Telenowele

asia190 · Wysłany: 19:55:29 13-05-15 Temat postu:

Trzeba wziąć pod uwagę że LM miała mniej odcinków więc tu pewnie zorientuje się później

Sunshine · Wysłany: 20:28:42 13-05-15 Temat postu:

PaolaiAndrea · Wysłany: 21:28:03 13-05-15 Temat postu:

Za Waszą rekomendacją obejrzałam scenę, w której Martin obserwuje śpiącą Veronicę i jest naprawdę super! Ivan gra genialnie!!!

Stokrotka* · Wysłany: 21:30:37 13-05-15 Temat postu:

Sunshine · Wysłany: 22:05:51 13-05-15 Temat postu:

Rozkręci się, na pewno. Już widzę jej spojrzenia, gdy Martin będzie chciał ją odzyskać

Iwi. · Wysłany: 22:14:19 13-05-15 Temat postu:

Ja uwielbiałam Anę w roli Marii Alejandry, mistrzostwo

Veronica poznaje 'uroki' rychłego małżeństwa z mężczyzną, którego na dobrą sprawę nie zna... I szczerze to ją podziwiam, że ma tyle cierpliwości i wyrozumiałości w stosunku do nagłych, bezpodstawnych ataków Martina... I jak sprawnie się wzięła za porządki, a wcześniej chyba takich rzeczy nie robiła

Podobało mi się to, jak ustawiła Nanciyagę do pionu

Juli Blueberry · Wysłany: 22:40:04 13-05-15 Temat postu:

Ja nie oglądnęłam tej scenki, aby sb nie spoilerować za bardzo. Jednak później może sb je porównam

julietta kinga · Wysłany: 23:24:27 13-05-15 Temat postu:

Scena z pajakiem byla super:) myslalam ze bedzie krzyczec i Martin przybiegnie ja ratowac.... a tu taka szkoda poradzila sobie wysmienicie

no taka zona to skarb !!!!

Juli Blueberry · Wysłany: 23:44:46 13-05-15 Temat postu:

Aisha7 · Wysłany: 9:09:00 14-05-15 Temat postu:

Dzisiaj nic ciekawego się nie działo

Ale za to jutro

elyon · Wysłany: 9:25:36 14-05-15 Temat postu:

Stokrotka* · Wysłany: 9:30:56 14-05-15 Temat postu:

Rozwaliło mnie "przerażenie" Veronici na pojawienie się Nanciyagi

ten rozrzut pomiędzy tym jak wyrecytowała tą kwestią, a jej grą

wydaję mi się, że Ana rozkręca się coraz bardziej w scenach z Ivanem, ale inne wychodzą jej jednak dość cienko. Choć dzisiejsza scena z Claudia mi się nawet podobała.
Szkoda, że nic ciekawego się nie działo

avance lekko obiecujące

flo · Wysłany: 9:32:43 14-05-15 Temat postu:

Hehe, Martin i jego spowiedź.
Nie mam wątpliwości, że nie z potrzeby serca, tylko po to, żeby zamknąć księdzu buzię.

Aisha7 · Wysłany: 9:39:19 14-05-15 Temat postu:

A ja jestem zachwycona grą Any

Wszystkie sceny wypadają jej bardzo naturalnie

Póki co nie ma pola do popisu takiego jak Ivan, ale i na nią przyjdzie czas, gdy zauważy, że jej mąż nie jest święty

Szkoda mi było AP

Pablo bardzo nieładnie z nią postąpił

Eclipse · Wysłany: 9:42:38 14-05-15 Temat postu:

Znowu obejrzałam bez głosu, co mniej więcej mówią Cero i Martin w avance, o co chodzi z tym pojedynkiem?