Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:42:31 14-09-13 Temat postu: |
|
|
Klaudusia1997 napisał: | Shelle ja też tak mam czasami Ale jak się zapowiada jakiś fajny odcinek to najpierw oglądam hehe |
No ja też tak się staram robić, ale czasami się łamię |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:59:22 14-09-13 Temat postu: |
|
|
Klaudusia1997 napisał: |
CamilaDarien napisał: | No właśnie przeżyłam szok! I to potężny! Okazuje się, że Willy był narzeczonym Ines?! Jakim cudem, skoro był mężem Santy?! Nic już nie kapuję. I skąd u niej te bóle? Może faktycznie była w ciąży z Willy i ojciec coś zrobił, że przerwał jej ciążę bez jej wiedzy, a potem powiedział, że niby poroniła, nie wiem już sama. |
What?!?! Willy był narzeczonym Ines?! No to zapowiada się nieźle... Ja też pomyślałam sobie, że może Vincente przetrzymuje Williego... Ale teraz to już sama nie wiem... Ale się będzie działo jeśli to prawda No i Santa jak się dowie to ciekawe co zrobi?? Teraz to chyba wolałabym, żeby jednak Willi (mąż Santy) nie żył Bo jak Santa zakochała się w Santiago to to będzie WIELKI problem dla niej |
Tak, rzekomo był jej narzeczonym. Bo ona tam mówi do tego zdjęcia, żeby się na nią nie gniewał, że wychodzi za Santiago Cano, bo jego ma wciąż w sercu i nigdy go nie zapomni, bo był jej pierwszym narzeczonym. Nie wiem, być może to są jej urojenia, a być może prawda. Przekonamy się w dalszych odcinkach. Też bym wolała, by Willy nie żył, ale czuję, że on jednak żyje. I Santa faktycznie będzie miała wtedy WIELKI, wręcz OGROMNY PROBLEM! |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:11:25 14-09-13 Temat postu: |
|
|
O kurczę, jakby się okazało że Willy żyje to naprawdę by się wszystko strasznie pokomplikowało. I ostra jazda by była! Bo w telkach to raczej zwykle wiadomo, że proci się kochają, a wszystko inne to tylko intrygi jakieś i tyle. A tutaj przecież Santa by miała naprawdę poważny problem! Mam nadzieję, że jednak on nie żyje i aż takich trudnych sytuacji nie będzie... |
|
Powrót do góry |
|
|
*Espinava97 Mistrz
Dołączył: 04 Lip 2012 Posty: 10797 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:16:52 14-09-13 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie to jest najlepsza telka Telemundo!
Kurcze wątpię, żeby to były urojenia Ines Ale chciałabym, żeby jednak Willi nie żył. To byłby szok dla Santy, ale jeszcze bardziej przeżył by to Willi jr Mam nadzieję, że takiego figla scenarzyści nam nie spłatają |
|
Powrót do góry |
|
|
Alvidaa Prokonsul
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 3163 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Australia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:28:11 14-09-13 Temat postu: |
|
|
wow to się porobiło, Willy narzeczonym Ines? Teraz to jestem w 100% pewna, ze Vincente trzyma w piwnicy Willy'ego!! Santa i Santiago <3 wreszcie wyznała mu miłość, ale szkoda, że nie uciekli. A niech Willy żyje, ale niech Santa się dowie, że on ją zdradzał z Ines, aby S&S mogli być razem!! Ta telka zaskakuje mnie coraz bardziej z każdym odcinkiem, jednak tutaj nie idzie przewidzieć wszystkiego i to mi się podoba |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:31:38 14-09-13 Temat postu: |
|
|
Hmmm, no teraz naprawdę zaczęłam się zastanawiać czy nie zamierzają ożywić i trochę "wybrudzić" Willy'ego. Że niby nie był taki święty i tak dalej. Ale to by był kolejny straszny cios dla Santy!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Alvidaa Prokonsul
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 3163 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Australia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:38:14 14-09-13 Temat postu: |
|
|
Santa miała dużo cierpieć, więc mogą i ożywić jej męża rzekomego "świętoszka" |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:02:59 14-09-13 Temat postu: |
|
|
No w sumie byłby to niezły zwrot akcji i taki, którego chyba nikt się wcześniej nie spodziewał... |
|
Powrót do góry |
|
|
*Espinava97 Mistrz
Dołączył: 04 Lip 2012 Posty: 10797 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:16:31 14-09-13 Temat postu: |
|
|
Shelle napisał: | No w sumie byłby to niezły zwrot akcji i taki, którego chyba nikt się wcześniej nie spodziewał... |
No dokładnie...
Kurcze ale bym chciała już jakieś bardzo fajne scenki S&S
Ciekawe też kiedy się wyda kto to jest. |
|
Powrót do góry |
|
|
Vicky Dyskutant
Dołączył: 21 Maj 2013 Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:50:25 14-09-13 Temat postu: |
|
|
Czyli zrobili nam ze świętego i idealnego męża jednak zdrajce .. Bo wątpię żeby Ines była z Willym przed Santa. I do tego te jej sny szpitalne , wydaje mi się , że aborcja tam mogła być siła przeprowadzana i do tego ojcem mógł być Willy.. Za dużo się dzieję w tej telce i mój umysł już tego nie ogarnia
I wolałabym jednak żeby Willy nie żył , bo wiadomo jaki będzie wybór Santy.. Choć jakby się okazało , że Willy zdradził Sante z Ines to wątpię czy by do niego tak prędko wróciła. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aurora Arcymistrz
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 25712 Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mielec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:01:11 14-09-13 Temat postu: |
|
|
Po Telemundo można wszystkiego się spodziewać, więc pewnie się okaże że Willy żyje, jest trzymany przez Vincente w piwnicach i wcale tak cudowny nie był jak myśli Santa. Wróci, będzie villanem i będzie robił wszystko by rozdzielić Sante i Santiago!!!
Ostatnio zmieniony przez Aurora dnia 14:13:48 14-09-13, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:19:26 14-09-13 Temat postu: |
|
|
clairedelune napisał: | Czyli zrobili nam ze świętego i idealnego męża jednak zdrajce .. Bo wątpię żeby Ines była z Willym przed Santa. |
No jeżeli była z nim przed Santą to go powinni za pedofilię zamknąć |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli Blueberry Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 13334 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:11:43 14-09-13 Temat postu: |
|
|
Ja się spodziewałam, że nie uda im się uciec....
To widzę, że nie tylko mnie końcówka zaskoczyła. Willy narzeczonym Ines?! Chyba, że to jego brat bliźniak I teraz sądzę, że to mogła być aborcja, Ines coś tam w kościele mówiła, że zawsze chciała być matką, czy jakoś tak. I jak to usłyszałam pomyślałam, że Vincente przetrzymuje może jej dziecko w tej piwnicy, ale teraz obawiam się, że to może być Willy. Chyba, że w więzieniu go nie zabili, Vincente go schował w piwnicy i tam go Ines spotkała, a Willy stracił pamięć? Bo ja nie wiem jak mogą z Willy'ego zrobił złego. To w takim razie dlaczego opierał się Barbarze, jakby był taki zły to zdradziłby Santę. Nie spodoba mi się jak Willy będzie żył i będzie zły
A Santa pierwszy raz powiedziała, że kocha Santiaga
Arturo poślubił Lisette... Hortensia i Lisette wg mnie już się nie dogadują, oboje gadają o kimś innym, o swoich synach...
Ale wiece nie podobało mi się, to co powiedziała Ines gdy ojciec odwiedził ją w sypialni (o ile dobrze zrozumiałam). Bo jak chciała wstać to tak jakby jej się niedobrze zrobiło, czy zakręciło w głowie i dodała, że to nie pierwszy raz gdy tak się czuje i do taty, czy pamięta kiedy...[tak się czuła] (ja sobie w domyśle powiedziałam, że pewnie tak jak była w ciąży). A teraz to chyba tylko z Santiagiem mogłaby być w ciąży (w ostatnim odcinku, co się na niego rzuciła i nie pokazali jak to się skończyło ... ). Chyba, że ja coś poprzekręcałam to wybaczcie i proszę o oświecenie.
Ostatnio zmieniony przez Juli Blueberry dnia 14:13:48 14-09-13, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
*Espinava97 Mistrz
Dołączył: 04 Lip 2012 Posty: 10797 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:32:58 14-09-13 Temat postu: |
|
|
Ta scenka jak Ines rzuca się na Santiaga to raczej jej wyobraźnia, bo on przecież by się z nią nie przespał. No a wtedy kiedy dosypała mu coś do szampana to też między nimi do niczego nie doszło. Więc albo jest no nie wiem, np. chora albo przespała się z kimś i jest w ciąży, albo to są skutki uboczne aborcji lub jakiegoś przeszczepu. Sama nie wiem...
Ostatnio zmieniony przez *Espinava97 dnia 14:34:14 14-09-13, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:47:26 14-09-13 Temat postu: |
|
|
Na pewno Ines nie jest w ciąży z Santiagiem, bo musiałaby go chyba zgwałcić, żeby do tego doszło. A poza tym jeżeli teraz ma już objawy to przecież musiałoby to być dosyć dawno. Tak więc co najwyżej może być w ciąży z kimś innym albo po prostu to zupełnie co innego. |
|
Powrót do góry |
|
|
|