Telenowele

karolinao · Wysłany: 22:00:21 21-11-14 Temat postu:

Szybko??

Czekałyśmy 51 odcinków

Byli wspaniali, niezapomniani

Julita · Wysłany: 22:27:10 21-11-14 Temat postu:

Cudowni

Scena była bardzo subtelna, a jednak czuć było tą intymność. Według mnie jedna z ładniejszych tego typu scen w telenowelach

Aisha7 · Wysłany: 22:28:15 21-11-14 Temat postu:

karolinao · Wysłany: 22:29:35 21-11-14 Temat postu:

Marzenka20 · Wysłany: 23:22:34 21-11-14 Temat postu:

Julita · Wysłany: 23:27:18 21-11-14 Temat postu:

Mnie się wydaje, że właśnie wszystko co się wydarzyło w życiu Lu, spowodowało, że ona nie chciała czekać. Czuła do Marc coś tak silnego i chciała z nim być

Tak po prostu.

Może właśnie dlatego ze znała się z Rodrigo tak długo, to czekali. Kiedy ze ze sobą chodzili to albo było za wcześnie ( bo byli bardzo młodzi), a później jak już planowali ślub to woleli poczekać. I tak trwali w tym postanowieniu.

karolinao · Wysłany: 23:27:29 21-11-14 Temat postu:

Aisha7 · Wysłany: 23:27:55 21-11-14 Temat postu:

Może po prostu wiedziała, że to czuje do Marcela jest prawdziwsze niż uczucie do Rodriga

karolinao · Wysłany: 23:30:32 21-11-14 Temat postu:

Myślę, że była na tyle pewna swoich uczuć do Marcelo, że sama wyszła z inicjatywą, aby spędzić z nim tę pierwszą noc

Marzenka20 · Wysłany: 23:38:54 21-11-14 Temat postu:

Jeśli o mnie chodzi to w przypadku Marcelo zadecydowały te tak motylki w brzuchu. Rodriga znała od dziecka i sama kiedyś mówiła że on za nią się uganiał i w końcu ją przekonał i ok. Tu może nie była miłość tyko przyzwyczajenie, ale to nie zmienia faktu że spotkał ją wielki zawód i dlatego też dziwi mnie, że poszła z Marcelo do łóżka tak naprawdę dobrze go nie znając... a przecież raz już się mocno przejechała gdy zaufała mężczyźnie. Drugim razem powinna wykazać się większym wyczuciem, podejrzliwością, sama nie wiem jak to ująć. Kocha Marcelo ale to nie gwarantuje że i on ją kocha ( hipotetycznie ),a jeśli i on by ją zdradził i po tym porzucił... jak dla mnie wykazała się zbyt dużą naiwnością.

Stokrotka* · Wysłany: 23:50:03 21-11-14 Temat postu:

Moim zdaniem Marcelo na przestrzeni tych 45 odcinków (odejmując cały wstęp) udowodnił jej niezbicie, że jest godny zaufania. Nie raz nie dwa Nora się na niego rzucała, a on i tak miał ją gdzieś. On po prostu był przy niej, pokazywał, że jest z nią szczery i że jej nie oszukuję. Wydaję mi się, że to nie tyle kwestia nieufności, co bardziej przekonania i przeczucia. W końcu na samym początku ich znajomości, ona robiła jeden krok w przód a potem dwa w tył, naprawdę wiele razy tak się wycofywała. A kiedy w końcu on jej powiedział, że powinna wreszcie przestać żyć przeszłością i że on nie jestem Rodrigiem i nie powinien obrywać za niego, ona zmieniła do niego swoje nastawienie. Mi to wszystko logicznie wynikało z ich relacji, ale każdy odbiera to inaczej.

madoka · Wysłany: 12:03:09 22-11-14 Temat postu:

dubel

madoka · Wysłany: 12:04:09 22-11-14 Temat postu:

karolinao · Wysłany: 23:26:36 23-11-14 Temat postu:

Tak dla przypomnienia kilku scen z Lu i Marcelo

https://www.youtube.com/watch?v=SkIPwA9SdDY

Marzenka20 · Wysłany: 1:14:39 24-11-14 Temat postu:

Tytuł El color de la pasión o wiele bardziej mi się podoba i przemawia do mnie niż Pasión de amor. Ciekawe jak pójdzie tej telce na Premiosach? W tym roku będzie chyba silna konkurencja ...