Tierra de Reyes/W obronie honoru-Telemundo - 2015 -Novelas+

Telenowele
Forum Telenowel

FAQ

Szukaj

Użytkownicy

Grupy

Galerie

Rejestracja

Profil

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości

Zaloguj

Tierra de Reyes/W obronie honoru-Telemundo - 2015 -Novelas+
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 262, 263, 264 ... 766, 767, 768 Następny

Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor

Wiadomość

Sunshine
Arcymistrz

Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25797
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

Wysłany: 23:08:47 08-02-15 Temat postu:

Stokrotka* napisał:

Jantar napisał:

Nie bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc o "Nie wydaję mi się szczerze, Irina wyskoczyłaby przed Sofię." Irina musi coś zrobić i to nie ze względu na Sofię czy kogokolwiek, ale na siebie, bo ślub dosłownie za parę tygodni (przed porwaniem był miesiąc) i potem już nie będzie odwrotu, skrzywdzi bardzo wiele osób, z sobą i Dariem, mimo że jest wobec niego uczciwa na czele. Nie robi się takich szopek jednak z dość ważnej instytucji. Sofia była zszokowana widokiem Iriny, więc trudno by to co jej mówiła przemyślała, ponadto w nerwach mówi się wiele rzeczy, włącznie z takimi których się nie myśli, bo człowiek czuje się zraniony. A Sofia czuje się podwójnie zraniona i kłamstwem i brakiem zaufania Iriny i tym, że ukochanym siostry jest jej przyszły szwagier i kolejny pracownik w ich domu, co skomplikuje i tak bardzo trudną jej sytuację osobistą. Sofia przynajmniej kilku chwil (jeśli nie godzin) potrzebuje, by dojść do siebie, uspokoić się i wtedy porozmawiać szczerze z siostrą.

Cóż ja jej słów, nie odebrałam jako afront do jej samej i tego jakie relację ma z siostrą. Bardziej w taki sposób, że ona po prostu wycofuję się i znalazła dla swojej decyzji perfekcyjną wymówkę. Owszem, masz zupełną rację, że ślub Iriny już niedługo, że Sofia poczuła się zraniona, ale to co ona powiedziała dla mnie nijak miało się do tego co Irina adekwatnie zrobiła. Bo jasne - oszukała ją, a związek Iriny z Flaviem na bank wszystko skomplikuję, ale nie może mówić, że Irina zniszczyła jej szczęście, że to ona winna jest temu, że osoby które kocha Sofia będą nieszczęśliwe, bo to naprawdę - dla mnie - nie wynika z obecnej sytuacji w jakiej się znalazła. Owszem - mogła i nawet miała prawo wyrzucić siostrze, że ją oszukała, że nie byłą z nią szczera, że przez to co nawyprawiała - może i dla rozrywki samej w sobie, bo tak Sofia może to widzieć - skomplikowała jej całą sytuację odnośnie dziecka i Artura. Ale to nie przez Irinę osoby, które kocha Sofia będą cierpieć, tylko przez jej świadome decyzje.
Co do ślubu - Irina najpierw musi do tego dorosnąć, co na ten moment jednak się nie zapowiada. I naprawdę nie wydaję mi się, że to ona pierwsza miałaby wyznać matce, że jest zakochana w kimś innym, a jej ślub z Dariem to jedynie farsa.

Wszyscy dobrze wiemy, że w PDG było tak, ze Oscar i Jimena postawili rodzinę przed faktem dokonanym, już po ślubie. Sądzę, że tu będzie podobnie, Irina nie jest na tyle dorosła, żeby przedstawić matce realną sytuację i powiedzieć jej, że zakochała się we Flaviu, a z Dariem to tylko farsa i zmierzyć się z jej gniewem nie mając zaplecza. Flavio za to, choć kieruje się trochę innymi pobudkami niż Oscar, który na pierwszym miejscu stawiał pieniądze i pozycję społeczną, dopiero potem Jimenę w chwili ślubu (dopiero potem dorósł do tego, że to ona jest najważniejsza), też pewnie odwali coś podobnego, żeby powstrzymać Irinę przed ślubem z Dariem, bo nie będzie mógł wytrzymać myśli, że jest żoną kogoś innego, nawet jeśli jedynie z nazwy. Więc skandal będzie, ale nie w sposób, w jaki myśli Sofia. Sądzę, że postawa Sofii też będzie miała jakiś wpływ na decyzję Iriny o zgodzie na ślub z Flaviem, żeby broń Boże nic nie stanęło im na drodze, żeby być razem.