Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Despertar contigo - Telvisa - 2016 -
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 72, 73, 74 ... 86, 87, 88  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ustronianka
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 3402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: 14:03:34 24-01-17    Temat postu:

I ja dotarłam do finału Jeeeej, strasznie mi się podobał! Był taki pozytywny, bez zbędnych dram, można się było pocieszyć razem z naszymi bohaterami Oczywiście nie muszę chyba mówić, że od wczoraj nie przestaję nudzić Orquidea venenosa asi eres tu

Muszę przyznać, że bardzo się pomyliłam z Despertar Contigo i nauczyłam się, żeby nie oceniać książki po okładce Kompletnie nie miałam ochoty na tą telkę, jak wiele razy z resztą pisałam. Nie lubię komediówek, nienawidziłam Arenasa, Elę Velden widziałam tylko w A que no me dejas, gdzie była dość mdła. No i się pomyliłam Co prawda, z braku czasu nie mogłam oglądać telki w całości, obejrzałam mniej więcej do połowy, ale potem ciągle zaglądałam na scenki na yt

Daniel Arenas to dla mnie odkrycie tej teli. Naprawdę, nie spodziewałam się! Wypadł świetnie, bardzo mu podpasował lekki klimat teli, a i też jego postać była bardzo dobrze skonstruowana. Może właśnie tego potrzebował, wyłamać się ze schematu gbura i histeryka. Po tej produkcji zmieniam o nim zdanie całkowicie i życzę mu więcej takich ról!

Ela szczerze? Średnio. Być może to Maja była taka troszkę nijaka, może Eli jeszcze brak warsztatu. Ale też nie mogę powiedzieć, że mi się nie podobała. Była taka... znośna. Generalnie postać Mai była dla mnie taka trochę stłamszona Ani typowa charakterna protka ani płacząca bezradna gąska. Ale ładnie się prezentowała w parze z Danielem

No i oczywiście mocny punkt tej teli czyli Antonia i Othon Moi ulubieńcy! Enoca nigdzie wcześniej nie widziałam, Aurę natomiast pamiętam z zamierzchłych czasów Hacjendy La Tormenty, gdzie jako samotna matka latała ze strzelbą broniąc swoich córek (w tym jednej niewidomej). Już wtedy nie można było od niej oczu oderwać, a ona jak wino- im starsza tym lepsza! Naprawdę, Aura ma w sobie tyle seksapilu, tyle jakieś takiej wewnętrznej siły, że gdy pojawia się na ekranie to aż szkła pękają. A te eleganckie ubrania Antonii dodały jej jeszcze klasy to już w ogóle (Przyznam szczerze, że nie rozumiem po Aura tak na siłę wrzuca na insta te swoje roznegliżowane fotki, o wiele atrakcyjniej wygląda właśnie w takich stylowych kreacjach...) W każdym razie, to właśnie przez tą dwójkę zwróciłam uwagę na tą telę, podobnie jak Luz de luna Niestety żałuję, bo uważam, że ich wątek mógł być troszkę lepiej poprowadzony i mogli mieć więcej scenek W każdym razie chemię mieli świetną, Aura grała Antonię z bardzo dużą lekkością i naturalnością co z resztą idealnie było widać w finale.

Cindy ja od początku do końca miałam wątpliwości co do tej postaci i sama nie wiedziałam czy ją lubię czy nie Koniec końców doszłam do tego czemu mam takie mieszane uczucia. Jest to moje personalne odczucie i w żadnym wypadku nie zamierzam krytykować Sary Ona super grała Cindy, a sama Cindy była dość zabawną postacią, ale to co mnie męczyło to jej akcent. Po prostu kolumbijski akcent jest dla mnie trochę zbyt... osaczający? Nie wiem, strasznie się męczyłam słuchając jej kwestii

Strasznie miło było zobaczyć Estefanię Villareal i Christiana Chaveza! Należę do pokolenia Rebelde, byłam w gimnazjum jak to puszczali i strasznie się wtedy zżyłam z bohaterami. Fajnie, że po tylu latach nadal wywołują uśmiech na mojej twarzy, szczególnie, że i ich postaci były bardzo sympatyczne

No i jeszcze jeden wielki plus, a mianowicie ten wakacyjny klimat z początku teli Nigdzie nie mogłam się wyrwać, bo siedziałam na praktykach w szpitalu, a dzięki teli przynajmniej przez chwilę przeniosłam się w te piękne miejsca No i ten klimat salsy

Generalnie telka warta polecenia i obstawiam, że u nas poleci
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi16
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 38670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:39:57 24-01-17    Temat postu:

No to część druga animacji(od 4-6 części+bloopersy)

[link widoczny dla zalogowanych]



[link widoczny dla zalogowanych]



[link widoczny dla zalogowanych]



[link widoczny dla zalogowanych]

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ustronianka
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 3402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: 18:01:59 24-01-17    Temat postu:



Ta mnie rozwaliła
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 14 Sie 2016
Posty: 25870
Przeczytał: 40 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 19:42:09 24-01-17    Temat postu:

Z Twittera Eli

Gracias por todo Despertar Contigo @DanArenas @pedrodamianof


Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joyita
Cool
Cool


Dołączył: 07 Sie 2016
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:03:13 24-01-17    Temat postu:

Ustronianka napisał:


Ta mnie rozwaliła


To było dobre Ja jeszcze uwielbiam scenkę z długopisem, Aura i Dan to chyba były dwa mega promyczki tam na planie Ech, ta sangre colombiana
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szerii
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 07 Paź 2014
Posty: 14536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 16:39:01 26-01-17    Temat postu:

Obejrzałam finał i powiem że mi sie podobał.
Fajne scenki z dzieciakami na koniec, i ne tylko. Nie obraziłabym się gdyby telka leciała w Polsce chyba że wcześniej było wiele absurdów Finał był taki jaki najbardziej kocham czyli szczęście, radość, miłość, przyjaźń Piękna scena kiedy protka pod koniec szła brzegiem morza aż strasznie jej tego pozazdrościłam Ele i Arenas pięknie wyglądali

Mam jedno pytanie kim był chłopiec który zginął podczas pożaru ? syn ?


Ostatnio zmieniony przez Szerii dnia 16:41:59 26-01-17, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
syla6667
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 30270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:14:21 26-01-17    Temat postu:

A jakbyś obejrzała całą produkcję to na pewno jeszcze bardziej spodobałby Ci się finał myślę, że są duże szanse aby telka poleciała u nas w Polsce

Ten chłopiec, który umarł w pożarze to Gael, brat Mai
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szerii
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 07 Paź 2014
Posty: 14536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:16:42 26-01-17    Temat postu:

syla6667 napisał:
A jakbyś obejrzała całą produkcję to na pewno jeszcze bardziej spodobałby Ci się finał myślę, że są duże szanse aby telka poleciała u nas w Polsce

Ten chłopiec, który umarł w pożarze to Gael, brat Mai


Dzięki za wyjaśnienie Jesli będzie w Polsce to na pewno obejrzę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:05:46 27-01-17    Temat postu:

Dopiero teraz mogę skomentować finał Obejrzałam go z samego rana w poniedziałek, ale nie miała kiedy skomentować.

I ja jestem nim zachwycona. Taka telenowela jak DC zasługiwała na taki pełen ciepła i humoru finał.
Oczywiście chciałabym oglądać naszych ulubieńców szczęśliwych i radosnych dłużej niż 2 godziny ale tak już przecież musiało być

Podobało mi się, że Cindy jednak zrehabilitowała się przed Pablem i Maia i pomogła im odzyskać córkę. Od początku uważałam, że Cindy nie jest zła, jedynie nie potrafiła radzić sobie z emocjami. Fajnie, że później znalazła lekarstwo - boks

Fede- spodziewałam się złego zakończenia i kary w stylu telenowelowym, a jednak Damian zaskoczył mnie i powiem nawet że pozytywnie Fede skończył tam gdzie jego miejsce. Upadek z tronu musiał nieźle zaboleć i teraz ima się przeróżnych prac aby się utrzymać. Widok Fede jako striptizera czy parkingowego naprawdę fajnie zakończyli jego wątek

Podobały mi się zaręczyny protów, ślub i wesele Chyba nawet ten taniec na przyjęciu najbardziej. Uwielbiam tą chemię między wszystkimi bohaterami i w tych scenach grupowych to widać

Później ich podróż, można pozazdrościć widoków. Pablo i Maia pobrali sie również według miejscowego obrządku ( gdziekolwiek oni tam byli )

Sama ostatnia scena jak maluchy wparowały do łóżka rodziców i całą rodzinką wygłupiali się na łóżku było świetnym pomysłem na FIN

Tonia i Othon i mi podobał się ten występ. Chociaż dla tej dwójki przydałby się jeszcze odcinek specjalny


Podsumowanie postaci napiszę w weekend, bo każdy zasłużył na kilka słów

Ale jeśli chodzi o sam finał to jestem nim zachwycona
Powrót do góry
Zobacz profil autora
muerespormi
Idol
Idol


Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1027
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:17:30 01-02-17    Temat postu:

aj aj tu finał, a ja jeszcze nie dotarłam do połowy. muszę zamykać oczy..

czy możecie odpowiedzieć mi na pytanie/a:
w 40 odcinku Maia dowiedziała się, że jest w ciąży. jak to będzie mniej więcej wyglądało teraz? ile odcinków minie zanim urodzi i później ile do momentu w którym Pablo spotka ją ponownie i dowie się o córce? będą jakieś większe przeskoki czasowe tutaj?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joyita
Cool
Cool


Dołączył: 07 Sie 2016
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:08:39 01-02-17    Temat postu:

Będzie pokazany tylko początek ciąży Mai, potem (od 66 odc) zaczyna się II etap, po 2-letnim przeskoku czasowym Pablo i Maia spotkają się ponownie z tego co kojarzę już w 67 odcinku, ale o tym, że Bernarda jest jego córką, Pablo dowie się sporo później
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi16
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 38670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:55:25 01-02-17    Temat postu:

Miałam napisać podsumowanie już wcześniej, ale tak się zbierałam i zbierałam, aż w koncu się zebrałam

No więc może zacznę od tego, że sama telka bardzo mi się podobała Pamiętam, że po samych promach, no i wiadomości o udziale Arenasa nie miałam aż takich pozytywnych emocji co do tej telki, ale dla Eli, Marcusa i Gonzalo postanowiłam się skusić i cieszę się, że to zrobiłam

Proci Jak już wspominałam nie byłam zachwycona z wyboru Daniela, ale jak się okazało Pedro Damian potrafił dać mu postać, w której Daniel mógł się wykazać i wymazać złe wspomnienia Ukazało się, ze ten aktor ma talent! I w końcu mógł to pokazać, a dodatkowo widać, że bawił się tą rolą i fajnie dogadywał się z innymi aktorami.
Dla Eli to była pierwsza samodzielna protka i uważam, że podołała zadania. Zagrała bardzo dobrze, a to, że postać miała swoje lepsze i gorsze strony to moim zdaniem nadaje jej taki "ludzki wymiar" Nie była jednowymiarowa, przez co realistyczna Proci mieli bardzo fajną chemię i cudownie się ich razem oglądało

Gonzalo Co mam tutaj dużo pisać Chyba wszyscy już znają mój stosunek do tego Pana Jak ja go uwielbiam no! No nie potrafię inaczej Nie dosyć, że wygląda jak milion dolarów to jeszcze potrafi sprawdzić się w roli, którą dostanie Na początku byłam troszkę nieusatysfakcjonowana, że dostał rolę antagonisty, ale to była rola stworzona dla niego! Nie wyobrażam sobie nikogo innego w roli Fede Uwielbiam takich villainów/antagonistów, których się lubi Cieszę się, że już niedługo będzie można go oglądać w EDR

Alejandro Valencia Fernis! Odkrycie roku jak dla mnie Już od początku przy promach miałam jakiś błysk co do tego aktora, ale nie sądziłam, że do końca będzie mi bliski Kolejny utalentowany, a nie tylko dobrze wyglądający aktor Ale nie wiem czy akurat w przypadku Ferneya potrafię być obiektywna

Tonia&Othon
- tak jak wszyscy potrakuję ich razem, bo przecież oni to jedność, a jedności nie wolno rozłączać Nie sądziłam, że aż tak spodoba mi się ten duet Kupili mnie w 100% Zarówno razem jak i osobno. Scenki Tonii z Pablo lub Eligio czy córką cudowne, to samo Othon z córką, wnuczką czy Ismaelem i Gonzalo No cóż tutaj więcej pisać

Natasha- żeńskie odkrycie roku Nigdzie wcześniej nie widziałam Natashy, a tu taka pozytywna niespodzianka Bardzo spodobała mi się w duecie z Fernisem, choć przydałoby im się więcej czasu Nawet nie spodziewałam się, że będą chcieli ich połaczyć

Frida i Rodolfo
- również miłe i sympatyczne postacie Lubię jak Estefania gra takie postacie Zarówno z Rodolfo jak i Wilsonem bardzo mi się podobała, ale liczyłam na więcej scenek z Wilsonem Taka przyjaciółka jak Frida to skarb I taki przyjaciel jak Rodolfo xD Co by Fede bez niego zrobił w niektórych sytuacjach

Ismael- bardzo lubię tego aktora po MIVAC i cieszę się, że w finale pozwolili mu też zaśpiewać

Cristian- Nigdzie Cristiana nie widziałam, nie oglądałam Rebelde wiec to był dla mnie zupełnie świeży aktor, ale bardzo go polubiłam tak samo jak resztę "świeżaków" xD Mimo tego,w co został wpakowany z każdym odcinkiem rehabilitacji zyskiwał w moich oczach, może nie tak bardzo jak Alejandro czy Gonzalo, ale lubiłam tą postać

Wilson- niezwykle wesoła i luzacka postać A przy tym bardzo przyjemna w odbiorze Scenki z Cindy czy Fridą mistrzostwo! Ale i sam aktor jest przystojny i ma nieziemski uśmiech

Cindy- Ja też lubiłam Cindy mimo jej wybuchowego charakteru Cieszę się, ze ta postać skonczyła dobrze Oglądam obecnie Sarę w innej telce i niezmiernie się cieszę, że to zdolna aktorka i mając te dwie postacie przed sobą nie ma podobieństw

Nestor- hmmm to chyba jedna z postaci, które lubiłam najmniej, ale sam Marcuss fajnie się sprawdził Bardzo go lubię(powtarzam sie w tej wypowiedzi, ale to wina Pedro Damiana xD) i cieszę się, że mogłam go tutaj oglądać

Team Juvenil- niektóre scenki z udziałem czwórki byly średnie, ale były też i te fajne. Dlatego mam do nich taki średni stosunek Rosalia i Komar wypadali dla mnie lepiej niż JP, ale i tak ona była lepsza od Pawiana

Carmen- oh Carmen, Carmen. trudny przypadek. Niby była miejscami śmieszna, ale jednak przyjaciółką dobrą to nie była. Wielki szacun dla Antonii, ze wybaczyła Carmen przeszłość i puściła to za siebie

Soundtrack- ja mam słabość ogólnie do muzyki z telek i często zwracam na to uwagę tutaj nie mogło być inaczej, a chyba nie było piosenki, której bym nie lubiła uwielbiam je wszystkie od Volvi a Nacer, przez Como Mirarte, piosenki Antonii aż po Picky czy piosenki z finału

Bardzo chciałabym też podziękować za wspólne komentowanie, oglądanie Fajnie było poczytać co sądzicie o danym odcinku czy bohaterze Myślę, że wszyscy dobrze się tutaj bawiliśmy oglądając tą wspaniałą telkę Dziękuję
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi16
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 38670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:40:25 12-02-17    Temat postu:

Nie wiem czy te dwie fotki były może były ale w gorszej jakości
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:04:02 12-02-17    Temat postu:

Też miałam napisać kilka słów, ale nie było kiedy Teraz też sama nie wiem jak do tego sie zabrać, bo na wszystko pisałabym "wspaniałe", "cudowne" etc. etc.
Bo co innego można napisać o tym serialu? Bawiłam się świetnie oglądając, każdy odcinek był gwarancją miło spędzonego czasu. Oczywiście, że przy codziennej emisji odcinków twórcom trudno będzie trzymać stale ten sam poziom w każdym odcinku, ale mimo wszystko udało się uniknąć zbędnych przedłużeń, a w każdym odcinku coś się działo. To nietylko zasługa przemyślanego scenariusza, ale tez bohaterów, których się po prostu polubiło i chciało sie z nimi spędzić te 40 minut dziennie

Jeśli mam podsumować naszych ulubieńców to nie mogę nie zacząć od Antonii i Othona Ten duet to prawdziwe mistrzostwo i ogromna klasa aktorów! Nie spodziewałam się, że tak pokocham ten duet, bo z założenia nie sprzyjali protom ( stąd może błędnie niektórzy uważają ich za villanów tej produkcji ) ale pokochałam i podziwiałam choćby nawet w najkrótszej scenie Z resztą uwielbiam takie związki gdzie miesza się nienawiść z miłością i wspólna czasem i bolesna przeszłość.

Drugi na mojej liście jest Pablo Oficjalnie ogłaszam, ze po DC jestem fanką Daniela. Jest cudownym aktorem, z takim naturalnym darem do grania Jego poprzednie role u Nathalie nie dawały mu szansy się rozwinąć, nie był drewnem - grał, ale te postacie były nieciekawie napisane i co u Nathalie jest często dziwnie reżyserowane. Fantastycznie, że Damian go wybrał do tego serialu, bo zagrał go z takim luzem, sympatią, mam wrażenie że też sporą improwizacją Do tego był świetnym partnerem dla Eli, która przy nim grała znacznie swobodniej i spontanicznie.
Co do samej Eli mam mieszane uczucia. Jak na pierwszą protkę to poradziła sobie świetnie, niestety w niektórych scenach była bardzo sztywna, oficjalna- Maia też po części taka była, ale chodzi mi o sceny, w których nie podchwyciła od partnerów tej energii, przez to miałam wrażenie, ze ona skupia się na tym co ma napisane w scenariuszu. Na około siebie miała aktorów, którzy dawali z siebie więcej i nie było tej interakcji miedzy nią a partnerem ze sceny. I nie mam namyśli Daniela, czy Stefi, bo akurat z nimi to miała, ale np. w scenach z Carmen. Nie podchwyciła tej komediowej ironii w tych scenach. Taki czasem miałam wobec niej taki mały zgrzyt.

Cindy - lubiłam ją. Nigdy nie uważałam jej za typową villanę To była dziewczyna, która miała swoje wewnętrzne problemy, z którymi sobie nie radziła. Otoczenie też jej nie pomagało, bo tolerowali jej zachowanie i nic z tym nie robiła. Dobrze, że na koniec miała szanse popracować nad sobą i dzieki temu stać się lepszą osobą dla tego najważniejszego: czyli synka

Santiago: kocham tego maluszka!! Ten maleńki aktor skradł chyba każdej z nas serduszko. Taki mały czaruś Uwielbiam jego sceny z Danielem! Tyle ciepła biło od tej dwójki, z resztą ten maluch nie miał problemu ze złapaniem kontaktu z każdą osobą z którą dzielił ekran

Tulia, Silvestre, Rafael- może z tego trio najmniej lubiłam Tuilę, za te jej uprzedzenia do Maii, z resztą wtedy niepotrzebnie tak wygłaszała swój osąd o niej, ale była dobrą i ciepłą matką i stworzyła z Rafaelem fajny duet

Jenny, Roxy, Mosquito i Fabian. O tym ostatnim jakoś nie mam nic do napisania ale Jenny na początku średnio mnie interesowała, to była taka dziewczynka w trudnym wieku, która wiecznie chodziła smutna i siedziała wciąż w internecie. Chociaż to co robiła było nawet szlachetne, bo chciała pomagać innym jednocześnie sama sobie pomagała. Polubiłam ją bardziej w drugim etapie w końcu była taką radosną nastolatką ( z za dużą ilością makijażu, ale wybaczam bo to taki wiek ), Mosquito lubiłam od początku tak jak jego więź z Silvestre. Scena jak on płacze po śmierci Silvestre i Jenny go obejmuje i pociesza: to chyba moja ulubiona scena z nimi Roxy też lubiłam, ale własnie dopiero w drugim etapie W pierwszym etapie te dzieciaki były mi raczej obojętne

Fede- lubić to może nie lubiłam, bo był zepsutym facetem, który do tego źle traktował Maię jak byla jego żoną i źle traktował Bernie. Ale była to postać, która miała w sobie tyle kolorytu. Tacy villani są świetnie, bo nie są tylko od irytowania. Wiadomo muszą napsuć trochę krwi, ale Fede miał w sobie wiele wdzięku

Nestor: to już był villan innego kalibru. Szkoda, że tak mało czasu poświecono jego powodom dla których był jaki był, bo to też było ciekawe.

Tatiana polubiłam ją od samego początku, ale w drugim etapie pokochałam całym sercem Zgadzam, że Natasha to odkrycie tej teli. I za to Damian ma u mnie ogromnego plusa: zatrudnił tak wiele nowych twarzy, ale też tych nie kojarzonych z Visą. Postawił na nowych i wygrał Tatiana była świetną postacią. Otwarta, pewna siebie, wygadana, dowcipna W pierwszych odcinkach jej postawa była wynikiem jej relacji z matką, ale i ona i Tonia musiały wszystko sobie wyjaśnić aby stać się największymi przyjaciółkami
Do tego to jak Tati podrywała Ferneya uwielbiam takie pewne siebie dziewczyny!


Frida: Stefi jest świetna w takich lekkich rolach. Była wierną przyjaciółką Maii, ale nie przytakiwała jej za każdym razem. Potrafiła powiedzieć co myśli do tego była zabawna. Świetna drugoplanowa postać.

Darling i Carmen: ona była jaka była ( okrutnie postąpiła z Tonia w młodości ale też później nie bardzo tego żałowała ) ale mnie nawet bawiła, zwłaszcza w drugim etapie Darilinga bardzo lubiłam. Nawet po rozwodzie jego stosunki z Tonią były ciepłe, a dla Tati zawsze był wspaniałym ojcem


czy ktoś jeszcze ? Oczywiście Wilson, El Negro, Ismael, Rufina: wszystkie te postacie dodawały wiele humoru i koloru tej teli

Bo w tej teli nawet najmniejszy udział był ważny, bo wpływał na całokształt. Ekipa miała genialną chemię i to się czuło.
Oby więcej takich telenowel!


Ostatnio zmieniony przez Julita dnia 11:12:58 13-02-17, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RutilaCasillas
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 16 Lip 2015
Posty: 4024
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:31:47 28-02-17    Temat postu:

Ile odc jest DC ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 72, 73, 74 ... 86, 87, 88  Następny
Strona 73 z 88

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin