Telenowele

Flor33 · Wysłany: 17:11:58 29-01-18 Temat postu:

Mnie akurat finał rozczarował ze względu na Albę i Franco ... nie daruje Nesme ze tak rozwaliła ten wątek tej pary z takim potencjałem

a tym bardziej ze jednak to oni byli głównymi portami bo po pocałunku był Fin

Alba z Franco byli razem 5 min w finale

Myślałam ze jak Franco już odzyskał pamięć to odrazu pójdzie do Alby i z nią porozmawia

a to Alba przez cały czas była sama

Franco tez latał a do do biura to do Mauro

jak sam powiedział Alba to miłość jego życia a praktycznie się nie widzieli ... Za dużo było tych absurdów z duchami to powinien być czas dla protow

Jak ja nie cierpię kiedy villani umierają na samym końcu

Roberta powinna odejść już wcześniej to samo Julian ... ostatnie 20 min powinno należeć tylko do protow ... Teraz jak absurdalnie wyglądała ta amnezja Franco ... Roberta sama powiedziała do Alby ze miała racje bo Franco przestał ja kochać na długo przed pojawieniem się jej w życiu Franco

wiec jak to się ma do tego ze Franco w amnezji kochał Robertę

Bardzo podobały mi się sceny Paolo z córka jak i z Natalia

Nata uratowała Gabriela ale to powinno być dłużej pokazanie a nie 30 sekund ...
Super tez ze to Franco był przy narodzinach wnuczki

i moment kiedy na dźwięk imienia Alba przypomniał sobie wszystkie piękne chwile z Alba

Tak ojcem dziecka Ingrid byl Javier ... nie wiem czy ona go wykorzystywała czy on to świadomie z nią robił

to było zanim Javier zakochał się w Albie i dla tego ja Ingrid tak nienawidziła bo według jej chorego umysłu ona zniszczyła wszystko między nimi

Dla mnie Alba z Franco pozostaną na długo ulubiona para

Adam · Wysłany: 17:18:04 29-01-18 Temat postu:

Moja subiektywna OCENA POSTACI z telenoweli "Me declaro culpable"

* Alba - zdecydowanie to była Moja ulubiona postać.Szczera,waleczna,taki promyk słońca. Z czystym sumieniem mogę przyznać,że to jedna z najlepszych protagonistek w ostatniczach czasach. Płakała,to prawda ale zazwyczaj zawsze miała powód,to rozumiem. Uwielbiam tą kobietę,a Mayrin szczerze mnie zaskoczyła w tej roli

Boli jednak,że nie dostała nominacji do Premiosów za 'najlepszą protagonistkę'

* Franco - uwielbiałem go,ale niestety podpadł mi tym,że po utracie pamięci zaczął wątpić w uczucia Alby i bronił Roberty.Mimo wszystko to bardzo fajny prot był.Kochał córkę,miał z nią fajne relacje ale jednak nie był jakiś taki mega słodki,potrafił skarcić ją kiedy trzeba

I cieszy mnie bardzo fakt,że Juan się dał namówić Nesmie aby zagrać w tej telenoweli

* Roberta - Daniela tutaj zdecydowanie dała popis i była inna od wcześniejszej villany Gracieli w LQLVMR

Mimo,że niekiedy postać Danieli tutaj była Moim zdaniem przerysowana,to jednak dawała radę i była niebiezpieczna,czyli tak jak trzeba

Oby Daniela Premiosa dostała Premiosa za 'najlepszą villanę' bo w 100% zasługuje

* Natalia - niestety tutaj Irinka mnie zawiodła,uwielbiam ją jako osobę,ale jako aktorkę to już niekoniecznie... Na początku telenoweli Natalia serio dawała radę,ale popsuła się totalnie jak dawała się manipulować matce,płakała i użalała się nad sobą,zwlekała z wyjawieniem prawdy w nieskończoność to serio miałem ochotę nią potrząsnąć i powiedzieć : "Ej,tak nie można,to nie rozwiąże problemu !"

Postać miała potencjał,tylko szkoda,że on został tak zmarnowany...

Uważam,że Irinka powinna jeszcze pograć role drugoplanowe,a nie od razu po fatalnej Lucianie z VEA dostawać rolę protki,no nie udźwignęła

Mimo wszystkich błędów postać Natalii trochę się zrehabilitowała tym,że została dawcą dla Gabriela

* Paolo - tutaj zdecydowanie Juan Diego mnie pozytywnie zaskoczył. Nigdy nie darzyłem go jakąś szczególną sympatią jako aktora ale serio w tej telenoweli górował nad niektórymi i w duecie z Iriną to on tutaj wiódł prym

Co prawda,w końcowych odcinkach jego postać podpadła,ale mimo wszystko tutaj Juan Diego mi podpasował i mam nadzieję,że zgarnie za tą rolę Premiosa mimo tych "błędów"

* Ingrid - uwielbiam Sabinkę,więc byłem spokojny o jej postać,ale ona nie była jakąś specjalnie złą kobietą,tylko z 'nadszarpniętą psychiką'. To Moja druga ulubiona postać w tej produkcji.Nic dziwnego,że Nesma znowu ją wzięła do współpracy

Jak mi podpadła,to tylko tym,że knuła z Robertą przeciwko Albie,ale na koniec na szczęście się zmieniła

Szkoda,że nie dostała nominacji do Premiosa

* Julián - Moim zdaniem ta postać była tak cholernie przerysowana,że niekiedy się chciało tego Juliano walnąć w łeb,aby się otrząsnął. Ta postać także miała potencjał,ale myślę,że Nesma nie za bardzo miała na nią pomysłu... Nie ukrywam,że mnie osobiście zaskoczyła nominacja dla 'najlepszego villana'

* Katia - niby była młodszą villaną,ale tak cholernie irytującą,że nie dało się jej oglądać... Nazwana przez nas "Żmiją" ale nie da się ukryć,że nie została bez powodu tak nazwana

Potencjał ta postać miała,ale zmarnowany totalnie,a tak ogólnie to nie przepadam za Alejandrą jako aktorką

* Mauro - lubię Enrique jako aktorka i tutaj Moim zdaniem się popisał. Podobało mi się to,że jego postać nie była taka do końca jednoznaczna,ale wątpliwości były czy naprawdę kochał starszą protkę jak córkę,czy wszystko na pokaz... Cieszy mnie jego nominacja do Premiosów,oby wygrał

* Gael - bardzo lubię Alejandro i tutaj jego postać była niezwykle pozytywna,choć mi podpadł, tym że zamiast pomóc Franco to zabawiał się z półnagą panienką,która się okazała pułapką

Szkoda,że brak nominacji za taką fajną kreację

* Bianca - nie jestem jakimś szczególnym fanem Lisset,ale z pewnością jej postać w telenoweli była jedną z najciekawszych, fajna przyjaciółka,powierniczka

* Tiziano - Ramiro mnie uwiódł (oczywiście pod względem aktorskim) już po fenomenalnym udziale w TVA a tutaj jeszcze bardziej mi się podobał jako podły i nieobliczalny adwokat

Uważam,że to on powinien być nominowany zamiast Pedro

* Julieta - fajnie było zobaczyć Margaritę po dłuższej przerwie,fajna była jej postać,tylko szkoda,że nie skończyła z Gabrielem,bo to był serio piękny związek mimo tej różnicy wieku...

* Gabriel - niekiedy mnie irytował tym,że wątpił w uczucia Alby do niego,która go kochała nad życie,ale fajna to była jakby nie patrzeć postać. Mikela pierwszy raz widzę,bo to chyba jego debiut ale podobało się mi się,że Nesma zatrudnia nieznane twarze w swoich produkcjach

* Valentina - fałszywa przyjaciółka,wredna i taka nijaka,mdła

Słabo zagrana postać przez Michelle Orozco

* Olga - fajna sekretarka,tylko mogliby bardziej rozwinąć jej postać,bo mimo,że Amanda Libertad nie jest dość znana to mogli jej wątek jakoś rozszerzyć

* Javier - w rzeczywistości duch,ogólnie akcje z nim były zbędnymi zapychaczami ale rozumiem,że ten wątek jednak po coś powstał...

* Pedro - postać to była irytujaca jak nie mógł znieść związku Juliety z Gabrielem,ale widać,że Christian Vega się rozwija, a jak wyrósł po TEEP

* Luciana - przyjaciółka Roberty,lekarka.Fajnie zagrana postać,tylko szkoda,że tak szybko skończyła swój żywot... Amairani super zagrała

OCENA TELENOWELI - sprawiedliwe 8/10

OCENA FINAŁU - mocne 9/10

Matilde · Wysłany: 17:45:26 29-01-18 Temat postu:

Moja ocena :
Całokształt 3/5
Finał 2/5

Luimelia · Wysłany: 20:17:20 29-01-18 Temat postu:

NIE NIE NIE Ja oszaleje jeszcze całego odc nie obejrzalam a tu Ingrid mi wyjeżdża że z bratem spała i mieli syna jeeny myslalam ze nic mnie nie zaskoczy a tu szok ;O
Alba Paola - córeczka Paola i Natalii pieknei no ale nie wystarczyłoby samo imie Paola?

bez przesady z tą Albą

Dobra ogladam dalej aa i jeszcze nie sadzilam ze Roberta tak sie przejmie Albą ze nazwie ją siostrą ohh jej ciekawe co dalej ;D

Raquel Becker · Wysłany: 20:24:09 29-01-18 Temat postu:

Ja też nie mogłam uwierzyć w to że Ingrid spała z bratem tylko to usłyszałam to aż mi się wydawało że zle zrozumiałam

Na cześć Alby dali jej imię xd
Roberta w sumie taka zła nie była , gdyby nie ojciec byłaby lepszym człowiekiem

Luimelia · Wysłany: 20:39:14 29-01-18 Temat postu:

Ok obejrzne, powiem tak Finał ok , szkoda ze Julieta nie wróciła, mialam nadzieje do ostatniego momentu ze wróci do Gabriela ech wielka szkoda
Łezke uroniłam jak umarła Roberta to było przykre ;(
Mialam tez nadzieje ze Paolo zacznie chodzić ale jednak nie a wielka szkoda , wszystko tak pod koniec było na szybko widać robione no ale mimo wszystko spoko ;P

Raquel Becker · Wysłany: 20:43:52 29-01-18 Temat postu:

Ja też żałuje że Julieta nie wróciła

Maurowi udało sie ich rozdzielić na zawsze
Ja byłam zdziwiona że Paolo nie zaczął chodzić bo w oryginale odpowiednik Paola w finałowym odcinku chodził o kulach

Luimelia · Wysłany: 20:53:09 29-01-18 Temat postu:

No własnie, wiec mialam nadzieje że on wbiegnie po tych schodach a tu mu pomogli ech no cóz ale mimo to remake duzo lepszy od oryginału

Raquel Becker · Wysłany: 20:58:50 29-01-18 Temat postu:

Mi też się o wiele bardziej od oryginału podobał

I byłam też w szoku że Paolo miał ślub kościelny z Katia niepotrzebnie to zrobili

Mam nadzieję ze JD długo nie każe czekać i szybko wróci do telek

.

Adam · Wysłany: 21:00:18 29-01-18 Temat postu:

Nesma widać,że chciała zrobić dramatycznie

al_da · Wysłany: 21:02:48 29-01-18 Temat postu:

No, mnie to zakończenie też zdziwiło dość mocno, ale to chyba dobrze świadczy o scenariuszu, nie?

Adam · Wysłany: 21:06:49 29-01-18 Temat postu:

Flor33 · Wysłany: 22:17:35 29-01-18 Temat postu:

Ostatnie minuty od śmierci Roberty to było wszystko za szybko te sceny takie po urywane ... a chyba nic nie wspomnieli ze Roberta i Luciane miała na swoim koncie

chyba ze ja coś przegapiłam

Ja tez myślałam ze Julieta wróci

może Nesma się bała ze to za duża kontrowersja w katolickim Meksyku ... Uważam tez ze gdyby było jeszcze z 5 odc to akurat by wystarczyło na dokładne poukładanie wszystkich wątków

Te śluby to były nie potrzebne , ten czas mogli przeznaczyć na protow ... Franco anulował ślub kościelny Paolo

rozwiódł tez Natalię z Julianem ale Julian sam się rozwiódł na wieczność z Nata

Mauro to chyba i molestował Robertę czy ja cos zle zrozumiałam

Mauro to już nie miał innego wyjścia jak strzelić sobie w łeb

Tiziano dał się podejść tak Robercie

Na tt ktoś skomentował ze Roberta to już otruła wszystkich jeszcze tylko psa brakuje

Mi zabrakło tego dłuższego pokazania szczęśliwych protow i to obydwu par

mogli dać im jeszcze z 10 , 15 min ...

Raquel Becker · Wysłany: 22:27:05 29-01-18 Temat postu:

U Alby i Franca zabrakło więcej pokazania szczęscia

ale u Nataolo uważam że i tak było wiele scenek w finale poswieconych jak na pare protów

Nie wspomnieli nic o Lucianie

Adam · Wysłany: 22:45:18 29-01-18 Temat postu:

I o tym gościu co zepchnęła go z dachu w jednym z początkowych odcinków