Telenowele

Stokrotka* · Wysłany: 23:17:29 30-05-17 Temat postu:

Przypadkiem dzisiaj trafiłam na odcinek

Oczywiście Soledad każdemu potrafi podnieść ciśnienie. Najlepszy było, że jak tchórz uciekła przed Lucią - choć podobno tak ją kocha i wszystko co robiła to z miłości do niej, ale już tej miłości nie potrafi obronić przed Lucią. I potem jak walnęła, że obrazi się na Chane, jeżeli ta powie Lu gdzie ona jest. No kobieto naprawdę masz dużo znajomych co to by się u nich przekimać

porażka a nie postać!

Santiago też jest śmieszny z tym swoim usprawiedliwianiem zachowania Soledad - co on w ogóle wie o tej sytuacji?! Żadna miłość Soledad, choćby nie wiadomo jak wielka, nie zwróci Lu życia z rodziną, wychowywania się z siostrami, z babcią, wujkiem! Ona jej to zabrała, a usprawiedliwianie jej miłością jest śmieszne i żałosne! O wiele lepiej ogląda się Marcelo - który choć przedstawił Lu fakty, to chyba jej cierpienie go ruszyło

Lineczka · Wysłany: 11:01:00 31-05-17 Temat postu:

Sunshine, dzięki za super animki i za tłumaczenie.

Nie grało mi coś w tłumaczeniu lektora m.in. ostatnie zdanie, kiedy to Lucia powiedziała by Santiago jej nie szukał co zostało przetłumaczone jako "Nie przychodź tu".

Mieszkanie przecież jest Ramiro, więc co Lucii do tego? Słaba robota tłumacza.

Raquel Becker · Wysłany: 13:48:15 31-05-17 Temat postu:

Obejrzałam odcinek i na prawdę był świetny

Zgadzam się ze zdaniem Leonor że Ana Laura i Ramiro to najpiękniejsza para

uwielbiam patrzeć na ich sielankę

moje słodziaki

Lucia wreszcie dowiedziała się prawdy że ma dwie siostry Laurę i Leticę i że nie jest córką Soledad. Nie znoszę postaci Lucii ale w tym odcinku było mi jej na prawdę szkoda

całe jej życie było jednym wielkim kłamstwem odebrano jej rodzinne na tyle lat

Ja na jej miejscu nie umiałabym potem nikomu zaufać

a Santiago jak mnie wkurzał gdy próbował usprawiedliwić Soledad

jaki on jest beznadziejny

jeden z najgorszych dla mnie protów zdecydowanie

Lucia miała rację że Soledad zachowała się jak Egoistka i jej tekst na koniec do Santiaga że miał rację że jest najgorszą rzeczą jaka spotkała ją w życiu brawa dla Lucii

Nie mogę się doczekać już jej scenek z moją Ana Laurą

.

Lineczka · Wysłany: 17:07:20 31-05-17 Temat postu:

Evaristo do Soledad: "Ty i ja jesteśmy skazani na piekło, najgorsze z najgorszych". Racja!

Sylwia94 · Wysłany: 17:09:49 31-05-17 Temat postu:

Po co te zapychacze że wspomnieniami Soledad z Lucia?

ocieplanie wizerunku kryminalistki?

Lineczka · Wysłany: 17:10:53 31-05-17 Temat postu:

Sylwia94 · Wysłany: 17:13:18 31-05-17 Temat postu:

Chcę już sceny Lucii z siostrami, a nie te jęki Soledad i Santiaga...

Lineczka · Wysłany: 17:14:44 31-05-17 Temat postu:

Na Soledad i Santiago nie mogę patrzeć! Lucia nie powinna im wybaczyć! List od Soledad to jakiś słaby żart!!!!

Sylwia94 · Wysłany: 17:19:27 31-05-17 Temat postu:

List to jakiś szantaż psychologiczny typu wybacz mi, bo byłam dla Ciebie dobra, nie ważne ze cie porwalam

Lucia w końcu zobaczyła tez wycinki z gazet i to jak jej PRAWDZIWA rodzina jej szukała i po niej płakała. Powinna znienawidzic Soledad.

Lineczka · Wysłany: 17:25:48 31-05-17 Temat postu:

Wzruszająca scena, gdy Lucia oglądała zdjęcia z gazet ze swoją prawdziwą rodziną.

Miałam ciary! Angie pokazała klasę, rewelacja!

Sunshine · Wysłany: 17:33:52 31-05-17 Temat postu:

Lucia wzywającą swoją prawdziwą mamę - Lourdes, naprawdę rozdzierająca. Możemy nie zgadzać się z wyborami Lucii, ale Angie daje z siebie wszystko w tej roli, zresztą jak w każdej tutaj.

Lineczka · Wysłany: 17:35:09 31-05-17 Temat postu:

Cudowna scena z Lucią śniącą o swojej prawdziwej mamie.

Miałam łzy w oczach i ciary na plecach! Angie genialna!!!

Sylwia94 · Wysłany: 17:47:48 31-05-17 Temat postu:

Remédios ledwo sie obudziła i juz mój chłopiec...

Lineczka · Wysłany: 17:52:32 31-05-17 Temat postu:

Santiago jest żałosny! Odstawił szopkę u Wujka, nie chciał się podpisać na papierach rozwodowych jako Marcelo.

Zasługuje na tytuł jednego z najgorszych protów, działa mi niesamowicie na nerwy! Chodząca porażka! W wyznaniu prawdy Lucii widzi same negatywy, bo niby zburzył jej świat.

Egoista jeden! Oczywiście chodzi mi głównie o to, że Lucia go pogoniła! znalazł się wielki dżentelmen, z Leticią chce się pożegnać.

Jakby tego było mało to jeszcze broni Soledad. Chodząca porażka!

Remedios mi obrzydła, kolejna postać na którą nie mogę patrzeć! Tylko o swojego chłopca wypytuje.

Z pewnością będzie go broniła przed Lucią i oczywiście swoją przyjaciółeczkę Soledad!
Nerina też mnie irytuje. "To wina Claudii".

Wstydziłaby się! Tak, to wina jej córki, że prawda w końcu wyszła na jaw.

Raczej zasługa! banda egoistów i hipokrytów!

Sunshine · Wysłany: 17:55:45 31-05-17 Temat postu:

Kolejna szopka - Remedios broniąca Soledad

Skończyły jej się argumenty pod naporem prawdy w słowach Lucii.