Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tres Veces Ana/Trzy Razy Ana - Televisa - 2016 - TV4
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 551, 552, 553 ... 626, 627, 628  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22401
Przeczytał: 21 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:57:30 31-05-17    Temat postu:

Remédios jest okropna! Broni Soledad i jeszcze te teksty do Lucio: zamilcz, zamknij sie :O czemu Lucia nie pośle tej głupiej Remédios do diabła, wspolniczka kryminalistki

Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 17:58:07 31-05-17, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:59:11 31-05-17    Temat postu:

Policja przyszła po Soledad z nakazem aresztowania. Jej mina bezcenna! Nareszcie, brawo!!!! Nie ma jak uciec, więzienna cela już na nią czeka! Piękna końcówka odcinka!!! Długo na to czekaliśmy, ale teraz satysfakcja jest ogromna!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22401
Przeczytał: 21 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:00:12 31-05-17    Temat postu:

Uwaga bo jeszcze uc ieknie oknem w toalecie czy cos

Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 18:00:33 31-05-17, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:02:07 31-05-17    Temat postu:

Wątpię by dała radę uciec, to byłoby absurdalne. Tylu policjantów w lokalu, poza tym Feministka jest uczciwa i wątpię by miała zamiar ją bronić. Soledad do pierdla!!!!! Tam jest jej miejsce!

Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 18:04:05 31-05-17, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22401
Przeczytał: 21 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:28:25 31-05-17    Temat postu:

Nie no wiadomo, teraz na pewno się nie wywinie Viridiana jest akurat jedną z nielicznych normalnych osób w tej telce. Może lubić Soledad, ale jak dowie się o niej prawdy to nie będzie jej kryła tak jak Nerina czy Remedios, bo jest uczciwą i sprawiedliwą osobą. Bardzo chciałabym zobaczyć Nerinę i Remedios również za kratkami za współudział. W pierwszych odcinkach Remedios wzbudzała moją sympatię, Nerina również, jak się otworzyła przed Lucią i się jej zwierzała. Ale odkąd zostały wspólniczkami Soledad i nie dają powiedzieć na nią złego słowa to po prostu nie mogę na nie patrzeć. Jak dla mnie obie są sfrustrowanymi kobietami, którym z różnych powodów nie udało się w życiu. Remedios nie miała własnych dzieci i teraz obdarzyła nieznajomego mężczyznę obsesyjną matczyną miłością, a Nerina została porzucona przez własne dzieci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:45:22 31-05-17    Temat postu:

Suerte napisał:
Nie no wiadomo, teraz na pewno się nie wywinie Viridiana jest akurat jedną z nielicznych normalnych osób w tej telce. Może lubić Soledad, ale jak dowie się o niej prawdy to nie będzie jej kryła tak jak Nerina czy Remedios, bo jest uczciwą i sprawiedliwą osobą. Bardzo chciałabym zobaczyć Nerinę i Remedios również za kratkami za współudział. W pierwszych odcinkach Remedios wzbudzała moją sympatię, Nerina również, jak się otworzyła przed Lucią i się jej zwierzała. Ale odkąd zostały wspólniczkami Soledad i nie dają powiedzieć na nią złego słowa to po prostu nie mogę na nie patrzeć. Jak dla mnie obie są sfrustrowanymi kobietami, którym z różnych powodów nie udało się w życiu. Remedios nie miała własnych dzieci i teraz obdarzyła nieznajomego mężczyznę obsesyjną matczyną miłością, a Nerina została porzucona przez własne dzieci.


Zgadzam się z Tobą!

Remedios dzisiaj dała popis fałszu, obłudy i hipokryzji! Można się było spodziewać, że będzie broniła swojej przyjaciółeczki, ale i tak podniosła mi ciśnienie! Ta sama śpiewka, zero merytorycznych argumentów, Lucia ją zmiażdżyła w tej konfrontacji! Ogromnie cieszy mnie to, że po tym czego się dowiedziała podchodzi do czynu Soledad racjonalnie! Obawiałam się, że mimo wszystko może jej bronić, że będzie podatna na wpływy destrukcyjnego otoczenia (samej Soledad, jej przyjaciółeczek i Santiago), ale na szczęście tak się nie stało. Lucia mówi jak jest, nie owija w bawełnę. Przejrzała na oczy! Idealnie podsumowała Soledad!
"Odeszła jak tchórz, nie miała odwagi stawić mi czoła". Za to teksty Remedios to jedno wielkie nieporozumienie "Spróbuj ją zrozumieć, to jest Twoja matka". WTF? Co ona chrzani? Brak słów! Ręce opadają! Kiedy Remedios już nie miała żadnych argumentów to tylko uciszała Lucię, bo prawda boli. Szczytem bezczelności było, gdy stwierdziła, że Lucia jest okrutna. Ostatnie co o niej można powiedzieć to właśnie te słowa! Okrutna to była Soledad, gdy porwała dziecko i jej szajka ukrywająca prawdę. Remedios jest dla mnie całkowicie skończona, nie chcę dla niej szczęśliwego zakończenia. Lucia powinna się od niej odwrócić! Z pewnością Remedios będzie jej mieszała w głowie w sprawie Santiago. Toksyczna kobieta!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22401
Przeczytał: 21 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:20:02 31-05-17    Temat postu:

Remedios i Nerina nie mają żadnych racjonalnych argumentów. Ciągle tylko ta sama śpiewka: Soledad Cię kocha, poświęciła dla Ciebie życie, niczego Ci nie brakowało itd. Nie wiem, czy one siebie nie słyszą, czy ich porażki życiowe już całkiem przysłonimy ich obraz prawdziwego życia? Przecież Soledad z premedytacją i egoizmem porwała dziecko, wykorzystała jego traumę po wypakdu, by wmówić mu, że jest jego matką i trwała w tym kłamstwie przez jakieś 20 lat. A one jakby w ogóle tego nie widziały. Dla nich wszystko jest w porządku, bo Soledad dobrze traktowała Lucię, ale przecież w tym samym momencie przez 20 lat ktoś codziennie cierpiał i tęsknił za Lucią - babka, wujek, Laura. Ciekawa jestem, jakby się czuła np. Nerina gdyby ktoś porwał jedno z jej dzieci jak było małe i wmówił takie kłamstwa. Czy jakby w końcu odnalazła swoje dziecko po wielu latach to uznałaby, że wszystko jest ok i wybaczyła? Wątpię. Najłatwiej usprawiedliwiać zło jak się patrzy na coś tylko przez pryzmat własnego egoizmu. Remedios nie miała dzieci, Nerina w pewnym sensie straciła. Uważają więc, że Soledad jako osoba, która cierpiała po śmierci córki miała moralne prawo przywłaszczyć sobie cudze.
Oprócz tego Remedios robi wszystko pod kątem siebie. Wygodnie było ukrywać prawdę, żeby zatrzymać Santiaga przy sobie.
Nerina również egoistka - została przyjaciółką Ernestiny by wybadać sytuację i dowiedzieć się czegoś na temat Valentina. Łzy babki nie zrobiły na niej wrażenia, nie czuła żadnych wyrzutów ani przez chwilę. Poza tym dzisiaj dodatkowo podpadła mi tym, że powiedziała z wyrzutem, że to Claudia wyznała Lucii prawdę. Powiedziała to z takim tonem jakby to było coś złego, a to była akurat najlepsza rzecz, jaką Claudia zrobiła w życiu.
Podsumowując, wszystkie trzy wiedźmy powinny być albo w więzieniu albo w psychiatryku! Na miejscu Lucii posłałabym wszystkie kłamczuchy do diabła! W dzisiejszym odcinku postawa Lucii bardzo mi się podobała Z niecierpliwością czekam na spotkanie Laury i Lucii
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:22:31 31-05-17    Temat postu:

Soledad swoim zachowaniem tylko potwierdza jak wielką jest egoistką. Gdyby była dobrym człowiekiem i szczerze kochała Lucię to nie uciekałaby przed konfrontacją z nią. Czułaby się w obowiązku zmierzyć z prawdą i odpowiedzieć na każde pytanie Lucii, wyjaśnić każdą wątpliwość, miałaby wyrzuty sumienia. Tymczasem co ona robi? Planuje ucieczkę! Ukryła się u Evaristo, którego zawsze krytykowała i osądzała! Odnosiła się do niego negatywnie, ale gdy tylko miała jakiś problem to biegła do niego po pomoc. Czy to nie jest hipokryzja najcięższej wagi? Soledad nie martwi się o Lucię, nie przejmuje jej uczuciami i cierpieniem. Priorytetem jest dla niej ucieczka przed wymiarem sprawiedliwości. "Nie pójdę do więzienia, nie sprawię przyjemności tym ludziom" - Nie wierzyłam w to co słyszę. Chana idealnie jej przygadała: " Mają dać Ci odszkodowanie za to, że zatrzymałaś czyjąś córkę". Strzał w dziesiątkę. Pozbawiona argumentów Soledad zaczęła grozić Chanie. Czego innego można się po niej spodziewać? Beznadziejna postać, irytująca ogromnie!

Santiago mnie osłabia. Nie zamierza poddać się operacji, bo chce pozbyć się Marcelo. Kolejne potwierdzenie tezy, że jest pasożytem w jego organizmie. Dziwi mnie bierność Facundo, powinien walczyć o syna! Jest jaki jest, ale wydawało się, że kocha Marcelo. Dlaczego nic nie robi? W starciu z Leticią się nie wykazał. Zjadła go na kolację.

Tadeo interweniował i Juliety. Rzucił jej w twarz świetnym tekstem o błocie. Ta kobieta jest odrealniona! Twierdzi, że nigdy nie zapomniała o synach a na dowód pokazuje rysunek autorstwa kilkuletniego Inakiego. Matka roku! Dekady! Nic tylko ją wyśmiać! Zostawiła synów, nie interesowała się nimi, wybrała pieniądze i życie w luksusie. Teraz jej się przypomniało, że jest matką, gdy straciła pupilka Danielita. Na miano matki trzeba sobie zasłużyć. Ona jest co najwyżej rodzicielką.

Fajne były sceny Leticii i Inakiego, ale to już norma. Zawsze dają czadu! Super duet z ogromną chemią. Chcą oskubać Dziada, czekam na moment gdy będą realizowali swój plan. Ciekawe czy Isidro nadal będzie dawał sobą manipulować czy może przejrzy na oczy?
Komiczna była scena, gdy Leticia przestraszyła Inakiego jadąc samochodem.
Nie podobała mi się bardzo minimalistyczna bluzka (?) Leticii. Co to było? Chyba na plażę. Czasami za bardzo ją ponosi i wygląda jak rozebrana a nie ubrana!

Urocza scena Laury i Ramiro w pensjonacie. Ona nieśmiała i niewinna a on cierpliwy i wyrozumiały. Ramiro dżentelmen pełną parą, nie nalegał na wspólną sypialnię chociaż miał pozwolenie Ernestiny skoro takową im zarezerwowała. Coś mi się wydaje, że Laura jednak sama spać nie będzie chciała. Uśmieszki Ramiro bezcenne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka.
Generał
Generał


Dołączył: 29 Kwi 2016
Posty: 7903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:29:09 31-05-17    Temat postu:

Warto nadrabiać odcinek? Działo się coś ciekawego?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22401
Przeczytał: 21 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:49:20 31-05-17    Temat postu:

O tak, Soledad to chyba największa telenowelowa egoistka jaką znam. Uciekła jak tchórz, zostawiając jakiś żałosny list. A niby tak kocha Lucię... Ona całe życie traktowała ją przedmiotowo jak jakieś zwierzątko domowe. Czuła się samotna po śmierci Sofii to przygarnęła sobie na pocieszenie taką Lucię
Najgorsze, że ona w ogóle nie czuje się winna. Uważa, że dobrze postąpiła i że miała prawo do Lucii, bo przecież wyciągnęła ją z rzeki. A o prawdziwej rodzinie Lucii wypowiada się jak o jakiś potworach.
Jej zachowanie wobec Evarista oczywiście bardzo egoistyczne. Jak ma problem to biega do niego po pomoc, ale przy każdej okazji daje mu odczuć, że nim pogardza. Gdyby nie to, że nie ma pieniędzy i gdzie się podziać to na pewno nie schroniłaby się u Evarista, bo guzik ją obchodzi on i jego zdrowie.
Chana dobrze powiedziała, ale do tej postaci też mam zastrzeżenia. Niby teraz mądrze mówi, ale przez lata za pieniądze chroniła Soledad i ta jej dziwna miłość do Evarista
Santiago to chodząca porażka życiowa, podobny typ jak Soledad, dlatego tak dobrze się dogadywali. Chcę spowrotem Marcela! Facunda coś ostatnio bardzo mało i nic nie robi. Powinien iść dobić Remedios
Nie wiem jak tak inteligentny facet jak Tadeo mógł zwrócić uwagę na tak beznadziejną kobietę jaką jest Julieta. Ona jest odrealniona i nie ma serca. Jak można kochać jedno dziecko, a pozostałe dzieci olewać przez tyle lat. Coś ostatnio minęła jej żałoba, odkąd zapełniła pustkę po Danielu kupując sobie "usługi syna" od Inakiego
Szkoda, że Laura dalej boi się przeżyć swój pierwszy raz z Ramiro. To znaczy rozumiem jej obawy. Boi się, że ten przestraszy się, gdy zobaczy ją bez protezy. Ale w końcu będzie musiała się przemóc i zaufać mu. Poza tym wszystko powinno następować stopniowo. Mogą po prostu spać na początku w jednym łóżku, a może powoli Laura się przełamie, jak zobaczy, że wszystko jest dobrze i Ramiro akceptują ją taka jaka jest
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25797
Przeczytał: 10 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:50:46 31-05-17    Temat postu:

Stokrotka. napisał:
Warto nadrabiać odcinek? Działo się coś ciekawego?

Warto, choćby dla scen Lucii, która czyta list pod matki i raz na zawsze kończy z iluzją na jej temat. No i policja pod sklepem Viridiany szukająca Soledad, były też urocze sceny Ramira i Laury (tzn dla mnie tylko ona jest urocza, a!e niestety nie mogę wyciąć Ramira ze scen, więc...)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raquel Becker
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Sty 2012
Posty: 50097
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:51:41 31-05-17    Temat postu:

Ja liczę że wreszcie będzie pierwszy raz Laury i Ramira to może być najbardziej romantyczny pierwszy raz z telek .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25797
Przeczytał: 10 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:54:03 31-05-17    Temat postu:

LiviaB napisał:
Ja liczę że wreszcie będzie pierwszy raz Laury i Ramira to może być najbardziej romantyczny pierwszy raz z telek .

Przez moją niechęć do Davida w tej roli, nie byłam w stanie wrzucić go nawet do pierwszej dziesiątki pierwszych razów protów, ale nie mogę powiedzieć, bo zamysł był dobry i Laura jest cudowna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raquel Becker
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Sty 2012
Posty: 50097
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:58:31 31-05-17    Temat postu:

Ja powiem że mimo wszystko mam slabość do Ramira i go strasznie lubie sama nie umiem tego określić
U mnie poki co moj pierwszy raz z historii telek to Reginy i Davida z PyP i jestem ciekawa jaki u Laury i Ramira będzie
O to nie mogę się doczekać Laura jest przecudowna Taki promyczek taki
A mialabym prośbę zmniejszylabyś mi jedną z animek z Laurą i Ramirem na avek ;* bo śliczne zrobilaś animki i wzięlam sobie do podpisu :*.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25797
Przeczytał: 10 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:09:32 31-05-17    Temat postu:

Jasne, nie ma problemu, tylko wstaw mi link do tej animki.
A ja zaś umiem wyjaśnić niechęć do niego, ale już wystarczająco się napastwiłam nad nim w temacie "najgorsi proci", więc sobie odpuszczę, bo znowu się zdenerwuję bez senui
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 551, 552, 553 ... 626, 627, 628  Następny
Strona 552 z 628

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin