Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pasión /Sidła namiętności -Televisa- TV Puls
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 119, 120, 121 ... 189, 190, 191  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Prince
Cool
Cool


Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 21:43:21 13-06-10    Temat postu:

A więc Tita i Ana są kuzynkami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arabella
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 42200
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:05:03 13-06-10    Temat postu:

Renzo napisał:
Arabella napisał:

Lisabeta gdyby przy tym była toby Alberta nie żałowała a raczej cieszyłaby się z cierpienia wrednego męża


A szkoda, że nie było jej na egzekucji męża Może bylibyśmy świadkami ciekawego dialogu małżonków


he,he Lisabeta toby z pewnością przekupiła kata by tępym toporem Albercika potraktował żeby dłużej cierpiał bo musieliby go dobijać

Powrót do góry
Zobacz profil autora
MaLuTkA_89
Motywator
Motywator


Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:25:05 13-06-10    Temat postu:

Podejrzewam, że by się nawzajem przeklinali i wyzywali od najgorszych. I pewnie by zdradzali wszystkie swoje sekret, byleby tylko pogrążyć współmałżonka...
Nie ma co, dobrana z nich była para.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renzo
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 27769
Przeczytał: 49 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 22:38:16 13-06-10    Temat postu:

Arabella napisał:
Renzo napisał:
Arabella napisał:

Lisabeta gdyby przy tym była toby Alberta nie żałowała a raczej cieszyłaby się z cierpienia wrednego męża


A szkoda, że nie było jej na egzekucji męża Może bylibyśmy świadkami ciekawego dialogu małżonków


he,he Lisabeta toby z pewnością przekupiła kata by tępym toporem Albercika potraktował żeby dłużej cierpiał bo musieliby go dobijać


Fakt, wtedy jeszcze miała pieniądze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arabella
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 42200
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:41:06 13-06-10    Temat postu:

Prince napisał:
A więc Tita i Ana są kuzynkami.


Tak Ana Maria córka Santiaga i Tita córka Ursuli są kuzynkami

oby tylko Tita w mamuśkę i dziadunia się nie wdała




Ostatnio zmieniony przez Arabella dnia 22:41:49 13-06-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bum bum
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 21 Maj 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:42:31 13-06-10    Temat postu:

Arabella napisał:
Renzo napisał:
Arabella napisał:

Lisabeta gdyby przy tym była toby Alberta nie żałowała a raczej cieszyłaby się z cierpienia wrednego męża


A szkoda, że nie było jej na egzekucji męża Może bylibyśmy świadkami ciekawego dialogu małżonków


he,he Lisabeta toby z pewnością przekupiła kata by tępym toporem Albercika potraktował żeby dłużej cierpiał bo musieliby go dobijać


Ciekawa teoria

Co do don Jorge to aż mi się smutno zrobiło gdy umierał. Nie był dobry, miał wiele wad, ale beż wątpienia miał klasę i maniery, umiał także pogodzić się z porażką. Podobało mi się jak po jego śmierci cała służba upadła na kolana, a przybyła gwardia zatrzymała się i zaczęła ściągać kapelusze.

A później wystawione ciało i hołd oddawany przez mieszkańców miasteczka przywodził na myśl inne, bardziej współczesne, wydarzenia...

Odnośnie Santiaga mam mieszane uczucia - pokazał się w tej telenoweli z dwóch skrajnie różnych stron. Początkowo był uczciwy i bogobojny, a gdy został uznany za dziedzica San Fernando zmienił się nie do poznania. No ale "if you want to test a man's character, give him power"...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renzo
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 27769
Przeczytał: 49 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 22:48:36 13-06-10    Temat postu:

bum bum napisał:
Co do don Jorge to aż mi się smutno zrobiło gdy umierał. Nie był dobry, miał wiele wad, ale beż wątpienia miał klasę i maniery, umiał także pogodzić się z porażką.


Prawda? A od pierwszego odcinka kreowany był na tego najgorszego bohatera, który nie spocznie dopóki doputy nie posiądzie Camili.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arabella
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 42200
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:07:05 13-06-10    Temat postu:

Renzo napisał:
bum bum napisał:
Co do don Jorge to aż mi się smutno zrobiło gdy umierał. Nie był dobry, miał wiele wad, ale beż wątpienia miał klasę i maniery, umiał także pogodzić się z porażką.


Prawda? A od pierwszego odcinka kreowany był na tego najgorszego bohatera, który nie spocznie dopóki doputy nie posiądzie Camili.


to jego lubieżne zachowanie wobec kobiet i korzystanie z prawa pierwszej nocy kłóci mi się z tym ,że jakoby kochał swoja żone Sofię jak jej to przed śmiercią powiedział , bo kochający mąż nie zdradza ukochanej na prawo i lewo , a nawet kościół wówczas zakazywał z korzystania z prawa pierwszej nocy jak potwierdzili duchowni z Monte Carmelo udzielając ślubu Camili i Ricardowi
więc nie wierzę w jego szczerość a raczej tylko kurtuazyjnie żonie takie wyznanie na koniec uczynił bo czuł,że zbliża się jego kres i nawet myślałam,że trucizny jakiejś zażyje by uniknąć hanbiącego procesu i kary za swoje przestępstwa




Ostatnio zmieniony przez Arabella dnia 23:13:22 13-06-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bum bum
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 21 Maj 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:19:32 13-06-10    Temat postu:

Cała historia zaczęła się od tego, że don Jorge chciał skorzystać z prawa pierwszej nocy i na początku to on był tym ZŁYM bohaterem, ale jak akcja się rozwijała okazywało się, że są gorsi od niego.

Co do jego związku z donią Sofią, to ja cały czas zastanawiałam się co ją trzyma przy nim, co sprawia, że są razem?? Oni się szanowali, mieszkali pod jednym dachem, ale w pałacu się tylko mijali. I te ostatnie odcinki trochę mi to wyjaśniły.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arabella
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 42200
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:44:04 13-06-10    Temat postu:

bum bum napisał:

Co do jego związku z donią Sofią, to ja cały czas zastanawiałam się co ją trzyma przy nim, co sprawia, że są razem?? Oni się szanowali, mieszkali pod jednym dachem, ale w pałacu się tylko mijali..


myślę,że Sofia wychodząc za Jorge go kochała,urodziła kilkoro dzieci w tym synów,którzy jednak nie przeżyli (w którymś z odcinków tak mówiła), a Jorge już w młodości zapewne będąc młodym żonkosiem napastował niewinne dziewczyny w tym Ofelię a Sofia jako inteligentna kobieta szybko zorientowała się w sytuacji ale niewiele mogła zrobić ,więc zajęła się dobroczynnością i starała się pomagać tym,których jej mężuś z kompanami krzywdził i dlatego żyli nie ze sobą a obok siebie mijając się w pałacu
awantur mu raczej nie urządzała bo jak raz spróbowała ująć się za Camilą to dostała od tego niby kochajacego małżonka po buzi i to przy córce , tak więc wnioskuję,że Jorge tak naprawdę kochał tylko siebie i myślał wyłącznie o swoich przyjemnościach a rodzinę tolerował pod warunkiem,że nikt mu się nie sprzeciwi (jak Ursula raz nie chciała go posłuchać to zagroził,że karze ją wychłostać )


Powrót do góry
Zobacz profil autora
maxime
King kong
King kong


Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 2387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:34:32 14-06-10    Temat postu:

Arabella napisał:

to jego lubieżne zachowanie wobec kobiet i korzystanie z prawa pierwszej nocy kłóci mi się z tym ,że jakoby kochał swoja żone Sofię jak jej to przed śmiercią powiedział , bo kochający mąż nie zdradza ukochanej na prawo i lewo , a nawet kościół wówczas zakazywał z korzystania z prawa pierwszej nocy jak potwierdzili duchowni z Monte Carmelo udzielając ślubu Camili i Ricardowi




Skoro nawet kościół musiał interweniować przy zakazywaniu prawa pierwszej nocy - musiało być ono dość powszechnie stosowane
A co do don Jorge - myślę, ze on naprawdę kochał Sofię, ale jak powiedział - jego przywary ich rozdzieliły. Nawet dzisiaj wielu facetów woli poświęcić uczucia dla kreowania przed kumplami wizerunku "macho z przeceny" Poza tym, o ile dobrze pamiętam pierwszy odcinek, Jorge tylko zwierzył się kumplom, że Kamila mu się bardzo podoba, a na pomysł jej uprowadzenia wpadł Albercik A potem, gdy Kamila wróciła, chciał chyba wyleczyć swój kompleks i przkonać, przede wszystkim siebie, że da jej radę
Fajnie, że w tej teli nie ma takiego sztywnego podziału Blak/White, tylko jak to powiedział Ricardo do Kamili - Nie wszystko co wydaje się złe, jest złe, a to co dobre - dobre
Praktycznie nie było tu takich kryształowo czystych charakterów. Santiago, który się na początku wydawał taki porządny, potem okazał sie mściwym, zaciętym hipokrytą, a lekkoduch Vasco dojrzał. Ursula wcale nie była taka zła, jak się na poczatku wydawało, a Lisabeta - taka bezbronna. Każdy miał jakieś grzeszki, które popełniał bardziej lub mniej świadomie, a z drugiej strony, nawet najczarniejszy charakter, czyli Alberto miewał ludzkie odruchy nie chcąc córki wydać za kogoś z kim "kradł i zabijał". Dzięki temu Pasion było bardzo realistyczne i wiarygodne


Ostatnio zmieniony przez maxime dnia 0:49:41 14-06-10, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MaLuTkA_89
Motywator
Motywator


Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:06:24 14-06-10    Temat postu:

maxime zgadzam się z Tobą. Doskonale to ujęłaś cytując Ricarda - nie ma podziału na black/white
Nie przepadam za bohaterami, którzy są idealni i nie mają żadnych wątpliwości jak postąpić w danej sytuacji. W "Pasion" każdy miał chwile wahania i słabości, na końcu okazało się dokładnie kto jaki jest.

Co do Sofii i Jorge - wydaje mi się, że razem trzymało ich kilka rzeczy:
- fakt, że rozwody nie wchodziły w grę
- pewnie jakaś wspólnota majątku była
- może wspomnienia dawnych, lepszych chwil
- miłość: dziwnie to brzmi, ale oni się kochali. Sofia wiedziała, że Jorge nie jest tak do końca zły, poza tym w porównaniu z innymi, to wypada w dobrym świetle
- Jorge wiedział, że Sofia jest bardzo inteligentną kobietą - chyba sam nawet powiedział, że jest mądrzejsza od niego - i nie chciał mieć w niej wroga
- przywiązanie? W końcu byli ze sobą tyle lat, mieli dzieci, a pobrali się ze szczerej miłości - przynajmniej tak wnioskuję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marcos1979
Idol
Idol


Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ZORY
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 13:31:03 14-06-10    Temat postu:

zostala jeszcze 1 godzina do FINALU
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maxime
King kong
King kong


Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 2387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:30:36 14-06-10    Temat postu:

I TO JUŻ KONIEC



JA CHCĘ JESZCZE


Ostatnio zmieniony przez maxime dnia 15:44:16 14-06-10, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arabella
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 42200
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:31:24 14-06-10    Temat postu:

95 odcinek ostatni

Odcinek zaczął się od egzekucji Lafonta,któremu zgodnie z wyrokiem kat uciął głowę, ale zanim to się stało Albercik w drodze na miejsce kaźni przechodząc obok córki Manueli i Ascania przeklął ich do 7 pokolenia,
a te jego ostatnie słowa zabrzmiały demonicznie jakby szept szatana
Santiago uniknął długoletniego więzienia dzięki wstawiennictwu Ricarda u arcybiskupa Don Gaspara,pułkownik Jose Maria de Valencia sfingował jego ucieczkę a de facto wypuścił Santiaga by razem z matką udał się do Santiago de Compostela
i tam prowadząc żywot zakonnika odpokutowywał grzechy jakich sporo się dopuścił jako syn Jorge Mancery ,
córeczkę Anę Marię zgodnie z ostatnią wolą Rity Santiago i Ofelia powierzyli opiece Camili
Ofelia później przesłala do Camili list, opowiadający o ich nowym życiu a Santiago zwrócił w nim byłej ukochanej tą chustkę,którą mu niegdyś Camila dała na pamiątkę gdy jeszcze byli narzeczonymi.

Mario nareszcie zrozumiał,że Jimena jest miłością jego życia , poprosił ją by została jego żoną i spędzili namiętną noc ,
no długo musieli czekać na swój pierwszy raz ale było warto bo oboje choć po przejściach byli dla siebie stworzeni

W pałacu Donia Sofia znalazła kufer z kosztownościami, domyśliła się zaraz ,że jest to część klejnotów skradzionych Ricardowi podczas jednego
z napadów na karawany i postanowiła mu je zwrócić ale Ricardo wspaniałomyślnie odmówił ich przyjęcia i powiedział by przeznaczyła je
na pomoc dla najbiedniejszych bo od dawna prowadziła działalność dobroczynną a teraz jak skonfiskowano majątek Jorge jej możliwości
pomocy się skurczyły i te precjoza po spieniężeniu umożliwią jej dalsze pomaganie potrzebującym przy okazji Ricardo zaprosił Sofię z rodziną na swój ślub z Camilą.
Spełniło się wreszcie marzenie obojga i Ricarda i Camili, w obecności rodziny,przyjaciół i mieszkańców San Fernando Ricardo de Salamanca poślubił Camilę Darien,
a ślubu udzielał im oczywiście arcybiskup Don Gaspar de Valdez, potem była namiętna noc poślubna bis
szkoda,że nie urządzili podwójnego ślubu Camili z Ricardem i Maria z Jimeną przecież te pary były sobie bliższe niż rodzina i w każdej ekstremalnej sytuacji proci mogli liczyć tę parę niezawodnych przyjaciół












Ursula już trochę zaczęła nudzić się po śmierci ojca i tu ku jej uciesze do San Fernando przybył John Foreman i zaproponował by wspólnie z nim wyjechała by prowadzić życie o jakim zawsze marzyła, Ulcia zachwycona od razu się zgodziła,córeczkę Titę powierzyła swojej matce Sofi i Fortunacie bo dziewczynka z nimi była bardziej związana emocjonalnie ale wzruszająca była scenka,gdy Ursula żegnała się z córką i prosiła ją o wybaczenie,że nie była taką matką jak powinna .
Sofia jakoś liberalnie do wszystkiego podeszła i zgodziła się na wyjazd córki i co za ironia teraz córka Mancerów została konkubiną expirata Johna Foremana bo i ślubie jakoś nie wspominali

Lisabeta porzucona przez bandytów pełzała po ziemi jak gad a Fransisca na wpół oszalała jako żebraczka błąkała się po drogach szukając zaginionej bratanicy

Król desygnował nowego pana San Fernando i ku zaskoczeniu wszystkich okazał się nim być Claudio Fernandez de la Cueva,ten sam,który niegdyś po zabójstwie swojego kuzyna Alvara musiał z San Fernando uciekać przy pomocy Ricarda i jego ludzi., Claudio ponieważ nie miał własnej rodziny a Donię Sofię podziwiał i cenił poprosił by Sofia,Fortunata i Tita pozostały z nim w pałacu, Claudio ucieszył się też ze spotkania z Ascaniem,który dalej pracował w administracji rządowej a teraz to już całkiem mógł być pewien swojej przyszłości jako prawa ręka nowego Pana

Ricardo kupił plantację i dom dla swojej sporej już rodzinki, bo oprócz Pedrita,przysposobionej Any Marii,adoptowanego murzynka Manuela,Camila oczekiwała ich drugiego dziecka więc razem dzieciaczków na ten moment już mieli prawie czwórkę, niejako na pożegnanie w domu Ricarda urządzono przyjęcie,gdzie wszyscy się spotkali,Claudio żałował,że Ricardo i Camila zamierzają wyjechać z San Fernando ,Ascanio i Manuela zamierzali pobrać się po okresie żałoby,Ines zwierzyła się mężowi ,że spodziewa się ich pierwszego wspólnego dziecka i wszyscy byli szczęśliwi

Ricardo i Camila ze swoimi maluchami popłynęli Salamandrą ku swojej nowej przyszłości spełniając przy okazji marzenie małego Paca o podróży morskiej statkiem wujka Ricarda.

i to już koniec naszej ulubionej telenoweli
pozdrawiam wszystkich Pasion'atów i Pasion'atki i dziękuję za wszystkie świetne komentarze i wpisy do tematu tej telenoweli
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 119, 120, 121 ... 189, 190, 191  Następny
Strona 120 z 191

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin