Telenowele

Luimelia · Wysłany: 21:37:31 02-07-15 Temat postu:

no sceny na plaży słodkie az chce sie ogladac bo slub to wygladał jak stypa xd

Jantar · Wysłany: 2:58:15 03-07-15 Temat postu:

Uśmiałam się oglądając ślub Cayetany i Leosia, miała nietęgą minę, zachowywała się dokładnie jak osoba która za wszelką cenę sama siebie chce przekonać że ma rację, nawet jeśli nie tylko ona w głębi duszy ale i całe otoczenie widzi, że jej nie ma. Fajnie że tak zrealizowali tą scenę, nie odebrali Cayetanie resztek rozumu. I uwielbiam parkę Cayetana/Nestor, po Samdrei to moja ulubiona, są cudowni

Świetne jest jak on ją usadza i nie pozwala się wozić, trafiła kosa na kamień, rozmowa na komisariacie genialna jak jej przyciął. O z kapitanem to sobie senora Bonita nie pozwolisz, ale za przeproszeniem takiego chłopa ci trza, co cię w ryzach będzie trzymał.

Mnie akurat bardzo podobały się scenki na plaży i ta rodzinność, nie mam parcia, że parki muszą być osobno, bo to ich scena. Co do sielanki, wiadomo było, że tak to będzie wyglądać, ale dla mnie ze smakiem i nienachalnie to robią. Już nie ma białych rumaków, zwolnionego tempa z powłóczystymi spojrzeniami i innych tego typu "atrakcji".
Zabił mnie strój Patki na weselu i potem jak się przebrała, hahaha Cayetanę chciało trafić i nie dziwię się

Udało się teli mnie zaskoczyć, byłam pewna że ten więziony facet to ojciec Isadory, mąż Julii Ortiz, a tu JA Gallardo. W ogóle cały ten motyw z zemstą na Valverde ciekawy i zaskakujący choć ja osobiście niezbyt lubię Gulliermo Quintanillę, ale to końcówka, da się przeżyć.
Widzę że w ogóle inaczej rozwiążą sprawę z Leosiem, Cayetaną i Aruro na końcu, może nawet nie będzie porwania. Dla mnie bomba, bo to była największa żenada PdG. Ciągnęło się to z dwadzieścia parę odcinków, w teli nie działo się absolutnie nic, ani w temacie porwania, ani parek a i sama realizacja była zawstydzająca. Pamiętam jak na centrum serialowym i forum Carlosa, bo wtedy te dwa istniały ludzie sobie używali, suchej nitki na tych odcinkach nie zostawili, ale słusznie. Tela już była wielkim sukcesem i widać było że to jest na siłę, dla oglądalności ciągnięte. Nawet o odpowiednie miejsca i scenografie niezbyt zadbano. Nie mogłam jak oni wciąż łazili jedną drużką wokół tych samych krzaków i nad ciągle ten sam fragment jeziorka i biadolili że tyle łażą, pewnie się zgubili, a tu po raz dwudziesty ten sam widok. W TdR nawet z przyczyn technicznych- za mało odcinków, niemożliwym jest powtórzenie tego wątku i dobrze

brodzia · Wysłany: 8:15:25 03-07-15 Temat postu:

Nie wiem czy bedzie sie to odnosiło do porwania - ale przypomina mi sie filmik z urodzin kim, gdzie oni byli w jakimś 'buszu' w którym po chwili zabierali związana cynthie

wiec z caye czy bez to i tak bedą sie gdzieś w tych rejonach poniewierać

Scena dnia jutrzejsZego odcinka

https://www.youtube.com/watch?v=PqX-Ybe5P_c

Anna. · Wysłany: 11:54:31 03-07-15 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Sunshine · Wysłany: 17:16:53 03-07-15 Temat postu:

Macie może dostęp do utworów Candeli? Bo nie mogę znaleźć, wszyscy skupiają się na Patricii

Luimelia · Wysłany: 23:19:06 03-07-15 Temat postu:

no i ciagle czekam na to aż flavio dowie sie o ciazy Iriny no nic ciekawego nie bylo dzisiaj

Mari92 · Wysłany: 23:41:56 03-07-15 Temat postu:

To chyba trochę potrwa bo Flavio coś słabo kojarzy fakty a to dziwne bo z braci był najbardziej domyślny . A co do odcinka co kto lubi

Ja scenami Andrei i Samuela jestem zachycona

i dziewczyny na końcu miały fajną scenę . Były pewne minusy odcinka ale już się do tego przyzwycziłam

Luimelia · Wysłany: 20:08:42 04-07-15 Temat postu:

No mi sie dzis podobały te oswiadczyny Samuela były taie słodkie <3

Pączek · Wysłany: 11:55:21 05-07-15 Temat postu:

Nie wiem czemu,mimo,że chemia między z każdą z par jest wyczuwalna,to ostatnie wspólne sceny braci i sióstr są lekko sztuczne według mnie....w ogóle pomysł,z tym,że ojciec braci żyję jest dla mnie wymyśloną tak na siłę,bo do końca akcja jakaś była. No,ale wątek Rocio i jej życia uczuciowego mógłby już pójść w odstawkę

Anna. · Wysłany: 15:43:44 05-07-15 Temat postu:

Odcinki były nawet nawet. W wielkim szoku byłam, że JA Gallardo żyje. Podoba mi się, że nie trzymają się w tym przypadku PdG.
W tych scenach sióstr i braci w domku brakowało mi tego co było w PdG czyli Franco grający na gitarze i śpiewający razem z Normą piosenkę przewodnią. To było takie słodkie. A tutaj jak zobaczyłam Arturo z gitarą to liczyłam, że też tak będzie, tj. że on będzie grał i śpiewał wspólnie z np. Andreą. Trochę się zawiodłam

[link widoczny dla zalogowanych]

Wszystkie animacje są oczywiście na blogu.

Anna. · Wysłany: 11:38:29 06-07-15 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Wszystkie animacje oczywiście są jak zawsze na blogu.

Sunshine · Wysłany: 22:35:58 06-07-15 Temat postu:

Anna. · Wysłany: 18:36:51 07-07-15 Temat postu:

Zrobiłam animacje z filmików z instagrama aktorów

BlueSky · Wysłany: 22:07:23 07-07-15 Temat postu:

Z tego, co pamiętam to niby w planach była scena wspólnego śpiewania. I chyba nawet Scarlet miała śpiewać - ale jak zwykle nic z tego nie wyszło.

Podoba mi się ten były chłopak Vero i fajną parę by tworzyli z Candelą.

Anna. · Wysłany: 11:43:33 08-07-15 Temat postu:

Serio? No to szkoda bo ta scena w PdG była cudowna.

[link widoczny dla zalogowanych]