Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Milagros/Cud miłości -America Producciones- Polsat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GiovannaLuna92
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 3172
Przeczytał: 23 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:06:50 30-12-21    Temat postu:

Jestem na etapie 90 odcinka.

Milagros już 1 dzień po ślubie płakała przez JA, gdy ten zaczął ją źle traktować przez Raquel. Ta żmija naciska na niego. JA przy Raquel przypomina przestraszonego chłopca. Raquel zniszczyła nawet jego relacje z Melissą, która miała rację mówiąc, że JA jest tylko marionetką w rękach jej matki.
Chyba jednak nie do końca JA jest tak zakochany w Milagros jak to ona sobie wyobrażała. Jak zobaczył swoją nową sekretarkę, Sandrę to oczka mu się zaświeciły. Fernanda od razu zauważyła, że Sandra spodobała się JA. Jak Milagros zobaczyła nową sekretarkę męża to od razu obudziły się w niej kompleksy i poszła do Martina, by ten zoperował jej nogę. Jeszcze do tego JA wychwala Sandrę pod niebiosa przed Milagros i ucina sobie z nią wieczorne rozmowy.
Szkoda mi Milagros, bo ona jest zakochana w JA na zabój i nie ma pojęcia, ze ten knuje za jej plecami. Zaczął już sprzedawać nieruchomości należące do rodziny de la Torre. Milagros jest taka tępa, że nie zorientowała się, ze jej mąż próbuje pogrążyć firmę i jej rodzinę. JA ma upoważnienie Milagros do zarządzania majątkiem, ale czy powinien sprzedawać jej własność bez jej zgody? Nie wydaję mi się. Dla innych jest to podejrzane, ale jej wystarczy, że JA wciśnie jej kit i ona wszystko łyka.
Ciekawe co będzie teraz jak Milagros zaszła w ciążę? Raquel dostanie szału. Nie bardzo teraz przepadam za JA. Jest tak fałszywy, że zraża do siebie.

Cieszę się, że sprawa z Lucią się już wyjaśniła i wie, że Benjamin jest jej ojcem. Nareszcie zmądrzała i zaczęła dobrze traktować Milagros.

Fernanda i Renzo to jakieś nieporozumienie. On dalej sypia za kasę ze starymi babami, a ona łazi za JA. Przyszła pracować do rodzinnej firmy i szpieguje JA.

Juan źle wyjdzie na tym romansie z Body. Ona ogołoci go z kasy. Poza tym kochanka go zdradza z aktorem, bo myśli, ze ten pomoże jej zostać aktorką. Juanowi ten romans wyjdzie bokiem. Juanito już wyczaił, że Body robi z jego ojca durnia.

Nie sądziłam, ze Lucrecia tak nisko upadnie. Przespała się z adwokatem, żeby ten wziął sprawę obalenia testamentu. Nie wie, że on pracuje dla Raquel i nagrał ich seks. Raquel jest stuknięta do tego stopnia, że obejrzała wideo z Lucrecią. Obrzydliwe


Ostatnio zmieniony przez GiovannaLuna92 dnia 20:10:31 30-12-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GiovannaLuna92
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 3172
Przeczytał: 23 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:06:53 30-12-21    Temat postu:

dubel

Ostatnio zmieniony przez GiovannaLuna92 dnia 20:07:21 30-12-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3410
Przeczytał: 10 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:19:04 30-12-21    Temat postu:

Ja jestem dopiero na 50 odcinku

Ja widzę, że Jose Antonio obawia się Raquel. Boi się jej! Nie chcę go bronić, ale myślę, że on naprawdę kocha Milagros. A jego zachowanie można wytłumaczyć to tym, że jest pod silnym wpływem ciotki i dodatkowo zaślepia go zemsta. O Sandrze też wiem o i tym, co będzie z nią dalej. Może potem mimo tego rozstania z Milagros i związku z Sandrą, powoli zacznie rozumieć co stracił - swoją rodzinę i stopniowo zacznie się zmieniać i uwalniać z pod wpływu Raquel. Ona póki co manipuluje nim do woli i jeśli on sam nie zmądrzeje i nie uwolni się od niej, to niestety dalej będzie się zachowywał jak kretyn.

No czekam na tą przemianę Lucii, bo teraz jest strasznie nieznośna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GiovannaLuna92
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 3172
Przeczytał: 23 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:00:11 31-12-21    Temat postu:

Dobiłam do 100 odcinka.

Raquel jest nienormalna. Kazała JA zmusić Milagros do aborcji. Przecież Milagros, która jest głęboko wierząca w życiu by się na to nie zgodziła. Raquel ma nierówno pod sufitem. Takie coś zakończyłoby małżeństwo JA i Milagros. JA wyglądał jakby miał zemdleć, gdy Raquel mu powiedziała o aborcji. JA chce wywieźć Milagros z kraju, żeby uciec przed Raquel i ratować własne dziecko. Niestety przez Lucrecię i Fernandę nie uda mu się, gdyż te wrobily go w handel narkotykami i JA został aresztowany.

Na tym etapie telenoweli to Fernanda jest nr 1 w kategorii Najbardziej Irytująca. Przejęła pałeczkę po Lucii, która się uspokoiła. Fernanda wszędzie węszy i robi zamieszanie. Przez nią Milagros wątpi w wierność JA. Do tego Fernanda knuje razem z matką by zaszkodzić JA w firmie. W końcu wyszło na jaw, że Renzo jest żigolakiem. Fernanda wyrzuciła go z domu.

Śmieszy mnie to, że Milagros zrobiła z domu de la Torre przytułek dla bezdomnych. W pokoju Sebastiana zamieszkała Rene, była dziewczyna Pipo, która teraz kręci z Sebastianem. A w byłym pokoju Milagros zamieszkała Carlota, matka Mariany, bo do jej domu wprowadził się komisarz Sarate. Ciekawe kto jeszcze wprowadzi się do tego domu?


Irytujące są sceny z Consuelo. To taka typowa stara dewota. Wszystkich ocenia, krytykuje, a sama nie jest lepsza. Własnego dziecka się wstydziła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3410
Przeczytał: 10 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:27:27 04-01-22    Temat postu:

Doszłam prawie do 80 odcinka

Co do Lucji. Ja rozumiem jej stan. Kiedy napisałaś GiovannaLuna92, że ona się upiła, paliła trawkę i chciała popełnić samobójstwo, to ja sądziłam, że to wszystko od razu, jedno po drugim będzie się działo. Ten wątek akurat mi się podobał, bo można było zobaczyć jak człowiek radzi sobie z depresją. Szczerze mówiąc, to nie przypuszczałam, że Lucia akurat wyskoczy z okna. widziałam jak przez nie dziwnie się wyglądała, ale myślałam, że obserwuje rodzinę, która akurat była na zewnątrz. Prędzej obstawiałam, że nałyka się jakiś tabletek np.

Depresja Lucii a następnie jej próba samobójcza pokazały jak rodzina i przyjaciele dziewczyny martwią się o nią. Rossie udowodniła, że jednak przyjaźń jest dla niej najważniejsza. Podobało mi się to, jak weszła do sali, w której leżała Lucia i obie zapłakane przytuliły się. Także Juanito zachował się fajnie. Powiedział Geraldowi, co było przyczyną złego stanu Lucii, a ten poszedł do niej i wszystko jej wyjaśnił, jednocześnie prosząc, żeby nie zdradziła nikomu, że jest ojcem Fernandy.

Jose Antonio jest strasznie uzależniony od Raquel, ma ona na niego fatalny wpływ. Nie podoba mi się to, że Prot jest tak silnie podatny na jej wpływy. zachowuje się czasami jak mięczak przy niej, ogarnia go strach i paraliż przed ciotką. Raquel manipuluje JA do woli, póki on nie zdecyduje sam się odciąć tej pępowiny, to niestety dalej tak to będzie wyglądać jak wygląda.

Juan się sparzy na Body i szczerze mówiąc dobrze będzie mu tak. Laska go wykorzystuje, a on ślepy i niczego nie dostrzega...

Bardzo podobają mi się relacje Benjamina z dziećmi Widać jak Fernanda, Sebstian i Lucja kochają ojca i go szanują, a i on uwielbia swoje dzieci. Aż ciepło się na sercu robi widząc ich w czwórkę razem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GiovannaLuna92
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 3172
Przeczytał: 23 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:59:27 05-01-22    Temat postu:

Dotarłam wczoraj do 120 odcinka.

JA został aresztowany, ale szybko go wypuścili, więc plan Lucrecii się nie udał. JA chciał szybko wyjechać z Milagros, ale okazało się, że nie może przez jakiś czas opuszczać kraju. JA postanowił zostawić Milagros, by ratować ją i ich dziecko. Wg mnie to głupi plan, bo przecież Raquel chodzi o dziecko przede wszystkim. To, że JA zostawił Milagros w niczym nie pomogło, bo Raquel i tak zaplanowała pozbycie się dziecka. JA odciął się od Raquel, porzucił plan zemsty i opuścił firmę przekazując zarządzanie nią Gerardo. JA wyznał Melissie prawdę dotyczącą jego rodziny. Usłyszał o tym również Sebastian. JA powinien był powiedzieć Melissie o tym, że jest dzieckiem z gwałtu i dlatego matka ją nienawidzi. Niepotrzebnie też powiedział Raquel, ze Jaguar był bratem Lucrecii, więc Melissa należy do rodziny de la Torre. To jeszcze bardziej spotęgowało nienawiść Raquel do córki. Do tego stopnia, że chciała ją zabić, gdy ta spała.
Niestety na tym etapie telenoweli na którym jestem straciłam resztki sympatii jaką miałam do JA. Rozumiem w jakimś stopniu jego postępowanie w stosunku do Milagros. Zostawił ją, żeby ratować ją i dziecko, ale to co zrobił dzień po rozstaniu nie jestem w stanie zrozumieć. Gdyby rozwiódł się z Milagros to miałby prawo robić sobie co chcę, ale on ledwo dzień po rozstaniu z nią poszedł do łózka z Sandrą. Wcale nie jest mi żal JA. Nie dosyć, że skrzywdził Milagros okłamując ją to jeszcze ją zdradził. Ja nie widzę żadnego wytłumaczenia dla jego postępowania. Jego żona płacze za nim, a on kotłuje się z Sandrą w łóżku. Mówi, ze czuję się winny a za chwilę znowu ją bzyka. Wszyscy się użalają nad biednym JA a on sam jest sobie winny. Pablo miał rację mówiąc mu, że powinien powiedzieć Milagros prawdę. Ona by mu wybaczyła, a tak JA zrobił jeszcze gorszą rzecz.
Milagros też mnie zszokowała. Po komentarzach widzę ,że ludzie mają jej dosyć. Oglądałam wiele telenowel, ale naprawdę nie pamiętam protagonistki, która była taką sierotą i naiwniarą. Zastała JA z inną kobietą i jeszcze go usprawiedliwia. Jeszcze ten tekst "Wybaczyłabym mu zdradę i to, że ożenił się ze mną dla pieniędzy, ale nie to, ze zakpił z mojej wiary". On nie uszanował ich małżeństwa, porzucił ją bez słowa wyjaśnienia, zostawił w ciąży, ale dla niej najważniejsza jest wiara.

Zastanawia mnie to co miała w głowie osoba pisząca scenariusz do tej telenoweli, bo ona przypomina mi Modę na sukces. Bohaterowie są pozbawieni moralności, nie mają skrupułów, zmieniają co chwilę partnerów. Kobiece postacie są głupie, naiwne, nie mają do siebie szacunku. O męskich postaciach lepiej nie wspominać, bo oprócz Benjamina nikogo więcej nie lubię. To taki wzorowy ojciec, którego każde dziecka chciałoby mieć.

Zastanawia mnie Benito. Czy on naprawdę jest bratem Selso? Czy to Selso się pod niego podszywa?

Nagrodę za największą głupotę teraz zdobyła Paloma. Oddala swoje pieniądze Pipo, żeby ten pojechał na studia za granicę. A co z nią? Ona chciała studiować. Oddała pieniądze obcemu chłopakowi. Ten jeszcze nie wyjechał a już marzył o innych laskach za granicą.

Kolejna jest Rosa. Poszła do łózka z Juanem myśląc, że ten zostawi kochankę. Rzuciła się do Body nazywając ją uwodzicielką, tak jakby Juan był niewiniątkiem, które wpadło w sidła cwanej baby. Rosa albo jest głupia albo udaję. Przecież to nie jest jego pierwsza kochanka. Rosa wyjechała w podróż myśląc, że Juan przeprowadzi do ich domu z powrotem i zostawi Body samą w mieszkaniu, a ten zabrał ją ze sobą i sypiają w małżeńskim łóżku Rosy i Juana. Rosa jest żałosna.

Szkoda mi Benjamina, który dowiedział się o zdradzie Lucrecii. Ten facet nie zasłużył na takie poniżenie. Bardzo podobało się jego zachowanie względem Carloty. Ta się do niego zalecała, a Benjamin szybko to ukrócił. To mi się podoba,. Facet ma zasady.

Szkoda, że z telenoweli nie zniknął Renzo. Strasznie mnie on irytuję. Wcześniej był zabawny, ale teraz już nie jest. Zwykły pasożyt i oportunista. Skrzywdził Claudię, a zachowuję się jakby nic się nie stało. Czemu nie pochwalił się jej, ze jest żigolakiem? Łazi za nią i mami ją głupimi słówkami. Czekam kiedy Claudia znowu będzie przez niego płakać, bo chociaż ona udaję, że nie chcę z nim być to widać, ze nadal go kocha.

Zastanawia mnie jeszcze jakie głupoty zostały wymyślone w dalszych odcinkach. Zdecydowanie przesadzono z ilością odcinków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3410
Przeczytał: 10 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:22:56 06-01-22    Temat postu:

No ilość odcinków faktycznie jest za długa. Mimo, że jeszcze nie doszłam do 100-setnego odcinka, to już teraz widać, jak niektóre wątki się ciągną. No i razi mnie też czasami zachowanie Jose Antonia. Irytuje mnie to, że tak daje się manipulować Raquel, ona robi z nim to na co ma ochotę. Ja lubię jak proci w telkach są pełni rozumu, umieją walczyć o swoje, a nie dają się zwykłym i głupim intrygom. Kiedyś oglądałam telenowelę "Kiedy będziesz moja" z Silvią Nawarro i Sergio Basanezem. I mimo, że ta telka miała ponad 230 odcinków to zawsze w niej coś się działo i przyjemnie się oglądało.

Teraz najbardziej czekam na etap przemiany Milagros pod względem fizycznym i pod względem charakteru. Czekam aż w końcu pokaże ten pazur w stosunku do Lucrecii Ja uwielbiam jak JA ją upokarza na każdym kroku - uczta dla oczu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GiovannaLuna92
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 3172
Przeczytał: 23 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:18:44 06-01-22    Temat postu:

Dobiłam do 130 odcinka. 😉

Raquel naopowiadała Milagros kłamstw na temat JA i odegrała przed nią rolę dobrej cioteczki. Zapłaciła jakiemuś gościowi, żeby zrzucił Milagros że schodów w centrum handlowym do którego Raquel ją zabrała. Na szczęście ani Milagros ani dziecku nic się nie stało. JA jak usłyszał o wypadku Milagros i o tym, że była z Raquel na zakupach zorientował się, że to jej robota. Raquel wszystkiego się wyparła, a ten idiota jej uwierzył.

Wątek prptagonistow został totalnie skopany. Ja nie wiem jak po tym wszystkim oni na końcu będą razem. To jest totalnie naciągane. Najgorsze jest to, że JA nie wygląda na człowieka cierpiącego, który stracił ukochaną żonę i zrezygnował z własnego dziecka. Śmiać mi się chciało jak JA leżąc z Sandrą w łóżku powiedział że zaczyna wychodzić z dołka. Przecież minęło zaledwie parę dni po rozstaniu z Milagros, a nie miesiące czy lata. On się nie nacierpiał po rozstaniu z nią. Poza tym JA wygląda na szczęśliwego z Sandrą, mówi w łóżku że ją kocha i chce z nią zamieszkać. Nawet pokazuję się z nią publicznie mimo tego że nadal jest żonaty. Najlepsze jednak było to jak Sandra po tym jak dowiedziała się, że JA przespał się z Fernandą poprosiła go by był jej wierny, a on od razu zapewnił ze jej nie skrzywdzi. Sandra która sama jest kochanką i nie ma szacunku do Milagros wymaga wierności. Co za absurd. Przestałam już oglądać telenowele dla wątku Milagros i JA. Dla mnie oni jako para nie są już wiarygodni i w życiu nie uwierzę w ich miłość.

Podoba mi się ta nowa Milagros. Nieźle załatwiła Lucrecię. Ten plaskacz, który jej dała był świetny. 😅 Wywaliła ją z firmy i z domu. Nareszcie. 👍 Cieszę się, że Milagros zaczęła interesować się firmą.

Szkoda mi na tym etapie telenoweli Teresy i Benjamina. Oboje dowiedzieli się o zdradzie swoich współmałżonków. Teresa to dobra kobieta. Nie zasłużyła na to żeby żyć w kłamstwie przez tyle lat. Biedny Benjamin dowiedział się, że jego ukochana córeczka nie jest z jego krwi. W końcu kopnął Lucrecię w tyłek.

Szkoda, że rozwalono wątek miłosny Macareny i Juanita. Podobali mi się razem. Przy niej chłopak się zmienił na lepsze. Fakt, że postąpili nieodpowiedzialnie i zaciazyli, ale chcieli wychować dziecko razem. To co zrobiła Consuelo jest niewybaczalne. Jakim prawem ona wtrąca się do życia Macareny skoro przez 17 lat nie przyznawała się do bycia jej matką. Przez nią Macarena i Juanito omal nie zginęli. Dziewczyna straciła dziecko, a Juanito został wysłany za granicę. Jeszcze ten tekst Consuelo, ze utrata dziecka to kara za popełnione grzechy. Jakbym była Macareną to bym rozszarpała tą staruchę na strzępy.

Tak myślałam, że naiwna Claudia szybko wpadnie w ramiona Renzo. Długo nie trwała ta jej duma. Nie ma pojęcia, że w ich szpitalu leży klientka Renza.

Ciekawa jestem co będzie dalej z Lucrecią, Benjaminem, małżeństwem Gerarda i Teresy i jak dojdzie do tego, że Lucia i Pablo będą razem. Jak na razie nie mieli że sobą wiele do czynienia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3410
Przeczytał: 10 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:51:20 08-01-22    Temat postu:

Nie cierpię tej bierności Jose Antonia. Lucrecii daje do wiwatu, robi z nią co chce, a przy Raquel zachowuje się jak dziecko we mgle. Boi się ciotki jak ognia. Irytuje mnie to, że ma takiego stracha przy niej i jest taki uległy. Ciekawe kiedy w końcu krzyknie jej DOŚĆ!!!

Uwielbiam teksty Fernandy Myślałam, że się uśmieję jak zrobiła aferę ze skradzioną biżuterią Oczywiście nie trzeba być jakimś super glinom, żeby się domyśleć, że to sam małżonek jest złodziejem

Podoba mi się ta nowa wersja Lucii! W końcu dziewczynę idzie lubić

Sergio i Mariana nie pasują do siebie. To już prędzej Carlota mogłaby z nim być

Mam dość Teodory! Ktoś w końcu powinien utrzeć jej porządnie uszy za to wścipstwo i plotki Widać, że nie ma własnego życia dlatego uwielbia wtrącać się do innych.

Jutro dojdę już do 100-setnego odcinka! Przez to, że telenowela ma aż tyle odcinków, to jej tępo się ciągnie. Niektóre wątki są za długie i nużące. O ile fajny był wątek z depresją Lucii, to wątek ze snującą się wszędzie smutną Melissą już mnie nudzi. Mogłaby się w końcu dowiedzieć prawdy i byłby spokój
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GiovannaLuna92
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 3172
Przeczytał: 23 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 3:16:16 08-01-22    Temat postu:

Jestem na 145 odcinku

Milagros w końcu dowiedziała się prawdy o JA. Już wie co stało się z jego rodziną. Dowiedziała się również, że zbliżył się do niej z powodu zemsty. Po tym jak JA jej to wyznał, a potem ją odrzucił ze względu na jej nazwisko (Ta scena była trochę upokarzająca. Milagros wręcz prosiła o miłość JA. Zero godności) Milagros natychmiast kazała Gerardo przygotować papiery rozwodowe oraz dokument o zrzeczeniu się praw do dziecka. W trakcie oczekiwania na rozwód Milagros rozpoczęła związek z Martinem, a JA zamieszkał z Sandrą. Po 3 miesiącach Milagros dowiedziała się, że będzie miała synka oraz dostała rozwód. Wydawało się, że związek Milagros i Martina idzie do przodu, ale po tym jak JA zbliżył się do Milagros by pomóc w walce z Lucrecią o testament widać, że Milagros zaczyna się wycofywać. Te maślane oczy, które ona robi na widok JA są żałosne. W jej firmie pracuję jego kochanka, z którą mieszka, a Milagros zachowuje się jakby to nie miało znaczenia. Ten jej tekst o przebaczaniu jest nudny. Martin widzi co się dzieję i niestety będzie cierpiał. Dobry z niego facet i zasłużył na kobietę, która go pokocha naprawdę. Szkoda, że nie dał szansy Erice.

A co Eriki to nie sądziłam, że Benjamin się w niej zakocha. Ciekawy wątek. Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie.

Tak jak myślałam, Renzo szybko zdradził Claudię. Jak ona mu to wybaczy po raz kolejny to chyba padnę

Myślałam, że Lucia zmądrzała, ale jednak nie. Ona nic więcej nie robi poza piciem, plotkowaniem i bzykaniem się z tym samym kolesiem co jej przyjaciółka i siostra. Jakiś chory czworokąt się utworzył. Lucia, Fernanda, Rossy i ten Gringo.
Poza tym to jak zachowuję Lucia w stosunku do Pabla też jest fatalne. Łazi do niego ubrana jak na dyskotekę i próbuje uwieść. Lucia zaczyna przypominać Fernandę.

Nudzi mnie wątek Macareny i Sebastiana. Jest stworzony na siłę. Ona tak rozpoaczala za Juanitem, a teraz nawet nie chce się jej na jego listy odpisywać.

Lucrecia była taka pewna siebie, że wygra sprawę w sądzie o spadek a tu klops. Przez Raquel przegrała. Całkiem pokonana Lucrecia postanowiła się zabić. Przez tą drugą Medina leży w ciężkim stanie w szpitalu. Trochę mnie zaskoczylo to, że Raquel pożałowała tego co zrobiła.

Teodora i Benito są tak irytujący, że patrzeć na nich nie można. Czemu Milagros jeszcze nie zwolniła tego kabla Teodory.


Ostatnio zmieniony przez GiovannaLuna92 dnia 3:42:09 08-01-22, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3410
Przeczytał: 10 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:01:50 08-01-22    Temat postu:

Serio Lucii znowu zacznie odwalać? A już myślałam, że wydoroślała
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3410
Przeczytał: 10 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:55:12 08-01-22    Temat postu:

Czasami mam ochotę zrezygnować z oglądania, ale jestem już na półmetku więc już dokończę telenowelę. Ta naiwność Milagros i tchórzostwo Jose Antonia względem Raquel mnie czasami dobijają. Wiem, że różni są proci w telenowelach, no ale tutaj to trochę przesada Jeszcze 120 odcinków do finiszu zostało, więc przetrwam to jakoś. Stwierdzam, że Luz Maria była zdecydowanie lepsza. I Protka mimo, że w tamtej telce też była naiwna, to jednak miała swój urok. Tutaj niestety Milagros niekiedy potrafi irytować
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GiovannaLuna92
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 3172
Przeczytał: 23 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:42:54 08-01-22    Temat postu:

Ja też chwilami mam dosyć, ale zostało mi 75 odcinków do końca więc wytrzymam. Milagros jest najgorszą protką jaką kiedykolwiek widziałam. Nie dosyć, że naiwna to też niesamowicie głupia. Jej świętobliwe, wręcz zakonne zachowanie jest mega irytujące. Tak samo jak jej pewność co do bliskich jej osób. Ona wie wszystko najlepiej, a na końcu wyszła na idiotkę. Za JA dałaby głowę, że jest uczciwy. Ciocia Lucrecia ją kocha. Fernanda to dobra dziewczyna. Żadne z przekonań Milagros się nie sprawdziło.

Luz Maria też była naiwna, ale nie aż tak. Wątek miłosny Lucecity i Gustava jest jednym z moich ulubionych. Przede wszystkim on ją szczerze kochał. JA jedyne co zrobił to skrzywdził Milagros. Wolał ją zostawić niż walczyć z Raquel. Po prostu był śmierdzącym tchórzem. Zrezygnował z dziecka, związał się z inną kobietą. Za takiego prota dziękujemy. Rozśmieszyła mnie scena jak JA miał pretensję do Milagros, że go źle traktuję i że mu nie ufa. A czy zasłużył na zaufanie i na jej szacunek? Wkurza mnie też to, że tak litują się nad JA. Pablo go usprawiedliwia, Gerardo traktuję jak przyjaciela. Jakby zapomnieli co on zrobił. Jeszcze ta troska Pabla o Sandrę i zachęcanie JA do rozpoczęcia nowego życia z nią. Tak jakby popierał to, że JA zostawił Milagros, zdradził ją i wyrzekł się własnego dziecka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3410
Przeczytał: 10 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:23:41 09-01-22    Temat postu:

Gerardo traktuje jak przyjaciela? A przecież jeszcze do niedawna tak go nie lubił, tak mu nie ufał Jeszcze nie jestem na tym etapie, ale założę się, że pewnie zmieni do niego swój stosunek, gdy dowie się kim naprawdę jest.

Fernanda też nie ma żadnej godności. Ależ to irytujące jest jak ona narzuca się JA

Ja tam do religii Milagros nic nie mam. Mnie wkurza to, że jest niemiłosiernie tak naiwna, wierzy we wszystko, co jej się wmówi. Fernanda już nie raz wciskała jej kity a ta zamiast wziąć z tego jakąś lekcję, to łykała wszystko jak pelikan. Nic się nie uczy na błędach!

Lucesita była naiwna, ale bez przesady. Przede wszystkim po przemianie stała się bardziej odważna, waleczna i już nie dawała wciskać sobie różne pierdoły. Jedynie w zaparte wierzyła tylko Mircie, że nie może wyznać Gustavowi prawdy o jego przeszłości, bo ten rzekomo straciłby rozum. Ale mimo wszystko, że była nieogarnięta, zwłaszcza na początku, to była sto razy lepsza od Milagros. Gustawo też zdradził ukochaną, ale zrobił to nieświadomie - cierpiał na utratę pamięci. No niestety tutaj jest ciężko poszukać usprawiedliwienia dla Jose Antonia

A jakie są Twoje ulubione telenowele i ulubione z nich pary?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GiovannaLuna92
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 3172
Przeczytał: 23 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:52:44 09-01-22    Temat postu:

To fakt, że Gustavo zdradził Lucecitę, ale w jego przypadku nie można mieć o to pretensji. On nie wiedział, że dopuszcza się zdrady. Mimo wszystko ja tę postać bardzo lubię.

Mnie wiara Milagros nie przeszkadza. To nie jest pierwsza mocno wierząca protagonistka. Tylko, że ona przesadza. Czasem mnie się wydawało, że to Milagros jest księdzem a nie Pablo. Na każdy czyn miała usprawiedliwienie. Zwracała się do Boga, żeby JA jej nie zdradził, gdy była już w ciąży. Naprawdę z takimi sprawami ludzie zwracają się do Boga? To nie jest zależne od Boga, tylko od człowieka.


Moje ulubione pary z telenowel:

1.Diana i Alejandro - "Las Amazonas"
2.Elisa i Leonardo - "Imperium kłamstw"
3.Mariela i Alonso - "Corazon Que Miente"
4.Valentina i Jose Miguel - "Kobieta że stali"
5.Marianela i Emmanuel - "Llena de Amor"
6.Nicole i Leonardo - "Ni Contigo ni Sin Ti"
7.Alma i Jesus - "Porque el Amor Manda"
8.Miranda i Alejandro - "Heridas de Amor"
9.Marichuy i Juan Miguel - "Nie igraj z aniołem"
10.Maria Jose i Alejandro - "Zaklęta miłość"
11.Veronica i Demetrio - "Kłamstwo i miłość"
12.Cielo i Marco - "Porywy serca"
13.Lucecita i Gustavo - "Luz Maria"
14.Rosita i Fernando - "Amor Latino"
15.Sara i Franco - "Gorzka zemsta"
16.Juliana i Marcos - "Kobieta w lustrze"
17.Diana i Alejandro - "Te Voy a Ensenar a Querer"
18.Anita i Eduardo - "Anita"
19.Margarita i Ignacio - "Po prostu miłość"
20.Victoria i Jeronimo - "Victoria"
21.Manuela i Angel - "Mas Sabe el Diablo"
22.Piedad i Rodrigo - "Ktoś Cię obserwuję"
23.Rosa i Jose Ignacio - "Rosa Diamante"
24.Bruno i Bianca - "Pasion Prohibida"
25.Diana i Victorino "Los Victorinos"
26.Mariana i Ricardo - "Subete a Mi Moto"
27.Paloma i Alejandro - "Besos Robados"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19, 20, 21  Następny
Strona 18 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin