 |
Telenowele
Forum Telenowel
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Juli Blueberry
Mistrz
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 13334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta
|
 Wysłany: 21:09:01 13-10-15 Temat postu: |
|
|
| BlueSky napisał: | | I pewnie będzie sobie teraz rościć prawa do Davida - heh...znając Visę to oskarży Reginę o to, że ta odbiła jej faceta. |
A David będzie zaprzeczał stwierdzając, że to w Reginie zakochał się od pierwszego wejrzenia  |
|
| Powrót do góry |
|
 |
BlueSky
Wstawiony
Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 4940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 21:10:13 13-10-15 Temat postu: |
|
|
I jej zachowanie jest bardzo dojrzałe i bardzo odważne Nie ma to jak wyrządzić komuś krzywdę, a potem zwiać - i właśnie temu nie mogę się przekonać do Danieli - skoro potrafiła kogoś skrzywdzić to powinna również zmierzyć się z konsekwencjami swoich czynów.
Ostatnio zmieniony przez BlueSky dnia 21:12:15 13-10-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
|
Sunshine
Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25778
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 21:12:15 13-10-15 Temat postu: |
|
|
Taaaa, ciekawe jakie będzie miał dowody? Bo np. Daniela ma zdjęcia 
Ale Stokrotka* ma racje, nie zakładajmy, że David jak tylko dowie się o zerwaniu zaręczyn przez Reginę to do niej poleci i będzie ją podrywał zapominając o Danieli. Może najpierw jednak będzie awantura między rodzinami, a potem zaczną ze sobą współpracować nad tym projektem, który wygrała Regina. I będzie jak w Dumie i uprzedzeniu 
| BlueSky napisał: | | I jej zachowanie jest bardzo dojrzałe i bardzo odważne Nie ma to jak wyrządzić komuś krzywdę, a potem zwiać - i właśnie temu nie mogę się przekonać do Danieli - skoro potrafiła kogoś skrzywdzić to powinna również zmierzyć się z konsekwencjami swoich czynów. |
Eee tam po co, przecież takie zachowania są tylko dla dorosłych Ona jest za młoda, by bawić się w dorosłość Może mieć zaledwie z 20 lat, co to jest
Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 21:14:17 13-10-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
|
BlueSky
Wstawiony
Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 4940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 21:17:20 13-10-15 Temat postu: |
|
|
Tylko te zdjęcia nie są kompromitujące - w sumie można powiedzieć, że są normalne.
Ja nie zakładam, że David od razu po zerwaniu zaręczyn poleci do Reginy - nawet bym tego nie chciała. Ba, wolałabym aby on zaczął coś do niej czuć nadal sądząc, że ona wychodzi za mąż - wtedy miałby dwa powody, dla których by walczył z tym uczuciem.
I może by wrócił już do pracy - w końcu jest inżynierem, a ona architektem - a myślę, że wątek z ich wspólną pracą zacznie się dość szybko - i to właśnie awantura między ich rodzinami będzie powodem rozstania.
A to Daniela jest najmłodsza? Nie wiem czemu, ale myślałam, że to Regina jest najmłodsza.
W sumie mogli wątek protów juvenil zacząć trochę później.
Ostatnio zmieniony przez BlueSky dnia 21:22:13 13-10-15, w całości zmieniany 2 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Sunshine
Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25778
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 21:21:21 13-10-15 Temat postu: |
|
|
Te zdjęcia mogą, ale nie musza być kompromitujące, zależy w którym momencie zostaną użyte. Bo jeśli Daniela wstawi je teraz na insta, czy gdzie ona ma tam konto, to będą zdjęcia z wakacji z przystojnym chłopakiem, którego potracił były narzeczony jej siostry i finito. Ale... Jeśli Daniela je sobie zachowa dla siebie, a potem Regina i David będą razem, popsuje się między nimi w którymś momencie i Daniela wtedy wyciągnie je królika z kapelusza, sugerując, że zostały zrobione właśnie podczas tego "kryzysu" to inna sprawa.
Nie było powiedziane, która z nich jest najmłodsza, wiadomo, że Miguel jest najstarszy, potem jest Erick i potem dziewczyny, ale w jakiej kolejności to nie wiem.
Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 21:23:23 13-10-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
|
Stokrotka*
Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 21:23:29 13-10-15 Temat postu: |
|
|
| Shelle napisał: | | Sunshine napisał: | | On mówił z rozmarzeniem, że spotkał dziewczynę i WOW, ale że niedługo wychodzi za mąż, wiec wątpię, żeby to była miłość. David jest rozsądny, więc nie robił sobie nadziei. |
Niemniej jednak mówił o miłości od pierwszego wejrzenia, a mnie aż mdliło  Właśnie gdyby tylko się tak zauroczył i rozmarzył to OK, ale po co on od razu musiał o miłości gadać??? |
No właśnie! Tylko, że problem leży w dialogach! Mnie by najbardziej pasowało, gdyby on zrobił trochę mało kulturalny komentarz o tym, że jest całkiem fajnie zbudowaną dziewczynę coś takiego co zwykle faceci mają w zwyczaju mówić, gdy wpadnie im w oko fajna laska niestety ta scena złamała mnie totalnie.
| Sunshine napisał: | | Mi zakładanie najgorszego nie przeszkadza w oglądaniu Gorzej, gdy wszystko się nie klei, jak obecnie w Tanto Amor, bo przy takich aktorach, gdzie mogliby skupić się na obsesyjnym Brunie lub popadającym w szaleństwo Davidzie, oni dają mi głębokie spojrzenia (i nie tylko) głównej pary, która ma tyle ognia co popielniczka na drugi dzień, więc jednak wolę sobie pozakładać najgorsze tutaj Chociaz zazwyczaj miałam wyższe oczekiwania wobec Castro niż wobec innych producentów Visy, ale te fragmenty Malqueridy utwierdziły mnie w tym, że jak w Visie się coś wali to na całego. |
A ja uważam, że nie ma co zakładać najgorszego, a tym bardziej porównywać telek z dwóch różnych wytwórni, które trochę mało mają ze sobą wspólnego. TA jest raczej klasykiem, tu mamy do czynienia z ciekawą fabułą i wątkami, które jedynie potrzebują dobrego rozwinięcia, bo aktorzy swoje zadanie na tyle na ile mogą wypełniają. Już dawno przestałam czegokolwiek oczekiwać po Televisie i jej produkcjach, podchodzę do tego z czystą głową, nie specjalnie się emocjonując, ale też nie nastawiając się negatywnie - w sumie nie mam czasu 
Chyba jedyne co mi przeszkadza w postaci Danieli to, że zrobili z niej typową nastolatkę tego pokolenia. Wiecznie z telefonem, robiąc selfie, wrzucając do sieci - rozumiem ich pomysł na tę postać, jednak mnie to osobiście nie odpowiada, bo to po prostu nie mój typ osobowości który lubię. Tym niemniej bardzo mi się podoba w parze z Davidem - zwłaszcza, że jak widzimy to nie był tylko przygodny seks. Coś tam między nimi się zadziało, a mnie cieszy ta z lekka luźna atmosfera między nimi, bo David zamiast mówić dziewczynie, że się w niej zakochał, mówi że jest ładna i atrakcyjna, a to zdecydowanie bardziej do mnie przemawia po kilku dniach znajomości.
Postać Arturo zaczyna mnie powoli śmieszyć. Zobaczył Julię po latach i ok, wstrząsnęło nim, jednak te jego teorie spiskowe są mocno naciągane. Ten jego przyjaciel dobrze mu powiedział, że raczej tak wszystko sam sobie dopowiada. Czy on naprawdę liczył, że Julia wyskoczy zza drzwi, by go przemiło przywitać, częstując kanapkami i napojem  jak dla mnie Arti to takie ciepłe kluchy, co ni to swoim życiem nie potrafią się zająć, ni to rodziny jakoś w ryzach utrzymać - dziw, że w ogóle ta jego firma jeszcze prosperuję. Jeżeli ta postać miała taka być to jest idealna dla Salinasa, jeżeli to on ją taką zrobił to ...  rozbawiła mnie jego rozmowa najpierw z Miguelem, a potem z żoną. On ignorował potrzeby swojego syna przez ponad 20 lat! a teraz mówi, że to wszystko przez pracę  że co proszę?! Serio?! Czy to naprawdę tak dużo wziąć go na poważną rozmowę i być z nim szczerym, a nie rzucić parę tanich frazesów pocieszających synka, zapewniających o tym jak to się postara, żeby między nimi się ułożyło jak nie wiem czy on - dorosły, dojrzały facet, z doświadczeniem życiowym, nie zdaję sobie sprawy, że swojego własnego syna ignorował przez tyle lat, pozwalając na to, żeby w domu traktowali go jak podrzutka. Czy Miguel naprawdę nie zasługuję na jakieś lepsze przeprosiny niż tylko poklepanie po pleckach. Z drugiej strony nie rozumiem postawy Miguela, który wręcz łaknie tych ochłapów miłości, które ojciec mu rzuca. To zrozumiałabym, gdyby on miał 10-15 lat i był w okresie dojrzewania, ale to dorosły facet, który jakoś musiał poradzić sobie z tym odrzuceniem. Bo nie tylko stracił matkę, ale i ojca, a wychowywały go niańki, no i później przypałętała się Nina. Najbardziej naturalną rzeczą byłoby rozgoryczenie, zamknięcie się w sobie, niechęć do rozmowy z ojcem, wręcz unikanie tych kontaktów. Cóż - ten wątek zdecydowanie dla mnie niedorozwinięty.
Podoba mi się Altair w roli Consuelo, jednak dzisiaj można było zobaczyć te jej naloty "antagonistek". Patrzyła się na Monsterrat jakby naprawdę wiedziała, że ta sypia z jej mężem, te podnoszenie czy skupianie brwi, te dziwne spojrzenia rzucane w jej kierunku, ten lekko niepokojący, słodki uśmiech
Eladio! Colunga chyba wreszcie wszedł w tę postać i zaczyna się rozkręcać. Moją ulubioną sceną z tego odcinka jest właśnie jego rozmowa z Giselą dla mnie to zdecydowanie najlepsza scena od początku emisji. Eladio wreszcie jest taki jak chciałam. Kpiący, sarkastyczny, z tym swoim kpiarskim, słodkim uśmiechem, nie dający się nastraszyć, wykorzystujący swoją pozycję, drwiąc z Giseli i jej problemów, ironizował, szydził, naigrywał się. No i do tego to przyparcie jej do muru, to jak zmuszał ją żeby powiedziała prawdę uśmiechając się przy tym cwano, doskonale wiedząc, że nie będzie wstanie tego zrobić. Sama się uśmiechałam jak widziałam jak on ją "zastrasza". Więcej takich scen proszę. No, ale i Raquel Olmego w roli Giseli pokazała na co ją stać |
|
| Powrót do góry |
|
|
Naomi16
Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 38670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 21:24:48 13-10-15 Temat postu: |
|
|
Ależ mi się podobała scenka Fabi i Marco  Biło od nich takie ciepło  I ten uśmiech Fabioli 
Czekam na jej więcej scenek z Franco
No i oczywiście scenki Consuelo i Miguela, których również uwielbiam
Moja dawka animacji
z odcinka piątkowego i dzisiejszego
[link widoczny dla zalogowanych]
  
  
[link widoczny dla zalogowanych]
  
  
[link widoczny dla zalogowanych]
  
  
   |
|
| Powrót do góry |
|
|
Shelle
Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 21:25:26 13-10-15 Temat postu: |
|
|
| Sunshine napisał: | | Shelle, aż musiałam obejrzeć tą scenę David powiedział, że nie wierzy w coś takiego, ale gdyby wierzył, to powiedziałby, że była to miłość od pierwszego wejrzenia. Ale nie wierzy |
Tak, ja wiem, że on tego nie mówił w kontekście, że się zakochał od pierwszego wejrzenia, ale dla mnie sama już wzmianka o tym była wystarczająco odstraszająca |
|
| Powrót do góry |
|
|
BlueSky
Wstawiony
Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 4940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 21:30:49 13-10-15 Temat postu: |
|
|
W odniesieniu do Danieli to David może mówić, że jest ładna, ale już w odniesieniu do Reginy to musiał przywalić czymś, co pachnie miłością od pierwszego wejrzenia i to mnie śmieszy.
Ja się tak zastanawiam, jak David się wyplącze ze znajomości z Danielą - bo raczej nie powie Reginie, że sypiał z jej siostrą.
Sunshine...odnośnie tych zdjęć to możesz mieć rację - a w sumie to może je pokazać Reginie już na samym początku jej znajomości z Davidem - i ta będzie miała powód do tego aby go ignorować.
Ja mam nadzieję, że w wątku Reginy i Davida nie zabraknie potajemnych spotkań bo takie lubię najbardziej.
Ostatnio zmieniony przez BlueSky dnia 21:34:39 13-10-15, w całości zmieniany 1 raz |
|
| Powrót do góry |
|
|
Dudziak
Mistrz
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 21:33:22 13-10-15 Temat postu: |
|
|
| BlueSky napisał: | W odniesieniu do Danieli to David może mówić, że jest ładna, ale już w odniesieniu do Reginy to musiał przywalić czymś, co pachnie miłością od pierwszego wejrzenia i to mnie śmieszy.
|
To jest bardzo powszechne w Televisie, tam wszyscy zakochują się od pierwszego wejrzenia Chyba nawet w ECDLP Marcelo zaczął opowiadać niani o swojej miłości do Lucii, podczas gdy praktycznie się nie znali |
|
| Powrót do góry |
|
|
Sunshine
Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25778
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 21:36:35 13-10-15 Temat postu: |
|
|
| Stokrotka* napisał: | | Sunshine napisał: | | Mi zakładanie najgorszego nie przeszkadza w oglądaniu Gorzej, gdy wszystko się nie klei, jak obecnie w Tanto Amor, bo przy takich aktorach, gdzie mogliby skupić się na obsesyjnym Brunie lub popadającym w szaleństwo Davidzie, oni dają mi głębokie spojrzenia (i nie tylko) głównej pary, która ma tyle ognia co popielniczka na drugi dzień, więc jednak wolę sobie pozakładać najgorsze tutaj Chociaz zazwyczaj miałam wyższe oczekiwania wobec Castro niż wobec innych producentów Visy, ale te fragmenty Malqueridy utwierdziły mnie w tym, że jak w Visie się coś wali to na całego. |
A ja uważam, że nie ma co zakładać najgorszego, a tym bardziej porównywać telek z dwóch różnych wytwórni, które trochę mało mają ze sobą wspólnego. TA jest raczej klasykiem, tu mamy do czynienia z ciekawą fabułą i wątkami, które jedynie potrzebują dobrego rozwinięcia, bo aktorzy swoje zadanie na tyle na ile mogą wypełniają. Już dawno przestałam czegokolwiek oczekiwać po Televisie i jej produkcjach, podchodzę do tego z czystą głową, nie specjalnie się emocjonując, ale też nie nastawiając się negatywnie - w sumie nie mam czasu
|
Nie do końca mówiłam o tym w kontekście porównywania wytwórni, bardziej tego, żę TA jest moją ostatnią telką oglądaną na bieżąco i tylko z nią mam jakiekolwiek aktualne porównanie. A skoro już jesteśmy przy tym, to dlaczego Castro nie mógł zatrudnić scenarzysty od Caminos de Guanajuto? Marzenia... Warstwa narracyjna kuleje, bo same sceny nie są złe w swojej istocie, ale dialogi są na odwal się i to najgorsze jest to, że wszystkie. Nawet moja ulubiona dzisiaj scenka Gabrieli i Agustina kulała pod tym względem, bo oto facet spotyka córkę, jak ktoś wspomniał, swojej byłej dziewczyny i od razu wyjeżdża z tekstem: "Gdybyś tylko czegoś potrzebowała..." i wręcza jej wizytówkę  Skąd się to wzięło? Gdyby jeszcze Gabi była w jakiejś sytuacji zagrożenia, ale nie... |
|
| Powrót do góry |
|
|
BlueSky
Wstawiony
Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 4940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 21:40:51 13-10-15 Temat postu: |
|
|
| Dudziak napisał: | | BlueSky napisał: | W odniesieniu do Danieli to David może mówić, że jest ładna, ale już w odniesieniu do Reginy to musiał przywalić czymś, co pachnie miłością od pierwszego wejrzenia i to mnie śmieszy.
|
To jest bardzo powszechne w Televisie, tam wszyscy zakochują się od pierwszego wejrzenia Chyba nawet w ECDLP Marcelo zaczął opowiadać niani o swojej miłości do Lucii, podczas gdy praktycznie się nie znali |
I to nie przeszkadza Davidowi w sypianiu z jej siostrą Kolejny klasyk Visy
Miałam to już wcześniej napisać, ale ciągle zapominam - pozytywnie zaskoczyła mnie postać Consuelo. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Shelle
Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 21:49:37 13-10-15 Temat postu: |
|
|
| BlueSky napisał: | | Miałam to już wcześniej napisać, ale ciągle zapominam - pozytywnie zaskoczyła mnie postać Consuelo. |
Ja nie sądziłam, że aż tak polubię tę postać i aż tak mnie zaintryguje. I utwierdzam się w przekonaniu, że Visa popełniała do tej pory ogromny błąd zatrudniając Altair w rolach durnych pseudo villan. Wprawdzie nie widziałam wszystkich jej telek, ale w tych które widziałam średnio mi się podobały jej postacie. A jako Consuelo totalnie mnie kupiła.
I jeszcze o jednej rzeczy zapomniałam wspomnieć, chociaż Wy już chyba o tym pisaliście - totalnie rozwaliło mnie jak Artura nagle olśniło, że Nina ma szanować Miguela Nagle po tylu latach mu się przypomniało, że może Miguelowi lepiej by się żyło jakby macocha go ciągle od debili nie wyzywała Aczkolwiek też wyszło na jaw dlaczego Arturo sam mógł mieć nieco chłodniejszy stosunek do Miguela, nawet jeżeli tylko podświadomie. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Stokrotka*
Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 21:51:57 13-10-15 Temat postu: |
|
|
| Sunshine napisał: |
Nie do końca mówiłam o tym w kontekście porównywania wytwórni, bardziej tego, żę TA jest moją ostatnią telką oglądaną na bieżąco i tylko z nią mam jakiekolwiek aktualne porównanie. A skoro już jesteśmy przy tym, to dlaczego Castro nie mógł zatrudnić scenarzysty od Caminos de Guanajuto? Marzenia... Warstwa narracyjna kuleje, bo same sceny nie są złe w swojej istocie, ale dialogi są na odwal się i to najgorsze jest to, że wszystkie. Nawet moja ulubiona dzisiaj scenka Gabrieli i Agustina kulała pod tym względem, bo oto facet spotyka córkę, jak ktoś wspomniał, swojej byłej dziewczyny i od razu wyjeżdża z tekstem: "Gdybyś tylko czegoś potrzebowała..." i wręcza jej wizytówkę Skąd się to wzięło? Gdyby jeszcze Gabi była w jakiejś sytuacji zagrożenia, ale nie... |
Spoko 
Uważam dokładnie to samo - niestety dialogi tu mocno kuleją, postacie powtarzają po sobie wcześniejsze teksty, a niektóre wręcz brzmią żałośnie - zwłaszcza jak bardziej się słucha niż ogląda naprawdę szkoda, bo jednak wątki i sama fabuła jest genialna do przerobienia, uwspółcześnienia, a byłoby zacnie
| BlueSky napisał: | | I jej zachowanie jest bardzo dojrzałe i bardzo odważne Nie ma to jak wyrządzić komuś krzywdę, a potem zwiać - i właśnie temu nie mogę się przekonać do Danieli - skoro potrafiła kogoś skrzywdzić to powinna również zmierzyć się z konsekwencjami swoich czynów. |
To mi przypomniało jaką miałam polewkę z Reginy, że wzięła telefon i nawrzucała siostrze przez niego przy tym w ogóle nie wyglądała jakby była wkurzona. Jasne, Joshua jej nie obchodzi, ma go gdzieś, jednak chyba taki sposób zdrady siostry przynajmniej powinien ją wkurzyć. Tak, że miałaby ochotę coś rozwalić. A ona wyglądała jak warczący chihuahua
Ale przecież problem Danieli właśnie polega na tym - że ona nie zna rozróżnienia pomiędzy tym co dobre, a tym co złe. Dla niej to wcale nie była wielka sprawa, nie widzi tego w perspektywie zdrady i krzywdy wyrządzonej siostry. Zresztą podejrzewam, że ona tak naprawdę nie poniosła nigdy żadnych konsekwencji, zwyczajnie dlatego że Nina wychowała ją na swój przykład. Nie bardzo można ponieść konsekwencję swoich aktów, jeżeli nie wie się co to znaczy odpowiedzialność - bo nikt jej tego nie nauczył |
|
| Powrót do góry |
|
|
karolinao
Wstawiony
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 4048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 21:59:04 13-10-15 Temat postu: |
|
|
| Znacie może tytuł piosenki, która leci podczas scen Reginy i Davida? |
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
