Telenowele

Lineczka · Wysłany: 20:10:56 04-06-20 Temat postu:

edka, dzięki za piękne animki.

edka · Wysłany: 20:15:58 04-06-20 Temat postu:

Nie ma sprawy

Sylwia94 · Wysłany: 21:22:32 04-06-20 Temat postu:

Super animki! Też dwie dałam sobie do podpisu

Lineczka · Wysłany: 22:03:27 04-06-20 Temat postu:

Sylwia, super mamy podpisy.

Możemy dzisiaj zatrzymać się z PyP na 57 odcinku a od jutra oglądać dalej?

Sylwia94 · Wysłany: 22:06:24 04-06-20 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 1:02:54 05-06-20 Temat postu:

Sceny wycięte z 57 odcinka:

1. Daniela informująca Ninę o tym, że Regina i David znowu są razem - pokazała matce zdjęcie, które wysłała jej siostra, Daniela liczyła na wsparcie Niny, ale ta ucieszyła się z powrotu Reginy do Davida, bo upatruje w tym szansy na to aby przeszkodzić Arturo w jego planach dotyczących zdobycia Julii, liczy na to że Arturo wycofa się ze względu na dobro córki i syna Julii, Daniela była rozczarowana postawą matki.

2. Sceny Davida i Reginy w NY - szli ulicą i robili sobie zdjęcia, zwiedzali miasto, byli w kafejce.

3. Rozmowa wzburzonej Niny z Danielą w gabinecie - dotyczyła tego, że nie pozwoli na to aby Arturo odszedł do Julii.

4. Rozmowa Danieli z Erickiem - rozmawiali na temat śledztwa dotyczącego Montserrat (żadnych nowych informacji), Erick stwierdził, że zamierza ratować swoje małżeństwo i chce wrócić do Consuelo.

5. Scena z policjantem odwiedzającym Consuelo w związku ze śledztwem na temat śmierci Montserrat.

6. Rozmowa Danieli z Arturo w biurze - temat dotyczył jej zainteresowania modelingiem, Arturo powiedział żeby chodziła na castingi i sama pracowała na swój sukces, Daniela wkurzyła się, że ociec nie chce jej pomagać ani jej wspierać, wypomniała mu, że to Regina jest jego ulubienicą. Poruszyła też temat Davida i poinformowała Arturo, że Regina i David wrócili do siebie a na dowód tego pokazała mu zdjęcie z ich pobytu w NY. Znowu przypominała, że to ona jako pierwsza spotkała Davida, że jest on miłością jej życia i ojciec powinien rozmówić się z Reginą żeby zostawiła go w spokoju.

Arturo się wkurzył i stwierdził, że żadna z jego córek nie będzie z Gomez Luną. Po wyjściu Danieli z gabinetu Arturo zadzwonił do Reginy, ale odpowiedziała mu poczta. Pytał sekretarki kiedy Regina wróci z NY, nie mógł skupić się na pracy.

7. Scena Julii z Gabrielą i Humberto - Julia cieszyła się z podjęcia pracy, była pełna entuzjazmu, Gabriela ją wspierała i cieszyła się razem z nią, Humberto dowiedział się o pracy córki i był zaskoczony, zastanawiał się po co jej to skoro ma pieniądze i zajmuje się fundacją, Julia postawiła się ojcu, powiedziała że ma wsparcie męża i nie zrezygnuje z pracy byle tylko zadowolić Humberto.

8. Agustin tłumaczył Arturo przed Amerykaninem, że ten nie mógł przyjechać do NY, bo zgubił wizę. Agustin skontaktował się z Arturo i powiedział mu, że Amerykanin był wkurzony z powodu jego nieobecności, ale sprawy biznesowe zostały załatwione i ułożyły się pomyślnie. Arturo poinformował Agustina, że Regina i David wrócili do siebie z czego jest niezadowolony. Bezcenna była mina Consuelo, gdy o tym usłyszała, akurat ona bardzo się ucieszyła.

9. Scena w fundacji - rozemocjonowana Julia opowiadała Gabrieli o swojej nowej pracy, przerwała im Caridad i poinformowała, że zaczyna pracę w firmie Gomez Luna, ale nie rezygnuje z pomocy w fundacji i że pogodzi oba te zajęcia, Julia wpierała ją, razem z Gabrielą zachwycały się dobrym sercem Eladia, który pomagał Giseli a teraz pomaga Caridad.

10. Consuelo poinformowała Arturo, że chce się rozwieźć z Erickiem - Arturo uszanował jej decyzję. Consuelo zapewniła go, że nie pozbawi Ericka praw ojcowskich.

11. Marintia odgrażająca się Franco, że jeśli ten o niej zapomni i ona zostanie z niczym to gorzko tego pożałuje.

12 Sceny Davida z Julią - przywitał się z nią po powrocie z NY, gratulował podjęcia pracy, poinformował matkę, że znowu jest z Reginą, Julia nie była z tego powodu zadowolona, powiedziała Davidowi o postawie Niny i jej podejrzeniach, zapewniła syna, że nic ją nie łączy z Arturo. David powiedział, że jej ufa. Zamierza mierzyć się z wszystkimi przeszkodami byle tylko być z Reginą.

13. Scena z Erickiem upijającym się w barze i użalającym się nad swoim życiem barmanowi.

14. Rozmowa Caridad z Clarą i Justino - tłumaczyła im, że podjęła pracę w firmie Eladia tylko ze względu na Franco, przez to, że chce się do niego zbliżyć i dotrzeć do niego. Clara była sceptycznie nastawiona. Tak na marginesie to gdzie podziała się Luisita? Kto się nią opiekował, gdy ta trójka w nocy/późnym wieczorem ze sobą rozmawiała?

15. Scena miłosna Reginy i Davida - Jak mogli ją wyciąć?

żenada! w podobnym klimacie co zawsze, czyli niewiele pokazali i zabrakło rozwinięcia, no ale taką scenę wycinać?

16. Rozmowa Eladio i Julii - następna ważna scena wycięta

brak słów! Julia i Eladio rozmawiali o relacji Davida i Reginy, Eladio stwierdził, że Arturo będzie im przychylny ze względu na to, że kocha Julię i nie stanie przeciwko jej synowi, nawet nie wie jak bardzo się myli, Eladio powiedział Julii, że zatrudnił Danielę, Julii nie spodobał się ten pomysł, zdenerwowała się, stwierdziła, że będą z tego problemy i sytuacja się skomplikowała, Eladio twierdził, że nie zrobił tego z premedytacją przeciwko Arturo tylko Daniela najbardziej się nadawała z pośród wszystkich kandydatek.

17. Scena rozmowy Reginy z rodzicami - zamierzała się wyprowadzić z domu, Nina prosiła aby została, wspierała ją i popierała jej związek z Davidem, Regina pokłóciła się z ojcem, Arturo był pewien, że rzuciła Davida, ale ona wyprowadziła go z błędu, Arturo twierdził, że to sprawka Eladio i że ten manipuluje synem, bo jest wściekły o przegrany interes z Amerykaninem, Regina dobrze mu powiedziała, że ma paranoje, nie pozwoliła sobą rządzić, była stanowcza i nie zamierza zrezygnować z Davida.

18. Scena ze wspólnego śniadania Davida z rodzicami - David dowiedział się, że Daniela została twarzą firmy, nie był z tego powodu zadowolony, twierdził że będą przez to problemy, pytał ojca czy nie mógł zatrudnić kogoś innego czy to jego odwet na Arturo, ale Eladio podał mu takie same argumenty jak Julii, David martwił się jak zareaguje Regina, spodziewa się, że Daniela nadal będzie ją dręczyć, Julia słusznie mu powiedziała, że Regina jest inteligentna i nie powinna nabierać się na marne prowokacje Danieli, David powiedział Julii i Eladio, że Regina wyprowadza się z domu z powodu reakcji rodziców a raczej jednego rodzica, ojca.

19. Flirty Franco z Danielą na planie zdjęciowym w firmie - Daniela jako modelka czuje się jak ryba w wodzie, facet odpowiedzialny za kampanię był nią zachwycony, Daniela i Franco rozmawiali o pracy, flirtowali.

20. Rozmowa Niny z Erickiem - budziła synalka, który miał ogromnego kaca po nocnej popijawie, on użalał się nad sobą, mówił że jest zdesperowany, bo Consuelo chce się z nim rozwieźć, Nina kazała mu wziąć się w garść, zaproponowała że skonsultuje jego sprawy ze swoim prawnikiem.

21. Rozmowa Reginy z Consuelo - Regina powiedziała o podejrzeniach Niny co do chęci powrotu Arturo do Julii, nie wierzy w to, ale na myśl, że byłoby to prawdą stwierdziła, że jej związek z Davidem byłby niemożliwy.

Niby dlaczego? Sprawy rodziców nie powinny zaważać na ich życiu! Arturo/Nina/Julia/Eladio niech robią co chcą a Regina i David mają swoje życie! Consuelo zaproponowała Reginie aby się do niej wprowadziła.

22. Krótkie ujęcie z sesji zdjęciowej Danieli - zarządzono przerwę, Franco znowu chciał do niej podejść, ale odciągnęła go Marintia (kontynuację tej sceny Univision pokazało).

Univision w jednym 57 odcinku trwającym niecałą godzinę upchnęło dwa normalne prawie 45-minutowe odcinki (70 i 71). Jak łatwo można obliczyć wycięli więc ponad 30 minut scen.

Porażka totalna! Nie ogarniam jak mogli powycinać ważne sceny Reginy i Davida, ich sceny z rodzicami, rozmowę Eladia z Julią. Te sceny wycinane są bez ładu i składu.

Sylwia94 · Wysłany: 19:18:49 05-06-20 Temat postu:

Znowu wycinanie scen

Mam wrażenie, że najwięcej wycinają Danielę.

Lineczka · Wysłany: 20:04:53 05-06-20 Temat postu:

Najwięcej to wycinają scen z Clarą, ale z Danielą też dużo. W tym odcinku przeszli samych siebie, o powycinali sceny z Julią i Eladio, z JyE i Davidem, z Reginą i Davidem.

Dzisiaj oglądamy do 59?

Sylwia94 · Wysłany: 21:05:51 05-06-20 Temat postu:

Ok, postaram się

Lineczka · Wysłany: 22:47:33 05-06-20 Temat postu:

Mnie się chyba nie uda dzisiaj obejrzeć tych dwóch odcinków, jutro się za nie zabiorę. Chcę być na bieżąco z MEPS.

Sylwia94 · Wysłany: 23:10:10 05-06-20 Temat postu:

Mi się udało obejrzeć

To jutro mam się wstrzymać z oglądaniem?

Sylwia94 · Wysłany: 11:13:19 06-06-20 Temat postu:

Odc. 58-59

Daniela dowiedziała się od Eladia, że klauzula w umowie zakłada, że musi pracować wyłącznie dla jego firmy przez 2 lata i nie może być wmieszana w żadne skandale (to może być trudne). W innym razie, będzie musiała zapłacić milionowe odszkodowanie Gomez Lunie. Daniela była zaskoczona, ale jak gdyby nigdy nic poszła do ojca i oświadczyła mu, że podpisała ekskluzywny kontrakt. Ten był zadowolony, ale mina mu zrzędła, jak zobaczył spot reklamowy nakręcony przez córkę dla konkurencji

Daniela wypomniała mu, że nie chciał jej zatrudnić, a Eladio dał jej szansę. Arturo był wściekły i prawi uderzył córkę.

David próbował porozmawiać na spokojnie z Arturem, wyjaśnić mu, że kocha tylko Reginę. Ten jednak nie chciał go słuchać i oskarżał go o uwodzenie obu jego córek na polecenie Eladia. Regina również próbowała przekonać ojca o niewinności Davida, ale ten cały czas się upiera, że Regina powinna go zostawić. Dobrze, że Regina się nie daje!

Arturo dowiedział się, że intercyza nie jest ważna w USA, bo została podpisana po ślubie. Wygląda na to, że będzie musiał dać połowę majątku Ninie, na co się kategorycznie nie zgadza.
Nina poszła do Julii niby ją przeprosić. Powiadomiła ją, że mąż nie jest zdolny by dać jej połowę majątku, aby otrzymać rozwód czyli wcale mu tak nie zależy na Julii. Kobieta nie była jednak zainteresowana tą sprawą. Ciągle ktoś jej zawraca głowę, jak nie Arturo to Nina i mieszają ją do swojego rozwodu..

Nina zaproponowała mężowi, by wrócili do siebie, ale ten nie chciał.

Clara powiedziała Gaby, że Franco dał w prezencie swoje stare auto Marintii. Gaby poszła do narzeczonego i zastała w objęciach seketarki, która mu dziękowała za podarowanie samochodu. Gaby oskarżyła ich o romans. Franco udawał wielce zranionego oskarżeniem i to ON z nią zerwał. Zapewne liczył, że dziewczyna go przeprosi, ale się przeliczył. Gaby oświadczyła mu, że to koniec.
Do całej sprawy wtrąciła się Caridad i wymyśliła, że słyszała rozmowę Franca i Marintii, gdy uzgodnili, że chłopak sprzeda sekretarce samochód w ratach. Próbowała oczyścić synalka z winy, choć wie, że ten ma rzczywiście romans z Marintią. Moim zdaniem Caridad nie chce widzieć wad syna i takim zachowaniem wcale mu nie pomaga. Zapewne myślała, że zyska w jego oczach, ale on dalej nią gardzi. Powiedział jej, by ujawniła całemu światu, że jest synem Eladia, ale ta się nie zgodziła, by nie ranić Julii.
Franco dowiedział się, że Gaby o wszystkim dowiedziała się od Clary. Pewnie będzie się teraz na niej mścił

Agustin przywiózł dla Gaby prezent z USA

Ta jednak nie chciała go przyjąć. Gdy dowiedział się o zerwaniu Gaby i Franca, zobaczył w tym dla siebie szansę. Wysłał dziewczynie kwiaty

Ta poszła do niego do biura i poprosiła, by tego nie robił, bo jest zraniona i musi sobie wszystko poukładać.
Franco poszedł z pretensjami do Agustina. Eladio oskarżył prawnika o działanie w zmowie z Arturem.

Marintia złożyła wizytę Caridad i powiedziała, że kocha Franco. Chce jej pomocy. Jak ona niby może jej pomóc, skoro Franco ją odrzuca?

Humberto powiedział Eladiowi, że Julia i Arturo spotkali się na plaży. Eladio był wściekły i natychmiast wrócił do domu, by zarządać od żony wyjaśnień. Ta jednak wróciła do domu ze łzami w oczach i powiedziała mu, że zrezygnowała z pracy, bo okazało się, że ma sprzedawać nieruchomości Artura, który zrobił to specjalnie. Eladio opanował swoją złość i poprosił, by żona opowiedziała mu o tym, co działo się na plaży. Julia wyznała mu, że rzeczywiście widziała się z Arturem, ale wtedy zrozumiała, że to przeszłość i powinna dać szansę mężowi. Powiedziała, że nieświadomie go kochała, ale żyła przeszłością. Eladio był szczęśliwy i zaproponował, że Julia może sprzedawać nieruchomości Gomez Luna.
Właściciel agencji był zaskoczony, gdy się dowiedział, że Julia jest żoną Eladia. Ta zaproponowała mu współpracę z firmą Gomez Luna. Ten poinformował o tym Artura. Ten jednak nie zrezygnował z usług agencji.

Coś dziwnego jest w koleżance Julii z agencji. Może będą z nią kłopoty

Humberto dalej knuje z Arturem. Ujawnił mu tajemnicę z przeszłości Eladia. Następnego dnia był już artykuł w gazecie. Myślałam, że będzie to informacja, że Franco jest synem Eladia. Ale było to oskarżenie Eladia o zabójstwo. Ten oczywiście zaprzeczył. Jednak artykuł może wpłynąć na jego kandydaturę na prezesa związku.

Regina była zła na Davida, że zataił przed nią, że Daniela została twarzą firmy Gomez Luna. Przecież sam dopiero co się dowiedział

Wyjaśnił jej, że chciał jej powiedzieć, ale była przybita kłótnią z ojcem.

Julia kupiła Eladiowi zegarek za swoją pierwszą prowizję

Ten od razu go założył i powiedział, że to będzie jego ulubiony zegarek

Consuelo pocałowała Miguela

Jest przełom w ich relacji!

I kolejne odcinki, w których widzimy całkiem innego Eladia. Natomiast Arturo jest coraz bardziej irytujący i to on zmienia się w "tego złego", choć zawsze nim był i udawał

Lineczka · Wysłany: 21:20:40 06-06-20 Temat postu:

Sylwia, możemy dzisiaj oglądać do 60 odcinka? Więcej nie dam rady.

Lineczka · Wysłany: 22:05:30 06-06-20 Temat postu:

Odcinki 56-57

Świetna była scena, gdy Julia powiedziała mężowi, że za nim tęskniła i "zaciągnęła" go do łóżka.

Niezwykle HOT były ujęcia, gdy ściągała mu koszulę.

Szkoda, że kolejny raz nie pokazano nam ich sceny miłosnej tylko przed i po, bez rozwinięcia.

Między aktorami jest ogromna chemia, więc dlaczego ich potencjał nie jest wykorzystany? W scenie miłosnej w początkowych odcinkach świetnie wypadli, więc błędem jest, że nie pokazują rozwinięcia tych scen w obecnych odcinkach. Pasion w tytule a takie niedopracowanie.

Podobały mi się też sceny, gdy Julia zachwycała się tatuażem Eladia. Rozbawiła mnie, gdy stwierdziła, że chce sobie zrobić taki sam.

Zaskoczeniem było dla mnie znaczenie tatuażu. Okazało się, że symbolizuje wieczną miłość Eladia do Julii.

Sądziłam, że wiąże się z jego trudną przeszłością, jest wyrazem buntu przeciwko temu jak traktował go ojciec itp. Teraz już wiadomo dlaczego Eladio nie pozwalał dotykać tatuażu kochance.

Ależ z niego romantyk!

Świetnie prowadzony jest wątek terapii Eladia. Intrygujące jest, gdy otwiera się przed terapeutą i mówi mu o swoich odczuciach, wspomnieniach, lękach. Widać już pierwsze efekty terapii. Kiedy Eladio niepokoił się o Julię i denerwował jej nieobecnością w domu to po jej powrocie potrafił się kontrolować a to jak najbardziej należy uznać za postęp.

David i Regina w końcu się pogodzili. Ładne mieli sceny w NY i z przyjemnością się na nich patrzyło, ale czuję niedosyt. Znowu nie pokazano nam rozwinięcia ich sceny miłosnej a początek był świetny, namiętny i pełen pasji. Kolejny raz nie wykorzystano ich potencjału. Niedosyt odczuwam też w kwestii oświadczyn Davida. Były jakieś takie zwykłe, nijakie. Po prostu dał jej pierścionek i włożył jej go na palcach. Miłość, uczucia są najważniejsze, ale mógł lepiej zadbać o oprawę. Nie wymagałam oświadczyn z wielką pompą, ale należało wykorzystać, że ta dwójka przebywała w NY, mógł się jej oświadczyć w jakimś ładnym miejscu, z pięknym widokiem w tle, dać kwiaty, zadbać o szczegóły. Regina jest romantyczką, więc na pewno by jej się coś takiego spodobało. Szkoda, że ten wątek potraktowano po macoszemu.
Gdzie te niby kompleksy Reginy na punkcie Danieli skoro złośliwie wysłała jej swoją fotkę z Davidem z NY? Mam mieszane odczucia co do tej sceny. Regina odegrała się na Danieli, nie była bierna, dała jej nauczkę, ale chyba wolałabym aby była ponad to, wykazała się dojrzałości, nie zniżała do jej poziomu i gierek i po pogodzeniu się z Davidem skupiła głównie na nim a nie na dowalaniu siostrze. Uważam, że to było niepotrzebne.
Daniela nie ucieszyła się z zaręczyn Reginy, co było do przewidzenia. Jednak postawa Arturo wobec córki była karygodna. Co za egoista i hipokryta! Jemu chodziło przede wszystkim o siebie, o to żeby córka nie komplikowała jego relacji z Julią, żeby jej związek z Davidem nie był przeszkodą na ubzduranej sobie przez Arturo drodze ku szczęściu jego i Julii.

Jako ojciec zawalił na całej linii próbując wpłynąć na decyzję Reginy, narzucając jej swoją wolę ( "idziemy zerwać zaręczyny"

WTF?), nie licząc się z jej uczuciami. Bardzo dobrze, że mu się postawiła i nie pozwoliła sobą manipulować i dyrygować. Brawo! W tej scenie podobała mi się postawa Reginy i jej pewność uczuć do Davida. Dobrze zrobiła wyprowadzając się z domu. Zresztą po wyprowadzce Consuelo i Miguela ten dom nie jest tym samym co wcześniej.

Nina udzieliła Reginie wsparcia i cieszyła się z jej zaręczyn z Davidem, bo jest to w jej interesie. Związek córki z Gomez Luną może a i powinien oddalić Arturo od Julii a o to jej przecież chodzi. Jednak przy całym braku sympatii do Arturo to gierki Niny z chowaniem/niszczeniem jego dokumentów aby zapobiec rozwodowi były słabe, niedojrzałe i żałosne. Na dłuższą metę to jej w niczym nie pomoże, więc obstawiam, że wymyśli jakąś poważną chorobę aby odwlec rozwód w czasie.
Arturo zachowuje się jakby miał obsesję na punkcie Julii. Nie dociera do niego, że ona chce ratować swoje małżeństwo. Zaklina rzeczywistość, upiera się na uszczęśliwianiu jej swoją osobą na siłę.

Stosuje nieczyste zagrywki aby ją zdobyć. Posunął się do próby przekupienia Humberto aby ten wpłynął na córkę i pomógł mu znowu się z nią związać.

Jestem tym zniesmaczona. Stary Humberto przystał na propozycję, aż mu się oczy zaświeciły na myśl o sporej sumce na koncie i otworzeniu kasyna z pomocą Arturo. Coś okropnego, jaki sprzedaje swoją córkę?

Tak to trzeba nazwać. Eladio wypadł z łask Humberto, bo ostatnimi czasy trzyma go na dystans, nie spełnia jego zachcianek i daje do zrozumienia, że toleruje go tylko ze względu na Julię.
Humberto już próbował urabiać Julię i nią manipulować, ale ona mu na to nie pozwoliła. Wzbudził tylko jej podejrzenia. Na nic zdały się jego porady, bo Julia stanowczo oznajmiła, że chce ratować swoje małżeństwo. Nie zdziwię się jeśli Humberto dla osiągnięcia korzyści postanowi zdemaskować w jej oczach Eladia i wyzna jej prawdę o Franco.

Consuelo postanowiła rozwieść się z Erickiem.

Świetna decyzja! Podoba mi się jej stanowczość wobec Ericka, jest pewniejsza siebie, wie czego chce, nie pozwala sobą manipulować. Postępuje dojrzale i mądrze. Za to Erick stał się niesamowicie nachalny.

Chodzi mu o udziały, których nie chce stracić, ale też przemawia przez niego urażona duma i ego typowego macho. W jego mniemaniu to on decyduje o tym czy i kiedy rozstaje się z kobietą a nie na odwrót. Bałam się, że Erick skrzywdzi Consuelo i ją zgwałci, gdy pijany wprosił się do jej mieszkania i na siłę ją pocałował.

Obleśny typ! Na szczęście Consuelo sobie z nim poradziła. Będzie bezpieczniejsza, gdy Regina się do niej wprowadzi.
Erick wszytko musi psuć, przerwał rozmowę Consuelo i Miguela i oczywiście miał do niej pretensje i był zazdrosny.

Beznadziejny przypadek!

Daniela rozpoczęła przygodę z modelingiem. Nie ma figury na wybieg, ale jako fotomodelka może zrobić karierę. Urody odmówić jej nie można. Najlepsze jest to, że Daniela została twarzą firmy Gomez Luna.

To się Arturo wścieknie, ale przecież sam ją namawiał aby wzięła sprawy w swoje ręce i bez jego pomocy pięła się po szczeblach kariery.

Już sobie wyobrażam jak będzie oczerniał Eladia, ale ten nie zrobił niczego złego! Zatrudnił modelkę, która nie ma jeszcze wyrobionej marki, nie kojarzy się z innymi projektami, jest chętna do współpracy. Nie wydaje mi się aby kierowała nim tylko chęć zrobienia na złość Arturo. Podobają mi się sceny Eladia i Danieli, jest to intrygujący duet. Zresztą Eladio ma chemię z praktycznie każdą postacią, nawet z gosposią.

Daniela podpisała umowę z firmą Gomez Luna i jestem pewna, że dobrze jej nie przeczytała.

Nie posłuchała rad Eladia. Ciekawe co zamieścił w tej umowie.

Daniela to dorosła osoba, jeśli wpakowała się w problemy to sama jest sobie winna. Mogła przeczytać umowę od deski do deski i jej nie popisywać.

Franco staje się coraz gorszy. Zdradza Gabrielę z sekretarką i ma chętkę na Daniele a nie przeszkadza mu to snuć planów ślubnych z narzeczoną.

Okropnie się zachował, gdy wyładował na Clarze swoje frustracje i ją upokorzył. Aż się miało ochotę nim potrząsnąć. To co zrobił bardzo źle o nim świadczy. Zabiegającą o jego miłość i uwagę Caridad nadal fatalnie traktuje. Obraża ją, upokarza, ma za nic. Nie chce jej słuchać, nie trafiają do niego jej argumenty. Ciekawe czy kiedyś spojrzy na nią jak na matkę. Może wtedy, gdy będzie mu do czegoś potrzebna np. dobrania się do fortuny ojca.
Eladio nie jest wylewny i czuły wobec Franco, popełnił sporo błędów, nic też nie usprawiedliwia tego, że w przeszłości nalegał na to aby Caridad dokonała aborcji, ale nie zmienia to faktu, że stara się polepszyć relację z synem. Dobrze mu radził aby żył teraźniejszością, cieszył się tym co ma, czerpał z życia garściami. Poza tym Eladio pomaga Caridad zbliżyć się do syna, ich relacja wygląda poprawnie. Zatrudnił ją w firmie i oddelegował do zajmowania się sprawami Franca, ku niezadowoleniu samego zainteresowanego.

Fajna była scena Gabrieli i Agustina. Sposób w jaki on na nią patrzy jest cudowny.

Niech w końcu zacznie się coś między nimi dziać! Agustin to facet marzenie, Franco do pięt mu nie dorasta! Z niecierpliwością czekam na jego wątek z Gaby, bo takowy z pewnością będzie. Scenarzyści nie mogą zmarnować ich potencjału i chemii. Poza tym Franco z odcinka na odcinek jest coraz gorszy i nic nie wskazuje na to żeby miał się zmienić. Kwestią czasu jest, gdy Gaby się na nim pozna.

Franco powiedział sekretarce, że Caridad jest jego matką. Wtajemnicza Marintię w swoje sprawy, ufa jej, czuje też swoją przewagę nad nią. Dziewczyna wydaje się w nim zakochana, pasują do siebie, bo ona też czystego sumienia nie ma, jest materialistką i knuje.

Amerykanin wybrał ofertę Artura, bo była dla niego korzystniejsza. Montenegro przyszedł do Eladia aby otwarcie triumfować. Ma z czego być dumnym, tylko pogratulować posuwania się do nieczystych zagrywek.

Arturo wyrolował Amerykanina nie wywiązując się ze swoich obietnic. Nie jest mi szkoda Ashmora, bo za bardzo kozaczył i motał, myślał, że jest najsprytniejszy a tu dostał prztyczka w nos. Dobrze mu tak!
Arturo zachowuje się jak rasowy villan. Często irytuje, ale trzeba przyznać, że przynajmniej teraz coś się u niego dzieje, postać jest ciekawsza, nieprzewidywalna a i sam Jorge gra ją z życiem.