Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Lo imperdonable - Televisa - 2015 -
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 333, 334, 335 ... 344, 345, 346  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 15 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:07:21 23-07-19    Temat postu:

Odc. 108

Vero spotkała się z Danielem, by dokonać wymiany. Ten przekazał jej listy do Demetria i nagranie z hotelu. Vero domagała się jednak dowodu na zabójstwo Matilde. Daniel zaproponował Vero, że nagra swoją rozmowę z Virginią, z którą się umówił w tym samym barze. Vero usiadła więc przy innym stoliku i podsłuchiwała ich rozmowę. Nie wiedziała, że wszystk sprytnie zaplanowali. Virginia przyznała się do zbrodni i wyszła do toalety. Vero przekazała Danielowi kopertę z pieniędzmi, zabrała wszystkie dowody i poszła w stronę samochodu. Nagle pojawiła się jakaś kobieta. Najpierw prosiła o pomoc, a potem zaczęła groził Vero bronią. Kazała jej wsiąść do auta i jechać. Ale denerwujące były te jej krzyki! Vero pojechała kawałek, a potem zażądała, by porywaczka powiedziała jej, gdzie jadą. Ta uderzyła ją w głowę i sama zajęła miejsce kierowcy. Po przebudzeniu Vero próbowała zatrzymać samochód. Szarpała się z kobietą i w końcu samochód wypadł z drogi i spłonął No tego się nie spodziewałam! Tak samo jak Virginia i Daniel, którzy patrzyli na to wszystko z niedowierzaniem. Policja znalazła torebkę z dokumentami Vero (dziwne, że ta była w nienaruszonym stanie) i jedno ciało w środku. Założyli, że zmarłą osobą jest więc Vero. Na pewno kobiecie udało się w ostatniej chwili wyskoczyć. Pytanie tylko, czemu policja jej nie znalazła w pobliżu wypadku?
Martin zaczął martwić się o żonę, Magdalena zaczęła mieć złe przeczucia. Martin zadzwonił do Emiliana, ale jego żona nie pojawiła się w rezydencji. Gdy miał iść jej szukać przed drzwiami spotkał policjanta, który powiadomił go o wypadku żony.

Jorge narzeka, że jest sam. Mówił, że gdyby nie Emiliano to skończyłby ze sobą No bez przesady! Poza tym sam doprowadził do tego, że Vero się od niego oddaliła. Salma go rozczarowała, ale sam też pozwolił jej odejść.

Martin spotkał się na kolację z Rebecą. Niestety nie polubiłam wciąż postaci granej przez Danę Cały czas kokietowała Martina, robiła jakieś aluzje, a potem wyskakiwała z tekstem, że po prostu jest szczera i bezpośrednia. Dobrze, że Martin postawił sprawę jasno, że kocha żonę i jest jej wierny.

Julio jak zwykle był denerwujacy ze swoim płaczem i atakiem furii. Pablowi udało się go przekonać, by pomógł mu znaleźć Anę Perlę. Jakiś farmer widział, jak dziewczyna jechała autobusem do Meksyku.

Raymunda, Joaquin, Polo i Onix przeprowadzili się do mieszkania, które wynajęli z pomocą Martina. Raymunda ostatnio przeszła wielką przemianę. W końcu przeprosiła męża za swoje zachowanie.

Emiliano chyba jest zainteresowany Rebecą. Co odcinek to inna kobieta. A co z Claudią?

Arturo miał smutne dzieciństwo, ale dobrze, że znajduje pozytywy. Jego decyzja o ślubie z Blanquitą zbyt szybka. Cieszy mnie, że Blanquita jest rozsądna i sama powiedziała chłopakowi, że najpierw chce skończyć kurs i poznać lepiej ukochanego

Jorge zobaczył błoto na butach Virginii

Blanquita dobrze radziła kuzynce, by porozmawiała szczerze z Pablem. Ale to jak mówienie do ściany
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:40:56 23-07-19    Temat postu:

Lineczka napisał:
Sylwia94 napisał:
Lineczka napisał:
Sylwia94 napisał:
edka napisał:
P.s. zastanawia mnie że wcześniej nam sugerowali związek Nanycagi i Emiliana a nic się nie dzieje w związku z nimi bez sensu ...

A wg tamtych mądrych starców są sobie przeznaczeni


Jeszcze 13 odcinków do finału, więc mogą ich połączyć.


Nanciyaga będzie miała wizję albo zobaczy to w tych swoich muszelkach (czy co ona tam zawsze rzuca), a Emiliano po prostu po raz enty zmieni zdanie


Ślimaki. Zobaczymy co wykombinują scenarzyści.


Emiliano przeskakuje tak od Veo, Virgini, Nanciyagi, Claudii i teraz Rebeki no i na bank będzie z Nanci no bo to ich przeznaczenie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 15 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:44:00 23-07-19    Temat postu:

Odc. 109-110

Smutne sceny rozpaczy Martina i Magdaleny na miejscu wypadku, potem na czuwaniu, pogrzebie i w domu Martin wspominał chwile spędzone z ukochaną Serce się kraja, że on i Magdalena tak cierpią Mam nadzieję, że ta sytuacja nie będzie trwała długo!
Smutek Jorge i Emiliano jakoś nie zrobiły na mnie wrażenia. Obie te postacie straciły dawno moją sympatię, zwłaszcza Emiliano.
Na czuwaniu i pogrzebie pojawili się także Pablo, Lucia, oczywiście Botel, Virginia. W ME do pogrzebu dołączyli Raymunda, Joaquin i inni ludzie, którzy o dziwo miło się wypowiali o Vero. Przyszedł też Manuel, ale został przepędzony. Udawany smutek Virginii jak zawsze fałyszywy. Tak samo jak jej fałszywa troska o Jorge.

Aaron dowiedział się o śmierci córki i w żaden sposób go to nie dotknęła, co było do przewidzenia. To po prostu drań!
Jakiś chłopak znalazł telefon Vero i zaniósł koledze Aarona. Na nim jest kompromitujące Virginię nagranie. Aaron odszukał dziewczynę i zażądał pieniędzy

Wygląda na to, że w dzieciństwie Arturo dopuszczał się zbrodni, wykorzystywany przez kolegę Aarona, by mieć co jeść. Nie chciał powiedzieć Blanquicie o swojej przeszłości. Mam nadzieję, że zdobędzie się na odwagę, a ona go zrozumie. W końcu był tylko dzieckiem i musiał jakoś przeżyć

Ana Perla zdecydowała się napisać list do Pabla Serio, tak ciężko pójść i odbyć rozmowę? Czasem mam wrażenie, że zarówno Ana Perla jak i Pablo są z jakiejś innej bajki. Dwa takie bierne kołki. Dużo gadają, a jak przychodzi do czynów to nagle nic nie potrafią zrobić. Tak gadają jaka to wielka jest ich miłość, a jakoś nie widać. Już wolę Blanquitę i Artura, którzy wiedzą, czego chcą. Blanquita chce zostać pielęgniarką, a Arturo jest przynajmniej pracowity i ma dość stabilną pracę.
Kobieta sprzedająca kwiaty zaproponowała Anie Perli, by zajęła jej miejsce. Lepsze to niż służenie jakiejś wariatce.

Mariana przyszła do Pabla z radosną nowiną, że ten dostał wizę i może studiować w najlepszej szkole artystycznej w USA. Ten powiedział, że zrobi to, ale tylko jeśli Ana Perla z nim pojedzie. Mariana zaczęła obrażać dziewczynę. Tu muszę przyznać, że postawa Julio wobec Mariany bardziej mi się podobała. Nie cackał się z nią tak jak Pablo!
Lucia odbyła rozmowę z Marianą i dała jej do zrozumienia, że ta nie ma za grosz godności. To samo zresztą powiedziała Montserrat, która jest jaka jest, ale przynajmniej w tej kwestii nie nakręca córki, by walczyła o Pabla. Mariana jednak wcale nie ma zamiaru się poddać Postawiła sobie za cel odzyskanie Pabla, by następnie go porzucić. W to ostatnie jakoś wątpię. Co za desperatka!
Rozbawiło mnie jak Montserrat malowała Marianę, a ta pozowała

Rebeca zachowała się jak należy. Bałam się, że od razu będzie próbowała wykorzystać śmierć Vero, by przymilać się do Martina. Dowiedziała się też, że Emiliano był zakochany w Vero. Muszę przyznać, że mam wielki dylemat, z kim w końcu będzie ten Emiliano
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27493
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:32:38 23-07-19    Temat postu:

Jutro oglądamy do 112? Zrobiły mi się zaległości, więc raczej więcej nie dam rady.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 15 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:10:56 24-07-19    Temat postu:

Ok Ja z kolei mam zaległości w MAM
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27493
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 7:16:02 24-07-19    Temat postu:

Odcinek 108

Sylwia94 napisał:

Vero spotkała się z Danielem, by dokonać wymiany. Ten przekazał jej listy do Demetria i nagranie z hotelu. Vero domagała się jednak dowodu na zabójstwo Matilde. Daniel zaproponował Vero, że nagra swoją rozmowę z Virginią, z którą się umówił w tym samym barze. Vero usiadła więc przy innym stoliku i podsłuchiwała ich rozmowę. Nie wiedziała, że wszystk sprytnie zaplanowali. Virginia przyznała się do zbrodni i wyszła do toalety. Vero przekazała Danielowi kopertę z pieniędzmi, zabrała wszystkie dowody i poszła w stronę samochodu.


Vero postąpiła bardzo ryzykownie umawiając się z Danielem i nikomu o tym nie mówiąc. Powinna poprosić Martina o pomoc! Rozbroiła mnie scena z protką siedzącą stolik dalej od Virginii i nagrywającą jej rozmowę z doktorkiem. Cóż za kamuflaż, praktycznie żaden! Gdyby to nie była pułapka to przecież Virginia w każdej chwili mogła ją zobaczyć.
Wkurza mnie postawa Daniela, który nadal współpracuje z kochanką zamiast ją zdemaskować a przecież pokazała mu już swoją prawdziwą twarz i dała do zrozumienie, że niewiele on dla niej znaczy. Obstawiam, że pogrąży ją dopiero wtedy, gdy zobaczy ją obściskującą się z Manuelem i dowie o ich romansie.

Sylwia94 napisał:
Nagle pojawiła się jakaś kobieta. Najpierw prosiła o pomoc, a potem zaczęła groził Vero bronią. Kazała jej wsiąść do auta i jechać. Ale denerwujące były te jej krzyki! Vero pojechała kawałek, a potem zażądała, by porywaczka powiedziała jej, gdzie jadą. Ta uderzyła ją w głowę i sama zajęła miejsce kierowcy. Po przebudzeniu Vero próbowała zatrzymać samochód. Szarpała się z kobietą i w końcu samochód wypadł z drogi i spłonął No tego się nie spodziewałam! Tak samo jak Virginia i Daniel, którzy patrzyli na to wszystko z niedowierzaniem. Policja znalazła torebkę z dokumentami Vero (dziwne, że ta była w nienaruszonym stanie) i jedno ciało w środku. Założyli, że zmarłą osobą jest więc Vero. Na pewno kobiecie udało się w ostatniej chwili wyskoczyć. Pytanie tylko, czemu policja jej nie znalazła w pobliżu wypadku?


Rozumiem, że Veronica chciała się wydostać z samochodu, ale szarpać za kierownicę i doprowadzić do wypadku? Gdzie jej instynkt samozachowawczy? Może nie myślała trzeźwo pod wpływem adrenaliny i wcześniejszej utraty przytomności spowodowanej urazem głowy.
Mnie też porywaczka mocno irytowała swoimi krzykami.
Co do samego wypadku to jak dla mnie przesadzony i zbyt efekciarki. Nie spadli przecież z żadnego urwiska, nie zderzyli z innym pojazdem a tu samochód wybucha. Czemu mnie to nie dziwi w produkcji Meji?
Veronica musiała wypaść z samochodu tuż przed wybuchem, w momencie gdy dachował. Nie była przypięta pasami do fotela w przeciwieństwie do porywaczki, która spłonęła w aucie. Przypomina mi to "wypadek" Alonso i Xiemny z AB.
Co do stanu torebki Vero to zapewne też wypadła z samochodu i dlatego była nienaruszona.
Dowody na miejscu wypadku wskazują na to, że pasażerką była Veronica (samochód, dokumenty, wisiorek), ale przecież specjaliści powinni wykonać badania DNA w celu potwierdzenia tego i upewnienia się w 100%.
Ciekawa jestem stanu Veronicii po tym wypadku. Obstawiam, że straci pamięć co będzie kolejnym wkurzającym wątekim. Ewentualnie doczołga się do jakiejś chaty na zadupiu w której uzdrowi ją zielarka/znachorka/poczciwa kobieta i dopiero przed samym finałem wróci do bliskich.

Sylwia94 napisał:
Martin zaczął martwić się o żonę, Magdalena zaczęła mieć złe przeczucia. Martin zadzwonił do Emiliana, ale jego żona nie pojawiła się w rezydencji. Gdy miał iść jej szukać przed drzwiami spotkał policjanta, który powiadomił go o wypadku żony.


Motyw z matczynym przeczuciem wiecznie żywy. Nie lubię tego typu wątków w telkach a serwują je nam nagminnie. Nie tylko u matek, ale i innych bohaterów, którzy dziwnym trafem za każdym razem, gdy dzieje się coś złego mają przeczucia.
Martin po słowach policjanta wyglądał jakby nie dowierzał i nie mógł dopuścić do siebie myśli, że coś stało się Vero. Reakcja Magdaleny zrozumiała i jak najbardziej na miejscu. Zapowiadają się w kolejnym odcinku emocjonujące sceny z rozpaczającym protem, Ivan będzie miał spore pole do popisu. Claudia zresztą też.

Sylwia94 napisał:
Jorge narzeka, że jest sam. Mówił, że gdyby nie Emiliano to skończyłby ze sobą No bez przesady! Poza tym sam doprowadził do tego, że Vero się od niego oddaliła. Salma go rozczarowała, ale sam też pozwolił jej odejść.


Jorge powinien mieć do siebie pretensje o to, że rozczarował Vero i pogorszyła się ich relacja. Niby kocha ją jak córkę a tak łatwo przyszło mu ją oskarżyć o zdradę i oszustwo w firmie. Postać Jorge jest bierna, nijaka, bez życia. Do pięt nie dorasta Gonzalo z CME!
Miny Sergio w scenach jego bohatera z ojcem to jakaś kpina. Aż mi się śmiać chciało jak wytrzeszczał oczy.

Sylwia94 napisał:
Martin spotkał się na kolację z Rebecą. Niestety nie polubiłam wciąż postaci granej przez Danę Cały czas kokietowała Martina, robiła jakieś aluzje, a potem wyskakiwała z tekstem, że po prostu jest szczera i bezpośrednia. Dobrze, że Martin postawił sprawę jasno, że kocha żonę i jest jej wierny.


Również nie darzę Rebecii sympatią. Niby ma klasę, podkreśla że szanuje związek protów (ale nie przeszkadza jej to flirtować z żonatym facetem), mówi o kobiecej solidarności, jednak dla mnie to jest przesadzone i fałszywe. Za to stanowcza i konkretna postawa Martina na ogromny plus. Widać, że kocha Vero i poza nią nie widzi innych kobiet.
Chciałabym kiedyś zobaczyć razem Ivana i Danę w telce jako protów. Wizualnie super się prezentują!

Sylwia94 napisał:
Julio jak zwykle był denerwujacy ze swoim płaczem i atakiem furii. Pablowi udało się go przekonać, by pomógł mu znaleźć Anę Perlę. Jakiś farmer widział, jak dziewczyna jechała autobusem do Meksyku.


Julio to już się słuchać nie da. Ciągle gada, że Pablo odebrał mu Anę Perlę, ale przecież ona nigdy nie była jego, nie kochała go. Poza tym jak już ktoś komuś kogoś odebrał to Julio Pablowi, bo wykorzystał okazję, fakt że AP była szantażowana przez dziadka i w taki właśnie sposób znaleźli się przed ołtarzem. Nie da się nikogo zmusić do miłości a związek w którym jedno kocha za dwoje ma nikłe szanse na przetrwanie.
Czy Pablo musiał prosić akurat Julio o pomoc? Mało ludzi mu pomaga? Trochę to dziwne po tym wszystkim co się wydarzyło.

Sylwia94 napisał:
Raymunda, Joaquin, Polo i Onix przeprowadzili się do mieszkania, które wynajęli z pomocą Martina. Raymunda ostatnio przeszła wielką przemianę. W końcu przeprosiła męża za swoje zachowanie.


Joaquin i Raymudna powinni walczyć o swój dom a nie tak łatwo z niego rezygnować i ulegać Manuelowi. Nie ogarniam dlaczego nie dążą do odczytania testamentu Cresencio i dlaczego zakładają, że taki drań jak Manuel mówi prawdę?
Co do przemiany Raymundy to lepiej późno niż wcale, ale scena gdy przeprasza męża powinna się znaleźć we wcześniejszych odcinkach.

Sylwia94 napisał:
Emiliano chyba jest zainteresowany Rebecą. Co odcinek to inna kobieta. A co z Claudią?


Pytanie brzmi kim Emiliano nie jest/nie był zainteresowany?

Sylwia94 napisał:
Arturo miał smutne dzieciństwo, ale dobrze, że znajduje pozytywy. Jego decyzja o ślubie z Blanquitą zbyt szybka. Cieszy mnie, że Blanquita jest rozsądna i sama powiedziała chłopakowi, że najpierw chce skończyć kurs i poznać lepiej ukochanego


Arturo za bardzo się spieszy. Znają się z Blanquitą od niedawna a ten już wyskakuje ze ślubem. Młodzi są, mają przed sobą całe życie. Po co się tak spieszyć? Blanquita wykazała się zdrowym rozsądkiem.
Nic dziwnego, że Arturo miał ciężkie dzieciństwo jeśli jego ojcem jest jak mniemam kumpel Arona.

Sylwia94 napisał:
Jorge zobaczył błoto na butach Virginii


Wydaje mi się, że takiej sceny nie było w tym odcinku. Nie przypominam sobie. Virginia jeszcze nie wróciła do domu...

Sylwia94 napisał:
Blanquita dobrze radziła kuzynce, by porozmawiała szczerze z Pablem. Ale to jak mówienie do ściany


Po co rozmawiać i wszystko sobie wyjaśnić jak można cierpieć, rozpaczać i wyć do księżyca mówiąc przy tym o wielkiej miłości? Anie Perli wystarczy niewiele aby zwątpić w Pablo i to jest problem w tej relacji plus jego bierność i tchórzostwo w relacji z Marianą.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 7:56:41 24-07-19, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 15 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:03:53 24-07-19    Temat postu:

Lineczka napisał:
Sylwia94 napisał:
Jorge zobaczył błoto na butach Virginii


Wydaje mi się, że takiej sceny nie było w tym odcinku. Nie przypominam sobie. Virginia jeszcze nie wróciła do domu...


Przepraszam w takim razie na początku następnego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27493
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:41:35 24-07-19    Temat postu:

Sylwia94 napisał:
Lineczka napisał:
Sylwia94 napisał:
Jorge zobaczył błoto na butach Virginii


Wydaje mi się, że takiej sceny nie było w tym odcinku. Nie przypominam sobie. Virginia jeszcze nie wróciła do domu...


Przepraszam w takim razie na początku następnego.


Spoko, nic się nie stało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 15 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:01:00 24-07-19    Temat postu:

Odc. 111-112

Bardzo mi szkoda Martina, który cierpi po stracie Vero Ivan świetnie zagrał sceny rozpaczy w domu i kopalni!

Mam wrażenie, że scenarzyści sami nie mogą się zdecydować, z kim połączyć Emiliano W jednej scenie spotyka Nanciyagę i ta mówi, że są sobie przeznaczeni. W drugiej scenie Emiliano spędza czas z Rebecą, a w trzeciej cieszy się na widok Claudii. Ale obstawiam, że będzie z Nanciyagą.
Na szczęście Nanciyaga odczepiła się od Martina, Claudia jakby chwilowo zajęła się bardziej Emiliano. Ale Rebeca ciągle się koło niego kręci Dalej nie wzbudza mojej sympatii. Jest w niej coś fałszywego.

Aldo przekazał Martinowi wyniki z laboratorium, z których jasno wynika, że odciski palców Manuela i na formie są takie same. Policja zatrzymała Manuela. Ten zaczął przekonywać Juancho, by zeznawał na jego korzyść w zamian za pieniądze. Ten tak zrobił, ale wkrótce wyszło na jaw, że kłamie. Zresztą jego bajeczka była absurdalna. Jednak policjant wypuścił Manuela mówiąc, że dowody nie są wystarczające i to jego słowo przeciwko słowu Manuela. Serio? To czemu najpierw go aresztowali skoro nagle dowody nie są wystarczające? Jakoś ta scena przepychanek słownych na posterunku wypadła dla mnie absurdalnie.

Aaron chodzi sobie po wolności i robi, co chce. Poszeł do Virginii i zażądał od niej pieniędzy w zamian za milczenie. Ta na początku nie wierzyła, że mężczyzna ma na nią dowody, ale ten pokazał jej nagranie z telefonu Vero. Virginia chciała wyciągnąć pieniądze od Manuela, ale akurat został aresztowany. Daniel ją olał. Zdecydowała się więc podrobić podpis Jorge i wystawić czek. Aaron podał fałszywe imię i nazwisko. Ciekawe, za co zrobił sobie fałszywe papiery. Mężczyzna poszedł do banku i udawał niewidomego, jednak musiał zdjąć okulary, by móc odebrać pieniądze. Kamery go zarejestrowały.
Jorge odkrył, że właściciel kopalni Mina Perdida nie mógł wypłacić pieniędzy z powodu niewystarczających środków. Od razu pomyślał, że ktoś okradł jego konto.

Aaron przyszedł do Magdaleny. Skąd wiedział, że mieszka w mieszkaniu Martina? Znowu próbował ją wykorzystać. Ta obroniła się, ale tylko na chwilę. W porę pojawił się Botel i uderzył Aarona. Powinien był pożądnie mu przyłożyć, bo wiadome było, że ten zaraz się ocknie. Aaron oddał strzał i uciekł. Okazało się, że kula uszkodziła kręgosłup Botela i ten prawdopodobnie będzie inwalidą Tego się nie spodziewałam!

Ana Perla poszła zanieść Pablowi list i wpadła na niego. Powiedziała mu o artykule w gazecie na temat jego ślubu z Marianą. Ten zaprzeczał, ale ona nie chciała go słuchać. Powiedziała mu, że potrzebuje silnego, stanowczego mężczyzny. W sumie nie ogarnęłam, czy Ana Perla w końcu uwierzyła, że Pablo nie ożenił się naprawdę z Marianą, a były to tylko jej gierki, bo ciągle mówiła coś innego. W każdym razie miała sporo racji. Pablo to mimoza. Jednak z drugiej strony Ana Perla też ciągle wątpi w jego miłość. Oboje są więc beznadziejni.
Pablo chce odpłacić Marianie tą samą monetą. Poszedł do niej i udawał, że ją przeprasza. Dał jej do zrozumienia, że jeśli nie wyjdzie mu teraz z Aną Perlą to będzie chciał wrócić do Mariany. Ta bardzo się ucieszyła i poszła do jakiegoś fałszerza, by sporządził dla niej akt ślubny i fotomontaż zdjęcia z rzekomego ślubu. No ciekawa jestem, co Pablo ma zamiar zrobić z Marianą.

Wygląda na to, że Daniel ma Vero

Blanqita dostała się do szkoły pielęgniarskiej
Kolega Aarona przyszedł do niej i zaczął mówić o przeszłości Artura. Dobrze, że jej nie skrzywdził! Blanquita poszła do chłopaka wyjaśnić jego sekret z przeszłości, ale ten się zdenerwował i nic nie chciał powiedzieć.

Ale ten Julio jest męczący Ana Perla pozwoliła mu, by był przy niej jako przyjaciel. Nie powinna była tego robić. Teraz to na pewno nie da jej spokoju.

Wygląda na to, że Jorge i Lucia mogą być razem w finale

Raymunda poszła do Manuela i domagała się, by pokazał jej testament. Ten ją zwodził, ale ta nie dała za wygraną. A to nie jest tak, że przekazanie spadku powinno odbyć się w obecności notariusza? W końcu Cresencio uregulował prawnie te kwestie. Wydaje mi się, że po jego śmierci jego notariusz powinien się skontaktować z jego rodziną, a nie taka samowolka. Mimo wszystko cieszy mnie, że Raymunda zmądrzała ostatnio.

Virginia była nieostrożna pytając się wujka o część przysługującą Vero. Ten od razu powinien zobaczyć, że tej chodzi tylko o jedno!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27493
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:21:30 24-07-19    Temat postu:

Kapitalna gra Ivana w 109 odcinku, rewelacja!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 15 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:13:25 24-07-19    Temat postu:

Ciężkie są te odcinki bez Vero! I wygląda na to, że teraz villanom uchodzi wszystko na sucho
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:26:12 24-07-19    Temat postu:

Ciężko jest patrzeć na rozpacz Martina i przeżywać śmierć i pogrzeb Vero. Ivan jest rewelacyjny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27493
Przeczytał: 13 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:41:19 24-07-19    Temat postu:

To co Ivan pokazał w 110 odcinku to coś fenomenalnego! Klasa sama w sobie, najwyższa półka aktorska! Miałam ciary i łzy w oczach. Claudia super zagrała, ale Ivan wzniósł się na aktorskie wyżyny, coś niesamowitego. Ależ bym go chciała zobaczyć w duecie z Silvią albo Angie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 15 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:27:15 25-07-19    Temat postu:

Dziś do którego odcinka oglądamy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 15 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:07:00 25-07-19    Temat postu:

Odc. 113-114

Nie podoba mi się, że Rebeca ciągle jest przy Martinie i zachowuje się jakby byli parą Przyszła do niego wieczorem z winem. Bez przesady, dopiero co "umarła" Vero Poza tym kreują Rebecę na ideał. Nagle się okazuje, że tak bardzo się angażuje w pomoc społeczną i że podczas studiów jej rodzina zbankrutowała i ta musiała iść do pracy. Dramat po prostu

Jorge ustalił, że kradzież czeku nastąpiła, gdy w biurze były tylko dwie osoby - Virginia i jakaś pracownica. Virginia oczywiście zrobiła z siebie ofiarę. Powiedziałą wujowi, że popełnia ten sam błąd co z Vero. Dlatego ten jej uwierzył i zwolnił pracownicę. Było to bardzo niesprawiedliwe! Przecież nie ma ani dowodów na niewinność Virginii, ani dowód na winę tamtej kobiety. Jorge nie uczy się na błędach i od początku telki aż do teraz wydaje osądy bez KONKRETNYCH DOWODÓW.

Jorge pojechał z Emiliano i Virginią do ME, by obejrzeć nowo nabytą kopalnię. Virginia powiedziała, że idzie odpocząć do pokoju, a w rzeczywistości poszła spotkać się z Manuelem. Oboje wysadzili kopalnię, gdy w środku byli Jorge, Emiliano, Martin i Joaquin. Martinowi udało się wydostać i sprowadzić pomoc. Dużo ludzi rzuciło się na ratunek, nawet kobiety. W końcu został obalony absurdalny mit, że kobiety przynoszą pecha i nie mogą wchodzić do kopalni. Aż dziw, że za sprawą Raymundy Ale kobieta była zrozpaczona, bo w środku był uwięziony jej mąż, a potem na ratunek ruszył Polo, który jako jedyny zdołał się przecisnąć przez wąską dziurę między kamieniami Zaniósł uwięzionym wodę. Dzięki współpracy mieszkańców udało się uratować Jorge, Emiliano i Joaquina. Już myślałam, że Jorge umrze, ale jednak nie.
Fajnie, że Martin postanowił odwdzięczyć się finansowo wszystkim, którzy pomagali podczas akcji ratunkowej

Jorge dowiedział się, że Virginia opuściła hotel. Zaczął podejrzewać, że to ona stoi za wybuchem w kopalni. W sumie jakimś trafem jak ta jest obok dzieją się same złe rzeczy - kradzież pieniędzy, wybuch. Virginia oczywiście się wypierała, ale widział ją Moncho.

Virginia przespała się z Manuelem w jego domu. Śmiałabym się gdyby to było łóżko Cresencio Powiedziała mu, że zakochała się w nim i jeśli się nie pobiorą to muszą przestać się spotykać. Manuel zaproponował jej więc małżeństwo.

Emiliano całował się z Claudią, a potem poszli razem na kolację. Jednak on nie wydaje się za bardzo przekonany, by z nią być. Ona z kolei nagle zapomniała o Martinie. A może pieniędze przysłoniły jej wszystko? W końcu trzeba pamiętać, że przez większość telki szukała bogacza. Jakoś widziałabym Emiliano z Nanciyagą. Może dlatego, że mimo tego jaka jest irytująca, nigdy nie dbała o pieniądze.

Martin zaczyna uważać, że to Virginia spowodowała wypadek Vero. Poszedł do niej żądać wyjaśnień i zobaczył, że dzwonił do niej Aaron.

Aaron schował pieniędze przed swoim kolegą Jak ten się dowie może się wkurzyć

Arturo wyznał Blanquicie, że kradł, by mieć co jeść. Na początku nie spodobała mi się reakcja dziewczyny, ale na szczęście szybko się zrehabilitowała. Oboje powinni poszukać innego miejsca do mieszkania, bo tamten typek może spróbować skrzywdzić Blanquitę

Raymunda i Joaquin odwiedzili Blanquitę w stolicy. Czy w ogóle ktoś ich powiadomił, że Ana Perla się znalazła? Blanquita wygląda dużo poważniej w stroju pielęgniarki. Jej poprzedni wizerunek był strasznie dziecinny

Mariana pokazała Anie Perli akt małżeństwa i zdjęcie ze ślubu z Pablem. Dobrze, że Ana Perla była wobec niej stanowcza i powiedziała, że ta nie ma godności. Ludzie na targu ją poparli.
Potem na targu pojawił się Julio i gdy chciał pomóc Anie Perli z kwiatami zranił się kolcami. Ta zaczęła go opatrywać i Mariana zrobiła im zdjęcie Od razu pobiegła z nim do Pabla. Ahh jaki męczący jest ten wątek Pabla i Any Perli Potem ten żądał od Any Perli wyjaśnień. Ta znowu kazała mu być mężczyzną. Ten powiedział, że nie będzie jej błagał. Potem ona poszła do niego do mieszkania i go pocałowała. Pablo powiedział jej, że jedzie na kilka dni do NY i zrobi porządek z Marianą. Ciekawa jestem, bo już jakoś zwątpiłam w to. Wcześniej jedyne, co osiągnał to to, że Mariana podrobiła akt małżeństwa i zrobiła fotomontaż zdjęcia.
Julio tym czasem robi sobie nadzieje, że Ana Perla go kiedyś pokocha. Męczący jest, a ona nie powinna mu pozwalać być przy sobie, bo tylko go zachęca
Btw. czy Julio musi zawsze chodzić taki rozebrany? I jaki jest sens zakładania dżinsowej kurtki bez rękawów na gołe ciało? Jak mu tak gorąco to chyba taka kurtka jest nieodpowiednia. Oczywiście wiadomo, że chodzi o to, by Julio świecił klatą w telce, ale mnie osobiście to irytuje.

Lucia wyznała Pablowi, że zakochała się w Jorge i myśli, że ten odwzajemnia jej uczucia.

Salma i Nicolas wrócili i pojawili się w rezydencji. Yyy po co? Jakoś żałośnie wyszła ta scena. Przecież ona się rozstała z Jorge i pojechała z innym. Czego więc szuka dalej w tym domu? I jeszcze przyprowadza faceta, choć twierdzą, że nic między nimi nie ma. Najlepszy był Jorge jak spokojnym głosem oznajmił Salmie, że nie musi się martwić o Vero, bo ta nie żyje

Daniel i Virginia znaleźli Vero w pobliżu eksplozji samochodu. Virginia chciała ją zabić, ale Daniel uznał, że ta może im się przydać. Gdy Vero się wybudziła okazało się, że straciła pamięć (mój "ulubiony" motyw ). Daniel zaczął jej opowiadać różne bajeczki, że ta jest narkomanką, ma na imię Victoria. Pokazał jej zdjęcie Virginii, jej wybawicielki i Martina - mężczyzny, który rzekomo wpędził ją w narkotyki. Daniel faszerował Vero środkami nasennymi, by ta nie odzyskała pamięci. Virginia, po porażce w ME, rozkazała Danielowi zabić Vero. Byłam zaskoczona, że tak łatwo się zgodzi. Poszedł do pokoju Vero z zastrzykiem, ale jej już nie było. Jednak nie uwierzyła do końca w kłamstwa Daniela skoro postanowiła od niego uciec. Na ulicy wpadła na Artura. Czy on musi znajdować wszystkie zaginione kobiety?
W sumie obstawiałam trochę inny scenariusz. Mianowicie, że Daniel dowie się o romansie Virginii i Manuela i wtedy powie Vero prawdę, uwolni ją oraz przekaże dowody na Virginię. Ale to ostatnie na pewno w końcu nastąpi.

Botel jest załamany po wypadku. Chce, by Magdalena go zostawiła i znalazła sobie zdrowego mężczyznę Strasznie mi ich obojga szkoda! Życie ich nie oszczędza

Raymunda i Joaquin poprosili Martina o pomoc w sprawie testamentu Cresencio. W końcu!

PS. Jakim cudem w kopalni jest zasięg i można sobie rozmawiać przez telefon? (rozmowa Martina i Magdaleny na temat depresji Botela)


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 22:12:10 25-07-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 333, 334, 335 ... 344, 345, 346  Następny
Strona 334 z 346

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin