Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mentir para Vivir -Televisa 2013-
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 84, 85, 86 ... 128, 129, 130  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:19:46 16-10-13    Temat postu:

obiecałam sobie, że nie będę płakać, a się popłakałam
mimo, że wiedziałam że tak będzie

dlaczego musieli usmiercić moją ulubiona postać !? jeśli jeszcze uśmiercą Sebę, to się chyba na Rosy obrażę

w ogóle myslałam, ze śmierć Mariano będzie w czwartek, albo w piątek
i też zauważyłam, ze skoro Mariano umarł na skutek obrażeń po postrzale i miał operację, to gdzie te wszystkie kabelki?????? no tu trochę im nie wyszło, no i do zachowanie niektórych policjantów w czasie akcji też bym miała małe "ale" ale tak poza tym odcinek był świetny, pełen napięcia

a gdzie był Pierro?? w sumie ta ich paczka z początkowych odcinków kompletnie sie rozleciała, teraz stracili Mariano

dobrze, że Leonardo ma zawsze przy sobie łuk ale teraz będzia miał przez to wszystko problemy

a Raquel nie ma wstydu czemu ona tak traktuje Cesara

ciekawe co teraz zrobi JL? w sumie teraz się za pewne rozbestwi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnesita653
Komandos
Komandos


Dołączył: 27 Lis 2011
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:11:34 16-10-13    Temat postu:

Kurczę, mogli sobie darować tą śmierć Mariana! Mógł być wątek postrzelenia, potem krytyczny stan w szpitalu, bez żadnych nadziei na przeżycie, ale mógłby niespodziewanie (nawet ku zdziwieniu lekarzy) wyzdrowieć... Ale cóż...

Wracając do tego co w poprzednim odcinku Jose Luis powiedział Orianie o faworyzowaniu jego dziecka kosztem Alinki, to uważam, ze on trochę racji miał... Oczywiście Ricardo jest wspaniałym mężczyzną i człowiekiem i nigdy by się tak (świadomie) nie zachował, ale... jesteśmy tylko ludźmi, którymi rządzą instynkty... Oczywiście w przeciwieństwie do zwierząt możemy te instynkty eliminować, bo jesteśmy wyposażeni w mega rozwinięty mózg, jednak w ekstremalnych sytuacjach, kiedy rządzą nami same emocje, instynkty te mogą wyjść na wierzch... Ricardo będzie kochał oba bąble tak samo, jednak kiedy przyjdzie co do czego, to bardziej walczyć będzie o swoje własne dziecko... Taka jest prawda, niestety...

Jestem bardzo ciekawa, co się wydarzy w następnych odcinkach. Też byłam przekonana, że te sceny z dzisiaj będą bardziej pod koniec... Zastanawia mnie jak skończy Jose Luis i Raquel. Mam nadzieję, ze Raquel się opamięta i posłucha w końcu Luciny. Co do Jose Luisa, to mam skrytą nadzieję, że będzie się leczył, oczywiście pójdzie siedzieć, ale będzie mógł się widywać z Alinką... Nie wiem czemu, ale od samego początku lubię postać Jose Luisa i życzę mu w miarę szczęśliwego zakończenia... Mam tylko nadzieję, ze nie pójdą na łatwiznę i, że zrobią tak, że Jose Luis zabije Raquel, do reszty zwariuje i pójdzie do więzienia na dożywocie( albo do psychiatryka) i nie będzie mógł widywać Alinki... To by było takie oczywiste, schematyczne, mam nadzieję, że mnie pozytywnie zaskoczą scenarzyści.

Co do Marilu... Uważam, że 25 lat to zdecydowanie za dużo... Owszem zabiła nienarodzone dzecko, ale, po pierwsze była pijana, co według mnie powinno być okolicznością łagodzącą, a nie na odwrót, gdyż kiedy jest się pijanym, to się do końca nie wie co się robi, a po drugie ona była w takim stanie psychicznym, że trudno tutaj mówić o jakiejkolwiek poczytalności... Ale co do jej wątku to myślę, że już go tak zakończyli i nie będą do tego wracać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julia0819
Motywator
Motywator


Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:10:14 16-10-13    Temat postu:

Przepłakałam cały odcinek. I nadal ryczę, mimo, że skończyłam oglądać z 5 minut temu. Od pierwszej sceny z Marianem zebrało mi się na płacz bo zdawałam sobie sprawę co zaraz zobaczę. Umarł jako bohater, broniąc Jacque przez Samuelem. Na jego pożegnaniu z Jacque i Ricardem wylałam tony łez. Najsmutniejsza śmierć postaci w telce jaką wiedziałam. Aż się boje jutrzejszego odcinka i prawdopodobnie pogrzebu Mariana.

Wgl Samuel zachował się jak jakiś psychopata! Pozabijał wszystkich którzy mu się natrafili, nawet kelnerkę z restauracji. A wszystko po to by zdobyć tą cholerną płytę Jedyną plusem tej sytuacji jest fakt, że Samuel również zginął. Tylko nie podoba mi się, ze to Leonardo go postrzelił. Oby teraz jego nie wtrącili do więzienia!

W jutrzejszym odcinku Mati będzie miała problemy hehe. A Ruben ostrzegał ją, by odeszła z tej firmy. Nie posłuchała się to teraz ma za swoje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brando
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 4057
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: daleko
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 0:17:09 17-10-13    Temat postu:

Odcinek smutny i pełen emocji. Biedny Mariano. Mentalność ludzka ehh skończyli tak wątek Mariano bo jak przecież były ksiądz może ułożyć sobie życie z kobietą... chcieli uniknąć komentarzy na ten temat... Scena śmierci bardzo smutna, ale skoro on był po operacji do rzeczywiście gdzie kabelki i jakoś na umierającego nie wyglądał. No ale wybaczam im to.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roberta Monterrubio
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 17 Paź 2013
Posty: 852
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Latinowood ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:29:23 17-10-13    Temat postu:

Oglądam, bo gra tam Altair, którą bardzo lubię Zresztą fabuła też mnie wciągnęła, muszę przyznać, choć niestety jestem trochę w tyle (oglądam sporo telenowel w necie).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jimenita
King kong
King kong


Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:32:21 17-10-13    Temat postu:

Smutny odcinek, wszyscy opłakiwali Mariana...

Matilde została aresztowana w końcu ma jakąś nauczkę..

Mam nadzieje że Sebastiana nie wsadzą do więzienia w końcu pomógł Omerowi w dostarczeniu dowodów...Sebastian spytał się Piera czy Antonio jest jego ojcem, ale Piero zaprzeczył i powiedział że to on jest jego ojcem...uważam że dobrze postąpił że nie powiedział Sebastianowi prawdy

Jose Luis zabił Antonia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta87
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 19 Mar 2012
Posty: 14390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:44:27 17-10-13    Temat postu:

Brando napisał:
Odcinek smutny i pełen emocji. Biedny Mariano. Mentalność ludzka ehh skończyli tak wątek Mariano bo jak przecież były ksiądz może ułożyć sobie życie z kobietą... chcieli uniknąć komentarzy na ten temat... Scena śmierci bardzo smutna, ale skoro on był po operacji do rzeczywiście gdzie kabelki i jakoś na umierającego nie wyglądał. No ale wybaczam im to.


Ja nie sądzę żeby to było z takiego powodu Raczej chcieli zaskoczyć widzów. Teraz sporo księży rezygnuje z powołania i nie jest to nic dziwnego tym bardziej, że kościół przeżywa kryzys - co osobiście mnie nie dziwi po tym co np niektórzy ważniejsi z nich wygadują z ambony



Sebastian z trudem zachował zimna krew przy Antonio. Ten spakował wszystkie pieniądze z sejfu, kupił bilet do Tijuany i uciekł. Jose Luis zabił go z zimną krwią, bo groził mu, że powie wszystko co wie kiedy go złapią. Rzeczywiście nie jest zdolny do zabicia - aj Oriana przejrzyj na oczy! ( Widziałam jakieś foto, że Diego i Alberto są w lesie i że kręcą ostatnią scenę Antonia, ale sądziłam, że oni obaj się w lesie będą ukrywać).

Jose Luis oczywiście uważa, że śmierć Samuela to doskonała szansa dla niego i Oriany, by odbudowali swoje życie. Dobrze, że ona posłała go do diabła, ale Wiedziałam, że protka wpadnie na jakiś durny pomysł Jose Luis umyślił sobie wakacje z córką więc zgodzi się, ale pojedzie z nimi. Nie domyśla się podstępu??? Ciekawe co na to Ricardo, bo na jego miejscu to...

Paloma od razu jak widzi lekarza to wie, że stało się coś złego Smutno było patrzeć na ten pogrzeb Rozczuliła mnie Alinka pocieszająca Ricardo

Nie wierzę Piero okłamał Sebastiana kiedy ten zapytał kto jest na prawdę jego ojcem: on czy Antonio Piero, bo sądzi, ze ten pierwszy odpowiedział, że on W sumie fajnie i jestem ciekawa czy Młody dowie się prawdy.
Też wcale mi się nie podoba, że Sebastian może kłopoty w związku z pracą w tej lewej firmie.

A Matilde wyprowadzana z jej wspaniałej firmy przez policję i za kratkami - bezcenne

Ruben oświadczył się Fideli Wreszcie odważył się odbudować swoje życie u jej boku.

Matilde wyprowadzana z jej wspaniałej firmy przez policję i za kratkami - bezcenne

Jaqui chce się zemścić za śmierć ukochanego i ciekawe co zrobi...

W urywkach - w sumie uważam, że już ich nie powinno być, bo robią się straszne spoilery - ślub, beso Fideli i Rubena + Ruben z jakimś dzieckiem, więc może w końcu się wyjaśni kogo to dziecko: skoro Fabiola straciła swoje to może faktycznie Raquel urodzi dziecko Cesara? Byłoby fajnie i nawet mógłby zostać samotnym ojcem, bo uważam, że przemiana Raquel byłaby bez sensu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:29:52 17-10-13    Temat postu:

zaraz zabieram się za obejrzenie odcinka, ale widzę że czekają mnie wspaniałe scenki z Mati

co do śmierci Mariano, nie wydaję mi się, że akurat w tej telce to byłby taki problem , że były ksiądz chce sobie ułożyć życie z kobietą. Wydaję mi się, że chcieli udramatyzować końcówkę telki, tak by wycisnąć z nas te łzy bo Mariano nalezał do lubianych bohaterów, ale nie był głównym

a Ruben i Fidela achhh ja bym wolała Rubena albo samego, albo z Luciną

Agnesita653 napisał:


Wracając do tego co w poprzednim odcinku Jose Luis powiedział Orianie o faworyzowaniu jego dziecka kosztem Alinki, to uważam, ze on trochę racji miał... Oczywiście Ricardo jest wspaniałym mężczyzną i człowiekiem i nigdy by się tak (świadomie) nie zachował, ale... jesteśmy tylko ludźmi, którymi rządzą instynkty... Oczywiście w przeciwieństwie do zwierząt możemy te instynkty eliminować, bo jesteśmy wyposażeni w mega rozwinięty mózg, jednak w ekstremalnych sytuacjach, kiedy rządzą nami same emocje, instynkty te mogą wyjść na wierzch... Ricardo będzie kochał oba bąble tak samo, jednak kiedy przyjdzie co do czego, to bardziej walczyć będzie o swoje własne dziecko... Taka jest prawda, niestety...


mnie się wydaję, ze niekoniecznie. Ale rozumiem obawy ojca ( tu Jose Luisa ) o to jak bedzie traktowana córka przez przyszłego meża byłej żony. Rozumiem, że poruszył ten temat, ale JL robi to bardziej dlatego by namieszać w głowie Orianie, a nie przez troskę o małą chociaż stara się być dobrym ojcem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnesita653
Komandos
Komandos


Dołączył: 27 Lis 2011
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:02:33 17-10-13    Temat postu:

Kurczę, jednak stało się to, czego się najbardziej obawiałam- zrobili z Jose Luisa psychopatę do kwadratu, który po tym co zrobił, już nie będzie miał nawet cienia szansy na w miarę szczęśliwy (na to co zrobił wcześniej) finał. Po tym jak z zimną krwią zabił Antonia jego los już jest w zasadzie przesądzony i myślę, że już nas niczym nie zaskoczą. Albo go uśmiercą, albo trafi do psychiatryka (ewentualnie za kratki). Nic nadzwyczajnego, a miałam nadzieję na coś innego... Tak ładnie brał leki, trzymał się żeby nie pić...

marta87 napisał:

Nie wierzę Piero okłamał Sebastiana kiedy ten zapytał kto jest na prawdę jego ojcem: on czy Antonio Piero, bo sądzi, ze ten pierwszy odpowiedział, że on W sumie fajnie i jestem ciekawa czy Młody dowie się prawdy.


Ja się bardzo cieszę, że Piero okłamał Sebę. Mam nadzieję, że się nie dowie prawy, ale znając przewidywalność telek to na pewno cała prawda wyjdzie na jaw...

Alinka przesłodka!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:56:23 17-10-13    Temat postu:

aresztowanie Mathilde to było piękne tak jej się miało, że jest teraz taką ważną osobistością hahahaha a później płacze do słuchawki Cesarowi hahahahah

JL zabił Antonia kurcze trupy sieją sie tu gęsto , z jednej strony tak myślałam że A źle skończy, ale scenka była niezła, pełna napięcia- według mnie Rosy wyszedł świetny sensacyjno-kryminalny serial! i tak powinni go nazywac

pogrzeb Mariano tak mi smutno, że go uśmiercili, a jeszcze patrzenie na rozpaczającego Ricardo mała Alinka jest wspaniała, umie pocieszyć

Pierro jak zwykle chce dobrze, ale nie wydaję mi się zeby kłamstwo było dobrym wyjściem. Seba powinien znac prawdę, choćby najgorszą- no ale mentir para vivir
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julia0819
Motywator
Motywator


Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:25:00 17-10-13    Temat postu:

marta87 napisał:

W urywkach - w sumie uważam, że już ich nie powinno być, bo robią się straszne spoilery


Bardzo mnie to denerwuje. Do finału zdążą nam pokazać wszystkie ważne sceny i już finał nie będzie dla nas wielkim zaskoczeniem. Beznadziejne posunięcie.


Co do odcinka, to znów na nim ryczałam. Pogrzeb Mariana i rozmowa Ricarda i Piera na jego temat były naprawdę bardzo smutne. Jakoś nigdy wcześniej śmierć bohatera w telce mnie tak nie zasmuciła.

Matilde w więzieniu. W pewniej chwili mi się jej nawet trochę szkoda zrobiło ale szybko mi przeszlo. Ciekawe ile tam posiedzi. Nie zdziwie się jeśli zrobią tak jak z Marilu czyli umieszczą ją na długo za kratkami.

Fajnie, że Ruben oświadczył się Fidelii. Lubię tą parkę i od początku im kibicowałam. Reakcja Fidelii mnie zaskoczyła, ale pozytywnie.

Końcówka odcinka super. JL "pomógł" Antoniowi hehe. Nie będę udawać, że mi go szkoda hehe. Antonio był najbardziej irytującą mnie postacią, sporo scen z nim przewijałam więc cieszę się, że już go nie będzie. Trochę naiwnie się zachował, mówiąc JL gdzie jest itp. Sam skazał się na śmierć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brando
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 4057
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: daleko
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 23:00:22 17-10-13    Temat postu:

marta87 napisał:
Brando napisał:
Odcinek smutny i pełen emocji. Biedny Mariano. Mentalność ludzka ehh skończyli tak wątek Mariano bo jak przecież były ksiądz może ułożyć sobie życie z kobietą... chcieli uniknąć komentarzy na ten temat... Scena śmierci bardzo smutna, ale skoro on był po operacji do rzeczywiście gdzie kabelki i jakoś na umierającego nie wyglądał. No ale wybaczam im to.


Ja nie sądzę żeby to było z takiego powodu Raczej chcieli zaskoczyć widzów. Teraz sporo księży rezygnuje z powołania i nie jest to nic dziwnego tym bardziej, że kościół przeżywa kryzys - co osobiście mnie nie dziwi po tym co np niektórzy ważniejsi z nich wygadują z ambony [/size]



Ty tak nie sądzisz, ale ja tak sądze i wielu Meksykanów także. Ci ludzie mają dziwne poglądy. Czytam inne fora internetowe i fan page na fb. Jakimś wielkim zaskoczeniem to dla nich nie było. Z resztą dla mnie też nie.


Co do odcinka. To dobrze Matilde... Łaski teraz potrzebuje. Niech siedzi. Kolejny trup. Tym razem Antonio zabity przez JL.
Piero skłamał i powiedział że jest prawdziwym ojcem Sebastiana.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurora
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 26134
Przeczytał: 26 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:20:20 17-10-13    Temat postu:

Moim zdaniem Piero dobrze zrobił, że skłamał, po co świadomość Sebie, iż ma takiego ojca. Wystarczy, że żyje z "wyrokiem śmierci" jakim jest wirus HIV . Piero i Ricardo bardziej się interesowali jego losem niż rodzony ojciec.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta87
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 19 Mar 2012
Posty: 14390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:02:15 18-10-13    Temat postu:

Brando napisał:
marta87 napisał:
Brando napisał:
Odcinek smutny i pełen emocji. Biedny Mariano. Mentalność ludzka ehh skończyli tak wątek Mariano bo jak przecież były ksiądz może ułożyć sobie życie z kobietą... chcieli uniknąć komentarzy na ten temat... Scena śmierci bardzo smutna, ale skoro on był po operacji do rzeczywiście gdzie kabelki i jakoś na umierającego nie wyglądał. No ale wybaczam im to.


Ja nie sądzę żeby to było z takiego powodu Raczej chcieli zaskoczyć widzów. Teraz sporo księży rezygnuje z powołania i nie jest to nic dziwnego tym bardziej, że kościół przeżywa kryzys - co osobiście mnie nie dziwi po tym co np niektórzy ważniejsi z nich wygadują z ambony [/size]



Ty tak nie sądzisz, ale ja tak sądze i wielu Meksykanów także. Ci ludzie mają dziwne poglądy. Czytam inne fora internetowe i fan page na fb. Jakimś wielkim zaskoczeniem to dla nich nie było. Z resztą dla mnie też nie.

(...)


To moja opinia i nie musisz się z nią zgadzać. Dla wielu osób tutaj było to zaskoczenie i zapewne nie dlatego, że sobie ksiądz nie mógł ułożyć życia z kobietą tylko dlatego, że było to raczej dość nieprzewidywalne zakończenie jego wątku.
Ponadto, który to producent tak się przejmuje zdaniem widzów, że zmienia aż tak bieg postaci? Widać po innych telach, że zdanie widzów często mają w tzw. głębokim poważaniu, np CI i to co zrobiono z teli, protów mimo sugestii widzów.



Nie ma co: złodziej okradł złodzieja Jose Luis zadał sobie tyle trudu żeby zakopać Antonia więc ciekawe czy oni znajdą ciało.

Omero i Leonardo domyślili się, że Jose Luis musiał dać komuś oryginał płyty.

Ciekawe co zrobi Matilde jak się dowie, że jej byy mąż żeni się z Fidelią Szlag ją trafi i pewnie nawet nie podziękuje mu za próbę pomocy

Alinka chce jechać na wakacje i Jose Luis wykorzystał okazję by zaproponować dwudniowy wyjazd dla córeczki. Oczywiście wiedział, że Oriana nie zgodzi się puścić ich samych W taki oto sposób osiągnął to co chciał, już wynajął domek na odludziu, awionetkę, załatwia paszporty i będzie chciał je wywieźć nawet siłą na Dominikanę. Ricardo się nieźle wkurzy i wreszcie powie Orianie do słuchu! Nie rozumiem jak ona może tak ślepo wierzyć, że JL ich nie skrzywdzi i nie wywiezie skoro już wiele razy udowodnił, że nie można mu ufać! Bardzo dobrze, że Ricardo oświadczy, że jeśli Oriana pojedzie to z nimi koniec, bo już za długo tak żyją i on sobie takiego życia nie wyobraża! ( tylko co to da jak ona i tak pojedzie... )

Ricardo przez adwokata przekazał Marilu, że składa pozew o rozwód. Było mi nawet szkoda Marilu kiedy krzyczała, że Ricardo nie może jej teraz tego zrobić Trafiła do więziennego szpitala, z rozpaczy ukradła skalpel, a potem podcięła sobie nim żyły Nie mogła żyć z Ricardo więc wolała umrzeć...


Fabiola i Leonardo




+ Escena Exclusiva: Ayer la misa de Mariano no salió completa al aire. Aquí te presentamos la escena completa en exclusiva! --> [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez marta87 dnia 5:27:23 18-10-13, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jimenita
King kong
King kong


Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:24:35 18-10-13    Temat postu:

Wkurza mnie Oriana że zgodziła się wyjechać z Jose Luisem i Aliną..ona na prawdę już nie myśli no ale po urywkach chyba będzie miała nauczkę i pożałuje że nie posłuchała Ricarda...

Marilu popełniła samobójstwo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Televisa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 84, 85, 86 ... 128, 129, 130  Następny
Strona 85 z 130

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin