Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Vai Na Fé / Za głosem serca - Globo- 2023 - TTV
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:48:11 08-12-23    Temat postu:

martoslawa napisał:
Też nie wyświetlają się Wam odcinki na vod.pl?

Edit: Dobra, stało się tak jak zwykle, czyli nagle się naprawiło jak powiedziałam o problemie.

Mi też się samo naprawiło jak ostatnio zapytałam Ale ogólnie to nagrywam sobie i to jest super, bo mogę sobie przewijać reklamy i wstęp.

martoslawa napisał:
No nie ma motywacji, by szperać w tych fragmentach. Nie sądzę, by wycieli cokolwiek z Luim i Sol, a nawet jeśli, to pewnie coś mało istotnego. Sceny Palomy i Marcosa chłonęłam jak gąbka, nie wyobrażałam sobie nie obejrzeć wszystkiego, co z nimi związane. To były czasy. BS to naprawdę moja ulubiona globówka.

Nie wiem, jak w ogóle śmiali wycinać coś z Palomą i Marcosem! Też mam duży sentyment do tej telki

martoslawa napisał:
Zbytnio nie śledzę tych spraw sądowych, ale pamiętam, że jakoś na początku telki, gdy Ben nie zajmował się jeszcze biedakami, była sprawa jakiegoś białego klienta. O którego winie Ben wiedział, ale wybronił go tak, że go uniewinnili. I potem Ben przeżywał, że musi bronić takich ludzi. Nie bez powodu podkreśliłam, że klient był biały, to jeszcze tak w nawiązaniu do naszej rozmowy z dzisiaj.

Ehh to jeszcze bardziej potwierdza nasze teorie

martoslawa napisał:
To on już wie o tym punkcie? Chyba coś pominęłam.

Gdzieś tam to było, ale nie pamiętam już, w którym momencie

martoslawa napisał:
Taaaak, mógłby nawet przypadkiem to wrzucić. I wtedy byłby pozytywny odzew i Lui mógłby zacząć być traktowany trochę poważniej w świecie shobiznesu. Tak w ogóle, dawno nie było Eriki, może chodzi na jakieś lekcje aktorstwa.

Ja liczę, że w końcu świat pozna talent Luiego i jego wrażliwość!

martoslawa napisał:
Ani nie drgnął. Chyba więcej emocji wzbudza w nim to, że namieszał w życiu Sol, a nie że może mieć córkę.

W kolejnym odcinku już pokazał emocje, ale tak jak piszesz, bardziej widzę w tym chęć uprzykrzenia życia protce. W żadnym momencie nie chodziło o Jeny. Ta dziewczyna zainteresowała go tylko na imprezie dla Rafy i tylko przez jej pokrewieństwo z Sol. No nie wiem, ja mam wciąż wątpliwości, czy do czegoś doszło czy Theo chciał tylko, by tak Sol myślała.

martoslawa napisał:
Całe szczęście nic takiego się nie stało. A miałam wieeelkie obawy. Podchodził ją identycznie jak Sol w młodości. Może wystraszyło go to, że to prawniczka i nie odpuściłaby tego.

Ciekawe, czy coś jej nie podał, bo była mowa, że spała jak kamień, ona też jakby nieświadomie powiedziała mu wszystko o Sol. Dobrze, że jej nic nie zrobił. Może rzeczywiście się wystraszył. Lumiar rano nawet się nie zastanawiała, czy nie robiła czegoś z Theo, nawet nie brała tego pod uwagę.

martoslawa napisał:
TAAAAAAK! JESTEM ZA! Byliby fantastyczni razem, Lui by ją odpowiednio rozkręcił, a może prz niej Lui nabrałby trochę powagi. Fajnie by było jakby w późniejszym etapie telki doradzał się jej w sprawach sercowych, czy coś.

Oby nasze prośby zostały wysłuchane

martoslawa napisał:
Ja jeszcze pomyślałam, że może to z powodu popularności nowego układu tanecznego Luiego. Że może było w telewizji wspomniane, że to układ z młodości lat Sol, z takich klubów.

Możliwe. Ogólnie żal mi Guigi. Jej życie to jedno wielkie kłamstwo. Wszystko pod wyświetlenia i followersów. Nie wiem, jak można tak żyć.

martoslawa napisał:
Tak, nie tylko jako służba, ale przez jakiś czas głównie czarnoskórzy byli pokazywani jako przestępcy i to było krzywdzące. Nie mówię tu tylko o telkach Globo. Ale teraz to wszystko jest obracane w drugą stronę, że biali są źli, a wszystko co robią czarni jest dobre i zawsze są niewinni. I na co komu te podziały?

Wcześniej było źle i teraz też jest, bo w przeciwną stronę. Zamiast łączyć ludzi takie wątki tylko dzielą.

martoslawa napisał:
Tak mnie wkurzała, że się nie przyjrzałam, ale chyba faktycznie wyglądała trochę lepiej. Już tak zaczyna mnie drażnić, że nie mogę na nią patrzeć.

Jak dla mnie bez krzykliwego makijażu i ciuchów wygląda dużo lepiej.

Super gify jak zawsze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:07:44 08-12-23    Temat postu:

Odc. 38

martoslawa napisał:
Całkiem fajny odcinek. Kate lepiej w nowej fryzurze... aż dziwne, że tak późno zaczęła zmieniać styl, przecież od rozstanie z Theo minęło trochę czasu.

Mi się chyba najlepiej podobała Kate wtedy gdy wyszła z kąpieli i miała po prostu rozpuszczone włosy i była bez makijażu Teraz mam wrażenie, że ma bardzo wysokie czoło i mimo zmiany fryzury te jej ciuchy są wg mnie mega kiczowate

martoslawa napisał:
Są w tej telce też fajne progresywne wątki, na przykład ten "nie znaczy nie". W starszych telenowel uszłoby płazem takie całowanie kogoś, kto sobie tego nie życzy. Ale jednak egzekucja tego wątku trochę słaba, Guigę w ogóle nie ruszył ten pocałunek i chyba chce pozwać tego chłopaka tylko dlatego, że brakuje jej atrakcji. Przynajmniej takie odnoszę wrażenie. Z fajnych progresywnych wątków, podobał mi się jeszcze ten z wyśmiewaniem maczo, który był parę odcinków temu. Albo w tym odcinku - że rola kobiety to coś więcej niż rodzenie dzieci.

Zgadzam się, że Fred nie powinien całować Guigi bez jej zgody, ale mam wrażenie, że cała sytuacja i tak trochę wyolbrzymiona i chodzi tylko o podbicie popularności Guigi

martoslawa napisał:
Muszę powiedzieć, że jakoś mnie nie ekscytuje już ta sprawa ojcostwa, Sol co chwilę gada co innego, to już zaczyna być śmieszne. Teraz znowu wyskoczyła w zapowiedzi odcinka, że jej ojcem jest Ben. Ale po co ona gada takie głupoty, jak nie może tego potwierdzić?

Sol robi z siebie pierwszą lepszą, która spała z połową miasta Cały czas coś nowego wymyśla, a nic tym nie zyskuje. Jak Jeny będzie chciała zrobić test DNA to i tak zrobi, bo jest dorosła i nie potrzebuje na to zgody. Z zapowiedzi wynika, że Jeny powiadomi Sol o teście z Theo, a ta nagle wyskoczy, że ojcem jednak jest Ben. Litości! I jak Jeny ma ufać matce, która co chwilę zmienia wersję? Niech powie wszystko, jak było, że została zgwałcona i już.

martoslawa napisał:
Załamała mnie Clara mówiąc, że dla Rafy nie ma już ratunku. xD Serio mówi to jego matka? Nawet nie próbuje go ratować, niech z nim pójdzie do psychiatry lub psychologa.

Niby terapueta tak powiedział o Rafie Szok, jak psycholog może tak powiedzieć o pacjencie! Clara ma pieniądze i powinna była szukać innego specjalisty. A nie godzić się, że jej syn ma problemy i już. Masakra.

martoslawa napisał:
Pytałam się dzisiaj co u Eriki i pojawiła się dzisiaj i w dodatku z plotką o asystencie Silvany. Ja nadal czekam na pojawienie się Palomy i Marcosa.

Mogłaby chociaż Silvana się pojawić, bo na Palomę i Marcosa nawet nie liczę

Ta sprawa aresztowanego ojca dziewczynki oderwana od rzeczywistości. Facet wyszedł na wolność. Zaraz uwierzę, że tak szybko działa wymiar sprawiedliwości. Poza tym jakie niby dowody mieli? Jeny coś tam wymyśliła, ale domysły muszą przełożyć się na dowody. Absurd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 3:36:28 10-12-23    Temat postu:

Odc. 39

Oglądałam ten odcinek w dwóch częściach, więc mogę coś pominąć z tej pierwszej

Sol powiedziała Jenifer, że jej ojcem jest Ben, żeby dziewczyna nie zrobiła testu DNA z Theo. Jestem rozczarowana, że zarówno Ben jak i Jeny od razu uwierzyli na słowo Sol Nie mają zamiaru robić badań DNA, bo czują, że są ojcem i córką i zaczęli budować wspólną relację. Ben nawet wszedł do domu Jeny i został oficjalnie przedstawiony jako ojciec Jeny przed Dudą i babką. Po wszystkich kłamstwach Sol, Ben i Jeny powinni zrobić test, bo to, że niby są do siebie podobni, to żaden dowód na ojcostwo. Naprawdę jestem rozczarowana i chyba najbardziej Benem, bo co z niego za prawnik skoro działa bez dowodów? Poza tym za pierwszym razem, gdy niby był ojcem Jeny, był bardziej ostrożny i sam chciał zrobić badanie. Teraz emocje całkiem przysłoniły mu rozsądek.
W tym wszystkim rozbawiła mnie za to mina sąsiadki, gdy usłyszała, że Ben to ojciec Jeny Zaraz kościół będzie huczał od plotek. I rozwaliła mnie też babka wpatrzona w ekran telewizora, ah te telenowele takie wciągające

Theo bardzo się napalił, by być ojcem Jeny. Nie wiem już sama, czy on rzeczywiście bierze pod uwagę, że może być jej ojcem, bo faktycznie wykorzystał Sol czy też robi to wszystko, by zatruwać życie protce. Według mnie nie widać u niego szczerego zainteresowania Jeny, a jedynie chęć namieszania. Po tym jak Jeny potraktowała go przez telefon, Theo nie ma zamiaru odpuścić. Chce zażądać sądownie testu DNA, ale Lumiar nie zamierza go reprezentować. Ciekawa jestem, co Theo zrobi. Myślę, że on byłby zdolny zmusić Sol do badania przez innego prawnika, a potem może nawet sfałszować wynik, bo mimo wszystko ojcem raczej jest Ben.

Clara też się napaliła, by Jeny była siostrą Rafy, bo widzi w tym sposób na rozwiązanie problemów syna. Niby jak Jeny miałaby mu pomóc? Nawet jeśli by się zaprzyjaźnili to ona nie jest psychologiem, a on ma raczej wieloletnie problemy/traumy. Jak dla mnie Clara chciałaby zrzucić na barki Jeny problemy jakie ma z synem. Czemu nie szuka dla niego innego terapeuty skoro poprzedni nie pomógł? Stać ją na to.

Jest chemia między Lumiar a Theo Zawsze mam wrażenie, że ona mu w końcu ulegnie, ale ona zawsze ostudza jego zapędy. To dobrze, bo potem by żałowała tego romansu. Tym bardziej, że niby przyjaźni się z Clarą i kocha dalej Bena.

Już teraz nie pamiętam, co Guiga zażądała dokładnie od Freda w zamian za nie wniesienie doniesienia, ale coś tam było, że jego samochód i media społecznościowe? Dla mnie to śmieszne. Niech ją przeprosi oficjalnie za swoje zachowanie, ale czemu ma teraz spełniać wszystkie jej kaprysy? Ona robi to specjalnie, liczy się tylko jej sława.

Super scena z Luim i Sol On był pocieszny jak opowiadał o swojej złotej rybce Jak dla mnie oni powinni być razem na koniec! Nie wyobrażam sobie już Sol z Benem. Tym bardziej, że widzieliśmy, że ten chyba zejdzie się z Lumiar.


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 3:40:25 10-12-23, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:55:37 11-12-23    Temat postu:

Nie mam dziś weny do komentowania, więc raczej będzie krótko.

Sylwia94 napisał:
Zgadzam się, że Fred nie powinien całować Guigi bez jej zgody, ale mam wrażenie, że cała sytuacja i tak trochę wyolbrzymiona i chodzi tylko o podbicie popularności Guigi

Oni ogólnie w tej telce chcą dobrze, ale im nie wychodzi, bo wszystkie sytuacje, które tworzą są przejaskrawione. Ale może choć jednego chłopaka to zniechęci od dotykania/całowania, gdy dziewczyna nie chce - wtedy to już będzie sukces.

Sylwia94 napisał:
Litości! I jak Jeny ma ufać matce, która co chwilę zmienia wersję? Niech powie wszystko, jak było, że została zgwałcona i już.

Ja mam wrażenie, że Ben i Jeny tak łatwo uwierzyli Sol, bo oboje bardzo nie chcą, by ojcem dziewczyny okazał się Theo. Wolą się okłamywać niż stawić czoło prawdzie.

Sylwia94 napisał:
Niby terapueta tak powiedział o Rafie Szok, jak psycholog może tak powiedzieć o pacjencie! Clara ma pieniądze i powinna była szukać innego specjalisty. A nie godzić się, że jej syn ma problemy i już. Masakra.

To kiepska ta terapeutka. Albo Clara ją źle zrozumiała, nie wiem, w każdym razie kiepskie jest zostawianie chłopaka samego z problemem. I tez nie wiem jak Jennifer miałaby mu pomóc w depresji, przecież już ma przyjaciół i oni mu nie pomagają.

Sylwia94 napisał:
I rozwaliła mnie też babka wpatrzona w ekran telewizora, ah te telenowele takie wciągające

Oglądałam ten odcinek w piątek i już nie bardzo pamiętam szczegóły, ale też m zapadła w pamięć scena z babką nie mogącą oderwać się od telewizora.

Sylwia94 napisał:
Theo bardzo się napalił, by być ojcem Jeny. Nie wiem już sama, czy on rzeczywiście bierze pod uwagę, że może być jej ojcem, bo faktycznie wykorzystał Sol czy też robi to wszystko, by zatruwać życie protce. Według mnie nie widać u niego szczerego zainteresowania Jeny, a jedynie chęć namieszania. Po tym jak Jeny potraktowała go przez telefon, Theo nie ma zamiaru odpuścić. Chce zażądać sądownie testu DNA, ale Lumiar nie zamierza go reprezentować. Ciekawa jestem, co Theo zrobi. Myślę, że on byłby zdolny zmusić Sol do badania przez innego prawnika, a potem może nawet sfałszować wynik, bo mimo wszystko ojcem raczej jest Ben.

Ja też podejrzewam, że może sfałszować wyniki. Ciekawe czy już do końca telki będą tak się przerzucać z ojca na ojca, czy niedługo dadzą se spokój i wszystko się wyjaśni.

Sylwia94 napisał:
Już teraz nie pamiętam, co Guiga zażądała dokładnie od Freda w zamian za nie wniesienie doniesienia, ale coś tam było, że jego samochód i media społecznościowe? Dla mnie to śmieszne. Niech ją przeprosi oficjalnie za swoje zachowanie, ale czemu ma teraz spełniać wszystkie jej kaprysy? Ona robi to specjalnie, liczy się tylko jej sława.

Było coś tam o sprawiedliwości naprawczej, tak samo jak Guiga musiała oddać Kate swoje mieszkanie, tak teraz Fred musi zrobić różne rzeczy, by wynagrodzić niechciany pocałunek Guidze. Choć dla mnie oddanie mediów społecznościowych jest strasznie głupie, ona się tam będzie za niego podawać? Nie wydaje się to legalne... poza tym ma wysłać Freda na terapię. Może mu się przyda. To jeszcze niech zapiszą tam Rafę!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:44:12 11-12-23    Temat postu:

< 40

Uwielbiam Sol i Luiego razem, są przepiękni, co jak co, ale akurat osoba, która pisała scenariusz do BS i tutaj, wie jak rozpisywać zdrowe relacje partnerskie. Sol kwitnie przy Luim, mam wrażenie, że ona nigdy nie była szczęśliwsza, nawet w młodości z Benem. Kwitnie nam protka i cudownie jest na to patrzeć.

Szkoda, że ich szczęście będzie na pewno próbował zburzyć Theo. Serio ochroniarze w tej knajpce (niby aż tak drogiej) są tak kiepscy, że dopuścili go do okna? Chociaż łysy zareagował i mam nadzieję, że tym razem Turkowi się dostanie w twarz mocniej.

Ale nie no... Sol i Lui są piękni, mogłabym właściwie ten komentarz napisać o nich, bo nic ważniejszego się w odcinku nie działo. Miałam kiepski humor zaczynając oglądać, a oni skutecznie mi go poprawili.

No ale dobra... co tam jeszcze się działo? Ben i Lumiar prawie się ze sobą przespali... nie wiem co o tym myśleć, niby się kochają, ale wydaje mi się, że oni nie będą na koniec razem, bo do siebie nie pasują... poza tym Lumiar powinna zająć się sobą, pokochać siebie... może nawet nie potrzebuje obecnie faceta.

Wygląda na to, że w kolejnym odcinku Rafa spotka się z Kate. Może ona będzie próbowała go wykorzystać, by zemścić się na Theo? Kiepski by był to plan zważając na stan psychiczny chłopaka. On chyba poza depresją ma również fobię społeczną i ataki paniki. Ale znając tą zapatrzoną w siebie dziewuchę będzie miała to gdzieś, byle tylko się zemścić.

Vitinho wynoszący kotkę z willi mnie rozbawił, myślałam że Wilma go przyłapie, ale jednak łatwo jest ją zrobić w konia. Kiedyś go pozwie na bank.

Erika chyba jednak nie ma cierpliwości do aktorstwa. Zamiast iść małymi kroczkami pod górę, ona chce wykorzystać znajomości, by wspiąć się od razu wysoko. Nie wiem... serio nie wiem czy ona się nadaje do aktorstwa i czy wybrała właściwą nauczycielkę.

W każdym razie... LUI I SOL!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:44:24 12-12-23    Temat postu:

Przepraszam, Sylwia, że wklejam gify do tematu jeszcze zanim obejrzałaś odcinek, ale jutro może nie będę miała czasu wpaść.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:52:58 12-12-23    Temat postu:


Powiem jeszcze tylko tyle, że ta niespodzianka Luiego dla Sol przypominała mi bardzo scenę z BS, jak Marcos przygotował w ogrodzie legowisko dla Palomy. Też zakrył jej oczy i prowadził w nieznane.


Ostatnio zmieniony przez martoslawa dnia 0:56:17 12-12-23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:19:03 12-12-23    Temat postu:

Odc. 40

martoslawa napisał:
Uwielbiam Sol i Luiego razem, są przepiękni, co jak co, ale akurat osoba, która pisała scenariusz do BS i tutaj, wie jak rozpisywać zdrowe relacje partnerskie. Sol kwitnie przy Luim, mam wrażenie, że ona nigdy nie była szczęśliwsza, nawet w młodości z Benem. Kwitnie nam protka i cudownie jest na to patrzeć.

Oni są tacy uroczy Podoba mi się, że jest w tej relacji szacunek, romantyzm, ale jednocześnie nie jest to w żaden sposób naiwne i kiczowate Sol przy Luim jest uśmiechnięta, a Lui pokazuje się od innej, dojrzalszej strony. Choć jednocześnie zachowują się jak para nastolatków

martoslawa napisał:
Szkoda, że ich szczęście będzie na pewno próbował zburzyć Theo. Serio ochroniarze w tej knajpce (niby aż tak drogiej) są tak kiepscy, że dopuścili go do okna? Chociaż łysy zareagował i mam nadzieję, że tym razem Turkowi się dostanie w twarz mocniej.

Jedyny plus, że Sol nie zauważyła Theo i nie zepsuło to jej randki z Luim. Ale Theo na pewno będzie próbował zatruć życie protce, bo ma na jej punkcie dziwną obsesję, która objawia się, że lubi jak ta się go boi.

martoslawa napisał:
Ale nie no... Sol i Lui są piękni, mogłabym właściwie ten komentarz napisać o nich, bo nic ważniejszego się w odcinku nie działo. Miałam kiepski humor zaczynając oglądać, a oni skutecznie mi go poprawili.

I tak powinno być, że telka poprawia humor

martoslawa napisał:
No ale dobra... co tam jeszcze się działo? Ben i Lumiar prawie się ze sobą przespali... nie wiem co o tym myśleć, niby się kochają, ale wydaje mi się, że oni nie będą na koniec razem, bo do siebie nie pasują... poza tym Lumiar powinna zająć się sobą, pokochać siebie... może nawet nie potrzebuje obecnie faceta.

Zgadzam się, że Lumiar powinna pokochać siebie i zająć się sobą. Dla niej Ben i praca są całym światem. Nie ma żadnego innego życia poza tym. Nie ma przyjaciół, z rodzicami się nie do końca rozumie. Także jej świat ogranicza się do Bena i pracy. Zawsze kurczowo się trzymała Bena i to dosłownie, o czym może świadczyć tamten screen jak szła uwieszona na Benie w towarzystwie Jenifer Czy Ben i Lumiar będą na koniec razem to ciężko powiedzieć. Ja bym chciała, ale może tylko dlatego chcę, by Sol mogła być z Luim

martoslawa napisał:
Wygląda na to, że w kolejnym odcinku Rafa spotka się z Kate. Może ona będzie próbowała go wykorzystać, by zemścić się na Theo? Kiepski by był to plan zważając na stan psychiczny chłopaka. On chyba poza depresją ma również fobię społeczną i ataki paniki. Ale znając tą zapatrzoną w siebie dziewuchę będzie miała to gdzieś, byle tylko się zemścić.

Dziwny jest ten przypadek Rafy. Jak rozmawia z matką można odnieść wrażenie, że jest dużo dojrzalszy od niej i stąpa twardo po ziemi. I śmieszne jest to, że to on się nią zajmuje, a nie ona nim, jak teoretycznie być powinno Ale poza domem czy w towarzystwie wielu ludzi Rafa jest kompletnie zagubiony i ma te ataki paniki. Clara powinna poszukać dobrego specjalisty aż do skutku, może Rafa powinien brać leki? Szkoda mi go, bo nie może liczyć na wsparcie. Theo to okropny ojciec, Clara ma własne problemy i nie umie pomóc synowi, Fred nie rozumie Rafy. On został z tym wszystkim sam A pojawienie się Kate nie wróży nic dobrego. Nie wierzę, że ona zrobi dla niego coś dobrego. Jak sobie przypomni, że to syn Theo to pewnie będzie chciała to wykorzystać.

martoslawa napisał:
Vitinho wynoszący kotkę z willi mnie rozbawił, myślałam że Wilma go przyłapie, ale jednak łatwo jest ją zrobić w konia. Kiedyś go pozwie na bank.

Haha dobre to było jak Vitinho wyniósł kotkę w wielkim plecaku Czekam na reakcję Wilmy, jak odkryje zniknięcie zwierzaka!

martoslawa napisał:
Erika chyba jednak nie ma cierpliwości do aktorstwa. Zamiast iść małymi kroczkami pod górę, ona chce wykorzystać znajomości, by wspiąć się od razu wysoko. Nie wiem... serio nie wiem czy ona się nadaje do aktorstwa i czy wybrała właściwą nauczycielkę.

Na nagraniu Erika chyba była niezła, ale też uważam, że powinna iść małymi krokami. Wilma była w siódmym niebie, jak Erika nazywała ją wielką aktorką i poprosiła o lekcje Zainteresowała ją też rola matki w telenoweli. Czemu właściwie Wilma przestałą grać? Przestała dostawać propozycje i nie chciała chodzić na castingi, bo uważała to za upokarzające?

Babka dobrze przyjęła Bena. Jakby 20 lat temu Sol go przedstawiła wszystko mogłoby się całkiem inaczej potoczyć... Sol sama sobie szkodziła i nadal szkodzi kłamstwami. Zamiast przyprowadzić wtedy Bena, powiedzieć, co jej zrobił Theo ona ukrywała istnienie obu, wymyślała innych facetów w jej życiu tak jak teraz wymyśliła jakiegoś żonatego faceta z Piedade. Nie lubię Babki, ale w sumie co ona ma sobie myśleć słysząc te historie? Myśli, że jej córka spała z połową miasta, bo Sol nigdy nie powiedziała jak było naprawdę.

Ostatnio działa mi na nerwy Ben. Jest taki oderwany od rzeczywistości. Co mu szkodzi zrobić ten test DNA? Chyba boi się, że wyjdzie negatywny i jego świat runie, bo nastawił się, że jest ojcem Jeny.

Clara znalazła szminkę na koszuli Theo, ale ten jak zawsze ją urobił. Kłamanie to mu wybitnie wychodzi. Ona chyba otworzy oczy dopiero jak zobaczy na własne oczy zdradę męża


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 11:21:18 12-12-23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:41:38 12-12-23    Temat postu:

martoslawa napisał:
Oni ogólnie w tej telce chcą dobrze, ale im nie wychodzi, bo wszystkie sytuacje, które tworzą są przejaskrawione. Ale może choć jednego chłopaka to zniechęci od dotykania/całowania, gdy dziewczyna nie chce - wtedy to już będzie sukces.

No niestety sytuacje są bardzo przejaskrawione i przez to niewiarygodne

martoslawa napisał:
Ja mam wrażenie, że Ben i Jeny tak łatwo uwierzyli Sol, bo oboje bardzo nie chcą, by ojcem dziewczyny okazał się Theo. Wolą się okłamywać niż stawić czoło prawdzie.

Tak to wygląda. Jeszcze u niej jestem w stanie to zrozumieć, bo straciła ojca (Carlao) i od początku podziwiała Bena. Ale on powinien być rozsądniejszy tym bardziej, że jest prawnikiem i bez dowodów nie powinien w nic wierzyć.

martoslawa napisał:
To kiepska ta terapeutka. Albo Clara ją źle zrozumiała, nie wiem, w każdym razie kiepskie jest zostawianie chłopaka samego z problemem. I tez nie wiem jak Jennifer miałaby mu pomóc w depresji, przecież już ma przyjaciół i oni mu nie pomagają.

W sumie ma tylko Freda i on chyba jakoś serio nie traktuje problemów Rafy. Ale bez dobrego terapeuty się nie obejdzie.

martoslawa napisał:
Ja też podejrzewam, że może sfałszować wyniki. Ciekawe czy już do końca telki będą tak się przerzucać z ojca na ojca, czy niedługo dadzą se spokój i wszystko się wyjaśni.

Ja obstawiam dwa scenariusze:
1. będą się przerzucać
2. Theo zmusi Jeny sądownie do badania DNA i podrobi wynik, że on jest niby ojcem. Po tym Ben i Jeny będą tak rozczarowani, że nie pomyślą o zrobieniu innego badania. A na koniec okaże się, że ojcem jest jednak Ben i happy end.
I obstawiam bardziej nr 2, bo Sol nie ma już powodu nic wymyślać skoro uznała Bena za "bezpieczniejszą" opcję niezależnie od prawdy, nie chciałaby też ranić córki skoro jest teraz taka szczęśliwa. Poza tym z zapowiedzi wynika, że Theo rzeczywiście wyśle jakiś list z groźbą pójścia do sądu.

W ogóle dziwi mnie, że jak Theo mówi, że miał romans z Sol w przeszłości to Bena to nie rusza, nie pyta co kiedy i jak, a niby tak kochał Sol. Poza tym co to za przyjaciel co spał z jego dziewczyną?

martoslawa napisał:
Było coś tam o sprawiedliwości naprawczej, tak samo jak Guiga musiała oddać Kate swoje mieszkanie, tak teraz Fred musi zrobić różne rzeczy, by wynagrodzić niechciany pocałunek Guidze. Choć dla mnie oddanie mediów społecznościowych jest strasznie głupie, ona się tam będzie za niego podawać? Nie wydaje się to legalne... poza tym ma wysłać Freda na terapię. Może mu się przyda. To jeszcze niech zapiszą tam Rafę!

Fred powinien przeprosić Guigę i tyle. Czemu ona ma mieć dostęp do jego mediów społecznościowych? Te jej życzenia są bez sensu i wszystko sprowadza się do podbijania jej sławy. Równie dobrze on mógłby ją zaskarżyć, że szantażem go zmusza do oddania kont, co jest chyba nielegalne. Dla mnie to wszystko dziecinada.

Super gify I nie przeszkadza mi, że wstawiłaś zanim obejrzałam przynajmniej wiedziałam, że warto oglądać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:46:18 13-12-23    Temat postu:

Odpowiadam na komentarze do poprzedniego odcinka po obejrzeniu 41, więc ze spoilerami.

Sylwia94 napisał:
Oni są tacy uroczy Podoba mi się, że jest w tej relacji szacunek, romantyzm, ale jednocześnie nie jest to w żaden sposób naiwne i kiczowate Sol przy Luim jest uśmiechnięta, a Lui pokazuje się od innej, dojrzalszej strony. Choć jednocześnie zachowują się jak para nastolatków

Dokładnie tak, idealnie to opisałaś. Sol przeżywa przy Luim drugą młodość! A jak o młodości mowa, to Lui chyba jednak występował na scenie już jako dziecko, bo ostatnio o tym wspominał. Czyli jednak ma mniej niż 40 lat. Ale dziwne, że występował z takim repertuarem jako dziecko. To co on, tak długo jest gwiazdą, a ma tylko 3 piosenki? I kolejną wymyślił dopiero teraz przy Sol?

W 41 odcinku niestety nie było żadnej wystrzałowej sceny Sol i Luiego, ale w kolejnym odcinku może zapowiada się coś ekstra. To znaczy, pewnie nie będzie to romantyczne, ale chociaż będzie można się pośmiać jak trafią na plażę dla nudystów.

Niestety przez Erikę (a to zołza, Wilma jej pomaga w aktorstwie, a ta jej wbija nóż w plecy i zakłóca karierę syna) Lui będzie musiał się przyznać matce, że z kimś się spotyka... tylko kogo on właściwie może przedstawić zamiast Sol? Do głowy by mi przychodziła jedynie Erika, ale ona wiadomo, że jest już spalona. W ogóle skoro Lui jest tak sławny obecnie, to dziwne, że jeszcze żaden fan nie sfotografował go z Sol. Chociażby jak wysiadali z samochodu przed restauracją... lub może jutro na plaży.

A, to co chciałam jeszcze napisać o 39 odcinku, tylko zapomniałam - teraz mi się przypomniało, więc skorzystam z okazji choć to zupełnie nie na temat. No więc jak Jenifer i Ben byli w restauracji, to ona zwróciła uwagę, że poza nimi i wspólnikiem Theo nie ma tam żadnych czarnych. Czyli ten wspólnik jest ciemnoskóry? Myślałam, że po prostu opalony, nie wiem, czasem trudno mi odróżnić kto tam jest ciemnoskóry, a kto nie, bo opaleni są ci ludzie! Czasem Lui na gifach wychodzi mi w takich samych kolorach jak Sol. Pewnie gdyby nie kładli tak dużego nacisku na rasizm w tej telce, nie zwróciłabym uwagi, że ludzie tu się różnią kolorem skóry.

Sylwia94 napisał:
Jedyny plus, że Sol nie zauważyła Theo i nie zepsuło to jej randki z Luim. Ale Theo na pewno będzie próbował zatruć życie protce, bo ma na jej punkcie dziwną obsesję, która objawia się, że lubi jak ta się go boi.

W ogóle muszę powiedzieć, że Sol ostatnio tak kwitnie przy Luim, że zaczynam rozumieć co wszystkie chłopy w niej widzą, ma piękny uśmiech. Jakoś tak mi się od razu poprawia humor jak widzę ją uśmiechniętą.

Sylwia94 napisał:
Dziwny jest ten przypadek Rafy. Jak rozmawia z matką można odnieść wrażenie, że jest dużo dojrzalszy od niej i stąpa twardo po ziemi. I śmieszne jest to, że to on się nią zajmuje, a nie ona nim, jak teoretycznie być powinno Ale poza domem czy w towarzystwie wielu ludzi Rafa jest kompletnie zagubiony i ma te ataki paniki. Clara powinna poszukać dobrego specjalisty aż do skutku, może Rafa powinien brać leki? Szkoda mi go, bo nie może liczyć na wsparcie. Theo to okropny ojciec, Clara ma własne problemy i nie umie pomóc synowi, Fred nie rozumie Rafy. On został z tym wszystkim sam A pojawienie się Kate nie wróży nic dobrego. Nie wierzę, że ona zrobi dla niego coś dobrego. Jak sobie przypomni, że to syn Theo to pewnie będzie chciała to wykorzystać.

Ciężko mi ocenić jaki problem ma Rafa, nie znam się aż tak na zaburzeniach psychicznych, bazuję tylko na własnych doświadczeniach, bo swego czasu chorowałam na depresję i musiałam uczestniczyć w różnych terapiach. Czasem wydaje mi się, że ma depresję, a czasem coś mi u niego nie pasuje, choć wiadomo że ta choroba u każdego przebiega troszkę inaczej. Wydaje mi się, że łatwiej jest mu zajmować się problemami matki, niż swoimi. Bo od swoich problemów ciągle ucieka i nie umie się z nimi zmierzyć.

Sceny Kate z Rafą nie były najgorsze, potrafiła złapać z nim kontakt. Pewnie teraz wszystko się zepsuje, jak już wie, że jest on synem Theo.

Sylwia94 napisał:
Haha dobre to było jak Vitinho wyniósł kotkę w wielkim plecaku Czekam na reakcję Wilmy, jak odkryje zniknięcie zwierzaka!

No całe szczęście ten ich kot jest wolno biegający, a poza tym kot jak to kot - nie przybiega na zawołanie. Więc chyba nawet się nie zorientowała, że Vitinho go zabrał.

Sylwia94 napisał:
Zainteresowała ją też rola matki w telenoweli. Czemu właściwie Wilma przestałą grać? Przestała dostawać propozycje i nie chciała chodzić na castingi, bo uważała to za upokarzające?

W tym odcinku poniekąd wyjaśnili, że się zestarzała i nie chcieli jej już zatrudniać. A może uważała, że musi grać tylko protki i innymi rolami nie brudziła sobie rączek.

Sylwia94 napisał:
Babka dobrze przyjęła Bena. Jakby 20 lat temu Sol go przedstawiła wszystko mogłoby się całkiem inaczej potoczyć... Sol sama sobie szkodziła i nadal szkodzi kłamstwami. Zamiast przyprowadzić wtedy Bena, powiedzieć, co jej zrobił Theo ona ukrywała istnienie obu, wymyślała innych facetów w jej życiu tak jak teraz wymyśliła jakiegoś żonatego faceta z Piedade. Nie lubię Babki, ale w sumie co ona ma sobie myśleć słysząc te historie? Myśli, że jej córka spała z połową miasta, bo Sol nigdy nie powiedziała jak było naprawdę.

Babka ma perukę? Skąd? Wygląda jakby była z naturalnych włosów, ale skąd ona wzięła pieniądze na to? I czemu nie ma swoich włosów?

No jest tam problem komunikacyjny między córką a matką, może kiedyś usiądą w końcu na spokojnie i wszystko sobie wyjaśnią. Mam nadzieję, że jak już przyjdzie co do czego, babka okaże jej wsparcie. I może będzie biła się w pierś, że nie wspierała córki w tych trudnych chwilach.

W ogóle, jak na tak dużą progresywność w telce i nowoczesność, dziwne że jest aż tyle wątków religijnych.

Sylwia94 napisał:
Ostatnio działa mi na nerwy Ben. Jest taki oderwany od rzeczywistości. Co mu szkodzi zrobić ten test DNA? Chyba boi się, że wyjdzie negatywny i jego świat runie, bo nastawił się, że jest ojcem Jeny.

On niby lubi Theo, ale jednak chyba wyczuwa od niego jakieś negatywne wibracje. Nie wierzy mu też, że sypiał z Sol... nie rozumiem do końca tego... w sensie, Ben niby wie, że ojcem może być Theo, ale nie wierzy w to, że Sol była z Turkiem. Się zagubił facet.

Sylwia94 napisał:
Ja obstawiam dwa scenariusze:
1. będą się przerzucać
2. Theo zmusi Jeny sądownie do badania DNA i podrobi wynik, że on jest niby ojcem. Po tym Ben i Jeny będą tak rozczarowani, że nie pomyślą o zrobieniu innego badania. A na koniec okaże się, że ojcem jest jednak Ben i happy end.
I obstawiam bardziej nr 2, bo Sol nie ma już powodu nic wymyślać skoro uznała Bena za "bezpieczniejszą" opcję niezależnie od prawdy, nie chciałaby też ranić córki skoro jest teraz taka szczęśliwa. Poza tym z zapowiedzi wynika, że Theo rzeczywiście wyśle jakiś list z groźbą pójścia do sądu.

Kurde, ale gdzie w tym wszystkim miejsce na Bena i Sol? Jakoś coraz mniej widzę tę parę. Bo jak przez pół telki będą myśleć, że ojcem jest Theo, to jak oni się zejdą? Nie żebym naciskała, lubię Luiego i Sol, ale od początku byłam nastawiona na Sol z Benem, a okaże się, że nic z tego? Nie wiem, może jednak w wynikach wyjdzie, że ojcem jest Ben i wtedy on będzie coraz częstszym gościem w ich domu i w końcu miłość odżyje? Wiem, ze pewnie nie chcesz nawet tego czytać, bo kibicujesz S+L, ale jak widać, mnie się jeszcze nie przestawiło w głowie pomimo że Sol i Luiego uwielbiam. Ale to nie jest jeszcze taki poziom uwielbiania, ze nie zniosę ich z innymi partnerami.

Sylwia94 napisał:
W ogóle dziwi mnie, że jak Theo mówi, że miał romans z Sol w przeszłości to Bena to nie rusza, nie pyta co kiedy i jak, a niby tak kochał Sol. Poza tym co to za przyjaciel co spał z jego dziewczyną?

O, właśnie, w tej całej sprawie dziwne jest jeszcze to, że z Theo taki dobry przyjaciel, a spał z Sol, dziewczyną Bena.

Sylwia94 napisał:
Super gify I nie przeszkadza mi, że wstawiłaś zanim obejrzałam przynajmniej wiedziałam, że warto oglądać

Dzięki! Z tego odcinka nie robię gifów, chyba że coś byś chciała.

Tak z mojego życia - ale odwaliłam numer - zamówiłam prezent na święta chłopakowi mojej siostry i jak już dotarł, to miałam deja vu. Sprawdziłam i się okazało, że w tamtym roku dałam mu to samo, tylko zapomniałam. Ale w czas się skapnęłam, już zamówiłam co innego.


Ostatnio zmieniony przez martoslawa dnia 0:53:19 13-12-23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:25:14 13-12-23    Temat postu:

Odc. 41

martoslawa napisał:
W 41 odcinku niestety nie było żadnej wystrzałowej sceny Sol i Luiego, ale w kolejnym odcinku może zapowiada się coś ekstra. To znaczy, pewnie nie będzie to romantyczne, ale chociaż będzie można się pośmiać jak trafią na plażę dla nudystów.

Jak zwykle mieli fajne sceny, ale nic specjalnego się nie wydarzyło Ciekawi mnie, jak wylądują na tej plaży nudystów

martoslawa napisał:
Niestety przez Erikę (a to zołza, Wilma jej pomaga w aktorstwie, a ta jej wbija nóż w plecy i zakłóca karierę syna) Lui będzie musiał się przyznać matce, że z kimś się spotyka... tylko kogo on właściwie może przedstawić zamiast Sol? Do głowy by mi przychodziła jedynie Erika, ale ona wiadomo, że jest już spalona. W ogóle skoro Lui jest tak sławny obecnie, to dziwne, że jeszcze żaden fan nie sfotografował go z Sol. Chociażby jak wysiadali z samochodu przed restauracją... lub może jutro na plaży.

Erika chyba po prostu wyczuła okazję, bo ten jej agent chyba nie udawał problemów z nogą, by ta mogła zrobić zdjęcie. W sumie trochę mnie rozbawiły te ujęcia Rzeczywiście dziwnie to może wyglądać na zdjęciach
Przedstawienie Sol nie wchodzi w grę, bo umówili się, że będą się spotykać w sekrecie. No ciekawe, co Lui zrobi.
Zgadzam się, że to dziwne, że nikt nie sfotografował jeszcze Luiego z Sol. Poza tym on jej śpiewał pod domem i wszyscy to nagrywali i nikt nie wymyślił im do tej pory romansu? A może on wcale nie jest taki popularny i aż tak nie obchodzi ludzi

martoslawa napisał:
Sceny Kate z Rafą nie były najgorsze, potrafiła złapać z nim kontakt. Pewnie teraz wszystko się zepsuje, jak już wie, że jest on synem Theo.

Przyznam, że nawet podobały mi się ich sceny! Rafa się otworzył przy Kate, znalazł w sobie odwagę, by pójść do dziekanatu zapytać o powrót na uczelnię. Kurs fotografii to super pomysł
Kate też ma lepsze momenyty w telce: scena z Rafą, kilka odcinków wcześniej z Dudą. Ona potrafi rozweselić ludzi. Ale resztę czasu jest irytująca
Rozwaliło mnie, jak ochroniarz chciał przegonić Kate z kampusu za handlowanie kanapkami i nie bycie studentką, a ta od razu, że go oskarży o rasizm. Czyli może łamać zasady uczelni, bo jest czarnoskóra? Na szczęście Jenifer przyznała rację ochroniarzowi i nie było kolejnego absurdu o prześladowaniu czarnoskórych. Jeszcze Kate powiedziała, że ochroniarz nie przegonił Rafy, a ją tak, ale przecież tu nie miał do rzeczy kolor skóry, a zachowanie. Kate była głośna i widać było, że sprzedaje kanapki. Poza tym jej ubiór był rzucający się w oczy.
Ciekawa jestem, co zrobi Kate z informacją, że Rafa jest synem Theo.

martoslawa napisał:
W tym odcinku poniekąd wyjaśnili, że się zestarzała i nie chcieli jej już zatrudniać. A może uważała, że musi grać tylko protki i innymi rolami nie brudziła sobie rączek.

Tak, Wilma powiedziała, że mało zatrudniają aktorek po 60stce. Ale przecież ktoś też musi grać starsze postacie w telkach, obsada nie składa się tylko z młodych Myślę, że właśnie Wilma chciała same protki i żeby producenci do niej dzwonili.
Wilma znowu wypowiadała się z pogardą o twórczości syna. Fajnie, że Sol stanęła w obronie Luiego Czekam aż świat w końcu pozna jego romantyczne piosenki!

martoslawa napisał:
Babka ma perukę? Skąd? Wygląda jakby była z naturalnych włosów, ale skąd ona wzięła pieniądze na to? I czemu nie ma swoich włosów?

Jestem w szoku, nie zauważyłam, że to peruka
Babka romansowała przed telewizorem z tamtym dziadkiem haha

Nudzi mnie już ten wątek z Fredem i Guigą. On zgodził się oddać swoje konta na miesiąc. Rozwaliła mnie Guiga, jak powiedziała Fredowi, że oskarży go o stalkowanie, bo zerknął na jej telefon. Może niech lepiej powie za co go nie pozwie

Ben był zły na Lumiar, że reprezentuje Theo, podarł dokumenty. Jak tak dalej pójdzie będą musieli podzielić kancelarię. Pracownicy muszą czuć się niekomfortowo, jak Ben i Lumiar wydają sprzeczne polecenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:51:34 13-12-23    Temat postu:

martoslawa napisał:
On niby lubi Theo, ale jednak chyba wyczuwa od niego jakieś negatywne wibracje. Nie wierzy mu też, że sypiał z Sol... nie rozumiem do końca tego... w sensie, Ben niby wie, że ojcem może być Theo, ale nie wierzy w to, że Sol była z Turkiem. Się zagubił facet.

No tak wygląda na to, że Ben uważa, że Theo kłamie i nigdy nie spał z Sol i ma na jej punkcie obsesję. Ale w takim razie dalej mnie dziwi ich przyjaźń, bo przyjaciel to osoba, której ufamy. A jak on uważa Theo za kłamcę to raczej nie powinien uważać za przyjaciela

martoslawa napisał:
Kurde, ale gdzie w tym wszystkim miejsce na Bena i Sol? Jakoś coraz mniej widzę tę parę. Bo jak przez pół telki będą myśleć, że ojcem jest Theo, to jak oni się zejdą? Nie żebym naciskała, lubię Luiego i Sol, ale od początku byłam nastawiona na Sol z Benem, a okaże się, że nic z tego? Nie wiem, może jednak w wynikach wyjdzie, że ojcem jest Ben i wtedy on będzie coraz częstszym gościem w ich domu i w końcu miłość odżyje? Wiem, ze pewnie nie chcesz nawet tego czytać, bo kibicujesz S+L, ale jak widać, mnie się jeszcze nie przestawiło w głowie pomimo że Sol i Luiego uwielbiam. Ale to nie jest jeszcze taki poziom uwielbiania, ze nie zniosę ich z innymi partnerami.

Ja nie widzę Sol i Bena razem. Do tej pory nie było żadnej sceny poza tymi, jak Sol patrzyła na niego ze strachem, a potem go wspominała. Od tamtego czasu nic. Ona zaczęła się spotykać z Luim, on skupił się na sprawie z ojcostwem. Nic naprawdę nie wskazuje na to, że Sol i Ben będą razem. Mam wrażenie, że oboje już nic do siebie nie czują. Trudno mi sobie wyobrazić okoliczności, by mieli się zejść. Chyba rzeczywiście tylko pojawianie się Bena w domu Sol, ale chemii to ja i tak nie widzę.
Tak naprawdę to nie jest jasno powiedziane, kto jest protem. Może wcale nie Ben? Mam ochotę poszukać końcowe sceny i zobaczyć, z kim skończy Sol, ale muszę się opanować Dawniej lubiłam sobie spojlerować, ale teraz wolę odkrywać po kolei sama

martoslawa napisał:
Dokładnie tak, idealnie to opisałaś. Sol przeżywa przy Luim drugą młodość! A jak o młodości mowa, to Lui chyba jednak występował na scenie już jako dziecko, bo ostatnio o tym wspominał. Czyli jednak ma mniej niż 40 lat. Ale dziwne, że występował z takim repertuarem jako dziecko. To co on, tak długo jest gwiazdą, a ma tylko 3 piosenki? I kolejną wymyślił dopiero teraz przy Sol?

No tak była mowa, że Lui zaczął wcześniej karierę i nie chodził na lekcje czy coś w tym stylu. Myślę, że trzeba założyć, że miał z 15-16 lat, a teraz ma ok. 35-36. A Lumiar w takim razie kilka lat więcej.

martoslawa napisał:
A, to co chciałam jeszcze napisać o 39 odcinku, tylko zapomniałam - teraz mi się przypomniało, więc skorzystam z okazji choć to zupełnie nie na temat. No więc jak Jenifer i Ben byli w restauracji, to ona zwróciła uwagę, że poza nimi i wspólnikiem Theo nie ma tam żadnych czarnych. Czyli ten wspólnik jest ciemnoskóry? Myślałam, że po prostu opalony, nie wiem, czasem trudno mi odróżnić kto tam jest ciemnoskóry, a kto nie, bo opaleni są ci ludzie! Czasem Lui na gifach wychodzi mi w takich samych kolorach jak Sol. Pewnie gdyby nie kładli tak dużego nacisku na rasizm w tej telce, nie zwróciłabym uwagi, że ludzie tu się różnią kolorem skóry.

Jenifer naprawdę ma kompleksy skoro wszędzie liczy tylko, ilu jest czarnoskórych wokół niej (w autobusie, w restauracji). A co do koloru skóry Orfeo to sama nie wiem taki "mieszany" bym powiedziała.

martoslawa napisał:
W ogóle muszę powiedzieć, że Sol ostatnio tak kwitnie przy Luim, że zaczynam rozumieć co wszystkie chłopy w niej widzą, ma piękny uśmiech. Jakoś tak mi się od razu poprawia humor jak widzę ją uśmiechniętą.

Sol jest urocza, ale jak dla mnie najpiękniejszymi kobietami w telce są Lumiar i Erika

martoslawa napisał:
Ciężko mi ocenić jaki problem ma Rafa, nie znam się aż tak na zaburzeniach psychicznych, bazuję tylko na własnych doświadczeniach, bo swego czasu chorowałam na depresję i musiałam uczestniczyć w różnych terapiach. Czasem wydaje mi się, że ma depresję, a czasem coś mi u niego nie pasuje, choć wiadomo że ta choroba u każdego przebiega troszkę inaczej. Wydaje mi się, że łatwiej jest mu zajmować się problemami matki, niż swoimi. Bo od swoich problemów ciągle ucieka i nie umie się z nimi zmierzyć.

Przykro mi, że masz za sobą takie przeżycia W dzisiejszych czasach chyba większość osób ma depresję czy zaburzenia lękowe. Niestety też coś o tym wiem. Mam nadzieję, że jednak już jest dobrze u Ciebie!
Też się nie znam na psychologii, ale myślę, że Rafie o dziwo dobrze zrobiła rozmowa z Kate. Pogadał sobie z kimś kogo nie zna. Tak czasem jest łatwiej. Fred raczej jest zbyt zajęty sobą, by pogadać z kolegą i chyba nie zauważa problemów Rafy. Poza tym Rafa zmierzył się ze swoim lękiem, jakim są ludzie, wyszedł z domu. Przez chwilę czuł lęk, znowu wszystko wirowało, ale nie uciekł, został i przezwyciężył to. Myślę więc, że powrót na uczelnię to dobry pomysł. Będzie go to na pewno kosztować wiele wysiłku, bo lęk będzie wracał, ale powinno być coraz lepiej. Cieszy mnie, że telka przedstawia takie problemy, z którymi wiele ludzi się mierzy, a nie tylko to wyolbrzymione prześladowanie czarnoskórych...

martoslawa napisał:
No jest tam problem komunikacyjny między córką a matką, może kiedyś usiądą w końcu na spokojnie i wszystko sobie wyjaśnią. Mam nadzieję, że jak już przyjdzie co do czego, babka okaże jej wsparcie. I może będzie biła się w pierś, że nie wspierała córki w tych trudnych chwilach.

Chciałabym, by doszło do takiej szczerej rozmowy między Babką i Sol.

martoslawa napisał:
W ogóle, jak na tak dużą progresywność w telce i nowoczesność, dziwne że jest aż tyle wątków religijnych.

Rzeczywiście, dużo jest wątków religijnych. Brazylijczycy byli kiedyś bardzo religijni z tego co wiem.
Ja przyznam, że podoba mi się, że kościół jest ukazany w telce jako miejsce, do którego każdy może przyjść, może znaleźć wsparcie, pomoc. Tak jak wtedy, gdy Bruna poszła na mszę, bo była załamana wyprowadzką Kate. Pastor jest w porządku, pomaga wiernym, nie wygłasza formułek, jest normalny. Tak to powinno działać.
Choć oczywiście są też plotkary jak sąsiadka. Dzieciaki też dokuczały Dudzie. Ale to tylko pokazuje dwulicowość tych ludzi - tu się modlą, a za chwilę obgadują.

martoslawa napisał:
Dzięki! Z tego odcinka nie robię gifów, chyba że coś byś chciała.

Nie, chyba nie było żadnej sceny wartej większej uwagi

martoslawa napisał:
Tak z mojego życia - ale odwaliłam numer - zamówiłam prezent na święta chłopakowi mojej siostry i jak już dotarł, to miałam deja vu. Sprawdziłam i się okazało, że w tamtym roku dałam mu to samo, tylko zapomniałam. Ale w czas się skapnęłam, już zamówiłam co innego.

Haha nieźle Ja czekam na prezent z mojej firmy i nie mogę się doczekać, już pytałam przez koleżankę, czy na pewno dostanę, czy nie zapomnieli o mnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:05:36 14-12-23    Temat postu:

Odc. 42

Zdjęcia Luiego z agentem Eriki wywołały zamieszanie, zostały odwołane koncerty. Wilma była załamana. Czasem się zastanawiam, czy ona wyolbrzymia czy oni żyją ponad stan Vitinho wymyślił, że Lui musi pokazać fanom swoją dziewczynę. Ten prawie się wygadał, że spotyka się z Sol. Protka jednak nie chce się ujawniać, by chronić swoją rodzinę. Wilma postanowiła, że Ivy zagra rolę dziewczyny Luiego, na co tancerka była bardzo chętna, ale Lui nie chciał. Podobało mi się, jak mówił o miłości i patrzył na Sol Ostatecznie zamiast pokazywać swoją dziewczynę nagrał filmik z tęczową flagą wspierając gejów, ale powiedział, że jest hetero. Przed rezydencją zjwiały się tłumy fanów. W pewnym momencie myślałam, że Sol zgodzi się ujawnić związek z Luim, jak mówiła, że jej go szkoda. Ale tak się nie stało. Lui pewnie teraz dużo ugra dzięki współpracom z markom tak jak agent Eriki.

Nie było za dużo Sol i Luiego. Tylko scena pocałunków przed próbą i wypad na plażę. Ale ta scena na plaży była dziwna albo ja coś przeoczyłam. Trwała chwilę, a potem Sol wspominała tą scenę przy babce. Wydawało mi się, że w zapowiedziach widziałam więcej. Ale mogłam coś przeoczyć, bo podczas oglądania ogarniałam mieszkanie

Kate jest zainteresowana Rafą. Głównie po to, by zemścić się na Theo, ale trochę chyba też jej się podoba. Powiedziała, że go wyciągnie z dołka. Rafa wydaje się czuć lepiej odkąd dowiedział się, że może mieć siostrę i poznał Kate. Oby nie poczuł się gorzej, jak dowie się, kim Kate była dla Theo. Może wtedy poczuć się wykorzystany. Z zapowiedzi wynika, że Kate pocałuje Rafę. On przez swoją fobię społeczną nie ma chyba żadnego doświadczenia z dziewczynami.
Rafa zgodził się po namowach Clary na terapię. Czyli wygląda na to, że matka mu proponowała psychologa, a on odmawiał.

Clara zobaczyła znowu szminkę na koszuli Theo i zrobiła mu awanturę. Ten stwierdził, że potrzebuje odskoczni, ale zawsze wraca do domu. Próbował zmusić żonę do seksu, ale ta mu na to nie pozwoliła. Poszła do jego biura i zaczęła wypytywać sekretarkę o kochanki Theo. Pojawił się Orfeo. Poprosił Clarę, by została jego nauczycielką dobrych manier. Gdy do biura wszedł Theo, Clara zaczęła całować Orfeo Tego się po niej nie spodziewałam!

Z zapowiedzi wynika, że Lumiar w końcu ulegnie Theo

Napiszę jeszcze na koniec ogólnie, że smutne jest to, jak ludzie żyją tylko mediami społecznościowymi i tym, ile mają followersów. Mam wrażenie, że Brazylijczycy są mega uzależnieni od mediów społecznościowych.


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 13:08:25 14-12-23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:31:12 15-12-23    Temat postu:

Odc. 43

Nie wiem, jak oni montują te odcinki, że w ostatnim odcinku wszystko krążyło wokół Luiego i skandalu z jego osobą. Za to w tym odcinku nie pojawił się wcale Szkoda!

Odbyła się rozprawa w sądzie z udziałem Jenifer i Theo oraz ich przedstawicieli. Theo przyszedł z Lumiar, a Jenifer z kolegą Bena, bo ten nie mógł reprezentować własnej córki. Sędzia nie podjął żadnej decyzji i zarządził kolejną rozprawę, więc Sol zyskała trochę na czasie, ale prędzej czy później do testu DNA dojdzie. Dlatego na jej miejscu zakończyłabym te kłamstwa i powiedziała, co się wydarzyło przed laty.
Przed Jenifer Sol zaprzecza, żeby cokolwiek ją łączyło kiedyś z Theo. Ale przed Benem się przyznała, że raz z nim spała. Dlatego dziwi mnie pewność Bena, że na pewno jest ojcem Jeny
O dziwo to babka myśli najlogiczniej, bo powiedziała, że lepiej zrobić test i mieć to z głowy

Ben powiedział Lumiar, że między nimi wszystko jest skończone. Teraz zastanawia się nad zamieszkaniem w Piedade, by być blisko Jeny. Szkoda mi było Lumiar, jak cierpiała po rozstaniu z Benem. Poszła do baru karaoke z Theo. Gdy dowiedziała się, że Clara całowała się z Orfeo, postanowiła pójść do łóżka z Theo. W ostatniej chwili się wycofała, gdy zobaczyła okulary Bena w mieszkaniu Theo. Niby to dobrze, bo Theo to drań, ale chemię mają!

Clara odpłaciła mężowi tą samą monetą - całowała się z Orfeo, a potem powiedziała mniej więcej to, co wcześniej jej Theo, gdy znalazła jego brudne od szminki koszule. Theo był wściekły, bo przecież tylko on ma prawo do zdrady O dziwo oboje wylądowali razem w łóżku. Potem Clara próbowała zmienić zasady panujące w domu co do wspólnych posiłków i przypadkowo wylała na Theo sos. Ten był wściekły i zrobił awanturę przy Rafie i Fredzie. Rafa stanął w obronie matki. Clara znowu straciła na pewności siebie. Powinna zakończyć to małżeństwo, to zwykła farsa. Theo w ogóle powiedział, że ożenił się z Clarą tylko dlatego, że była w ciąży i zmusili ich do tego rodzice.

Jakiś chłopak pobił swoją dziewczynę i był fanem Freda. Jak dla mnie to znowu wszystko przesadzone. Nie zwracałam wcześniej za bardzo uwagi na to, co publikował Fred, ale nie sądzę, by był niebezpieczny... Fred powiedział Guidze, że może zatrzymać jego konta w mediach społecznościowych.

I znowu będziemy mieli rasizm w następnym odcinku... przynajmniej tym razem prawdziwy, bo ktoś napisze rasistowskie hasła na ścianie uczelni. Ale ogólnie trochę mnie już męczą te problemy społeczne. Mam wrażenie, że tylko wokół nich kręci się telka, a inne wątki stoją w miejscu.

Kate pocałowała Rafę. On przy niej zyskuje, ona też jest mniej denerwująca.

Dora jest chora Czyżby rak? Dla Lumiar będzie to kolejny cios
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:24:58 15-12-23    Temat postu:

Ja nadrobię dzisiaj odcinki, ale najpierw muszę zrobić sobie drzemkę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 20 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin