Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

La mujer del vendaval -Televisa 2012/2013-
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 111, 112, 113 ... 136, 137, 138  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 7:03:56 27-01-20    Temat postu:

Spoko animki będą na pewno ale musisz poczekać żeby ją też pooglądała odcinek 40
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:09:14 27-01-20    Temat postu:

Lineczka napisał:
Mocna końcówka 37 odcinka, wkurzyłam się!


Wcale się nie dziwię że cię wkurzyła.. Porwanie Marceli to jakaś kpina.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27493
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:07:07 27-01-20    Temat postu:

Camilo przegiął i to konkretnie! edka, widzę że mnie dogoniłaś i jesteś po cudownych scenach protów w 40 odcinku! Chemia ogromna, iskry leciały z ekranu. Uwielbiam ten duet!

Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 19:07:38 27-01-20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:14:19 27-01-20    Temat postu:

Tak dogoniłam Cię drugi raz protów był bardzo cudowny, widzę, że już masz nawet animki w podpisie Ja i tak zabieram się za swoje animki
jestem już nawet po 41 odcinku i zdziwiłam się bardzo kim dla Cristiana jest Nuria...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27493
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:39:36 27-01-20    Temat postu:

W takim razie czekam na Twoje animki i byłoby super gdybyś dodała też ujęcia z nocnej sceny w kuchni.

Nie widziałam jeszcze 41 odcinka. Wydaje mi się, że Nuria jest dziewczyną albo żoną Cristiana.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 0:03:25 28-01-20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:06:46 27-01-20    Temat postu:

Na razie zrobiłam zupełnie inne animki bo mialam problem z filmikami z tych scen z 40 odcinka..
Tak Nuria jest żona Cristiana, myślałam że będzie jego dziewczyna. Nie sądziłam że ich związek będzie sformalizowany.


Ostatnio zmieniony przez edka dnia 21:07:30 27-01-20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:25:57 27-01-20    Temat postu:

Chyba na razie sobie odpuszczę telke i skupię na Rubi i LP trzy to dla mnie za dużo, a przez pracę też nie zawsze mam czas czy ochotę oglądać no I jestem już jakieś 40 odcinków w plecy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LiviaScarlet
King kong
King kong


Dołączył: 09 Lis 2019
Posty: 2314
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:49:19 27-01-20    Temat postu:

Zrobiłam kilka z 40 jeszcze z genialnych scenek w kuchni




Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:58:44 27-01-20    Temat postu:

Kuchnia



Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27493
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:08:09 28-01-20    Temat postu:

Cudowne animki.

Sylwia, szkoda, że rezygnujesz z telki, ale w przyszłości polecam Ci ją obejrzeć, bo proci są rewelacyjni!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:10:38 28-01-20    Temat postu:

Cudowne sceny po prostu

Sylwia koniecznie musisz kiedyś tą telkę zobaczyć, bo proci u mnie wysuwają się na 1 pierwsze miejsce ze wszystkich protów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27493
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:12:16 28-01-20    Temat postu:

U mnie też proci zaczynają wysuwać się na prowadzenie. Oby scenarzyści nie schrzanili ich wątku! Na pewno są jedną z najbardziej chemicznych par protów i mają świetny wątek.

Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 0:12:37 28-01-20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:16:57 28-01-20    Temat postu:

Też mam nadzieję że scenarzyści tego nie zepsują, podoba mi się że dają nam dużo ich wspólnych pięknych scen i uwielbiam to jak oni na siebie patrzą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27493
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:49:19 28-01-20    Temat postu:

Kilka słów po 40 odcinkach:

Ogromnie podobała mi się szczera rozmowa protów po przyjeździe Alessandro na hacjendę. Wszystko sobie wyjaśnili z Marcelą - jego status majątkowy, stan cywilny, kwestię maski oraz tego co wydarzyło się między nimi na wsypie i przede wszystkim został poruszony temat skradzionego naszyjnika. Byłam zaskoczona, że prawda wyszła na jaw już na tym etapie (34 odcinek!) i że nie wmieszał się tutaj nikt trzeci. Podobała mi się postawa Marceli, to że nie strzeliła focha tylko spokojnie wytłumaczyła, że nie ma nic wspólnego z kradzieżą naszyjnika. Alessandro od razu jej uwierzył, przestał mieć wątpliwości. Sceny protów na spacerze i w wodzie cudowne. Piękne były ich pocałunki i czułości. Niesamowicie chemiczny duet!
Alessandro poprosił Marcelę o rękę, chce wziąć z nią ślub kościelny. Protka początkowo się nie zgodziła, ale nie ma co się jej dziwić. Dopiero co została porzucona przed ołtarzem i to jeszcze w niej siedzi. Poza tym wszystko tak szybko się dzieje. Jednak dała się przekonać Alessandro i już planują ślub. Ciekawe czy do niego dojdzie. Jedyną osobą, która szczerze się z tego ucieszyła była Alba. Nie podobała mi się reakcja Sagrario i Mateo, powinni wspierać Marcelę a nie ją krytykować. Ona ich związek zaakceptowała a też mogłaby się doczepić do pewnych kwestii. Mateo nie przepada za Alessandro, jest do niego uprzedzony, bo do tej pory to on był jedynym/najbardziej znaczącym facetem na hacjendzie i opiekował się Sagrario i dziewczynami. Przemawia przez niego zazdrość. W końcu jednak dali z Sagrario swoje błogosławieństwo protom. Bezcenne były miny Nisy a zwłaszcza Marii Laury na wieść o ślubie Marceli i Alessandro. Coś pięknego!
Alessandro był uroczy, gdy wrócił na hacjendę i przywiózł ze sobą ogromny bukiet kwiatów rzekomo "dla domu". Uwielbiam go.
Podobała mi się postawa Alessandro po tym jak wysłuchał relacji Nisy na temat schadzek Marceli z Camilo i zobaczył zdjęcia mające świadczyć o nieuczciwości protki. Przyjął to do wiadomości, na pewno był zazdrosny, ale stłumił te emocje i na spokojnie podszedł do sprawy. Zapytał Marcelę co działo się na hacjendzie podczas jego nieobecności a gdy powiedziała mu o spotkaniu z Camilo uwierzył w jej wersję wydarzeń. Prot jest inteligentny i ufa ukochanej kobiecie. Świetna była scena, gdy Marcela w samym ręczniku siedziała mu na kolanach i gdy się całowali. Szkoda, że Sagario weszła do pokoju i im przerwała te czułości.

Maria Laura cały czas podburza Camila i nakręca go na walkę o Marcelę. Ciekawe czy byłby taki zdesperowany, gdyby wiedział, że spadek który odziedziczyła protka to ochłapy. Może wtedy by odpuścił i zainteresował się Nisą ku jej uciesze. Wkurzyłam się, gdy Camilo zaatakował Marcelę na jej własnej hacjendzie. Obawiałam się, że ją zgwałci albo upozoruje, że się ze sobą przespali na złość Alessandro. On jednak zdecydował się ją porwać i uciekł z nią na koniu. Lepsze to niż opcje, które przyszły mi na myśl. Ten cały plan porwania Marceli to jakieś nieporozumienie. Jak on niby zamierzał ją wywieźć do innego miasta czy kraju? Na koniu? Marcela próbowała przemówić mu do rozumu, ale na próżno. Camilo miał obłęd w oczach, zachowywał się ja szaleniec. Bałam się, że ją skrzywdzi. Związał protkę, ale udało jej się uciec. Przerażająca była scena, gdy omal nie zaatakował jej wąż. Aż mnie ciarki przeszły ze strachu, nie mogłam na to patrzeć. Dobrze, że nic jej się nie stało. Kiczowata za to była scena, gdy niby to zmarły ojciec pod postacią wiatru wskazał Marceli drogę jaką ma podążać. Mateo odnalazł protkę całą i zdrową a w tym czasie Alessandro prowadził jej poszukiwania na własną rękę. Genialny był moment, gdy zaskoczył Camila, podszedł do niego z bronią i wymierzył mu ją w głowę. Camilo próbował cwaniakować, ale prot szybko ukrócił jego zapędy. Żałosne były jego prowokacje i kłamstwa. Co za bezczelność! Scena bójki Alessandro z Camilo świetna! Słusznie mu obił gębę! Marcela wykazała się cierpliwością i wspaniałomyślności wobec swojego eks. Powinna złożyć na niego doniesienie za porwanie, ale z drugiej strony rozumiem jej punkt widzenia. Uważała, że Camilo zrobił to z desperacji, że nadal ją kocha, poza tym nie czuła się przy nim zagrożona, była pewna, że nie wyrządziłby jej krzywdy. Oby w przyszłości nie obróciło się to przeciwko niej. Typ wydaje się niegroźny, ale jak wspominałam podczas porwania miał w oczach obłęd i zachowywał się jak szaleniec. Marcela posłuchała jednak Alessandra i wyrzuciła Camila z hacjendy. Bardzo dobrze! Słuszna decyzja! Nie pozostawiła mu też żadnych złudzeń i wytłumaczyła jak krowie na rowie, że nic pomiędzy nimi nie będzie, bo kocha Alessandra.
Fajna była scena protów w kuchni, gdy się całowali. Tym razem czułości przerwała im Nisa. Za tłoczno w tym domu!
Przepiękne sceny ze wspólnej nocy protów. Chemia ogromna, iskry leciały z ekranu, aż mi się gorąco zrobiło! Ujęcia odważne, ale przy tym subtelne, między bohaterami wzajemne przyciąganie, napięcie, pożądanie i szczypta magii. Rewelacja! Jedna z najpiękniejszych scen miłosnych jakie oglądałam! Wyznania miłosne protów piękne, bez kiczu i tandety. W takim MPV ogromnie mnie męczyły a tutaj mnie zachwycają. Nie ma w nich przesady, dzięki fenomenalnej grze aktorów ich postaciom się wierzy. Kapitalna była scena z czułościami protów w kuchni. Rewelacja! Jak oni cudownie wyglądali, gdy wymieniali czułości owinięci w prześcieradło i skradający się do lodówki.
Proci to największy atut tej telki. Jestem nimi całkowicie zachwycona. Do tej pory nie mieli słabszych momentów a ich wątek jest świetnie prowadzony.

Maria Laura wymyśliła kolejny "cudowny" pomysł aby rozdzielić protów. Kazała Camilo upozorować próbę samobójczą i się postrzelić żeby wzbudzić w Marceli wyrzuty sumienia. Ona nie jest do końca normalna. Może Camilo upozoruje próbę samobójczą z pomocą leków albo przyjdzie do protki i będzie ją brał na litość, że zrobi sobie krzywdę. W takiej sytuacji Marcela powinna powiadomić odpowiednie służby żeby umieściły go na obserwacji psychiatrycznej.
Maria Laura okropnie traktuje Lencho, jak zabawkę. Jest dla niego miła, gdy czegoś od niego chce a tak to go odtrąca i obraża. Lencho powinien dać sobie z nią spokój a nie jechać do stolicy i szukać sponsorów, którzy wyłożą kasę na promocję jej kalendarza.

Nisa zapomniała o Cuchim i napaliła się na Camilo. Niech go sobie bierze.
Nisa podrzuciła naszyjnik do gabinetu Marceli. Będzie afera i protka na tym ucierpi. Nisa zachowuje się podle wrabiając w kradzież niewinną osobę! Jakby się matce do wszystkiego przyznała i oddała kolię to Silvana by jej przecież wybaczyła! Ona jednak woli zachować się jak tchórz, zrzucić winę na niewinna osobę. Mam nadzieję, że gdy wszystko się wyjaśni to Nisa dostanie nauczkę. Pewnie rodzice na nią nie doniosą, ale niech się za nią wezmą i m.in. odetną tego pasożyta i złodziejkę od pieniędzy!

Marcela przegoniła Severa z hacjendy do "pięciogwiazdkowego hotelu" w miasteczku. Najlepsze były miny Mike'a w tym przybytku i jak w nocy rzucił się na swojego współlokatora z kijem, bo zobaczył na jego poduszce karalucha.
Severo zaproponował Sagrario, że odda jej ziemię, którą przepisał im jego brat jeśli ta zrezygnuje z rozwodu. Uderzył w jej czuły punkt. Sagrario zamierza się poświęcić i przystać na tę propozycję w imię wyższych celów. Mateo znowu zszedł na drugi plan. Facet ma do niej anielską cierpliwość. Rozbraja mnie argumentacja Sagrario dotycząca wartości, którymi kieruje się w życiu. Taka niby pobożna i religijna, nie chce wnosić pozwu o rozwód, bo "przysięgała", ale problemu z uśmierceniem mężulka za życia nie miała i z okłamywaniem córek, Marceli i całego miasteczka. To nie uderzało w jej wartości i pobożność. Hipokrytka i tchórz! Mam co do tej postaci mieszane uczucia. Kiedy wspiera protów i Albę i gdy stawia się Severo jest ok, ale gdy się poświęca czy udaje świętą to irytuje. Poza tym nie powinna się tak cackać z Marią Laurą i pozwalać jej się obrażać. Ta dziewucha okropnie się do niej odnosi, nie ma szacunku a Sagrario nic z tym nie robi tylko pokornie wysłuchuje chamskie teksty córeczki.

Timoteo jest męczący, ale potrafi też rozbawić. Komiczna była akcja z indykiem, którego posłał Octavii do hotelu. Takie coś tylko on mógł wymyślić.

Do miasteczka przyjechał Emiliano, brat Valerii. Odwiedził schorowaną matkę, nie spodziewał się, że ta przebywa w stanie krytycznym w szpitalu. miał wyrzuty sumienia. Mimo słabej gry aktora szkoda mi było tej postaci, gdy jego matka umarła. Okazało się, że Camilo jest kuzynem Emiliano. Emiliano miał do niego pretensje, że nie zajął się należycie jego matką, ale Camilo dobrze mu powiedział, że sam powinien był to zrobić. Nich nie zrzuca winy i odpowiedzialności na innych. Pomijając to jakim obibokiem jest Camilo i że nie można na niego liczyć to Emiliano powinien się bardziej zainteresować matką. Mieszkał w Argentynie, robił karierę, nie mógł jej wziąć do siebie? Widać, że żałuje, ale już za późno. Mimo to wydaje się dobrym facetem. Jest okulistą, więc pewnie wyleczy Marcelę. Obstawiam też, że będzie zabiegał o jej względy.
Ramon nie jest taki zły. Pomagał Emiliano po śmierci matki, wspierał go. Jak sam stwierdził chciał się w ten sposób zrehabilitować za swoje złe uczynki.

Nie przypadła mi do gustu postać Valerii, byłej kochanki Luciano. Zimna, wyrachowana. Zamierza odnowić stary romans tylko po to aby odegrać się na Silvanie, która przed laty nie dopuściła do rozpadu swojej rodziny. Valeria to egoistka i hipokrytka. Nie przejęła się stanem matki, nie chciała jej odwiedzić a gdy dowiedziała się o jej śmierci to miała czelność obwiniać Emiliano.
Okazało się, że przyjaciółką Valerii jest Ilse. Zaproponowała, że pojedzie z nią do miasteczka na pogrzeb jej matki. Może natknie się na Camilo i go zdemaskuje? Byłoby super!

Lubię Silvanę i szkoda mi jej, kiedy mąż ją odtrąca. Karmi ją ładnymi słówkami, ale za wiele wspólnego z rzeczywistością to one nie mają. Luciano cały czas myśli o swojej kochance i coś mi się wydaje, że tym razem będzie gotowy aby wszystko dla niej rzucić i się z nią związać. Alessandro dowiedział się od Silvany, że jego ojciec miał romans, był zaskoczony.
Okazało się, że koleżanką Valerii jest też Octavia. Już knuje jak wykorzystać swoje kontakty w celu pogrążenia Luciano. Octavia udaje przyjaciółkę Silvany. Miała rację w tym co powiedziała Luciano, że jego żona czuje się samotna.
Silvana broni syna i ukraca zapędy mężulka co do śledztwa w sprawie skradzionego naszyjnika. Oboje zamierzają wybrać się na hacjendę aby poznać Marcelę. Wiedzą już od Nisy o planach ślubnych Alessandra. Obstawiam, że Silvana polubi Marcelę, ale Luciano protka do gustu nie przypadnie przez jej charakter i podejrzenia jakie wobec niej ma.

Fajne były sceny Mauro z Ines i jej synem. Wyglądali jak kochająca się rodzina. Powinni być razem! Synek Ines polubił Maura, widać że brakuje mu ojca, to fajny i bystry dzieciak. Po Ines widać, że jest zainteresowana Mauro i coś do niego czuje. Ona też nie jest mu obojętna, na pewno darzy ją sympatią i coś go do niej ciągnie. Mogliby być razem gdyby wyleczył się z Octavii, która traktuje go przedmiotowo, jak chwilową rozrywkę, gdy ma na to czas i ochotę.

Alba dostała pracę w hotelu rodziców Alessandra. Zachwyciła swoją grą Silvanę, zaś Octavia ze względu na je pokrewieństwo z Marcelą zamierza mieć z nią dobre stosunki aby się czegoś więcej o protce dowiedzieć.
Cristian super się zachował wobec Alby, zapewnił jej nocleg w swoim mieszkaniu, przyjął też Amadeo, pożyczył dla niej sukienkę, służył wsparciem i pomocą. Mieli bardzo fajne sceny, podoba mi się ten duet. Widać, że są sobą zauroczeni, ale w życiu Cristiana jest przecież Nuria. Wróciła do Meksyku po leczeniu w USA, wylewnie się z nim przywitała, ale miał on nietęgą minę. Szkoda mi jej. Najpierw choroba a teraz Cristian jest zauroczony inną kobietą. Ciekawe jak potoczy się ten wątek.
Amadeo kocha Albę i ją wspiera, ale zrobił się nachalny, zaborczy i zazdrosny. Jak dla mnie żałosne było to, że w nocy pilnował drzwi do pokoju Alby. Za kogo on się uważa? Brakowało tylko, żeby się przy jej łóżku położył. Jest zazdrosny, widać jego niechęć do Cristiana, ale przecież z Albą nawet nie są parą. Ona traktuje go jak przyjaciela, nie pasują do siebie.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 1:59:46 28-01-20, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:28:48 28-01-20    Temat postu:

Alessandro i Marcela


Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 111, 112, 113 ... 136, 137, 138  Następny
Strona 112 z 138

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin