Telenowele

Julita · Wysłany: 14:06:04 22-05-14 Temat postu:

Javier tu gra?!?!

Myślałam, ze spadnę z krzesła jak go zobaczyłam. Nigdzie nie spotkałam się z żadnym info o nim, ze dołączył do obsady

Ale się ciesze i to bardzo

Ale dlaczego do Nory

Sory za wyrażenie, ale Ximena praktycznie cały czas drze ryja w tej telce

Stara sie aż za bardzo być taką villaną pełną gębą, jej gra jest strasznym kontrastem do gry Claudii, która nie gra przerysowanie jak ona

A z drugiej strony mamy Natalię, która jest mega mdła

Na prawdę Claudia i Moises odwalają w tej teli kawał dobrej roboty i są jedynymi wartymi uwagi villanami

Mario i Magdalena

Stokrotka* · Wysłany: 19:31:35 22-05-14 Temat postu:

Co do villanów

to analizując wcześniejsze telkę już dawno doszłam do wniosku, że młodsze villany, a może lepiej by pasowało antagonistki, są dość cienkie, niż villany matki, ojcowie etc. Bo szczerze mówiąc to czym one dysponują, że rozdzielić protów? Jak dla mnie niczym, więc to chwytają się tanich sposobów, często nieumiejętnie i nieudolnie. Do tego są mało sprytne i inteligentne i chyba naprawdę jedyne co potrafią, to wrzeszczeć, krzyczeć, ewentualnie błagać, płakać i zmyślać dzieci.
Nie wiem czy pojawi się w końcu taka postać negatywna, właśnie konkurentka villany, która będzie naprawdę zła, mściwa, której my jako widzowie będziemy nienawidzić, a nie jak to zwykle bywa mieć dość: jej ciągłego ryku, wrzasku, biedolenia, naciągania itd.

A właśnie Ci starsi villani, to zwykle klasa sama w sobie

sprytni, nie dający się podpuszczać, umiejący manewrować sytuacją i faktami, dla swoich celów. Dość często pozbawieni skrupułów, moralności.
Za to tutaj mamy villanów, których jeszcze można powiedzieć to sumienie rusza i dlatego to jest tak dobrze pokazane. Bo to nie są ludzie źli, źli do szpiku kości, którzy myślą tylko o zabijaniu. To są ludzie, którzy jeżeli coś chcą, to muszą to mieć, ale konsekwencje tych czynów, niekiedy ich przerażają. Poza tym mają uczucia do swoich dzieci

co jest rzadkością wśród innych villanów

I jeszcze avance corto https://www.youtube.com/watch?v=74KYFHidOS8

lost47 · Wysłany: 20:14:13 22-05-14 Temat postu:

Według mnie to, że villani w tym serialu są tacy, że kochają swoje dzieci, potrafią być mili dla swoich pasierbów(patrz na początku Rebeka dla Lucii jak jej przy ślubie pomagała), przeżywają zło które wyrządzili, maja jakiekolwiek wyrzuty sumienia to pokazuje, że są jak zwykli ludzie ani dobrzy ani całkiem źli mają swoje wady, pragnienia, które muszą się spełnić. Najbardziej w tej teli podoba mi się postać Rebeki najlepiej napisana, taka niejednoznaczna. W sumie ona nikogo świadomie nie zabiła przynajmniej na razie, bo wydaje mi się, że Adriany nie chciała zabić tak samo jak swojego kochanka to bardziej on ją kochał chorą miłością bo ona przed nim nie ukrywała, że ma męża. Tak samo jej postępowanie wobec Nory kocha ją ale jak trzeba tez przywalić jej z liścia potrafi.

Julita · Wysłany: 20:45:39 22-05-14 Temat postu:

Tak, postać Rebeci nie jest taką typową villaną, no i jest najlepsza

a tutaj zapowiedź

marta87 · Wysłany: 21:18:50 22-05-14 Temat postu:

A to nie przypadkiem ten Ricardo powróci, który zostawił Magdalenę przed ołtarzem? I czy to przypadkiem nie ten, za którym w avance tak Norzyca wodzi wzrokiem??

Stokrotka* · Wysłany: 21:21:35 22-05-14 Temat postu:

Naomi16 · Wysłany: 21:44:12 22-05-14 Temat postu:

Też mi się wydaje, że to Ricardo

Idealnie pasuje do tego cienia

Stokrotka* · Wysłany: 22:08:11 22-05-14 Temat postu:

Avance Hoy - https://www.youtube.com/watch?v=KJiLVMijd1U

Aisha7 · Wysłany: 22:34:13 22-05-14 Temat postu:

Mi się wydaje za młody na Ricarda

Ehh... Po jaką cholerę Lucia pójdzie do tej zołzy, matki Marcela

marta87 · Wysłany: 2:26:02 23-05-14 Temat postu:

Podoba mi się, że w tej teli jak do tej pory protka ma swój rozum i podjęła decyzję, że to co wydarzyło się kiedy jej jeszcze nie było w życiu Marcelo nie ma dla niej znaczenia

Przyjemnie się ich ogląda jak rozmawiają o ważnych dla nich sprawach.
Tak samo dobrze, że Lucia nie dała za wygraną i wtargnęła do mieszkania tych wredot, by "teściowa" jej wysłuchała. Teraz starucha wpadła na pomysł zbliżenia się do Lucii... no tak wroga lepiej mieć blisko siebie

Mamuśka dobrze podejrzewa, a właściwie jest już pewna, że Daniela kłamie w sprawie dziecka... ona dobrze wie, że jak Marcelo pozna prawdę to mimoza będzie gryźć ziemię, ale on nie będzie chciał jej znać.

Czyżby panowie "spiskowali" przeciwko Amadorowi? Dobrze by było, gdyby mu ten interesik nie wyszedł dzięki czujności Marcelo i Nazario

Norka nie chciała iść do psychiatry i szantażowała ojca, że pójdzie, ale pod warunkiem, że pozwoli jej pracować w fabryce!

Co ona z nim wyprawia a Alonso pozwala sobie wchodzić na głowę i się zgodził!!! Co za dziewucha! Teraz to pewnie chętnie będzie chodzić na te wizyty

Faktycznie ktoś miał rację, że to może być ten psychiatra dla Nory - ta nowa postać

Roman... coś mi się zdaje, że on będzie rywalem dla Marcelo, bo dzięki Norce zainteresuje się Lucią - ale na poważnie

Po avance sądzę, że Rebeczka też będzie chciała go "przelecieć", ale może jej się nie udać.

Wraca przeszłość Magdaleny w postaci Ricardo - nie sądziłam, że zagra go akurat ten aktor. Ale tak myślałam, że może to on wcześniej się pojawi pod drzwiami niż Mario skoro zapowiadali pojawienie się kogoś

Oby tylko zgodziła się wyjść za Mario!

Emilka · Wysłany: 6:37:36 23-05-14 Temat postu:

a mi się wydaje, że Roman zakocha się w Norze. I może dzięki niemu ona się zmieni. Podobaliby mi się razem

karolinao · Wysłany: 10:00:51 23-05-14 Temat postu:

Patrząc na tak szczęśliwych protów, człowiek sam siedzi i śmieje się do komputera, przynajmniej ja tak mam

Po raz kolejny telka odbiega od schematów powielanych co chwilę. Jakże wspaniałe zdanie padło z ust Lucii, że nie może rozstać się z Marcelo ze względu na to co działo się w jego życiu. Właściwie tylko we wczorajszym odcinku pożałowali nam troszeczkę ich wspólnych scen, a jak dzisiaj znowu można ich oglądać razem to serce się raduje

Patrząc na Esme i Ericka można spokojnie wierzyć, że ich bohaterowie są w sobie bardzo zakochani. Esme gra tak naturalnie, jej uśmiech na widok Marcelo, błysk w oku no jest nieoceniona i nie do podrobienia

I tak podejrzewam, że do końca telki ciągle to będę powtarzać i powtarzać

A później scena w ogrodzie i Lucia mówiąca, że lubi być TAK całowana.

Czy cudownie zagrana scena z Magdaleną kiedy mówi, że z zamkniętymi oczami zgodziłaby się na ślub z Marcelo. Zachwyty, zachwyty i oby jak najdłużej, bo jak przerwą ich związek to będzie nam ich bardzo brakowało.

Rozmowa Lucii z Milagros genialna!!! Lucia nie dała sobie w kaszę dmuchać i otwarcie powiedziała co czuje do Marcelo. Myślę, że w normalnej sytuacji Milagros byłaby przeszczęśliwa, że syn trafił na tak wspaniałą kobietę, no ale nie w tym przypadku...Ja ciągle się zastanawiam czy oby na pewno Marcelo jest jej synem...

Mario i Magdalena <3 ależ im kibicuję

Jakby oboje przeżywali drugą młodość, niby chcą być stonowani, ale troszeczkę im nie wychodzi. Cudnie się na nich patrzy. Co będzie po powrocie Ricardo? Nie wróży to chyba nic dobrego.

Czyżby Rebecca chciała zarzucić swe sieci na doktorka córeczki?

Nie chce, żeby Roman był kolejnym, który będzie przeszkadzał Lu i Marcelo, wystarczą 4 kobiety. Nora oczywiście nie mogła się powstrzymać, żeby nie cmoknąć Marcelo, ale Lucia da jej popalić.

Proponuję, żeby Marcelo porwał gdzieś Lucie i spędzili czas bez świadków

Julita · Wysłany: 12:51:01 23-05-14 Temat postu:

Też uwielbiam Madzie i Mario

Te jego nieporadne zaręczyny

Jak tu ich nie kochać

Ale oczywiście po 24 latach akurat kiedy Madzia znalazła szczęście i odważyła się zbliżyć do mężczyzny- pojawia sie Ricardo

I to jeszcze Ricardo z obsesją na punkcie Rebci. No bo chyba po latach nie będzie się mścił za to co między nimi zaszło- bo to by było słabe. To zdjęcie młodej Rebeci nasuwa mi jakąś obsesję na jej punkcie

Zapewne też będzie chodziło o firmę Alonsa, skoro jest wspólnikiem Amadora

Nie, nie , nie , nie! Mam nadzieję, że Roman nie będzie szalał na punkcie Nory. Ja nie chce dla niej nikogo, jeśli ma się zmienić to on może jej pomóc, ale nie ze dla niego nagle stanie się dobrą siostrzyczką

Ja dla niej widzę samotność w pokoju bez klamek!
W ogóle jak go zmierzyła wzrokiem- ona ma zbyt wysokie mniemanie o sobie- co taki chłopak jak Roman, który jest zabójczo przystojny widziałby w kimś takim jak Nora?!?! Jej sposób bycia, poruszania się, mówienia jest taki odpychający

Już wolę go zobaczyć jako kochanka Rebeci niż faceta który zakocha się w Norze. Trzymam kciuki za moją wizje tej postaci

Mi tez sie gęba cieszy na widok tak uroczej pary jak Lucia i Marcelo, ale to pierwszego spojrzenia na zwiastun tej teli tak mam

madoka · Wysłany: 13:25:54 23-05-14 Temat postu:

Przede mną dwa ostatnie odcinki, ale zanim się za nie zabiorę, zostawię Wam najnowsze, absolutnie wspaniałe, ujęcia Lu i Marcela

Stokrotka* · Wysłany: 16:41:59 23-05-14 Temat postu:

Avance corto https://www.youtube.com/watch?v=8Auo-gaiCx4