Telenowele

Sunshine · Wysłany: 20:31:54 25-02-14 Temat postu:

Że też muszą mi takie weny serwować

Diego z Rodrigiem o włos się minęli też

Kristii · Wysłany: 20:39:52 25-02-14 Temat postu:

Iran musiałaby nagle się "odkochać" w Rodrigo, jakby Diego się znalazł, w życiu nie zamieniłaby naszego protka na tego kulawego nieboraka, z którego się ciągle naśmiewa, a mi tam się wydaje, że aż z takim obrzydzeniem to ona go nie całuje;p ale pozory przy mamusi muszą być

))

Sunshine · Wysłany: 20:44:20 25-02-14 Temat postu:

Och weź, Iran jest tragiczna i nie sądzę, żeby wymieniła kalekę na ślepca, w końcu jak by się pokazała z nim w towarzystwie?

Poza tym Diego nie poznałby Iran po głosie, bo jemu to ciągle miamourowała i wątpię, żeby w życiu słyszał ją w takim wrednym wydaniu

Oczywiście Eufrasia musiała już do Pancho polecieć

Ciekawe co teraz zrobi... Jedyne dobre, to Gisela pewnie odpieprzy się w końcu od Olvido, bo nie będzie jej już zagrażać

Kocham sceny protów w tym odcinku

Kristii · Wysłany: 20:50:12 25-02-14 Temat postu:

Eufrasia naobiecywała że się zmieni, Olvido się jeszcze za nią wstawiła powiedziałą że ciotunia zasługuje na szansę no i takim sposobem znowu przygarnęli zmiję

Kristii · Wysłany: 20:53:43 25-02-14 Temat postu:

Oj tak, miałaby dylemat, czy ślepego czy kulawego, ale z takim majątkiem co ma Diego, to mogliby go bez problemu zoperować, całkiem fajnie to Eufrasia do Pancho powiedziała, ty tutaj sobie tak spokojnie siedzisz a Olvido..., ciekawe imię nadali naszej protce nie ma co;o Diego się powinien tak nazywać;p

Sunshine · Wysłany: 23:12:16 25-02-14 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 23:31:58 25-02-14 Temat postu:

Stokrotka* · Wysłany: 0:02:12 26-02-14 Temat postu:

Uwielbiam Cię Sunshine

Proci mieli cudowne scenki

Jordi · Wysłany: 0:30:59 26-02-14 Temat postu:

Słodka Iran mnie dobija - bije od niej sztucznością na kilometr... ohydne babsko strasznie

Małpiszon stary do chałupy się przytarchał co za larwa - nagle taka megauprzejma i kochająca wszystkich.... głupi ksiądz po co ją tam przywlókł??

Wiadomo, że udaje i zaraz zacznie znowu obrażać i bić biedną Olvido...

Iran i jej strój w wiosce... OMG wali po oczach jak.... jezu totalne bezguście ta kobita....

Gryzelda znowu czepia się Olvido - niech spada lafirynda na bambus - protka nareszcie powiedziała jej wprost, żeby się od niej odwaliła. No i wpadła na tę pokracz... przez chwilę myślałem, że jej włosy spadną z głowy jak peruka

No i widzieliśmy w końcu prawdziwą Iran - imię do niej pasuje - jak ten kraj

Nelson krok po kroku zbiża się do Marty, ale ta ma drugiego cichego adoratora xD Jedyna ciekawa rzecz w wątku Marty i jej brata w tym mieście...

Eufrasia gdy tylko dziadka nie ma w pobliżu przestaje być potulna i wraca do swojej Gargamelowatej postaci...

Rodrigo prawie wpadł na Diego O.o Iran na szczęście się nie odwróciła - bardziej przejmowało ją to, że nie ma zasięgu na komórce...

AAAAAAAAAAAAAAA NARESZCIE JEJ POWIEDZIAŁ MATKO CUDOWNIE

NAJLEPSZA SCENA TELKI NA RAZIE

Niby takie oklepane, ale tego mi trochę brakuje w dzisiejszych telkach

Rodrigo żenada - "princessa" do tej maszkary mówi - komicznie to wygląda

MATKO OŚWIADCZYŁ SIĘ JEJ XD 10 epów się opitalali, a teraz to pędzą jak Ekspress xD No i stare wredoctwo to widziało i poleciało 1,2 do Pancha... no i ten już "psychiczny" wzrok i psychoza ogólna...

A dziadzia się cieszy i tak trzymać

Nelson podrywa Martę na "pozorne luksusy" no i słodkie słówka - typowe, ale nadal działa bardzo... co widać po Marcie, która choć się opiera, to powoli się do niego przekonuje...

ZNOWU SCENKA PROTÓW CUDOWNIE PO PROSTU

Warto było czekać na ten moment - 10 minut zakochanych protów i jestem w pełni usatysfakcjonowany

Sunshine · Wysłany: 11:25:39 26-02-14 Temat postu:

Jedyną rzeczą warta oglądania w tych scenkach z przedmieść Acapulco jest Nelson. Może nie jako szczególnie ciekawa postać, ale jako kawał ciacha

Rozbroił mnie "David" w ostatniej scenie, "tydzień? chcę się żenić jutro"

Żeby wszyscy faceci byli tak pewni swego jak on

kr86100 · Wysłany: 11:47:25 26-02-14 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 11:51:01 26-02-14 Temat postu:

No ja właśnie też nie mogę przeżyć, że najpierw mamy tyle posuchy, a jak dowalili, to nie wiadomo co wybrać

Moim zdaniem najsłodsze są te, które już zagarnęłam do podpisu, ale Olvido ma tak niesamowite uśmiechy podczas tych scenek, że naprawdę miałam problem

kr86100 · Wysłany: 13:30:24 26-02-14 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 14:58:15 26-02-14 Temat postu:

Ceci Ponce ma jakieś problemy zdrowotne, z powodu których opuści parę dni zdjęciowych.
[link widoczny dla zalogowanych]

Julita · Wysłany: 17:19:01 26-02-14 Temat postu: