Telenowele

syla6667 · Wysłany: 12:48:02 24-03-15 Temat postu:

Rosio doniosła Mirandzie, więc może jej coś zasugerowała żeby poszukała córki właśnie w pokoju Pablo.

Mari92 · Wysłany: 13:18:36 24-03-15 Temat postu:

Może mi to coś umknęło bo oczywiscie oglądałam w przyśpieszeniu .
Nie dziwię się Andrei że podarła to zaproszenie bo po tym wszystkim co było to sam fakt zaproszenia ich na ten ślub jest nietaktem ze strony Beatriz i Samuela a tu jeszcze wchodzą w gre jej uczucia do niego .

brodzia · Wysłany: 13:50:45 24-03-15 Temat postu:

Aisha7 · Wysłany: 13:55:45 24-03-15 Temat postu:

syla6667 · Wysłany: 13:58:48 24-03-15 Temat postu:

ja tam w sumie się po części nie dziwię, że Nena wysłała zaproszenie na swój ślub Cayetanie i jej rodzinie, bo z tego co wiem to one zawsze żyły w dobrych stosunkach ze sobą i Beatriz była chyba przyjaciółką Ignacio

brodzia · Wysłany: 14:05:35 24-03-15 Temat postu:

Ja nie wiem czy była nazwana ta relacja, ale po tej sytuacji z Gallardo, to trochę średnio

asia190 · Wysłany: 14:13:01 24-03-15 Temat postu:

Dzisiaj nie ma odcinka

syla6667 · Wysłany: 14:17:12 24-03-15 Temat postu:

szkoda, że nie będzie

a widział ktoś może to zwykłe krótkie avance? bo nie mogę znaleźć.

Iwi. · Wysłany: 14:44:32 24-03-15 Temat postu:

Już mnie nuży to bieganie Andrei za Samuelem - zachowuje się jak jakaś desperatka

Jak na początku byłam zdania, że Samu może tego nie zauważać, że względu na sposób w jaki go traktuje, tak teraz uważam, że ślepy by zauważył. A to, że jest opryskliwa i po nim jeździ... no cóż, niektórzy w ten sposób próbują zwrócić na siebie uwagę, bo inaczej nie umieją albo nie chcą.
Także no naprawdę, powinien już się domyślić i jakoś jej pocisnąć, to może wtedy by się ogarnęła. Czy ona nie widzi, że się w ten sposób ośmiesza? Brakiem znajomości prawa bankowego też się nie popisała. Czasami odnoszę wrażenie, że ona tak bardzo się skupia na tym, żeby znaleźć pretekst do spotkania z nim, że zupełnie nie myśli jak to wszystko rozegrać, żeby miało ręce i nogi.

Miranda

Ta kobieta jest niezrównoważona psychicznie

Tak bardzo gardzi ludźmi z niższych sfer, a tymczasem sama się zachowuje jak jakaś prostaczka. Tylko sobie szkodzi takimi skandalami (swojej reputacji).

Rocio to hipokrytka. Zarzuca Vero egoizm, a sama jak sie zachowuje?

Skoro naprawdę jest zakochana w Pablo, to powinna pozwolić mu być szczęśliwym z inną. A telefon do Mirandy to naprawdę tania i szczeniacka zagrywka.

Moim zdaniem Sofia nie ma prawa mieć żadnych pretensji do Artura. Widać było, że to Isadora pocałowała go z zaskoczenia, a on ją od siebie odsunął. Nie oddał pocałunku.

Shelle · Wysłany: 15:16:33 24-03-15 Temat postu:

Mari92 · Wysłany: 15:50:23 24-03-15 Temat postu:

Ja jednak zostaje przy zdaniu że zaproszenie na ten ślub Cayetany było dziwne i nie na miejscu. Obie strony raczej nie czuly by się konfortowo w takiej sytuacji .
A Beatriz nie ma o co mieć urazy bo konflikt dotyczy Gallaro i del Junco. Ta sprawa jesy jeszcze za świeża i emocje z tym związane jeszcze nie opadły.

Mam nadzieje że jeszcze trochę i Samuel będzie szukał kontaku z Andrea . Wkurza mnie że nie daje mu spokoju ale też ją trochę rozumiem. to że ona robi czasem z siebie idiotkę chodząc za nim. Przez miłość robi się rzeczy dla innych irracjonalne . Miłość często robi z nas głupców.

Aisha7 · Wysłany: 16:45:33 24-03-15 Temat postu:

Juli Blueberry · Wysłany: 16:52:26 24-03-15 Temat postu:

Nie wierzę

Samuel powiedział do Andrei na "ty"?! Czy ja się przesłyszałam

Andrea szuka byle pretekstu by spotkać się z Samuelem, wg mnie to była zbędna scenka. Doprowadziła tylko do wzajemnego oskarżania się. Andrea uważa, że sama może oskarżać Samu i jego braci o zamach na ojca, ale jak Samu oskarżył ją o zamach na swoje życie to już jej się nie podoba. Czyżby Samuel miał już obrączkę...?

Sofia powiedziała Arturo, że synka nazwie Ignacio

Biedny Arturo... Sofia przypomniała sb pytanie siostry...

Rocio źle zrobiła dzwoniąc do Mirandy, ale z drugiej strony cieszę się, że to się wydało.

Nie wiem po co Vero została...

Jeżeli tylko po to, aby ten romans wydłużyć o miesiąc to Rocio miała rację, a gdyby chciała związać się z Pablem tak na serio to nie powinna oszukiwać narzeczonego.

A co do zaproszenia to wg mnie Beatriz dobrze zrobiła. Zaprosiła swoich sąsiadów, a że ci mają konflikt z jej przyszłym mężem to już inna sprawa. Nie muszą przychodzić.

Stokrotka* · Wysłany: 17:45:04 24-03-15 Temat postu:

Paro · Wysłany: 18:46:25 24-03-15 Temat postu:

Ta scena z Samuelem i Andreą była kompletnie niepotrzebna! Też mam dość tego jej osaczania Samuela

Po co do niego przychodzi, skoro zawsze go tylko wyzywa? Obraża go, a potem się wścieka, że on nie odwzajemnia jej uczuć, co za błędne koło

Dobrze, że przeszedł z nią na ty i że kazał jej się od siebie odczepić, każdy by stracił do niej cierpliwość