Telenowele

Santiago · Wysłany: 19:26:29 26-08-11 Temat postu:

Ale co tam

Każdy ma swoje zdania, Raquel ma i to aż za bardzo ukazuje

Brando · Wysłany: 20:28:05 26-08-11 Temat postu:

Maria Jose coraz bardziej mnie denerwuje z tą złością...

rozumiem,że jest skołowana ale badania mogłyby wszystko potwierdzić a ona upiera się że jest Sandrą

Bruno i Elena mieli czelność zjawić się w domu Lombardów,no masakra

nie mają wstydu

Jorge i Elena już się boją bo wiedzą że prwwda wyjdzie na jaw i zapłacą za to co zrobili,chcą oskarżyć o wszystko Ulissesa

szkoda mi Lisette

Odcinki boskie i pocałunki Marii Jose i Alexa

niech już odsyskuje pamięć

dostała leki które pomogą jej w odzyskaniu pamięci

Edyta2513 · Wysłany: 23:56:42 26-08-11 Temat postu:

Cześć!

"Sorti"to moja ulubiona telka.Dzięki bardzo,że streszczacie,co dzieje się w danym dniu w odcinkach,ponieważ ja nie zawsze mogę obejrzeć.
Pozdrawiam i do poniedziałku.

Santiago · Wysłany: 15:14:42 27-08-11 Temat postu:

maria desamparada · Wysłany: 22:12:20 28-08-11 Temat postu:

Podobalo mi sie jak Alex dokuczal MJ na tej kolacji co byl obecny Fernando,Victoria ,Emiliano,MJ i Alex, strasznie mi sie podobala ta klotnia MJ z Alexem jak ona upierala sie ze cpala

A Bruno taki zaklamany ze nie moge

Ladnie Maria Jose prezentowala sie w tym warkoczu

Brando · Wysłany: 22:20:11 28-08-11 Temat postu:

Szczerze to nie podoba mi się ten nowy styl Marii Jose

Wg. mnie znaczenie ładniej chodziła ubrana przed tym porwaniem

maria desamparada · Wysłany: 22:23:08 28-08-11 Temat postu:

Mnie takze, wolalam ja jak chodzila w tych sukienkach i nie moglam jak Bruno mowil MJ ze slicznie wyglada w dzinsach

Santiago · Wysłany: 11:37:09 29-08-11 Temat postu:

Dla mnie jak zawsze jest ładna

Czy przed utratą pamięci czy też nie, ładna i koniec

:melinda: · Wysłany: 18:13:00 29-08-11 Temat postu:

Jej jak dawno już mnie tu nie było

ale co do telci... no to szok!!!! Ulises nie żyje, został zastrzelony przez Bruna

Biedna Raquel, jak się o tym dowie, to wpadnie w skrajna rozpacz..

Szkoda mi Lisett

Maura wogóle sie o nią nie troszczy, jedyne co dla niej zrobiła, to ofiarowała swój szpik, ale zapomniała o tym, że jej siostra boi się i potrzebuje wsparcia, bo jak by nie było, to była na skraju śmierci..

Juz nie mogę się doczekać, kiedy MJ wróci pamięć

no i co ja widzę, Paula zaczyna podrywać Gabriela

Edyta2513 · Wysłany: 20:44:13 29-08-11 Temat postu:

Dzisiaj mogłam obejrzeć"Zaklętą...".
Powiem jedno:David w roli Bruna-cudeńko! Scenka z nim i Katią była po prostu genialna.
Alex i Maria Jose...-uwielbiam ich oglądać.

Brando · Wysłany: 23:04:12 29-08-11 Temat postu:

Jorge wybudził ze śpiączki Ulissesa...Elena i doktorek nagadali mu głupot...chcieli go wrobić w porwanie MJ...Wrócił do Meridy a Bruno go zabił

masakra

Maria Jose w końcu poszła na badania i wie już,że jest MJ a nie Sandrą,bo mnie wkurzała ciągle z tym gadaniem,że była ćpunką itp

ale już teraz może być pewna

Szkoda mi Lissete,siedzi sama w tym szpitalu,podła siostra nawet się nią nie interesuje...Bruno potraktował Katię jak śmiecia,ale ma za swoje...była taka naiwna

maria desamparada · Wysłany: 13:44:32 30-08-11 Temat postu:

Bruno chcial zblizyc sie do MJ,ale Alex mu nie pozwolil i omal sie nie pobili

Maria Jose cudnie wygladala w tej zoltej sukience,a Alex jaki byl w nia wpatrzony jak poszli na kolacje. I piekna scenka jak tanczyli

Dobrze ze MJ zostala z Alexem i nie chciala pojsc z Brunem

Ulises zostal wybudzony ze spiaczki,ale gdy wrocil do Meridy Bruno go zastrzelil i upozorowal samobojstwo

Alex zabral MJ na badania i wyszlo ze dziewczyna od poczatku byla Maria Jose

Teraz moze juz odetchnąc ze nigdy nie byla Sandra

Lisette czuje sie samotna w szpitalu,ale na szczescie ma Letty ktora ja wspiera,a Lisette postanowila jej pomoc i zaplacic za transplantacje

Katia w koncu zrozumiala ze Bruno nie jest dla niej,ale ten pacan zle z nia postapil

Santiago · Wysłany: 14:49:13 30-08-11 Temat postu:

MJ wie, że jest tak naprawdę Marią Jose

To już się robiło denerwujące

Alex obiecał Pauli posadę..
Znaczy nie dosłownie...
Powiedział, że zobaczy czy coś się dla niej znajdzie

Ta chce by teraz z Gabrielem

Całą swoją uwagę skupię teraz na Lisette...
Biedna siedzi sama w szpitalu...
Czeka na swoją siostrę, a ta knuje, żeby ocalić swój tyłek

Nareszcie Lisette ma przyjaciółkę..
Letty cierpi na to samo, jednak ma gorzej, bo jest biedna..
Na szczęście Lisette się zmieniła i che zapłacić za leczenie Letty, która ją odwiedza...
Bardzo współczuję im obu...
Oby wyzdrowiały

Czytałem, że niektórzy wątpili w obsadzenie Jacqueline Bracamontes w tej teli jako protkę...
A ja wiem, że nie mogli trafić lepiej

Levy też dał z siebie wszystko...
Pokazali na co ich stać...
Porównajcie grę Willa w Sotrilegio, a w Triunfo del Amor ....
Różnica wielka....

maria desamparada · Wysłany: 15:16:58 30-08-11 Temat postu:

To dobrze ze MJ wie juz ze nie byla Sandra, bo ciagle gadala ze jest cpunka

A Paula jaka szczesliwa byla ja cieszyla sie z posady w firmie Alexa

Willie bosko wypada w roli Alexa, ta jego fioletowa koszula byla boska

Kocham te momenty MJ i Alexa i jak sobie pomysle ze telka dobiega konca to az mi sie serce kraje,ale moj bol zalagodzi tela CME

Edyta2513 · Wysłany: 20:54:59 30-08-11 Temat postu:

Witajcie!

Dzięki za streszczenia.
Luc@s,co do Jacky i Willa myślę dokładnie tak samo.Tworzyli na prawdę świetny duet.Ja również nie wyobrażam sobie innej aktorki w roli protki.A co do Williama,to jego najlepsza rola.Pozdrawiam.