej pomocy. Wszystko usłyszał Severo i zrozumiał, że nienawidził Aurorę, a jego prawdziwym wrogiem jest Macrina. Dziwne, że nigdy nie przyszło mu do głowy, że ukochana zmarła przez wiedźmę. Macrina strzeliła do Severa. Następnie zamknęła jego oraz protkę w chacie i polała podłogę benzyną. Gdy miała już rzucić zapałkę przed domem nagle pojawił się Rodrigo. Wiedźmie udało się rozpętać ogień, ale o dziwo sama zaczęła się palić! Na miejscu pojawił się zawiadomiony wcześniej Onesimo. Aurora i Severo zostali wydostani z chaty. Dziad pewnie nie przeżyje. Ciekawe, co z Macriną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liam
Generał
Generał


Dołączył: 13 Gru 2018
Posty: 7866
Przeczytał: 105 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 2:25:10 08-12-19    Temat postu:

Sylwia94 napisał:
edka napisał:
TO JA 2004 napisał:
Nawet mi się podobają te ostatnie odcinki. Jedyny minus to ta "choroba" Monique stresznie mnie denerwuje. W sumie cieszę się, że dali po 3. odcinki dziennie - i tak sobie nagrywam więc dla mnie bez różnicy. Ale jak oglądałem po jedym odcinku to odcinek tak mnie nurzył, oglądając po trzy odcinki akcja idzie szybciej i czas mi szybciej leci


A mi się te odcinki nie podobają, szczerze to już czekam na koniec,bo co raz większe głupoty nam pokazują. Poczynając od choroby Monique a kończąc na tym jak Aurora się poświęca dla Severo. Do tego proci przez chwilkę byli razem po to żeby przezyc Swoj pierwszy raz i znowu się rozstać.
W wiosce jest dalej taki ciemnogród jak zawsze, siostrzyczki takie pobożne a tu już jedna zakochana w Luce, chce o niego walczyć
Aurora najlepiej by się poświęcała dla wszystkich w okol, nie lubię takich protek i już.
Uważam że tylko jeszcze bardziej psują telke pod koniec.

Zgadzam sie!

To też jest prawda, ale telenowela sama w sobie jest słaba. Mocno ją zepsuli. Jednak mimo coraz większej ilości bzdur jakoś przyjemnie ogląda mi się te końcowe odcinki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:16:32 08-12-19    Temat postu:

Ja tylko czekam byle do konca
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:25:57 08-12-19    Temat postu:

8 odcinków i koniec
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:55:32 08-12-19    Temat postu:

Mnie się teraz telkę lepiej ogląda dlatego, że lecą po 3 odcinki dziennie a dzięki temu akcja się nie ciągnie. Co do ostatnich odcinków to jestem zawiedziona tym, że proci po pogodzeniu się ze sobą byli razem zaledwie jeden odcinek Co to ma być? Finał tuż tuż, zamiast zaserwować nam sceny z szczęśliwymi protami dostaliśmy poświęcającą się dla "przyjaciółki" Aurorę i Rodrigo wiążącego się z Monicą z litości. Teraz jeszcze mamy mnóstwo scen z Aurorą i Severo, co zaczyna być męczące. Protkę wyidealizowano, rezygnuje ze swojego szczęścia, poświęca się dla innych. Prot po pijaku poszedł do łóżka z villaną. Scenarzyści sknocili końcówkę telki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akane saotome
Cool
Cool


Dołączył: 14 Mar 2014
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:18:16 08-12-19    Temat postu:

Cały wątek z Severem to jakiś absurd. Aurora powinna się bać gościa który od lat ma chorą obsesje na punkcie jej i jej matki, wykradł ciało jej matki, ( i choć ona tego nie wie) napuścił na nią gwałciciela, sprzymierzył się z wiedźmą by zatruwać jej życie a to tylko czubek góry lodowej. Nie wiem, chyba to że raz jej pomógł miało pozytywnie nastawić do niego widownie i jakoś go wybielić, ale to nie działa bo zadziałać nie mogło. Przynajmniej tyle że Macrina spłonęła żywcem, jedna efektowna scena i wreszcie ktoś dostał to na co zasłużył. Wstrzymam się z oceną do czasu aż zakończę oglądanie, ale telka nierówna. Chyba nie zdecydowałabym się obejrzeć ponownie gdybym wiedziała jak to się wszystko potoczy. Szkoda bo są rzeczy które bardzo mi się podobały.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M@rcin
King kong
King kong


Dołączył: 22 Mar 2012
Posty: 2819
Przeczytał: 36 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 16:23:31 08-12-19    Temat postu:

Macrinę spotkał koniec godny wiedźmy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 92, 93, 94 ... 99, 100, 101  Następny
Strona 93 z 101

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin