Telenowele

truler1 · Wysłany: 15:41:25 25-05-15 Temat postu:

Patricio też mnie strasznie zirytowal

co za debil i jak jeszcze powiedział ze on i Reina nigdy nie beda rodziną żałosne

Asuncion też nie chce wybaczyć a Estefi broni jak niewiem maskara istny debil

La gata · Wysłany: 15:43:48 25-05-15 Temat postu:

[quote="Aniqa"]

La gata · Wysłany: 15:44:33 25-05-15 Temat postu:

[quote="Aniqa"]

Maaarz · Wysłany: 16:39:39 25-05-15 Temat postu:

Jejq co wy wszystkie takie gromy na Picasso?
Genialny jest właśnie w tym,że sie nie zmienia,wie co wycierpiał,kogo kocha a kogmu nie wybaczy.Trzeba mieć masę odwagi i serce jak lód żeby nie zmieknąć.On nie zmiękł.

Steffi!!!Aaaajjj.Moja druga ulubiona postać.Swoja droga ostatnie kilka odc dla mnie the best!

konstantynopolitaneczka · Wysłany: 16:44:07 25-05-15 Temat postu:

Zasłuzyl na te gromy. Nie on jeden wiele wycierpiał a nie zachowuje sie jak ostatni BUC. Jego zachowanie ostatnio jest KARYGODNE. Ja tez go lubie ale to nie zmienia postaci rzeczy.

Jak nie oprzytomnieje w najblizszych odcinkach to nie wiem. Jak dlugo jeszcze bedzie zaslepiony? Teraz pewnie bedzie suszyl łzy siostrzyczce po pobycie w wariatkowie. Za długo to trwa.

loca90 · Wysłany: 18:59:52 25-05-15 Temat postu:

konstantynopolitaneczka · Wysłany: 19:15:05 25-05-15 Temat postu:

Moze i pisalas ale ja sie ogolnie skupiam na odcinkach które obecnie lecą. Czytam spojlery ale nie wszystkie mi w głowie zostają.

Na biezacych odcinkach Patricio mnie denerwuje strasznie. Ja nie mowie ze on ma nie nienawidzic Asuncion. W tym go rozumiem tez bym nie wybaczyla takiej matce .
Ale tego ze czepia sie Reiny i gada jej ze jest słaba nie rozumiem. Ona tez swoje w zyciu przeszla a nie pała checia zemsty. A ma na kim sie mscic. Wlasnie chocby na estefani i wiktorze.

Nie umiem i nie chce umiec zrozumiec jego zachowania. Licze ze sie szybko zmieni.

Oczywiscie nie musze dodawac ze DENERWUJE MNIE TAK jego zachowanie wlasnie dlatego ze go TAK LUBIE.

Aniqa · Wysłany: 21:14:11 25-05-15 Temat postu:

No muszę przyznać, że dzisiejszy odcinek był szokujący, przynajmniej dla mnie
Patricio... brak słów. Mógłby trochę przystopować i dać sobie na wstrzymanie, zachowuje się tak jakby faktycznie był bez serca.
Estefania urządziła prawdziwą rzeź. Ale dobrze, że Susana się dowiedziała, że to ona.
Picasso nie pozwolił Bolivarowi przeczytać maila na głos, pewnie bał się reakcji Sary (niby nie pokazuje tego wprost, ale jednak dalej mu na niej zależy).

salakis · Wysłany: 22:18:17 25-05-15 Temat postu:

Wsieckły jestem,bo od paaru dni nie mogę oglądać teli : przeklęte rusztowanie jeszcze 2-3 tygodnie będzie stać i nic z TV :twisted:Wymyśyli renowację domu i zakleili mi antenę

bo będą malować

i teraz nix z TV

Lukas77 · Wysłany: 22:23:29 25-05-15 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek bardzo ciekawy. Estefanija i Octavio w końcu uciekli z psychiatryka. Przy okazji całkiem nieumyślnie uratowali Susanę

Zachowanie Patricia względem matki wcale mnie nie dziwi. Nie zasłużyła na jego miłość i wybaczenie.

Aniqa · Wysłany: 23:30:16 25-05-15 Temat postu:

A no i zapomniałabym. Dylemat Smith, wydać szefa, czy ochronić ukochanego? Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że Sara donosi na Patricia, ale z tego co wiem to w agencji zajdą pewne zmiany i zastanawiam się kto się do nich przyczyni. Niemniej jednak i tak myślę, że Smith za bardzo kocha Suprema, żeby w jakikolwiek sposób mu zaszkodzić

loca90 · Wysłany: 0:00:29 26-05-15 Temat postu:

Ona nie byłaby w stanie go wydać cokolwiek by się wydarzyło. Poza tym ona nie wierzy w to, że on jest mordercą.

Aniqa · Wysłany: 10:53:55 26-05-15 Temat postu:

konstantynopolitaneczka · Wysłany: 12:17:29 26-05-15 Temat postu:

loca90 · Wysłany: 12:56:31 26-05-15 Temat postu: