Telenowele

Aisha7 · Wysłany: 16:57:20 24-05-16 Temat postu:

No cóż mnie to nie przekonywuje

Jeszcze u Mejii to zrozumiałam, że Jimenie te zdolności wzięły się z nieba, ale tu już mnie nie przekonają

Co mnie najbardziej drażni to to, że tak głosili, iż postacie mają być wielowymiarowe podczas gdy Ana Leticia jest bardzo "prosta": zła od maleńkości

Rozumiem, że ma być su***ą, ale mogłaby mieć jakieś cieplejsze uczucia względem kogokolwiek. Reszta też jakoś mnie nie przekonała w swojej "wielowymiarowości", ale może później coś pokażą.

Sunshine · Wysłany: 17:02:04 24-05-16 Temat postu:

Nie widziałam w niej tego "zła" od maleńkości, była po prostu niegrzeczna, jako opiekunka ze stażem mogę Ci zaświadczyć, że takie zachowania jak Leticii w samochodzie to pikuś w porównaniu z tym, co ogólnie wyprawiają dzieci, gdy coś im nie pasuje

Zachowała się jak rozpieszczony smarkacz, ale mogę założy po zachowaniu rodziców, że jej na to przeważnie pozwalali. To "Leticia nie dokuczaj siostrom" i "nie, nie możesz", było tak na odwal się, że z wychowaniem to u nich cieniutko

Jimenie też nie wzięły się te zdolności z nieba, Gryzelda ją wyuczyła, żeby przynosiła dochód. O ile w ogóle wierzy się w takie rzeczy, to moja kumpela zaprzyjaźniła się z tarotem i "czyta" karty

W wieku 20 lat, a wcześniej jej to nie interesowało i wiesz co? Przeważnie trafia

rebelde · Wysłany: 17:06:09 24-05-16 Temat postu:

Wpadająca nuta w entradzie

i całość historii ciekawa

Stokrotka* · Wysłany: 17:42:15 24-05-16 Temat postu:

Miałam się nie brać, ale uznałam, że obejrzę chociaż ten premierowy odcinek.
Osobiście uważam, że ten wypadek nadal wygląda nieprzemyślanie. Ok, Leticia wywołująca afer, zabierając siostrze lalkę, ale żeby mała dziewczynka chwytając kierownicę z tylnego siedzenia, miała o tyle więcej siły od dorosłego faceta, by skręcić kierownicę w to nie uwierzę. Do tego wyglądało to mocno naciąganie, sam wypadek jeżeli chodzi o to skręcenie kierownicy, wpadnięcie w jakiś poślizg (czy co to tam było), do tego małe dziewczynki nie miały zapiętych pasów.
Cóż, Ana Leticia ma sporo racji, w tym że Ana Laura powinna wreszcie pogodzić się z tym, że nie ma nogi i żyć dalej. Mówiąc szczerze, Ana Laura jest strasznie ... strachliwa, a mnie to w niej niesamowicie irytuję. Niestety ciągle płacze, wręcz użala się nad sobą zamiast spróbować normalnie funkcjonować, w końcu nikt jej nie każe ubierać krótkich spódniczek czy spodenek, a jedynie zacząć czerpać radość z życia. Dwa - trochę mnie dziwi, że ona tak utyka - owszem do protezy trzeba się przyzwyczaić, ale sęk właśnie w tym tkwi, by bardzo dobrze ją dopasować, by wyglądała jak normalna noga, a jakoś nie chce mi się wierzyć, że tak bogata rodzina nie miałaby na to funduszy.
Ramiro

brawo! Facet zorientował się, że zakochał się w ALaurze dopiero wtedy, gdy dowiedział się, że jego aktualna narzeczona jest oszustką i wykorzystuję mężczyzn! Cóż gratuluję! Więc skoro by się tego nie dowiedział, to ożeniłby się z tamtą laską, bo nie zorientowałby się kogo kocha

idiota, a nie facet!
Może jestem dziwna, ale sceny ALucii i Santiaga jakoś mnie nie ruszają, są zbyt ... nachalne, wymuszone(?). Nie czuję między nimi takiej fajnej więzi, jakiejś konekcji. Trudno powiedzieć, ale zwłaszcza to ich pierwsze spotkanie, gdy on nalegał i nalegał! I później, gdy spotkali się na dróżce - także było to trochę ... specyficzno-dziwne i niezrozumiałe (Angie jakaś taka głośna, z lekka nachalna). Rozśmieszyły mnie trochę te zdolności ALucii względem widzenia z ręki - chyba poszli z tym aż za daleko. Ok, mogła mówić długa linia życia, miłości czy nawet to że żonaty czy nie, ale jak wróżyła temu przyjacielowi to wyszło aż nadto dziwnie.
Jedyne co mi się podobało to muzyka! Świetnie dobrana, choć momentami przesadzona. Ogólnie to mocno się wynudziłam, postacie są strasznie przejrzyste i w sumie proste.

Elisaa · Wysłany: 18:10:43 24-05-16 Temat postu:

Mam prośbę czy mógł by ktoś wstawić link do oryginalnej entrady bo znalazłam dwie i nie wiem która jest dobra

Elisaa · Wysłany: 18:11:32 24-05-16 Temat postu:

Mam prośbę czy mógł by ktoś wstawić link do oryginalnej entrady bo znalazłam dwie i nie wiem która jest dobra

Kasiula85 · Wysłany: 18:41:13 24-05-16 Temat postu:

Monique Boyer · Wysłany: 18:51:00 24-05-16 Temat postu:

Właśnie skończyłam oglądać. Pierwszy odcinek zawsze jest od wytłumaczenia wszystkiego, o co chodzi w historii a tutaj faktycznie wcześniej dużo się działo. Ana Lucia ma świetny charakter i pasują jej takie stylizacje. Pierwsze spotkanie z Santiagiem bardzo magiczne.

Ana Laura mnie urzekła. Jest taka delikatna i wrażliwa, biedna ciągle płacze aż ma się ochotę ją przytulić.

Ana Leticia - ale ma charakterek. Już pokazała różki w stosunku do Laury z tą spódnicą. Uwielbiam ją, widać, że będzie z niej niezłe ziółko i sprawi wiele problemów.

Nie mogłam się doczekać entrady. Myślałam, że będzie w niej dużo scen z siostrami a tu taka klapa. To jedyna rzecz, która mi się nie podoba, ale ważne, że telenowela bardzo dobrze się zapowiada. Jakoś mi dziwnie, że Mariano jest wujkiem trojaczek bo mam wrażenie jakby między nim a Letty coś było, ale mimo wszystko podoba mi się ta relacja.

Dobrze, że ten odcinek trwał półtora godziny bo by mnie zdążyła się napatrzeć na przepiękną Angie.

Sunshine · Wysłany: 19:54:37 24-05-16 Temat postu:

Animacje część 2

Reszta tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Luimelia · Wysłany: 20:09:31 24-05-16 Temat postu:

ma ktos link do 1 odc? bo nie moge znaleźć nigdzie ;/

Sunshine · Wysłany: 20:12:01 24-05-16 Temat postu:

Luimelia · Wysłany: 20:13:54 24-05-16 Temat postu:

O dzieki wielkie!

karolinao · Wysłany: 20:16:31 24-05-16 Temat postu:

Od razu przyznaje się, że nie dałam rady obejrzeć do końca. Zgadzam się z Stokrotka, Marzena i Aisha takie to chwilami dziwnie przerysowane. Moim zdaniem, żeby przekręcić kierownicę naprawdę potrzeba trochę siły tym bardziej, że kierowca trzyma ja w rękach, a nie wygląda jakby ojciec trzymał ja lekko. Zgadzam się różnie się jeździ i mi też zdarza się trzymać ja luźnej, ale i tak dziecko gdyby lekko ja pchnelo nie powinien samochód od razu leciec w rów czy tu w rzekę, koziołkujac od początku.
Moim zdaniem na szarfach była dublerka, wiem i rozumiem, że Angie może mieć z tym problem, ale błąd operatora jest, że widac, że to nie aktorka. Zwróćcie uwagę na twarz. Osobiście nie wierzę że to Angie, jeśli tak to sorry.
Strój niby cyganski tych bransoletek, świecidełek od groma, nie podobało mi się.
I tak postacie dla mnie bardzo proste ta dobra ta zła. Montaż niezły, ale nie ma szału. Chemia? Coś jest w powietrzu, ale trzeba tego poszukać. Muzyka za to bardzo dobra, bardzo bardzo dobra. Nie czekałam na te telke, ale tyle jest tu stron, że się skusilam na pierwszy odcinek, no może więcej niż połowę odcinka, raczej nie dla mnie

Dziewczyny, które będziecie oglądać powodzenia, obyście się tylko mile zaskakiwialy i bawiły przy oglądaniu

Sunshine · Wysłany: 20:16:58 24-05-16 Temat postu:

Nie ma za co

Avki z Angie

Luimelia · Wysłany: 20:31:14 24-05-16 Temat postu:

zaczelam ogladac ale skomentuje ze jestem pod wrażeniem dawno mnie telka nie wciagała tak żebym musiała nie klikac dalej ;D tutaj poprostu wspaniała grafika i sama smietanka aktorska jestem pod wrażeniem Angie jak ona w tym powietrzu robiła te figury masakra że sie nei bała ;D