Telenowele

Raquel Becker · Wysłany: 22:17:00 27-10-18 Temat postu:

Niestety zachowanie Natalię bedzie bez zmian cały czas będzie dawała sobą manipulować Julianowi i matce w tej kwestii będzie tak samo!

Pamiętam jak my co oglądaliśmy w oryginale chcielismy dla Juliana jeszcze czegoś gorszego za to jak traktuje Paola

Paolo ma silniejszy charakter od Juliana , pamiętam jak Julian gdy dostał z banki od Paola od razu poszedł na skargę do Roberty

Sylwia94 · Wysłany: 23:35:11 27-10-18 Temat postu:

Odc. 6

To Ingrid odłączyła Javiera od aparatury???

Może mi ktoś to proszę wyjaśnić?

Przecież widzieliśmy wcześniej, jak zrobiła to Alba na prośbę męża... Trochę już się w tym pogubiłam. Jednak wyszło na jaw, czemu Ingrid tak naprawdę nienawidzi szwagierki. Zazdrościła jej syna i rodziny, której ona sama mieć nie mogła. Dlatego pod pozorem oskarżeń o śmierć brata wyładowywała się na niej i postanowiła ukraść jej syna. Ingrid jest szalona. W dodatku to wywoływanie duchów

Nie lubię takich wątków, dostaję ciarek... W dodatku ta wizja w łazience...

Roberta czuje się coraz bardziej zagrożona i zdesperowana. Śledziła męża i gdy zobaczyła go znowu z Albą postanowiła ją zabić

Na szczęście kobietę uratował Franco. Roberta postanowiła popełnić samobójstwo albo chciała tylko na siebie zwrócić uwagę. Franco czule się nią zajmował, widać, że mimo braku miłości, troszczy się o nią

Roberta już ma kolejny plan usidlenia męża. Postanowiła zajść w ciążę, choć już prędzej jej do zostania babcią

Okazało się, że jej przyjaciółka zajmuje się takimi rzeczami i dopuściła się nieetycznych rzeczy...

Franco coraz więcej czasu spędza z Albą, mają się ku sobie

Coraz więcej osób zaczyna to zauważać, w tym Mauro. Robił zięciowi o to wyrzuty. Potem również Albie. Na szczęście kobieta się nie dała

Mauro jest zainteresowany Ingrid

Zachciało mu się miłostek na stare lata

Gabrielowi podoba się chłopak?

Jestem w szoku. Ingrid źle potraktowała bratanka. On zresztą powiedział jej kilka gorzkich słów prawdy. Gabriel od razu napisał do matki. Alba przyszła do domu Ingrid i rzuciła się na nią w obronie syna

Ingrid nie powinna go dłużej wychowywać, bo tylko robi mu krzywdę. Poza tym wiecznie stosuje wobec niego szantaż psychologiczny np. ile to jej zawdzięcza

Julian dalej obraża Paolo

Wmówił też Natalii, że osoba, którą ta potrąciła, ma się dobrze. Nie jest mu na rękę, by przyznała się do winy, bo po pierwsze nie będzie mógł już jej szantażować, a po drugie on sam jest w to zamieszany. Natalia była skłonna złożyć zeznania, ale w tamtej chwili dowiedziała się o próbie samobójczej matki. Teraz pewnie uwierzy Julianowi, albo przynajmniej będzie chciała wierzyć...

Paolowi wyznał Natalii, że mu się podoba

Lineczka · Wysłany: 17:58:46 28-10-18 Temat postu:

Odcinki 5-6

Bardzo mi się podoba wątek Alby i Franco.

Rozwija się w odpowiednim tempie, obie postaci są świetne razem jak i osobno. Do tego mają chemię! Moje ulubione sceny z nimi z tych odcinków to Franco uczący Albę robić kawę (

) i Alba zmieniająca koło w samochodzie Franco. Fajnie, że protka potrafi sobie radzić w życiu i nawet typowo męskie zajęcia nie są jej obce. Coś nowego, innego, fajnego w tym telkowym świecie. Alba ma u mnie też dużego plusa za postawienie się Mauro.

Pokazała charakterek! Takie właśnie powinny być protki!
Franco to mój ulubiony bohater w telce. Fantastyczny, wartościowy człowiek!

Świetny prawnik, ojciec, przyjaciel. Cudownie wspierał Albę i podnosił ją na duchu.

Taki mężczyzna to skarb!
Niewiele brakowało a doszłoby do pocałunku między Franco i Albą po tym jak ją uratował, ale moim zdaniem dobrze, że jeszcze do niego nie doszło. Byłoby to trochę za szybko a ja wolę dawkowanie napięcia.

Roberta miała atak w którym całkowicie straciła kontrolę.

Była gotowa zabić Albę, bo zobaczyła ją w towarzystwie Franco. To dopiero początkowe odcinki, skoro na takim etapie znajomości tej dwójki Roberta jest gotowa do morderstwa to co będzie dalej? Strach się bać! To jest villana z krwi i kości, budząca przerażenie! Genialne były sceny Roberty i Juliana w rezydencji! Daniela kapitalnie je zagrała! Pisałam już, że uwielbiam jej duet z Pedro i po tych odcinkach mój poziom sympatii do nich jeszcze wzrósł! Uwielbiam momenty z Robertą wydzierającą się na Juliana, mistrzostwo!

Nie podoba mi się jednak jej pomysł z zajściem w ciąże aby zatrzymać przy sobie Franco.

Ciężko się oglądało Natalię w tych odcinkach. Znowu dużo płakała a Irina wypada w tego typu scenach fatalnie. Mnie jej gra męczy.
Było do przewidzenia, że Natalia nie złoży zeznań na komisariacie. Tym razem przeszkodziła jej informacja o stanie matki a następnym co lub kto to będzie?

Niby miała chęci aby przyznać się do swojej winy, ale pewnie teraz jej miną po zapewnieniach Juliana, że osoba, którą potrąciła żyje i ma się dobrze.

Jeśli protka ma chociaż trochę oleju w głowie to powinna próbować zweryfikować te informacje. Nie zdziwię się jeśli Natalia pozostanie bierna i postanowi zapomnieć o sprawię.

Wtedy jej bohaterka jeszcze bardziej straci w moich oczach.

Fajne były sceny z Paolo na koncercie. Rozkręcił się chłopak, widać było u niego radość życia, która chociaż na chwilę powróciła. Szkoda mi go, ale wylądowanie na wózku nie jest końcem świata chociaż na ten moment tak mu się wydaje. Przydałaby się mu terapia aby zmienił myślenie i zaakceptował sytuację i pogodził się ze swoją niepełnosprawnością. Ma całe życie przed sobą i od niego zależy co z nim zrobi. Sytuacja jest trudna, ale nie beznadziejna. Poza tym ma ludzi którzy go wspierają, Dante to fantastyczny przyjaciel!
Co do duetu Paolo i Natalii to on o wiele bardziej się stara. Kontaktuje się z nią, zaprasza ją na spotkania, widać że mu zależy. Z kolei ona sama nie wie czego chce. Ciągnie ją do Paolo, ale jednocześnie nie potrafi odciąć się od Juliana i tkwi z nim w toksycznym związku. Już nie mówiąc o sekretach jakie skrywa. Do tej pory dziwi mnie, że nie powiedziała o wypadku ojcu. Przecież Franco by jej pomógł a do tego zrzuciłaby ciężar z serca!

Ogromne zaskoczenie z Ingrid odłączającą brata od respiratora.

Sama nie wiem co o tym myśleć. Motyw z protką dokonującą eutanazji z miłości był intrygujący a tu taka zmiana sytuacji o 180 stopni. Wiele wskazuje na to, że pobudki Ingrid nie były tak szlachetne. Nie wiadomo o co konkretnie chodzi, ale ona ewidentnie ma coś na sumieniu.
Nie podoba mi się wątek z wywoływaniem ducha Javiera, nie przepadam za paranormalnymi aspektami w telkach, nie przemawiają do mnie.
Ingrid z pewnością zdrowa psychicznie nie jest. Ciekawi mnie jej relacja z Mauro. Dziadyga ewidentnie jest pod jej wrażeniem. Czyżby mu się zachciało romansu z młodszą kobietą?

Nawet nie wie z kim ma do czynienia! Wkurzył mnie, gdy czynił wyrzuty Franco, że dopuścił do ataku Roberty a sam to niby gdzie był? Po nocach włóczył się po domu Ingrid. Widział też, że coś złego dzieje się z Robertą a jakoś stanowczo nie zainterweniował.

Dodam, że Sabine w roli Ingrid wypada świetnie!

Gabriel jest gejem?

Kolejny zaskakujący zwrot sytuacji. Chyba jednak zbędny. Odnoszę wrażenie, że w ostatnich latach zbyt często i na siłę wrzuca się w telkach wątki homoseksualne.
Reakcja Ingrid na słowa nauczycielki mocna. Niby tak kocha Gabriela a spoliczkowała go za wstyd jaki przyniósł rodzinie?

Młody od razu poprosił Albę o pomoc a ona dała do wiwatu Ingrid! Świetna scena, gdy wpadła do domu, nakrzyczała na nią i ją obezwładniła. Nie będzie jej ta harpia syna szykanowała!

Fajna scena z Biancą i Gaelem.

Chcę ich więcej! Jest między nimi chemia, aktorzy do siebie pasują. Liczę na rozbudowanie ich wątku.

Julian okropnie odnosi się do Paolo. Po chamsku, z pogardą i wyższością. Dodatkowo zaznacza swoje terytorium obłapując Natalię na jego oczach i zgrywając najlepszego chłopaka XXI wieku.

Widać, że Julian jest niepewny i stąd takie zachowanie. Gdyby było inaczej to nie przejmowałby się Paolo a on widzi w nim zagrożenie. Taki niby cwaniaczek a jak przyjdzie co do czego to wyjdzie jego tchórzostwo i niepewność.

Raquel Becker · Wysłany: 18:13:20 28-10-18 Temat postu:

Sylwia tak to Ingrid odłączyła brata od aparatury a potem jak wyjdą powody tego to wow będziesz w szoku ale nic nie zdradzam

a co do Gabriela nie jest gejem i na szczęście tutaj zaoszczędzą takiego wątku. Gabriel będzie miał fajny wątek z jedną postacią i przez wiele osób lubianą aktorką ( Esmeralda z #LQLVMR

)

Lineczka · Wysłany: 18:15:13 28-10-18 Temat postu:

Sylwia94 · Wysłany: 18:19:25 28-10-18 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 18:32:41 28-10-18 Temat postu:

edka · Wysłany: 19:41:34 28-10-18 Temat postu:

Sylwia94 · Wysłany: 21:11:59 28-10-18 Temat postu:

Ja zakładam, że on się w niej zakocha, ale bez wzajemności

Tak mi się wydaje po scenie z entrady

Edka, nie oglądasz już Sombry?

Luimelia · Wysłany: 21:20:59 28-10-18 Temat postu:

Dla mnie wielka szkoda ze Margarity było tak mało z Gabrielem

edka · Wysłany: 21:55:43 28-10-18 Temat postu:

Sylwia94 · Wysłany: 16:14:03 29-10-18 Temat postu:

edka · Wysłany: 16:46:41 29-10-18 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 16:55:39 29-10-18 Temat postu:

Polecam LA, lepsze od Sombry. Pięknie poprowadzony wątek protów.

Aczkolwiek ma ta telka pewne minusy. Największe to: strona techniczna, montaż, zagmatwane tajemnice.

edka · Wysłany: 18:02:57 29-10-18 Temat postu: