Telenowele

Kimberly2692 · Wysłany: 15:19:24 02-09-21 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Marzenka20 · Wysłany: 16:46:18 04-09-21 Temat postu:

Mam wrażenie, że ta telenowela dopiero się rozkręca i nie mam pojęcia jak oni to wszystko zmieszczą w ciągu najbliższych 20 kilku odcinkach. Ja bym zrobiła przynajmniej 130, a tak mam wrażenie, że pozostanie mi niedosyt...
Zastanawiam się czy w tej wersji Sergio i Julieta zostaną razem. Pojawia się u nich wiele różnic i w poglądach i w podejściu do życia. Sergio potrzebuje kucharki, sprzątaczki, prasowaczki i domowego jedzenia, a Julieta dąży do rozwijania kariery. Nie wiem jak oni to pogodzą skoro jemu nawet kariera kobiet w branży przeszkadza 🤔

roksi 20 · Wysłany: 17:28:39 04-09-21 Temat postu:

Telka trafiła do Brazylii

🇧🇷 ¡Preparan su estreno!
Gracias a su éxito en Estados Unidos, la telenovela #SiNosDejan ha sido adquirida y está siendo traducida por la televisora #SBT para su exclusiva transmisión en Brasil.
➡️ Hasta el momento, se desconoce la fecha de estreno de esta producción protagonizada por Mayrín Villanueva y Marcus Ornellas.
🤔 ¿Qué les parece?

Marzenka20 · Wysłany: 19:45:36 04-09-21 Temat postu:

Marzenka20 · Wysłany: 16:30:34 09-09-21 Temat postu:

Wyliczyłam, że do końca zostało tylko jakieś 5 tygodni...a ja mam wrażenie, że jeszcze tyle zostało do wyjaśnienia

Oglądam od początku ten serial dzień za dniem (jak w tv) i ciężko będzie się z tą produkcją pożegnać bo dawno żadna mnie tak długo nie trzymała przy emisji. Zwykle szybko tracę zainteresowanie, a tutaj mimo nietypowego głównego wątku naprawdę fajnie się ogląda.
PS: Chciałabym żeby Yuri nie mogła być przez jakiś czas z Cholo to może wtedy przestałaby tak bronić ojca i krytykować matkę! Głupia dziewucha

Wątek Gonzalo z Fedorą wyobrażałam sobie zupełnie inaczej. Nic się pomiędzy nimi nie dzieje...
Ciekawe jak to wszystko rozegrają w końcowych odcinkach. Te 80 kilka odcinków to za mało dla telenowel. Powinno być przynajmniej 100.

Liam · Wysłany: 20:37:32 14-09-21 Temat postu:

Finał telenoweli w poniedziałek, 11 października.

Liam · Wysłany: 1:36:26 16-09-21 Temat postu:

Telenowela pojawi się także w Chile.

[link widoczny dla zalogowanych]

Liam · Wysłany: 18:27:05 18-09-21 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Dulcecitaaaa · Wysłany: 19:04:59 18-09-21 Temat postu:

Naprawdę sporo się w tej telce teraz dzieje. W żadnym wątku nie ma nudy. Same ciekawe zakończenia odcinków są, że aż nie mogę się doczekać na następny, zwłaszcza że teraz nie ma avance
Niezla pułapka Juliety na Cholo. Wiedziałam, że nic dobrego nie mogło z tego wyjść wiedząc jaka jest Julieta. Ale przynajmniej coś się teraz dzieje i dobrze, że już wszyscy wiedzą na temat związku Yuri z Cholo. Choć szkoda, że teraz będzie mniej wątku Yuri z Cholo, bo jest to moja ulubiona para z tej teli
Świetne też zakończenie akcji z Samuelem, emocji w tej scenie jak dorwał Gonzalo było co nie miara, a później ta akcja policyjna i jak zabito Samuela. Dobrze postapila Karina, bo przy tym psycholu już nie było innego ratunku.
Chyba nic nie będzie ze związku Gonzalo z Fedora, ale mi to w sumie bez różnicy bo mnie ta para nie porywa. Choć teraz Gonzalo pewnie będzie z Loreną za którą nie przepadam, ogolnie to ja troche pomijalam ich sceny, patrzylam tylko co mniej wiecej sie dzieje, ale tak polowicznie. Ogolnie ostatnio nie przepadam za wątkiem Gonzalo, podoba mi się jedynie z matką bądź siostrami
Culebra okazal sie super gościem, jest wsparciem dla Mirandy i nawet gdy stracil wszytskich ,,przyjaciół" to nadal był przy Mirandzie i jej bronił przed wszystkimi. Podoba mi się nowe podejście Mirandy do wszystkich w szkole. Szła przez szkole uśmiechnięta, az wszyscy zdziwieni na nią sie patrzyli

Nieźle, Julieta jest w ciąży, co zaburzylo trochę jej plany. Ciekawe jak z tego wybrnie, ale widząc jej minę i zastanawianie się, raczej nie jest w stanie usunąć dziecka
Sergio teraz ma spory problem z Lucasem, tyle ciekawego jeszcze przed nami, a i teraz sporo się dzieje. Szkoda, że tylko kilkanaście odcinków zostało do końca

Ciekawe jakie będą reakcje Alicii i dzieci na kolejnego brata
Chyba już poznaliśmy zabójcę brata Martina, pokazywali faceta, który wychodził z areszty gdy przyprowadzili Cholo pewnie w jego miejsce. Ten facet współpracował pewmie z tym szefem policji i z tym ojcem Luny
Fajne były sceny jak Alicia wprowadziła sie z matka i Gonzalem do Fedory. Podobały mi się te rozmowy i uśmieszki Fedory z Evą
Carlota zaczęła kręcić z Diablo. Nie wiem dlaczego boja sie zdradzic co ich laczy przed Martinem, żadna zdrada to nie jest, bo Carlota juz dawno nie jest żoną Martina, jego to pewnir by nie obeszło, bo nie kocha Carloty. To, że Diablo jest przyjacielem Martina tez nie jest przeszkoda, bo oboje są wolni i niczego złego nie robią. Oby skonczyli na koniec razem
Z Rebeca jest coraz gorzej. Przykro się na to wszystko patrzy, zwłaszcza mnie poruszyło gdy Chela przyszła do jej domu i była poruszona jej stanem. Jej mąż to prawdziwy skarb, uwielbiam tego faceta, Sergio powinien z niego brać przykład pod tym wzgledem. Nie wiem co on by zrobił na miejscu przyjaciela
Chyba niedługo w Meksyku pojawi się syn Rebeki, nie mogę się doczekać zwłaszcza, że gra go Juan Pablo Gil

Sergio i Julieta zakończyli swój związek, Sergio juz ma dosc kolejnej kobiety, kazda nie moze z nim wytrzymać. Ciekawe czy do siebie wroca i jak ta sprawa z dzieckiem się rozwiąże

Sporo się rozpisalam

ale naprawdę tyle się dzieje, że możnaby pisać i pisać, akcja się rozkrecila na dobre

Marzenka20 · Wysłany: 11:49:17 19-09-21 Temat postu:

Ja na razie po 64 odcinkach. Miałam małą obsuwę i teraz nadrabiam. Jak zwykle sporo się dzieje i emocji co nie miara. Scena kiedy Samuel porwał Gonzalo i miał go postrzelić świetna, bo nie spodziewałam się takiego zakończenia z Kariną. Genialnie to ujęli jak po strzale Samuel wypluł krew, a za nim pokazali Karinę z bronią i omal nie padłam na widok obejmujących się Fedory z Lore

Sergio jest nie do zniesienia. Bardzo mi teraz szkoda Martina. Julieta okazała się jednak podłą jędzą. Nie wiem co ona ma w głowie, ale w sumie od początku serialu lekceważy Sergia, robi co chce i wychodzi na tym jak chce. Aż ciężko uwierzyć, że taki mizogin daje sobie wejść na głowę. Teraz po odkryciu Cholo chce z nim wywiadu. Oj będzie się działo...
Cieszę się, że Yuri zaczyna wspierać matkę bo wcześniejsze jej zachowania były karygodne. No i trzymam kciuki za Lucasa żeby zniszczył reputację tatusia...

PS: Taka ciekawostka z obsady. Podobno aktorzy grający Mirandę i Gonzalo, oraz Yuri i Cholo, prywatnie rozstali się...

Liam · Wysłany: 7:44:30 24-09-21 Temat postu:

Premiera w Meksyku 1 listopada na Las Estrellas.

[link widoczny dla zalogowanych]

Aurora · Wysłany: 0:13:45 25-09-21 Temat postu:

Babka jest beznadziejna, chyba najgorsza postać w SND, już od niej wolę Sergio. Wszystkich ocenia a sama co?

Kradnie rzeczy, aby spieniężyć na hazard. I zwala na innych. Ale coś podejrzewam, pewnie ukradnie coś z domu Rebeci i Fabiana. A tam kamery zamontowane i tak wyjdzie prawda.

Marzenka20 · Wysłany: 18:12:37 26-09-21 Temat postu:

Kimberly2692 · Wysłany: 12:03:35 27-09-21 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Marzenka20 · Wysłany: 16:24:37 28-09-21 Temat postu:

Ja już po 75 odcinkach więc jestem (prawie) jak zawsze na bieżąco i powiem, że Julieta mi zaimponowała! Niby jest młoda i niedoświadczona tak jak Alicia, ale od niej o niebo sprytniejsza ... i mądrzejsza - niestety. Załatwiła Sergia tak, że już się od niej nie uwolni. Muszę przyznać z perspektywy czasu i patrząc na wszystkie rozwijające się relacje w serialu, że najlepiej rozpisany związek to ten właśnie Juliety z Sergiem. Najbardziej ewoluował i był najbardziej ciekawy. U Yuri y Cholo zbyt wiele słodyczy i absurdów, u Mirandy i Culebry też absurdy i ta nieprzekonująca w swej depresji Miranda. Bardzo dobrze gra Carlos Said, ale zabrakło chemii i z Fedorą i z Loreną...ale jeśli już to więcej emocji miał z Fedorą

Alicia i Martin wypadli chyba najgorzej. Zero chemii i ciągłe bezsensowne rozstania, które tak naprawdę wynikały z ich niepewności i strachu o opinię innych, a nie z powodów poważnych jak np. ten trzeci...
Po tym wszystkim nasz "biedny" Sergio dosłownie padł...
No ciekawe co będzie dalej bo wygląda na to, że Sergio nie ma teraz wyjścia i musi pogodzić się z myślą o przyszłości u boku Juliety.