Telenowele

Atahan · Wysłany: 1:29:23 03-03-21 Temat postu:

Lineczka po 2. odcinku jednak zgadzam się, co do tego, że za Rubi się oglądają. Przy 1. odcinku zrozumiałem bardziej, że oczy wszystkich, gdy wchodziła na wykłady były spowodowane bardziej jej charakterem, niż wyglądem. Pewnie już wcześniej lubiła robić show i przez to była na oczach wielu. W tym 2. odcinku już zdecydowanie wiele razy było pokazane, że wszyscy się za nią oglądają.

Co do ram czasowych uważam, że lata udzielania wywiadu to rok 2040. Dziennikarka, której imienia dalej nie pamietam rozmawia ze swoim chłopakiem przez przezroczysty laptop, tak samo nawigacja w jej samochodzie jest przedstawiana jako super nowoczesną, znającą strefy zakazane itp. A czasy, w których wszystkie wydarzenia się dzieją, to te obecne.

M@rcin · Wysłany: 1:38:21 03-03-21 Temat postu:

Dodałbym do tego jeszcze te dziwne lustra-kamery?

googoo · Wysłany: 4:08:52 03-03-21 Temat postu:

Oglądałem tą telenowele po hiszpańsku jakoś w styczniu. Camila daje radę, bardziej denerwująca będzie postać matki Maribel. Sama Maribel nie będzie taka sama jak w" Cenie marzeń". Wątek Sonii i Alejandra też zupełnie inaczej się potoczy. Twórcy dodali coś też od siebie ,ale tego dowiecie się oglądając tą telke w TV no chyba że widzieliście ją wcześniej to powinniście wiedzieć o co chodzi:)Bardzo na niekorzyść jest czołówka , którą TV4 zmodyfikowało tzn przyspieszyło w oryginalnej wersji piosenka wpadała w ucho i zaczynała się po ok 10 min trwania serialu w polskiej wersji niestety brzmi komicznie i nie chce się jej słuchać,a szkoda... Wydaje mi się również że odcinki są tak jakby krótsze być może to sprawka tzw. wstawek musiałbym sprawdzić i porównać.

Renzo · Wysłany: 5:44:33 03-03-21 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 7:17:54 03-03-21 Temat postu:

edka · Wysłany: 8:23:08 03-03-21 Temat postu:

Ja też pierwszy raz spotykam się z tak dużym przedskokism czasowym, ale właśnie zastanawiam się skąd oni wzięli takie monitory przez które rozmawiała dziennikarka z swoim chlopakiem.

edka · Wysłany: 8:44:08 03-03-21 Temat postu:

"„Rubi” – nowa wersja popularnej telenoweli „Cena marzeń” wiosennym hitem TV4 - Radio ZET" [link widoczny dla zalogowanych]

RutilaCasillas · Wysłany: 10:59:39 03-03-21 Temat postu:

Renzo · Wysłany: 14:47:30 03-03-21 Temat postu:

Kiedyś takie ramy czasowe oznaczały by, że Carla musiała polecieć w kosmos, gdzie mieszkałaby Rubi

karolina0255 · Wysłany: 15:58:51 03-03-21 Temat postu:

Rubi to jest agentka. Było wszystko dobrze jak myślała, że Alejando jest bogaty. A potem do widzenia panu 😂 Jej mina była najlepsza. Z drugiej strony szkoda Alejandra, że go źle potraktowła. Troche za mało mi było „starszej Rubi” i dziennikarki. Ciekawa jestem co to za gościu ją odwiedził w rezydencji. Ogólnie odcinek o wiele słabszy od dwóch pierwszych. Lekko nudny.

Lucrecia3531 · Wysłany: 16:02:37 03-03-21 Temat postu:

Obejrzałam dzisiaj odcinek po raz pierwszy i Camila Sodi nie przekonuje mnie w roli Rubi (przynajmniej jeśli chodzi o wygląd). Nie wyróżnia się urodą na tle pozostałych aktorek. W wersji z 2004 r. wystarczyło obejrzeć przypadkowy odcinek i gdy pojawiła się Barbara Mori, było wiadomo, że to ONA. W tej wersji musiałam musiałam się wsłuchać w dialogi, aby odkryć, która osoba to Rubi.

karolina0255 · Wysłany: 16:05:14 03-03-21 Temat postu:

hayleyss · Wysłany: 16:11:13 03-03-21 Temat postu:

Ale było fajnie pomiędzy Rubi i Alejandrem. Mieli ładne sceny i Sodi z Ronem mają chemie

Widać było, że nadają na podobnych falach, rozumieją się, Rubi wydawała się zauroczoną Alejandrem a on Nią. Spędzili razem noc. Niestety czar prysł jak weszła do Jego mieszkania. Od razu zaczęła widzieć siebie w kuchni myśląc że będzie prowadzić nudne życie.. Szkoda Alejandra. To dobry facet, wspaniały lekarz, niczego by jej nie zabrakło. Przyjaciel Rubi namawiał ją by się zastanowiła, mówiąc jej że najważniejsza jest miłość ale ta postanowiła uwieść Hectora. Myślę, że to będzie banalnie proste. Od początku mam problem z Hectorem. Aktor pasuje do tej roli, jest przystojny. Wizualnie jak najbardziej, ale za to sama postać mnie nie przekonuję, chodź jest interesująca. Te oświadczyny były dziwne. Niby ładne, ale czegoś mi brakowało. Przyjechał tu wypełnić plan? Tak się mówi do ukochanej? Chyba, że to kwestia tłumaczenia i w oryginale brzmiało to inaczej. Z jednej strony Maribel była szczęśliwa, mówiła że Hector był delikatny, dobrze ją traktował itp a z drugiej sposób w jaki na Nią patrzy ( scena jazdy konnej) jakby cały czas się zastanawiał czy dobrze robi, czy taka żona będzie do Niego pasować. Jego zachowanie jest intrygujące, niby przypadkiem i w żartach powiedział Alejandrowi, że dobrze że poznał wcześniej Maribel niż jej przyjaciółkę. Wg. mnie Hector w żaden sposób nie jest gotowy na ten ślub i nie rozumiem czemu się tak spieszył z oświadczynami, mógł sobie i Maribel dać trochę czasu.

Wydaję mi się, że ta dziennikarka może mieć jakąś obsesję na punkcie historii Rubi czy coś w tym stylu. Ta scena z malowaniem ust, jej zachowanie, zaangażowanie. Podoba mi się ten wątek.

Mi się telka podoba, coś się dzieję i jest ciekawie

Anna. · Wysłany: 16:20:29 03-03-21 Temat postu:

Ja dziś ledwo odcinek obejrzałam, bo mi cały czas śnieżył obraz

Nadal jeszcze jakoś nie wciągnęła mnie telenowela, ale no zobaczymy.

Anna. · Wysłany: 16:20:29 03-03-21 Temat postu:

Ja dziś ledwo odcinek obejrzałam, bo mi cały czas śnieżył obraz

Nadal jeszcze jakoś nie wciągnęła mnie telenowela, ale no zobaczymy.