Telenowele

Eclipse · Wysłany: 22:00:03 08-05-18 Temat postu:

Mnie się pierwsze spotkanie po latach protów średnio podobało. Mariela trochę jak furiatka się zachowała. Ten policzek to już przesada była.

syla6667 · Wysłany: 22:10:24 08-05-18 Temat postu:

To, że była oburzona można jeszcze zrozumieć, ale niestety dostało się Alonso... w tej scenie wg mnie ten policzek był najbardziej niepotrzebny, choć muszę przyznać, że też jest coś co mi się w nim podoba - ta zaskoczona mina Alonso

Ona taka rozgniewana a on taki dosyć spokojny

Sylwia94 · Wysłany: 12:57:11 09-05-18 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 18:26:41 09-05-18 Temat postu:

Kilka słów po 12 odcinku:

Uwielbiam Alonso!

Uroczy był, gdy przygadywał Marieli w restauracji.

Zrobił to z klasą a jej się należało za ten ostatni wybuch złości w firmie.

Santiago wyrasta na najbardziej rozchwytywanego faceta w telce - Leticia, Florencia i teraz jeszcze Renata.

Aczkolwiek ta ostatnia ewidentnie wolałaby go zamienić na jego brata. Nie podoba mi się, że Santiago uległ Renacie. Skoro tak się nią zauroczył to mógł najpierw rozstać się z dziewczyną a dopiero później iść do łóżka z obiektem swoich westchnień.

Zachowanie bardzo nie fair. Nie przepadam za Florencją, ale to nie usprawiedliwia podłości jaką zrobił jej Santiago. oj przejdzie się on na Renacie i to prędzej niż później.
Wydaje mi się, że Lissandro jest gejem. Dodałam dwa do dwóch - tekst Alonso, że nie przedstawił mu nigdy dziewczyny, podobny tekst Florencji, brak potencjalnej partnerki dla niego w telce, Jeśli tak to szkoda, bo wolałabym jego wątek miłosny z kobietą. Polubiłam tę postać a wątki homoseksualne w telkach/serialach czy filmach nie przypadają mi do gustu. Obstawiam, że Lissandro ukrywał się ze swoją orientacją obawiając się reakcji ojca. Ciekawe tylko czy Mariela faktycznie wzbudziła w nim jakiś przypływ uczuć czy chodzi o to, że Lissandro widziałaby w niej idealną przykrywkę dla siebie?

Pewnie na koniec telki Lissandro będzie z Cristianem.
Rogelio na dużo sobie pozwala. Napadł na Leonardo w jego własnym domu i oczywiście uszło mu to płazem.

Ma wiele szczęścia, ale przynajmniej plan się nie powiódł i nie podłożył mu pistoletu. Trochę dziwne, że chce się pozbyć dowodu obciążającego Demiana. Aż tak jest go pewny? Jego lojalności?

Nie mogę patrzeć na płaszczącą się przed nim Elenę.

Jak się można tak poniżać przed facetem i to jeszcze takim jak Rogelio?

Sylwia94 · Wysłany: 19:48:23 10-05-18 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 23:42:47 10-05-18 Temat postu:

Pierwszy pocałunek Alonso i Marieli petarda.

Oglądałam tę scenę kilka razy, miazga! Uwielbiam Alonso.

Eclipse · Wysłany: 7:43:18 11-05-18 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 12:22:07 11-05-18 Temat postu:

Śledzę ten temat od początku (na równi z odcinkami, które oglądam) i z opinii użytkowników wynika, że początkowo nie przepadali za Marielą.

Eclipse · Wysłany: 13:51:16 11-05-18 Temat postu:

Bo na początku dla mnie zachowywała się jak furiatka i histeryczka pozbawiona klasy. Ale potem już jest okey ta postać. A Alonso jest cudowny

karola86 · Wysłany: 14:26:23 11-05-18 Temat postu:

Sylwia94 · Wysłany: 0:56:31 13-05-18 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 20:31:41 15-05-18 Temat postu:

Mam kilka wolnych dni przed sobą, więc postaram się nadrobić zaległości i Cię dogonić Suerte.

Kilka słów po odcinkach 13-15:

Pocałunek protów był super!

Najlepszy moment, gdy Alonso całuje Marielę na siłę, ona mu się opiera a po chwili odwzajemnia pocałunek.

Dobre też było jak go ugryzła a on na pożegnanie dał jej buziaka.

Chemiczny duet! Alonso jest moim ulubionym bohaterem w telce, ma ode mnie ogromnego plusa za urok osobisty, poczucie humoru i luz. Bardzo lubię go też w duecie z babcią, pocieszni są.

Mariela zdobyła moją sympatię. Momentami bywa irytująca jak wtedy, gdy naskoczyła na Alonso, ale podoba mi się jej waleczność i charakterek. Super była scena, gdy zrobiła Demianowi awanturę i go spoliczkowała przed rodziną. Brawo, zasłużył na to!

Wkurza mnie Santoago, który gra na kilka frontów.

Sypia z Renatą, okłamuje Florencję i jeszcze rani Leticię.

Jest tchórzem, tak właśnie się zachowuje. Obawiam się, że będzie miał pretensje do brata, że Renata woli właśnie Alonso.

Nie podoba mi się postawa Santiago. Jak tak mu zależy na kuzynce to niech się o nią stara, ale niech nie daje złudzeń Florencji.

Biedna Letii została napadnięta przez Demiana.

Co za bydlak! Dobrze, że Leti nic się nie stało i że rodzice od razu uwierzyli w jej wersję wydarzeń. Wyprowadzka była konieczna. Uważam jednak, że powinni się postawić Demianowi i powiedzieć co ten łajdak zrobił! Nie może mu to ujść płazem, ale niestety na to się zanosi.

Leonardo zachowywał się jak szaleniec, gdy bez powodu groził Lisandro bronią.

To nie było normalne zachowanie. Przegiął!
Alonso stracił kontrolę na widok Leonardo i trudno się dziwić skoro w pamięci ma jego pocałunek z Lucią, gdy ta była żoną Demiana. Ta relacja będzie trudna.

Sylwia94 · Wysłany: 1:40:12 17-05-18 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 11:50:07 17-05-18 Temat postu:

Suerte, jesteś po 21 odcinku czy przed?

Nie wiem czy Cię dogoniłam czy przegoniłam a nie chciałabym Ci spoilerować.

Sylwia94 · Wysłany: 20:01:39 17-05-18 Temat postu: