Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pasión /Sidła namiętności -Televisa- TV Puls
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 118, 119, 120 ... 189, 190, 191  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
arlekin
Idol
Idol


Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:10:31 12-06-10    Temat postu:

Jeszcze nie objerzałm piątkowiego odcinka. Zostawiam sobie go na weekendowy deser, po meczach na MŚ .

Ale musze powiedziec, ze spotkanie Ricarda i santaga byoo jak zwykle elektryzujące. szkod a, ze Ricardo nie sprawił Santiagowi porządnych bęcków i raz na zawsze wybił Camilę z głowy. Dobrze, że nie dął się sprowokować, ale to facet który wie kiedy nalezy się wycofac i nie stanowi to dla niego ujmy na honorze. To jest w nim świetne.

Wzruszyłam się kiedy Don Jorge wyznała, ze Donia Sofia była zawsze dla niego najważniejsza i zawsze ją kochał. A ten pocałunke, naprawdę czyły i wirażający wszytsko co don jorge czuje do Donni Sofii. Szkoda, że uczucia wyjawoł dopiero teraz.

Widok Ricarda ściskajacego syna - był przepiękny. Był taki czuły, dumny i przeszczęsliwy.

Ale najbardziej podobała mi się scena spotkania Juliany i Mario - pokozała wszytsko co w/w czują do siebie. Nie ma zadnych watpliwośći, oni są dla siebie stworzeni. .
Swoją drogą nwet mi przez myśl, nie przeszło, że mraio ma tak wysoko postawioną rodzinę. A Ricardo jest z nią związany przez swojego ojca chrzestnego Don Gaspara. mam nadzieje, że Mario pogodzi się z bratem i znowu nawiążą normalne relacje.

Właśnie mnie olśniło, ze mogliby połączyć Pabla i Conchitą - pasowaliby do siebie. A tych dwoje tez zananłoby trochę szczęścia w miłości.

A teraz lecę, bo zaraz kolejny mecz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maxime
King kong
King kong


Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 2387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:34:37 12-06-10    Temat postu:

Ale z Was swatki Może jeszcze skojarzycie Paisanę z sędzią de la Orcą a Paquita z Titą To dopiero byłaby dobrana para, która wzajemny pociąg do siebie miałaby już zakodowany w genach

Ostatnio zmieniony przez maxime dnia 13:35:45 12-06-10, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arabella
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 42200
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:51:10 12-06-10    Temat postu:

maxime napisał:
Ale z Was swatki Może jeszcze skojarzycie Paisanę z sędzią de la Orcą a Paquita z Titą To dopiero byłaby dobrana para, która wzajemny pociąg do siebie miałaby już zakodowany w genach


jestem za , jakbym była scenarzystką to jeszcze Santiaga z Lisabetą bym związała , oboje po przejściach mieli by szansę na rehabilitację wobec Camili i Ricarda , a chrzestnymi pierworodnego synka Santiego i Lisabeci byliby Ricardo i Camila



Ostatnio zmieniony przez Arabella dnia 14:10:45 12-06-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaina
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 16:19:41 12-06-10    Temat postu:

Ja też bym wszystkich wyswatała, w końcy Paco nawet pasuje do Tity .

Też bym Santiaga z Lisabeta wyswatała, pasują do siebie, może razem by trochę spokornieli

Co do Lisabety i LaFonta to myślę, że poslubił ją z pożądania, ale i dla pieniędzy, w końcu liczył na spadek po Camili.
Ale Lisabeta miała dobre przeczucia, nie chciała wychodzić za Alberta, od razu wiedziała jaki z niego drań.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maxime
King kong
King kong


Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 2387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:27:31 12-06-10    Temat postu:

Jaina napisał:

Ale Lisabeta miała dobre przeczucia, nie chciała wychodzić za Alberta, od razu wiedziała jaki z niego drań.


Ale skorzystała z jego pomocy Ja myślę, że Lisabeta bardzo pociągała Lafonta, a jej ślepota była mu na rękę, bo dawała przewagę. Przynajmniej nie widziała jego mankamentów Pamiętacie, jakim zawistnym wzrokiem oglądał kiedyś nagi tors Vasca, kiedy startował do Ursuli I nie wiem, czy zależało mu na jej majątku, bo biedna Lisabeta byłaby bardziej od niego zależna Myślę, że oboje się na siebie nacięli, bo to dwie interesowne, chciwe i fałszywe szuje. Trafił swój, na swego Uważam, że Lisabeta dostała słuszną karę nie dlatego, że walczyła, ale dlatego, ze walczyła nieczysto. zwodziła Ricarda niby ugodą, a w jej chorym umyśle roiło się już zrobienie z Kamili dożywotniej sługi Nawet ciotka Francisca była przerażona jej perwersją. Tylko Ursula od razu sie na niej poznała I oczywiście tatuś, który do początku twierdził, że Lisa i jej ciotka to dwie harpie, które tylko jątrzyć potrafią


Ostatnio zmieniony przez maxime dnia 17:34:00 12-06-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arabella
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 42200
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:21:58 12-06-10    Temat postu:

Myślę ,że złym duchem rodziny Salamanca była Francisca
* to ona przecież pomogła Timoteo w fałszywym oskarżeniu bratanka o morderstwo,którego nie popełnił co umożliwiło Timoteo zagarnięcie majątku a Ricarda zmusiło do przystąpienia do bractwa piratów
* potem to też przecież Franciska przekupiła lekarza Timoteo by uzyskać fałszywe zaświadczenie,że nie mógł skonsumować małżeństwa by pozbawić Camilę spadku
* to ona z całych sił dążyła do odzyskania tego świadectwa gdy zaginęło w pałacu Mancery i podsunęła myśl bratanicy,że tylko Lafont może im w tym pomóc
* wielokrotnie nakłaniała Lisabetę by wyszła za Alberta
* nawet wtedy gdy Lisabeta chciała uciec z Ricardem to jej ucieczka nie udała się głównie przez Franciskę,która doniosła o tych zamiarach Lafontowi,
* nawet potem gdy Lisabeta odzyskała już majątek i myślała o ucieczce to te plany torpedowała wredna ciotunia a mogły przecież z kuframi złota uciec przez ślubem tak jak teraz z dzieckiem próbowały ,
i w sumie Ricardo i Lisabeta sporo przecierpieli a Franciska jakoś dopiero teraz po porwaniu bratanicy może dostanie za swoje ale długie lata przeżyła w dobrobycie i żadnych skrupułów co do tego co robiła nigdy nie miała , scenarzyści powinni właśnie jej przeznaczyć Albercika za męza to trochę na własnej skórze poczuła by fizyczne i psychiczne maltretowanie tego sadysty




Ostatnio zmieniony przez Arabella dnia 19:34:51 12-06-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renzo
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 27769
Przeczytał: 47 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 20:17:30 12-06-10    Temat postu:

Wtedy Francisca po jednym policzku czy ciosie odeszłaby z tego świata
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arabella
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 42200
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:38:13 12-06-10    Temat postu:

Renzo napisał:
Wtedy Francisca po jednym policzku czy ciosie odeszłaby z tego świata


no co ty Renzo , starszych babek nie doceniasz , taka czarownica toby jak Paisana mogłaby nóż między żebra Albercikowi wsadzić albo jakąś trucizną poczęstować



Ostatnio zmieniony przez Arabella dnia 20:40:13 12-06-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
qq
Motywator
Motywator


Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:41:53 12-06-10    Temat postu:

największą niegodziwością Lizabety było specjalne docinanie Kamili,że jej dziecko umarło podczas gdy to ona właśnie je ukradła wtedy właśnie można było zobaczyc prawdziwą Lizabetę wredna aż do bólu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renzo
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 27769
Przeczytał: 47 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 20:42:56 12-06-10    Temat postu:

Wzajemnie by się pozabijali
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miguel
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mexico City
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 12:25:51 13-06-10    Temat postu:

Szkoda, że to już jutro koniec tej telenoweli . Było w niej na prawdę wiele ciekawych wątków i zwarta akcja. Santiagowi teraz poszło w pięty jak Ricardo chce go uratować od więzienia. W ogóle pod koniec serialu Santiago strasznie był wkurzający. Ricarda to wyzywał od najgorszy grzeszników, a tatusia to na koniec tak strasznie pokochał i jeszcze go krył.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaina
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 15:00:16 13-06-10    Temat postu:

Ale chyba każdy by krył swojego ojca, nawet takiego jak don Jorge, co nie zmienia faktu, że z Santiaga to niezbyt dobry człowiek, jeśli chodzi o ostatnie odcinki, no, ale może pod koniec teli coś zrozumie, tym bardziej kiedy dowie się, że Ricardo chciał mu pomóc, ale wszystko się okaże jutro. Już nie mogę się doczekać!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renzo
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 27769
Przeczytał: 47 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 16:16:32 13-06-10    Temat postu:

Jaina napisał:
Ale chyba każdy by krył swojego ojca, nawet takiego jak don Jorge


Nawet Manuela, która była za tym, żeby Alberto odpowiedział za swoje winy, nawet gdyby skazano go na karę śmierci, tuż przed wyrokiem rozpaczała nad losem ojca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arabella
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 42200
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:56:00 13-06-10    Temat postu:

Renzo napisał:
Jaina napisał:
Ale chyba każdy by krył swojego ojca, nawet takiego jak don Jorge


Nawet Manuela, która była za tym, żeby Alberto odpowiedział za swoje winy, nawet gdyby skazano go na karę śmierci, tuż przed wyrokiem rozpaczała nad losem ojca.


Manuela to była dobra ,wrażliwa dziewczyna i pomimo,ze ojciec ją maltretował to go żalowała i wtedy gdy stracił oko i nogę a potem jak go ścinali ,choć on ją i Ascania przeklął przed śmiercią
Lisabeta gdyby przy tym była toby Alberta nie żałowała a raczej cieszyłaby się z cierpienia wrednego męża





Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renzo
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 27769
Przeczytał: 47 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 20:19:30 13-06-10    Temat postu:

Arabella napisał:
Renzo napisał:
Jaina napisał:
Ale chyba każdy by krył swojego ojca, nawet takiego jak don Jorge


Nawet Manuela, która była za tym, żeby Alberto odpowiedział za swoje winy, nawet gdyby skazano go na karę śmierci, tuż przed wyrokiem rozpaczała nad losem ojca.


Lisabeta gdyby przy tym była toby Alberta nie żałowała a raczej cieszyłaby się z cierpienia wrednego męża


A szkoda, że nie było jej na egzekucji męża Może bylibyśmy świadkami ciekawego dialogu małżonków
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 118, 119, 120 ... 189, 190, 191  Następny
Strona 119 z 191

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin