Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Corazon que miente - Televisa - 2016 -
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 95, 96, 97 ... 132, 133, 134  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LuzPablo85
Generał
Generał


Dołączył: 06 Lip 2016
Posty: 7611
Przeczytał: 84 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: maisto k.Poznania/Wlkp
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 18:15:22 23-04-18    Temat postu:

Lineczka i Suerte ja narazie obejrzałem do 24 odcinka CQM i telenowela bardzo mi się podoba najbardziej z bohaterów polubiłem Marielę, Alonsa, Santiago, babcię Alonsa i Santiaga, Julia i Lety. A z villanów lubię Rogelia a denerwują mnie Demian i Rafaela. Ja poczekam aż wy dziewczyny dogonicie mnie z odcinkami i zacznę wspólnie z wami oglądać dalej od 25 odcinka i komentować co Wy na To?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:35:19 25-04-18    Temat postu:

Juan Diego napisał:
Lineczka i Suerte ja narazie obejrzałem do 24 odcinka CQM i telenowela bardzo mi się podoba najbardziej z bohaterów polubiłem Marielę, Alonsa, Santiago, babcię Alonsa i Santiaga, Julia i Lety. A z villanów lubię Rogelia a denerwują mnie Demian i Rafaela. Ja poczekam aż wy dziewczyny dogonicie mnie z odcinkami i zacznę wspólnie z wami oglądać dalej od 25 odcinka i komentować co Wy na To?


no pewnie ja już obejrzałam 10
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:09:41 25-04-18    Temat postu:

Jestem po 4 odcinku:

Ogromnie szkoda mi Manuela. Biedna Mariela straciła ukochanego dziadka i została sama. Sceny jej rozpaczy wywołały łzy w moich oczach. Młoda aktorka zagrała fenomenalnie!

Dla Demiana liczą się tylko pieniądze i władza. On nikogo nie kocha, nawet Alonsa. Faworyzuje go, bo to jego pierworodny, być może widzi w nim jakieś swoje cechy np. że jest samodzielny, charakterny itp. Demian to okropny typ, gotowy na wszystko byle tylko osiągnąć swój cel. Nic dziwnego, że Lucia była z nim nieszczęśliwa. Gdyby przed laty wyjechała z Leonardo to wszystko mogłoby się potoczyć inaczej. Tak się zastanawiam dlaczego jej ojciec naciskał na ślub z Demianem. Mieli problemy finansowe? Wydaje mi się, że to Demian najbardziej skorzystał na tym małżeństwie... A może Lucia była w ciąży z biednym Leonardem i tego nie mógł zaakceptować jej ojciec?

Rafaela jest bezczelna! Świetna była scena, gdy Lucia jej nawrzucała a później Sara jeszcze dołożyła swoje trzy grosze. Ta harpia wstydu nie ma. Uważa się za nie wiadomo kogo a wcale taka atrakcyjna nie jest. Jakoś mi ta aktorka nie pasuje do tej roli.

Sceny Marieli i Alonso urocze. Leti z Santiago też pocieszni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:38:49 25-04-18    Temat postu:

Lineczka napisał:
Jestem po 4 odcinku:

Ogromnie szkoda mi Manuela. Biedna Mariela straciła ukochanego dziadka i została sama. Sceny jej rozpaczy wywołały łzy w moich oczach. Młoda aktorka zagrała fenomenalnie!

Dla Demiana liczą się tylko pieniądze i władza. On nikogo nie kocha, nawet Alonsa. Faworyzuje go, bo to jego pierworodny, być może widzi w nim jakieś swoje cechy np. że jest samodzielny, charakterny itp. Demian to okropny typ, gotowy na wszystko byle tylko osiągnąć swój cel. Nic dziwnego, że Lucia była z nim nieszczęśliwa. Gdyby przed laty wyjechała z Leonardo to wszystko mogłoby się potoczyć inaczej. Tak się zastanawiam dlaczego jej ojciec naciskał na ślub z Demianem. Mieli problemy finansowe? Wydaje mi się, że to Demian najbardziej skorzystał na tym małżeństwie... A może Lucia była w ciąży z biednym Leonardem i tego nie mógł zaakceptować jej ojciec?

Rafaela jest bezczelna! Świetna była scena, gdy Lucia jej nawrzucała a później Sara jeszcze dołożyła swoje trzy grosze. Ta harpia wstydu nie ma. Uważa się za nie wiadomo kogo a wcale taka atrakcyjna nie jest. Jakoś mi ta aktorka nie pasuje do tej roli.

Sceny Marieli i Alonso urocze. Leti z Santiago też pocieszni.


Mi też było bardzo szkoda Manuela I oczywiście Marieli, której w jednym momencie załamał się cały świat A młoda aktorka grająca Marielę jest bardzo zdolna. Mam nadzieję, że zrobi karierę
Za parę odcinków się wyjaśni, czemu ojciec Lucii nie chciał, by córka wyszła za Leonardo.
Też mi właśnie nie pasuje aktorka do roli Rafaeli, ale po przeskoku czasowym trochę lepiej wygląda
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:02:44 29-04-18    Temat postu:

Ja już obejrzałam 11 odc staram sie dosyć wolno, żebyśmy się spotkały w tym samym momencie, ale teraz mam tydzień wolnego na uczelni i myślę ze cos obejrzę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:43:37 30-04-18    Temat postu:

Postaram się dzisiaj obejrzeć kilka odcinków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:51:47 02-05-18    Temat postu:

Lineczka napisał:
Postaram się dzisiaj obejrzeć kilka odcinków.


Super Po przeskoku dużo się dzieje, choć dzieci też fajnie się oglądało
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:27:59 02-05-18    Temat postu:

dublet

Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 13:28:37 02-05-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:27:59 02-05-18    Temat postu:

Udało mi się nadrobić kilka odcinków. Wczoraj obejrzałam 9.

Kilka słów o odcinkach 5-9:

Szkoda Lucii. Kolejna po Manuelu pozytywna, sympatyczna i niestety uśmiercona postać. Poruszyły mnie sceny rozpaczy Alonso i Santiago, miałam łzy w oczach. Niestety konfrontacja Lucii z mężem nocą w parku i sam na sam musiała się tak skończyć. Byłam jednak zaskoczona, że doszło do wypadku i Demian nie zabił Lucii z premedytacją. Później niezłą szopkę odstawił. Na Oscara zasłużył! Rafaela myśli, że jest górą, ale nie będzie z tym facetem szczęśliwa. Prędzej czy później wywinie jej podobny numer do tego co ona zrobiła kuzynce.
Rozczarowała mnie postawa Leonardo. Dał małej Marieli nadzieję na nowy dom a tak szybko się z tego wycofał. Tak się nie robi! Bardzo nieodpowiedzialne z jego strony. Mógł tę sprawę inaczej rozegrać. Dobrze, że w ostatniej chwili się ogarnął i postanowił się nią zaopiekować.

Uwielbiam Sarę docinającą Demianowi i Rafaeli. Genialna postać! Jest też super babcią, nie da zrobić chłopakom krzywdy.

Na plus dobór młodszych aktorów do starszych, wszystko się zgadza.

Dorosłego Alonso w tych odcinkach było jak na lekarstwo. Dosłownie mignął gdzieś w tle. Mam nadzieję, że to szybko się zmieni.
Mariela ma pociesznych przyjaciół, Cristian jest komiczny i pozytywnie świrnięty. Niech jedzie za nią do Puebli, będą jaja! To co mi się nie podoba to uczucia Marieli do Leonardo, jej fascynacja nim. Idealizuje go, ma go za bohatera i chyba wydaje jej się, że jest w nim zakochana. Wolałabym aby ich relacja przypominała więź ojciec-córka.
Szkoda mi Santiago, bo ojciec podcina mu skrzydła i cały czas krytykuje i tłamsi. Między Santiago a córką notariusza chemii czy uczucia nie dostrzegam, chyba są ze sobą z przyzwyczajenia. Mógłby zwrócić uwagę na wpatrzoną w niego Leti, może jak dziewczyna odpuści to on się zorientuje kogo i co stracił.
Dulce w roli Renaty wygląda zjawiskowo! Wszystko zmierza ku temu, że jej postać będzie intrygantką i żmijką. Na koniec może zostać sama.
Demian dziwnie patrzył na Leti, obawiam się, że będzie do niej startował. Oby nie zrobił jej krzywdy - on czy Rogelio, który jest takim samym łajdakiem albo i gorszym.

Czekam na pierwsze spotkanie protów po latach!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:21:37 02-05-18    Temat postu:

Mnie też wkurzył Leonardo, kiedy najpierw dał nadzieje małej Marieli, a potem kazał Danielowi ją zabrać. Na szczęście w porę się ogarnął i ostatecznie postanowił zająć się dziewczynką. Ale jego wcześniejsza postawa świadczy o tym, że podejmuje decyzje pod wpływem emocji, a to nie jest dobre.

Donia Sara okazała się w porządku, choć na początku miałam mieszane uczucia w stosunku do niej, bo częściowo to ona odpowiadała za nieudane małżeństwo córki. Ale przynajmniej potem chciała to naprawić. A teraz żyje jednak ciągle w poczuciu winy. Ale jest kochana w stosunku do Alonsa i Santiego oraz traktuje służbę jak członków rodziny Ale oczywiście najlepsza jest jak obraża Rafaelę

Potem Alonso będzie więcej

A mi jakoś nie przypadł do gustu ten przyjaciel-gej Marieli z uczelni Ciągle podniecał się, jaki to Leonardo jest super.

To prawda, relacja Leonardo i Marieli jest dosyć dziwna. Zobaczymy, co będzie potem.

Biedna Leti od tylu lat beznadziejnie zakochana w Santim, a on uwagi na nią nie zwraca Racja, że on nie pasuje do Florencii. Ona też nie wiadomo, czy rzeczywiście jest nim zainteresowana, czy też to matka ją pcha w jego ramiona.

Dulce jest świetna

Wciągnęłam się w tą telkę, jest bardzo fajna Oglądałam wcześniej La sombra del pasado, gdzie grają też Thelma, Pablo i Alexis, ale przerwałam przez brak odcinków i teraz ciężko mi wrócić. Chyba obejrzę znowu od 1 odc. choć byłam już w połowie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:25:29 05-05-18    Temat postu:

Suerte napisał:
Mnie też wkurzył Leonardo, kiedy najpierw dał nadzieje małej Marieli, a potem kazał Danielowi ją zabrać. Na szczęście w porę się ogarnął i ostatecznie postanowił zająć się dziewczynką. Ale jego wcześniejsza postawa świadczy o tym, że podejmuje decyzje pod wpływem emocji, a to nie jest dobre.


Niby mówił księdzu, że zabiera Marielę do siebie tylko na kilka dni, ale dał jej nadzieję. Nie rozumiem tylko dlaczego miała trafić do domu dziecka prowadzonego przez zakonnice skoro Carmen też była chętna się nią zaopiekować?

Suerte napisał:
Donia Sara okazała się w porządku, choć na początku miałam mieszane uczucia w stosunku do niej, bo częściowo to ona odpowiadała za nieudane małżeństwo córki. Ale przynajmniej potem chciała to naprawić. A teraz żyje jednak ciągle w poczuciu winy. Ale jest kochana w stosunku do Alonsa i Santiego oraz traktuje służbę jak członków rodziny Ale oczywiście najlepsza jest jak obraża Rafaelę


Myślałam, że Sara odegrała większą rolę w nieszczęściu Lucii, ale to jej mąż ponosił największą odpowiedzialność za wydanie córki za mąż za Demiana. Z drugiej strony Sara była wtedy bierna, mogła bardziej wspierać Lucię i sprzeciwić się woli męża. Najważniejsze, że żałowała i później była ostoją dla córki i wnuków.

Suerte napisał:
A mi jakoś nie przypadł do gustu ten przyjaciel-gej Marieli z uczelni Ciągle podniecał się, jaki to Leonardo jest super.


Mnie ta postać bawi. Skoro taki jest zainteresowany Leonardo to niech usunie go z drogi Marieli by ta nie miała wątpliwości, że kocha Alonso.
Wątki homoseksualne w telkach/serialach czy filmach jakoś nie należą do moich ulubionych, ale Critiana polubiłam.

Suerte napisał:
Biedna Leti od tylu lat beznadziejnie zakochana w Santim, a on uwagi na nią nie zwraca Racja, że on nie pasuje do Florencii. Ona też nie wiadomo, czy rzeczywiście jest nim zainteresowana, czy też to matka ją pcha w jego ramiona.


Co do Florencii to może jedno i drugie? Wydaje mi się, że Santiago nie jest jej obojętny, ona sama nie działa z taką premedytacją jak Renata, która próbuje wejść do rodziny i rozkochać jednego z dziedziców (pewnie gdy zobaczy i pozna Alonso to przerzuci się na niego :twiysed:). Wpływ matki też z pewnością ma znaczenie - jej złote rady, sugestie itp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:12:30 05-05-18    Temat postu:

Lineczka napisał:
Niby mówił księdzu, że zabiera Marielę do siebie tylko na kilka dni, ale dał jej nadzieję. Nie rozumiem tylko dlaczego miała trafić do domu dziecka prowadzonego przez zakonnice skoro Carmen też była chętna się nią zaopiekować?

No wlasnie mala dziewczynka nie rozumie, że tylko na kilka dni i na pewno miała nadzieję. Carmen od początku chciała zająć się Mariela, ale widać, ze ostatnie słowo zawsze należy do Leonardo, bo to on trzyma kasę

Lineczka napisał:
Mnie ta postać bawi. Skoro taki jest zainteresowany Leonardo to niech usunie go z drogi Marieli by ta nie miała wątpliwości, że kocha Alonso.
Wątki homoseksualne w telkach/serialach czy filmach jakoś nie należą do moich ulubionych, ale Critiana polubiłam.

ja tez nie lubie wątków homoseksualnych w telkach.

Lineczka napisał:
Co do Florencii to może jedno i drugie? Wydaje mi się, że Santiago nie jest jej obojętny, ona sama nie działa z taką premedytacją jak Renata, która próbuje wejść do rodziny i rozkochać jednego z dziedziców (pewnie gdy zobaczy i pozna Alonso to przerzuci się na niego :twiysed:). Wpływ matki też z pewnością ma znaczenie - jej złote rady, sugestie itp.

Moze Renata wcale nie ma tyle pieniedzy i dlatego chce złapać jednego z kuzynów w swoje sidła? Bo skoro jest niby taka bogata to skąd ta determinacja. Chyba, ze to kaprys.
Karla jest denerwujące z tymi radami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:45:45 05-05-18    Temat postu:

Mnie się wydaje, że właśnie Renata nie ma takiego dużego majątku jakiego spodziewał się Demian. Może jej ojciec wpadł w długi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:53:02 08-05-18    Temat postu:

Lineczka napisał:
Mnie się wydaje, że właśnie Renata nie ma takiego dużego majątku jakiego spodziewał się Demian. Może jej ojciec wpadł w długi?

Wlasnie cos w tym musi być, skoro nikt nie wie, ile ona ma pieniedzy a ona ma takie parcie by zdobyć któregoś z braci Ferrer.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 7:20:48 08-05-18    Temat postu:

Kilka słów po odcinkach 10-11:

Pierwsze spotkanie protów - ogień! Szkoda tylko, że Mariela aż tak naskoczyła na biednego Alonso. Przecież on tak jak i ona lata temu był dzieckiem i nie miał za wiele wspólnego z interesami i przekrętami Demiana. Niepotrzebnie Marielaa aż tak się uniosła chociaż z drugiej strony można ją w jakimś stopniu zrozumieć, bo czuje się oszukana, ograbiono ją ze spadku po dziadku.
Szykuje nam się więc wątek protów od złości do miłości, fajnie, lubię takie. Emocji nie zabraknie!
Alonso polubiłam od razu! Aktor jest uroczy, przystojny i ma cudowne oczy. Sama postać też wydaje się super - nie zostawił tak sprawy z ziemią Manuela, drąży i szuka, chce wszystko wyjaśnić. poza tym broni brata przed ojcem, jest po jego stronie i ma z nim dobre relacje.
Tak mi ostatnio przeszło na myśl, że ale byłoby zaskoczenie gdyby okazało się, że Alonso jest biologicznym synem Leonarda a Mariela... Demiana! Nie wiemy nic o potencjalnym ojcu protki. Albo to nieznana postać w co wątpię albo właśnie ktoś z obsady. A może Rogelio?
Renata to żmijka, manipuluje biednym Santiago jak chce a on jej na to pozwala. Wpadł jak śliwka w kompot. Może Sara otworzy mu oczy? Albo sam się ogarnie gdy przestanie być w kręgu zainteresowań Renaty, bo ta przerzuci się na Alonso.
Leti jest genialna w starciach z Renatą, bezbłędnie ją rozgryzła.
Ciekawą postacią wydaje się Lisandro. Podoba mi się w nim, że sprzeciwia się ojcu, maa charakterek i swoje zdanie. Ciekawe kogo z nim sparują, bo na horyzoncie nie widać potencjalnej partnerki. Renata się zmieni i zakocha w Lisandro? A może przyjaciółka Marieli ze studiów?
Matka Julio chyba na głowę upadła wiążąc się z Rogelio. Mają toksyczną relację. Szkoda Julio, ale ksiądz dobrze mu powiedział. Niech się zajmie sobą, bo na decyzje matki nie ma wpływu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 95, 96, 97 ... 132, 133, 134  Następny
Strona 96 z 134

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin