Telenowele

Lineczka · Wysłany: 15:30:44 24-11-16 Temat postu:

Do wyglądu Andrei można przyczepić się tylko o to, że nie nosi sukienek, ale mnie to nie przeszkadza, bo i w spodniach i tych swoich koszulach super wygląda!
Samuela teksty często przyprawiają o wyraz niedowierzania na twarzy.

Mnie rozbroił, gdy licytował się z Andreą kto częściej się kąpie (on 2 razy dziennie, słownie dwa!!! medal mu dać!).

brodzia · Wysłany: 16:10:39 24-11-16 Temat postu:

Lineczka mnie na początku też to dziwiło (ale przerżnęli to z PDG), Irka tam nie była gruba tylko chyba tak wystylizowana, bo Kim w obecnej wersji jest jak po grubej transformacji, ale tam miała być chyba słodka, młoda i niedojrzała wiec stylówa jak najbardziej

Stokrotka jak zawsze w sedno

aż się zaśmiałam, ale jak oglądałam to pierwszy raz to miałam niezły kwas, bo można Andrei nie lubić, ale nie można jej zarzucić niczego co do urody. Tam pojawiały się teksty, że powinna zostać modelką (ale już później) i miała do tego pełne prawo. Natomiast teksty Neny i dziewczyn - że ubiera się jak stara baba i nikt jej nie będzie chciał, to perdon.. Andrea im mniej na sobie miała cudowności tym lepiej wyglądała! I teksty o tym, że myśli, że nie jest atrakcyjna, do tego dali jej chłopa który miał dodać szydery do tematu - no porażka.

I właśnie te sukienki były całą metamorfozą z laski, której "nie chce nikt", to królewny

wyobraźnia scenarzystów najlepsza.

Lineczka · Wysłany: 16:13:50 24-11-16 Temat postu:

Irina nie miała wzrostu by robić karierę modelki no i odpowiedniej sylwetki (chociaż gruba/przy kości oczywiście nie była). Twarzą też w świecie modelingu raczej by nie zachwyciła.

Andrea na co dzień bardzo ładnie wyglądała a gdy się wystroiła w sukienkę to błyszczała i super się prezentowała (jak podczas przyjęcia powitalnego Veronici).

brodzia · Wysłany: 16:22:16 24-11-16 Temat postu:

Ale miała nazwisko i to odgruzowywało jej drogę

(żarcik)

Właśnie mnie nie zawsze się podobała kiedy ją wystroili i jednym z tych przyjęć było właśnie przywitanie Veronici (gdzie ot co zauważył ją Samuel.. - pytanie tylko czy dlatego, że wyglądała czy dlatego, że ona sama w jego stronę spojrzała, gdy poszła do szpitala)

Lineczka · Wysłany: 16:29:00 24-11-16 Temat postu:

Dobry suchar nie jest zły.

Mnie się sukienka Andrei na tym przyjęciu Vero podobała, sama Andrea bardzo ładnie wyglądała - z klasą, kobieco, ale mogli jej zrobić inny fryz.

brodzia · Wysłany: 16:34:23 24-11-16 Temat postu:

hahaha, dzięki za szczerość!!!

ech, ona z fryzurami to ma na takich uroczystościach problem nawet w normalnym życiu

a co do Samuela - chłop powinien do Częstochowy na kolanach iść, że go te baby w ogóle chciały!!

Lineczka · Wysłany: 18:52:34 24-11-16 Temat postu:

Samuel nie był taki zły, ale żeby tyle kobiet się za nim uganiało to przesada.

Sylwia94 · Wysłany: 20:26:26 24-11-16 Temat postu:

Stokrotka* · Wysłany: 0:37:09 25-11-16 Temat postu:

brodzia · Wysłany: 1:00:01 25-11-16 Temat postu:

haha to prawda, że miara Samuela była jak na oko ślepego

jak czasami sobie przeglądam foty to dla mnie stronniczo i niestronniczo była babeczką, z którą chetnie bym się zamieniła na urodę i figurę więc właśnie te teksty Samuela, który urodziwy był jak mało kto w tej telenoweli były bystre jak woda w szafliku.

Ale sama widzisz, że tam nie było z czego zrobić przemiany, bo od początku dobrze wyglądała

liczyłam na to, że po tych "metamorfozach" ukażą ją jeszcze w innym wydaniu (tym pierwotnym), ale niestety.. a wielka szkoda dla mojego oka

Samuel miał końską grzywę. Taki Johny Bravo po nieudanej operacji plastycznej, i po intro (zwał jak zwał) ten pierwszy filmik, w którym on na nią wpada - liczyłam, że aktorke dali mi idealną, to i scenariusz pociągną w dobrą stronę, czyli Samuel nie będzie idiotycznie ślepy tylko sam będzie dla niej celowo uszczypliwy żeby się znajdować umyślnie w jej otoczeniu i żeby to on jej dokuczał, a ona zeby odbijała piłkę, a nie takie tragiczne momentami coś

Kiedyś mnie uczono, że ludzkie oko jest złudne, więc może scenarzystka i cała ekipa zbyt poważnie wzięli to sobie do serca

mermaid · Wysłany: 2:03:53 25-11-16 Temat postu:

Witam. To jest mój pierwszy wpis. I mam nadzieję, że nie ostatni. Mieszkam w Kanadzie i dzisiaj właśnie wyświetlony został ostatni odcinek TdR w iTVN. Nie jestem fanką telek. Często tracę cierpliwość po kilkunastu odcinkach i przestaję je systematycznie oglądać. Tak było z Dziedzictwo del Monte czy też W niewoli przeszłości (Avenida Brasil). A TdR bardzo mi się podobało i mnie wciągnęło. Obejrzałam wszystkie odcinki, niektóre nawet kilka razy. Znalazłam to forum kilka miesięcy temu i często tu zaglądam. W końcu się przemogłam i założyłam sobie konto.

Lineczka · Wysłany: 16:01:27 25-11-16 Temat postu:

mermaid, witamy na forum.

Odcinek 29

Plusy:
+ miłosna scena Sofii i Arturo

Hot, Hot, Hot! była chemia, namiętność, na ten moment moja ulubiona para w telce! dość odważne, ale przy tym niewulgarne ujęcia, które skojarzyły mi się z SD, bo tam Aaron miał podobną scenę łóżkową

jedno mnie zastanawia - po co Arturo założył w domu ten nieśmiertelny, biały kapelusz?

jakby specjalnie się wystroił na przyjście Sofii

serio? dobrze, że do łóżka go nie zabrał

Sofia bardzo ładnie wyglądała w białej sukience

+ zakończenie odcinka, czyli Leo odwiedzający Arturo

byłam pewna, że to znajoma pani z baru przyszła z wizytą (ciotka?

) a tu taka niespodzianka

+ Irina i Flavio w klubie, jak on na nią patrzy

pożera ją wzrokiem! nie podobała mi się stylizacja Iriny, Flavio wyglądał super!

+ Andrea przyznająca się sama przed sobą do tego, że zakochała się w Samuelu

świetna była też scena, gdy Kajetana pocieszała córkę i wspomniała o Horacio

gdyby wiedziała...

+ scena Samuela i Andrei w przybudówce

zabawne też było wcześniejsze ujęcie, gdy chciała się na niego rzucić z pięściami

+ chłopaki na budowie, rozbawił mnie Arturo skarżący się na jakość zaprawy i beztroski Flavio

"ej, pustaki się nie kleją, dawajcie więcej cementu"

+ konfrontacja Samuela z Uisesem, ciekawe czy dojdzie do rękoczynów, jak tę sprawę chce załatwić Samuel

+ Patricia nie ulegająca Ulisesowi, myślałam że się złamie i od razu przyjmie jego propozycję, jednak jakieś resztki godności zachowała

coś mi się jednak wydaje, że to tylko kwestia czasu

+ fajne było ujęcie z Iriną pospieszającą Pabla, "rapido" w jej wykonaniu urocze

+ wkurzony Leo, bo intryga którą przygotował nie poszła po jego myśli

rozbrajają mnie jego uśmieszki

+ o dziwo nawet mi się podobali w tym odcinku policjant z dziennikarką i ich gra słów

Co mnie wkurzyło:
* Veronica - zachowanie typowej, kapryśnej, rozpieszczonej dziewuchy z przerośniętym ego

niby co takiego zrobił jej Pablo?

wielce dumna egoistka! wkurza mnie ta postać!
* Samuel obrażający Andreę przy Flavio i nazywający ją wiedźmą

niech zmieni płytę! przywróciła go do pracy, troszczyła się o niego w szpitalu a on jakoś szybko o tym zapomniał, zero wdzięczności

* Ulises uderzajacy Pati - cham i prostak!
* sposób w jaki Flavio i Arturo potraktowali Pati, nie podobało mi się ich zachowanie, byli niesprawiedliwi, nawet mi się żal zrobiło Pati w tym odcinku.

brodzia · Wysłany: 18:48:41 25-11-16 Temat postu:

Samuel ma problemy emocjonalne. Andrea go odrzuca i on nie może sobie z tym poradzić

Lineczka · Wysłany: 19:02:58 25-11-16 Temat postu:

Odcinek 30

Plusy:
+ bawiący mnie do łez marmurowy wątek i tekst odcinka w wykonaniu Leo, gdy odwiedził Arturo w mieszkaniu: "Coś ukrywasz, może marmur"

;haha: wybuchnęłam śmiechem

+ sen Andrei

+ sceny w klubie z Flavio, Iriną oraz Policjantem i Dziennikarką

+ Samuel spuszczający łomot Ulisesowi

+ Irina ustawiająca Veronicę do pionu, brawo!
+ sceny Sofii i Arturo

nasz bohater ma wiele talentów

świetną miał te granatową koszulę! no i białego kapelusza nie było

+ Leo kreujący się na ofiarę przy Kajetanie, po mistrzowsku nią manipuluje

+ Felipe, Sofia i Irina sprzeciwiające się "propozycji" Leo, by obniżyć pensję pracownikom, obelgi Dziadka najlepsze

+ marynarka Leo, ładny kolor

Co mnie wkurzyło:
* zachowanie Veronici, irytująca postać, może siostry też na początku się wywyższały, ale nie aż tak! poza tym zachowywały klasę a Veronica jest żenująca!
* Soledad broniący i usprawiedliwiająca Victorię chociaż tak naprawdę wcale jej nie zna

* Ulises - taki cwaniak z niego a w pojedynkę nie potrafi sobie poradzić

no chyba, że z kobietami

nie cierpię tego typa!

Leonardo chce otruć Felipe?

Oby mu się nie udało! Uwielbiam Dziadka!
Andrea z Kajetaną są naiwne, za bardzo ufają Leo.