Telenowele

Stokrotka* · Wysłany: 15:04:57 14-09-13 Temat postu:

Uwielbiam SD za to

za te zwroty akcji

no bo żadna z osób oglądających nie spodziewała się, że Willy był związany z Ines. No i w sumie śmiesznie, bo Santcie i Ines podobają sie Ci sami faceci

A tak poza tym jestem ciekawa co zamierzają z tym zrobić. Bo na razie Willy był przedstawiony w świetle pozytywnym no i jakoś nie wyobrażam sobie, żeby był kochankiem Ines gdy był mężem Santy. Może to było wcześniej i dla Santy porzucił Ines, a ta była w ciąży czy coś i w sumie Vicente miałby dobry powód, żeby mścić się na Sancie

Shelle · Wysłany: 15:06:39 14-09-13 Temat postu:

Stokrotka* · Wysłany: 15:13:11 14-09-13 Temat postu:

Mi sie wydaje, że ona po prostu chce to wmówić ojca, żeby wcześniej wzięła z Santim ślub. Bo Santiago wcale się do niej nie zbliża, a wręcz przeciwnie, ewidentnie nie jest nią zainteresowany, czego ona nie widzi

Shelle · Wysłany: 15:34:53 14-09-13 Temat postu:

No właśnie oglądam odcinek i normalnie padłam jak usłyszałam "precioso" i "preciosito"

Stokrotka* · Wysłany: 16:36:34 14-09-13 Temat postu:

Wieczorem zabieram się za animacje z dwóch ostatnich odcinków, jakieś specjalne życzenia?

(oczywiście sceny S&S na pewno zrobię)

W sumie jestem ciekawa co zrobi Arutro, no bo on jest dla mnie raczej porządnym facetem, a seks z typiarą, której generalnie nie lubi będzie raczej nieprzyjemny

No i czemu on o tym wcześniej nie pomyślał ( chociaż w CI to sie tak działo, że nie powiem

)

Mam nadzieje, że Mara w końcu tanie na nogi, ale w sumie mogła wszystko Arturo powiedzieć, a decyzja należałaby do niego. Chociaż pewnie by się kompletnie załamała, gdyby powiedział, że jeżeli jest bezpłodna to jej nie chce, ale wątpię żeby to zrobił.

Juli Blueberry · Wysłany: 17:24:25 14-09-13 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 18:02:02 14-09-13 Temat postu:

Po obejrzeniu ostatnich dwóch odcinków mam taką teorię, że Ines była w ciąży z Willy'm, ale że była wtedy gówniarą to tatuś ją wysłał na przymusową aborcję. Oczywiście zachachmęcił trochę, naćpał ją czymś tak, żeby zapomniała o tym, a teraz sobie przypomina. Albo może miała jakiś wypadek czy też była z innego powodu w szpitalu i tatuś to wykorzystał do przeprowadzenia aborcji, a jej powiedział po prostu, że dziecko umarło. No bo rozumiem, że Ines pamięta, że była w ciąży, a tatuś najwyraźniej nie miał ochoty wspominać tamtych czasów. A potem bardzo ją przekonywał, że to tylko jakieś wizje a nie wspomnienia.

Vicky · Wysłany: 18:43:35 14-09-13 Temat postu:

Shelle Twoje rozwiązanie są całkiem logiczne i tak by właśnie mogło być

Jeśli w piwnicy faktycznie jest Willy , to zastanawia mnie czy za napad na niego w więzieniu stoi Humberto czy jednak Vicente.. Bo tak to Humberto musiałby wiedzieć w razie czego o ciąży Ines i wtedy współpracować z Vicente i wykorzystać fakt pojawienia się Williego w zyciu rodziny Cano . Nie podoba mi się to , że Williego chcą nam oczernić

Shelle · Wysłany: 19:31:07 14-09-13 Temat postu:

Stokrotka* · Wysłany: 19:41:28 14-09-13 Temat postu:

A co do Willego to ja nadal mam nadzieję, że pozostawia go jako bohatera pozytywnego, bo zgadzam się z Shelle że nie często w telkach zdarza się, że mogą być 2 wielkie miłości i jedna nie oznacz, że z drugiej musimy zrezygnować, bo ta osobę zdradzamy. Jak dla mnie to Willy raczej naprawdę nie żyję, zwłaszcza że chyba Santa mówiła coś o tym, że wydali jej ciało męża. A poza tym Vicente jest związany z rodziną Cano i z Franka i z Humbertem, więc by się raczej z nimi skonsultował, bo dla nich Willy to niewygodny świadek.

Vicky · Wysłany: 20:22:01 14-09-13 Temat postu:

Alvidaa · Wysłany: 20:57:15 14-09-13 Temat postu:

Lub Santa dowiedziała by się, że Willy żyje, co zrobił i zdała sobie sprawę, że zemstę robiła bez sensu to też byłby dla niej cios i została by wtedy z Santiago... Niby jestem pewna, że Vincente przetrzymuje Williego, ale wygodniej dla niego byłoby go zabić, po co przetrzymywać? Mam nadzieję, że szybko się to wyjaśni i ciekawe jak Santiago wyciągną z aresztu i jak dojdą do prawdy.

bea1809 · Wysłany: 21:43:06 14-09-13 Temat postu:

Wow, nadrobiłam… I jestem w szoku!!! Tyle się dzieje, że ciężko wszystko przyswoić.
Po poprzednim odcinku przeszła mi przez głowę myśl, że może Vicente przetrzymuje w tej piwnicy Willego. Jak szybko się pojawiła, tak szybko znikła, bo uznałam to za kompletnie niedorzeczne… Ale dziś to już nie wiem! Może to być Willy. Ale czy na pewno?
Załóżmy, że był chłopakiem Inés. Mogło być to nawet przez poznaniem Santy, więc dużo lat temu. Osiem lat Willyi Santa byli małżeństwem, załóżmy, że znali się dziesięć. Może Inés faktycznie była w ciąży jako nastolatka a Vicente uznał, że Willy „skrzywdził” jej córeczkę… Ale wydaje mi się to niezbyt ogarnięte…
To musi być związane z tym snem Inés… Ale przecież ona by to dobrze pamiętała… W tym odcinku wspomniała to w końcu tak, jakby wiedziała co jej się śni, a był to koszmar z przeszłości.
Ja wolałabym, żeby Willy żył! Skoro każdy z aktorów w zapowiedziach zapewniał, że każdy ma w sobie aureolę anioła i ogon diabła, to może Willy zrobił coś złego, czego Santa nie będzie mogła mu wybaczyć, albo gdy ona się dowie prawdy, on wtedy naprawdę umrze… No ale wciąż nie wiemy czy tam jest Willy czy to nie on.
Mam jeszcze jedną „wspaniałą” teorię. Willy żyje, a gdy Santa dowie się o tym, jej wybór będzie oczywisty. Zostawi Santiaga i wróci do Willego, ale czas i życie zmienia ludzi i to nie będzie już ten sam mężczyzna, którego kochała i o którego wolność walczyła. Nie będą umieli razem żyć. Choć to zbyt proste na tą telke.
Doszłam do wniosku, że jednak jeśli Willy by żył, to przecież cały ten plan zemsty nie miałby najmniejszego sensu… A na owym planie miała się opierać telka… Wtedy nienawiść do rodziny Cano (może nie zniknęłaby), osłabłaby i nie miałaby problemów z Paulą i Begoñą by zaakceptowały Santiego.
A może Humberto wie o tym, że Willy żyje i tym bardziej naigrywa się z Santy…. A może w końcu Humberto nie jest aż taki zły… Nie, on jest zły.. Haha muchas dudas y preguntas

CamilaDarien w avance jest o tym, że ta trójka otrzyma niespodziewany cios.