Telenowele

Lineczka · Wysłany: 19:09:14 22-05-21 Temat postu:

Ostatnie 5 odcinków przed nami. Będę miło wspominała tę telkę, liczę na fajny finał.

Sylwia94 · Wysłany: 20:25:26 22-05-21 Temat postu:

Ja też będę miło wspominała tę telkę

Bardzo przyjemnie się ją ogląda, rodzinny klimat

natalia** · Wysłany: 22:59:40 22-05-21 Temat postu:

Aż szkoda , że niedługo koniec telenoweli bo zżyłam sie z bohaterami !

Sylwia94 · Wysłany: 12:41:35 23-05-21 Temat postu:

Wiadomo w ogóle, jak telka sobie radzi? Może są szanse, że TV4 coś wyemituje po wakacjach

Lineczka · Wysłany: 14:57:31 23-05-21 Temat postu:

Mogliby pójść za ciosem i wyemitować np. Ringo z JR.

edka · Wysłany: 20:10:09 23-05-21 Temat postu:

Ja liczę na to, że faktycznie TV4 wyemituje kolejną telkę i właśnie z Jose Ronem, bo już dużo telek z nim u nas było

justyn.13 · Wysłany: 9:09:24 24-05-21 Temat postu:

To już ostatni tydzień z telką! TDLV było pierwszą telenowelą, którą od bardzo dawna obejrzałam w całości w tv i gdy dobiegnie ona już końca, to będzie mi trochę szkoda, bo jednak przez te miesiące zżyłam się z bohaterami

A co do okładki w gazecie, to Świat seriali bardzo pozytywnie zaskoczył

Kiedy oni coś ostatnio wstawili na okładce z latino... Wieki temu

Tak jeszcze o piątkowym odcinku

Bardzo podobała mi się ucieczka Nica i to jak trafił do kryjówki bezdomnych dzieci

No i te poszukiwania Małego przez wszystkich - świetnie To wyszło

W ogóle odcinek był jednym z fajniejszych, bo się skupił na zaginionym Nicu i w mojej ocenie super to wyszło

RutilaCasillas · Wysłany: 12:49:46 24-05-21 Temat postu:

Na dodatek Jose Ron i Eva Cedeno udostępnili zdjęcie gazety na instagramie:)

RutilaCasillas · Wysłany: 12:49:46 24-05-21 Temat postu:

Na dodatek Jose Ron i Eva Cedeno udostępnili zdjęcie gazety na instagramie:)

justyn.13 · Wysłany: 13:44:33 24-05-21 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 13:54:21 24-05-21 Temat postu:

Jaki przewidujecie finał dla poszczególnych postaci?

Elena, Pedro i Nico - szczęśliwi razem

Ernesto - więzienie
Gina - samotność
Rosa i Agustin - razem, wychowują Marię
Horacio i Monica - razem szczęśliwi z dzieckiem
Irene - samotność, może w psychiatryku wyląduje z powodu swojej obsesji na puncie Ernesta
Gaby z Samuelem - razem chociaż wolałabym aby do siebie nie wrócili
Andrea i Nelson - razem

justyn.13 · Wysłany: 14:00:54 24-05-21 Temat postu:

Ze streszczeń odcinków już wiem co się stanie z Irene

A jeśli chodzi o Gaby i Samuela, to po tym wszystkim co się między nimi wydarzyło, a raczej nie wydarzyło, to także jakoś nie widzę ich razem już

To oczywiste, że jak finał telenoweli, to musi się wszystko szczęśliwie skończyć dla protów i małego Nico

Mnie bardzo ciekawi, co będzie z Isabel oraz z Eduardem i Ines

Lineczka · Wysłany: 14:15:44 24-05-21 Temat postu:

O właśnie, zapomniałam o Eduardo i Ines. Obstawiam, że ona zrezygnuje z zakonu i że będą razem. Co do Isabel to oby odzyskała pamięć i sprawność i była szczęśliwa.

Liam · Wysłany: 15:17:46 24-05-21 Temat postu:

Kupiłem specjalnie dzisiaj nowe wydanie Świata Seriali

Od dłuższego czasu kupuje gazetę od czasu do czasu, bo prawie nic tam nie ma

Głównie artykuły o naszych tasiemcach i paradokumentach...

Trzeba przyznać, że się postarali. Już od bardzo dawna na okładce nie było latynoskiej telenoweli. Prawie zawsze jest za to nasze polskie M jak miłość lub Barwy szczęścia...
Do tego wywiad z Evą Cedeño na pierwszych stronach plus udzielony specjalnie dla Świata Seriali

Artykuły o telenowelach latino i tureckich serialach są zazwyczaj przy końcu.
Plus jest jeszcze osobny artykuł o Davidzie Zepedzie zatytułowany "Skandalista z sercem na dłoni"

Lineczka · Wysłany: 16:44:57 24-05-21 Temat postu:

Odcinek 78

Pedro odnalazł Nica.

Wzruszająca była scena, gdy padli sobie w ramiona.

Ulga na twarzy prota wymowna. Osłabiony Nico trafił do szpitala, krew leciała mu z nosa. Zajął się nim lekarz, który opiekował się Młodym, gdy ten chorował na białaczkę. Cztery odcinki do końca telki, więc raczej nie zaserwują nam nawrotu choroby u Nica. Osłabienie z pewnością wynika z tego, że nie zażywał leków i ze stresu, więc powinien szybko dojść do siebie.

Ernesto martwił się o Nica. Kocha go na swój sposób, sam nie mógł mieć dzieci a Nicolas jest jego upragnionym, wymarzonym synem. Tylko ta jego miłość w pewnych aspektach jest egoistyczna i toksyczna, bo gdyby szczerze go kochał to nie manipulowałby nim, nie sprawiał mu przykrości, chronił i nie mieszał w problemy dorosłych. Tymczasem wykorzystywał dziecko do swoich chorych gierek i zemsty. Nicolas w szpitalu wpadł w histerię na widok Ernesta, aż lekarz wyprosił go z sali. Dobrze mu tak, zbiera żniwo swoich czynów. Nicolas nie chce go widzieć, ma do niego żal za to co zrobił Elenie, za kłamstwa jakimi go raczył i za związek z Irene. Ernestowi pali się grunt pod nogami. Eduardo zbliża się do zdemaskowania go i zakończenia śledztwa, Elena wyszła z więzienia i wszystko wskazuje na to, że lada moment straci prawo do opieki nad synem. Wielkimi krokami zbliża się koniec bezkarności Ernesta.

Piękna była scena powitania protów po tym jak Elena wyszła za kaucją z więzienia.

Irene wydzwaniała do Ernesta, ale ten nie odbierał, bo ma jej dość. Jest sfrustrowany jej nachalnością. Irene chciała pójść do szpitala, ale Andrea jej zabroniła ze względu na obecność Ernesta. Mina Irene bezcenna.

Myślała, że nadal będzie romansowała ze szwagrem pod nosem rodziny?

Gina odstawiła się i poszła z kolegą z pracy na imprezę. Piła alkohol i z nim flirtowała po czym wylądowali w hotelowym pokoju i się ze sobą zabawiali. Dopiero co urodziła dziecko, więc trąci absurdem, że była gotowa na łóżkowe igraszki.

Gina w ogóle nie interesuje się córką, z Agustina zrobiła niańkę do dziecka wobec którego nie ma żadnych cieplejszych i matczynych uczuć. Koleżanki z pracy plotkowały na potęgę na jej temat, ale miały co do niej rację.

Nelson jest super dziadkiem. Urocze są jego sceny z wnuczką.

Przy niej jest szczęśliwy, uśmiechnięty, wyluzowany, wręcz promienieje. Fajna była scena z żartującym sobie z niego Agustinem.

Nelson zamierza zaproponować córce aby przez jakiś czas pracowała dla niego zdalnie. Pewnie Gina nie będzie zadowolona, jej nikt i nic nie dogodzi.

Gaby wyjaśniła Samuelowi nieporozumienie związane z jej wywodem skierowanym do Irene. Zaproponowała mu przyjaźń, ale on patrzył na nią maślanym wzrokiem, więc z pewnością będzie chciał do niej wrócić. Najpierw niech się rozstanie z Rosą, której zrobił nadzieję na związek. Wolałabym aby Gaby nie dawała Samuelowi kolejnej szansy, on na nią nie zasługuje. Powinna związać się z Gustavo.

Agustin poznał się na Ginie i definitywnie się z niej wyleczył. Uświadomił sobie, że zależy mu na Rosie i nawet żałował, że ta jest z Samuelem. Jeszcze nie wszystko stracone. Samuel nie kocha Rosy, lada moment się z nią rozstanie a wtedy ona wyleczy się z niego i zrozumie, że Agustin nie jest jej obojętny, zwiążą się ze sobą i będą razem wychowywali Marię.

Liczę na to, że Gaby pomoże dzieciakom mieszkającym na ulicy. Szkoda ich, to nie jest miejsce dla nich. Chodzą brudni, głodni, nie uczęszczają do szkoły. Odpowiednie instytucje powinny się nimi zainteresować i zapewnić niezbędną pomoc. Gaby z Samuelem zabrali dzieciaki na hamburgery, kupili im słodycze i z pewnością nie zostawią ich na pastwę losu.

Monica jest w czwartym miesiącu ciąży, ale brzuch ma jakby była w ósmym.

Kogoś tutaj ostro poniosło.