Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Si nos dejan/Na przekór losowi-Televisa-2020/21-Novelas+
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 74, 75, 76
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:04:35 04-06-23    Temat postu:

Po 76 odcinku:

Julieta i Sergio są siebie warci, oboje to egoiści i hipokryci. Lubię jak się ze sobą ścierają chociaż momentami ciężko mi określić komu bardziej kibicuję w tych potyczkach, bo jedno i drugie mocno irytuje. Julieta za bardzo się panoszy ostatnimi czasy, więc sprawia mi satysfakcję, gdy Sergio ustawia ją do pionu. Aczkolwiek przesadził z insynuowaniem jej aby pozbyła się problemu, czyli ciąży. Jak mu to łatwo przyszło! Środki antykoncepcyjne też zawodzą, poza tym mógł się dodatkowo zabezpieczać i stosować prezerwatywy to wtedy ciąży by nie było. Julieta dziecko traktuje jako kartę przetargową, nie ma w niej za grosz instynktu macierzyńskiego. Przemawia przez nią wyrachowanie. Dobrze wiedziała co robi ogłaszając światu szczęśliwą nowinę w programie na żywo. W ten sposób zabezpieczyła swój interes i przyparła Sergia do muru. Cwana jest, nie można jej tego odmówić. Ciekawi mnie jakie zakończenie dostanie ta postać. Nie wyobrażam jej sobie w roli matki.

Sergio dostał zawału. Nie zażywał regularnie leków, stres też zrobił swoje. Było mi go trochę żal, ale przegiął, gdy po zabiegu próbował wykorzystać sytuację i wziąć Alicię na litość. Jaki trzeba mieć tupet, żeby po tym wszystkim co zrobił (zdrady, płodzenie dzieci z kochankami na boku, odebranie praw do córki, wyrzucenie z domu) prosić protkę o kolejną szansę i proponować jej ślub. Absurd! Coś niedorzecznego! Co za bezczelność! Nie ma takiej opcji żeby Alicia na to poszła. Nawet jeśli w ostatnich odcinkach dziwnie się zachowuje i podejmuje niezbyt trafne decyzje to musiałaby stracić rozum, żeby przystać na propozycję Sergia. Carranza był zdesperowany, w końcu zrozumiał co stracił przez własną głupotę, więc niech podnosi konsekwencje swoich decyzji i czynów!

Alicia rozstała się z Martinem. Beznadziejna decyzja. Tyle razem przeszli, walczyli z przeciwnościami losu a ona nagle się poddaje? Wiek to tylko liczba, Martin przecież jest świadomy dzielącej ich różnicy, ale to dojrzały, wierny, lojalny i wartościowy facet. Nie dał jej powodu aby w niego zwątpiła. Dlaczego ma płacić za błędy Sergia? Alicia powinna udać się na terapię, bo ewidentnie jeszcze wielu rzeczy nie przepracowała. Na ten moment sama się unieszczęśliwia z powodu lęku i kompleksów. Dodatkowo krzywdzi zakochanego w niej Martina. Oby przejrzała na oczy.

Znowu rozczarowało mnie zachowanie Yuri i Mirandy względem tatusia, gdy dowiedziały się o ciąży Juliety. Ta pierwsza to go nawet przytuliła. Brakowało tylko, żeby rzuciła mu się na szyję z gratulacjami. Gdyby to Alicia zaszła w ciąże z Martinem to przecież córeczki od razu przystąpiłyby do ataku i nie dały jej żyć zadręczając swoimi wywodami. Dla ojca są o wiele bardziej wyrozumiałe. Teraz, gdy dostał zawału to jeszcze zdolne są go wykreować na ofiarę, niewiniątko i ideał.

Kolega Gonzalo bierze narkotyki i pracuje dla El Toro jako diler. Przykładny student medycyny, nie ma co. Przez jego głupotę i nieodpowiedzialność zostali z Gonzalo aresztowani. Szybko wyszli na wolność. Mujica wypuścił dilera El Toro, jakżeby inaczej. Karina z Gutierrezem powinni go przejrzeć. To już kolejny podejrzany typ, którego Mujica puszcza wolno. Dlaczego uchodzi mu to płazem?
Na marginesie dodam, że nie podoba mi się gra aktorska Carlosa Saida.

Stan Rebeccii gwałtownie się pogarsza. Już nawet nie rozpoznaje przyjaciółek. Ma ataki lęku, choroba postępuje w zastraszającym tempie.

Eva znowu okradła córkę. Przywłaszczyła pieniądze, które Gonzalo dał Alicii ze sprzedaży samochodu. Przegrała wszystko w kasynie. Mam nadzieję, że Fedora dzięki kamerom w domu Rebeccii zdemaskuje Evę i powie Alicii o jej postępkach.

Diego i Ariana wsparli Mirandę w akcji przeciwdziałania przemocy. Dyrektorka szkoły jest niesamowicie irytująca. Miała problem z samą akcją a przecież powinna za nią pochwalić, bo to jak najbardziej dobra idea! Zamiast walczyć z przemocą w szkole to oczywiście woli udawać, że coś takiego nie występuje na jej podwórku. Kiedy w końcu zajmie się Nicole i jej przyjaciółką? Kiedy te dziewuchy poniosą konsekwencje swoich czynów?

Eva nagadała Diego, że nie pasuje do Mirandy, bo nie prezentuje poziomu ich rodziny. Co za harpia. Wszystkimi chce sterować, manipuluje ludźmi, wymądrza się a sama wiele ma na sumieniu. Czym jej ten chłopak zawinił?

Nie mogę patrzeć na Moisesa, okropny typ! Yuri popełnia ogromny błąd. Szkoda mi Cholo, bo o niczym nie wie i czuje się zdradzony. Nie chciałby takiego poświęcenia ze strony ukochanej kobiety.

Mujica jest obleśny. Karina powinna go nagrać i zgłosić odpowiednim instytucjom, że jest przez niego molestowana seksualnie.

Niech już Alicia wybaczy Fedorze i się pogodzą. Na co tu czekać?

Szkoda mi było Luny, gdy prosiła ojca aby pozwolił jej nocować u Sofii a ten krzyknął do niej żeby się zamknęła. Psychol! Łaskawca w końcu wyraził zgodę i nawet ją zaprowadził do mieszkania prota. Ciekawe czy Martin go poznał, widział zdjęcie, więc powinien domyślić się z kim ma do czynienia. Luna zabrała ze sobą rzeczy, które pochodzą z kradzieży i które należały wcześniej do Sofii (laptop, czapka). Prawda lada moment wyjdzie na jaw.

Uwagi Carloty względem Martina żenujące. Dałaby już sobie spokój. Sama sypia z Diablo i ukrywa ten romans a będzie pouczała prota.

Mabel zaczyna mnie irytować nachalnością wobec Martina, który nie zwraca na nią uwagi i wyraźnie dał jej do zrozumienia, że nic ich nie połączy.

Karina zyskuje, gdy nie angażuje się w sprawy prota. Kiedy to robi i daje mu złote rady to znowu tracę do niej sympatię.

Sergio chciał kupić akcje stacji, ale zarząd się nie zgodził z powodu skandali z nim w roli głównej. Dobrze mu tak. Carranza miał bezcenną minę!

Lucas próbuje wyciągnąć jak najwięcej kasy od ojca. Gra ofiarę przed rodzeństwem, fałsz bije na kilometr. Jednak jak najbardziej ma prawo do części majątku Sergia i alimentów.

Nie zgodzę się z Alicią w tym co mówiła Juliecie na temat troski o zdrowie Sergia. Carranza jest dorosły, sam powinien dbać o to aby zażywać regularnie leki! Nie jest dzieckiem, nie ma problemów z pamięcią. Alicia go w tym wyręczała i przyzwyczaiła do dobrego, ale Julieta nie musi bawić się w jego niańkę ani pielęgniarkę. To dorosły i zdrowy na umyśle facet!

Jednak protka czymś się zajęła, bo pomaga Gonzalo i Lorenie rozkręcić biznes w branży gastronomicznej.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 22:16:34 04-06-23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 26 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:52:16 04-06-23    Temat postu:

Lineczka napisał:
Uwagi Carloty względem Martina żenujące. Dałaby już sobie spokój. Sama sypia z Diablo i ukrywa ten romans a będzie pouczała prota.

W ogóle jakim prawem Carlota czyniła jakiekolwiek uwagi wobec Martina. Łączy ich już tylko córka i Carlota nie może wtrącać się do życia BYŁEGO męża. Brakowało mi, by Martin ustawił ją do pionu. Za bardzo jej pozwalał się wtrącać. Sofi oczywiście też.

Lineczka napisał:
Nie zgodzę się z Alicią w tym co mówiła Juliecie na temat troski o zdrowie Sergia. Carranza jest dorosły, sam powinien dbać o to aby zażywać regularnie leki! Nie jest dzieckiem, nie ma problemów z pamięcią. Alicia go w tym wyręczała i przyzwyczaiła do dobrego, ale Julieta nie musi bawić się w jego niańkę ani pielęgniarkę. To dorosły i zdrowy na umyśle facet!

Dokładnie tak. To była dobra woli Alicii (albo raczej obowiązek na nią zrzucony i wmówiono jej, że tak trzeba), by dbać o to, by Sergio zażywał leki. To jego zdrowie i sam powinien być zainteresowany, by przyjmować leki. Niech sobie np. ustawi alarm w telefonie, jak nie pamięta


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 22:52:34 04-06-23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:08:33 06-06-23    Temat postu:

Odcinek 77

Tak jak się spodziewałam rodzina skacze wokół Sergia z powodu jego choroby. Dzieci wybaczyły mu doznane krzywdy, Miranda nawet nazwała go najlepszym i idealnym ojcem. Cóż za skrajności. Sergio niby żałuje swoich czynów, ale jednocześnie próbuje wykorzystać sytuację i wziąć Alicię na litość. Zachowuje się niczym egoista i hipokryta. Zrozumiał, że u jej boku wiódł idealne, sielskie życie i nie bacząc na swoje zdrady i podłości chciałby do tego wrócić. W tym wszystkim najbardziej szkoda Alicii, bo dzieci i matka oddelegowały ją do pełnienia funkcji opiekunki Sergia w szpitalu. Cackają się z nim jak z dzieckiem. Nikt nie pomyślał o uczuciach protki i niekomfortowej sytuacji w jakiej ją stawiają.

Yuri jest w ciąży. Tym bardziej powinna zrezygnować z planów ślubnych Moisesa i go pogonić. Rozumiem, że martwi się o bezpieczeństwo Cholo, ale nie wyczerpała innych możliwości aby go ratować. Teraz, gdy Martin już wie kto zabił jego brata powinno być łatwiej zdziałać coś więcej w tej sprawie. Nagranie to niepodważalny dowód na niewinność Cholo i winę El Toro. Aż dziwne, że ani policja ani bandyci nie zainteresowali się nim wcześniej.

Gierki Mabel są żałosne, po co tak mąci między protami skoro Martin nawet nie jest nią zainteresowany? Po co prowokuje Alicię? Zachowanie bez klasy, jak widać niezbyt różni się od swojej przyjaciółki.

Fedora odkryła na nagraniu, że to Eva okradła córkę. Oby jak najszybciej ją zdemaskowała w oczach protki. Już się nie mogę doczekać miny i reakcji Evy, gdy jej podłości wyjdą na jaw.

Julieta jest męcząca i nieznośna. Sergio ma jej dość, już nie może z nią wytrzymać. Jakoś nie jest mi go wcale żal.

Mam nadzieję, że policja wpadnie na ślad Nicole i nieznośna dziewucha poniesie konsekwencje swoich czynów.
Dobrze, że Diego powiedział Mirandzie o manipulacjach Evy, dzięki temu w miarę szybko wyjaśnili sobie nieporozumienie sprowokowane przez babkę.

Sofia ładnie się zachowała względem Luny pozwalając jej zatrzymać swoje rzeczy.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 18:12:36 06-06-23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 26 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:14:36 07-06-23    Temat postu:

Lineczka napisał:
W tym wszystkim najbardziej szkoda Alicii, bo dzieci i matka oddelegowały ją do pełnienia funkcji opiekunki Sergia w szpitalu. Cackają się z nim jak z dzieckiem. Nikt nie pomyślał o uczuciach protki i niekomfortowej sytuacji w jakiej ją stawiają.

No właśnie w tym wszystkim najbardziej mi było szkoda Alicii. Ostatnie odcinki telki, a można powiedzieć, że nic się nie zmieniło. Dzieci tak samo jak wcześniej ubóstwiają ojca, nie widzą jego błędów i wad. A z uczuciami Alicii tradycyjnie nikt się nie liczy! Została oddelegowana do roli opiekunki Sergia, choć nie ma ku temu żadnego powodu - rozwiedli się, ten ma inną kobietę. Nie wspominając oczywiście o wszystkich podłościach i zdradach, których Sergio się dopuścił. Także to dla mnie śmiech na sali, kompletny absurd. Z tego co pamiętam to Alicia została, ale dała do zrozumienia, że to Julieta powinna zająć się swoim partnerem. Jak dla mnie Alicia powinna być bardziej stanowcza i mniej wyrozumiała. A gwiazdeczki Sergia albo Eva jak takie mądre to niech same zostają na noc w szpitalu przy Sergiu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulcecitaaaa
King kong
King kong


Dołączył: 14 Kwi 2020
Posty: 2111
Przeczytał: 46 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:42:19 07-06-23    Temat postu:

Lineczka napisał:

Fedora odkryła na nagraniu, że to Eva okradła córkę. Oby jak najszybciej ją zdemaskowała w oczach protki. Już się nie mogę doczekać miny i reakcji Evy, gdy jej podłości wyjdą na jaw.

To będzie epicki moment!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:18:46 10-06-23    Temat postu:

Po 79 odcinku:

Yuri odwiedziła Cholo w areszcie i wyznała mu, że jest z nim w ciąży. Jednocześnie wyjawiła powody przez które zdecydowała się na ślub z Moisesem. Cholo nie chce z jej strony takiego poświęcenia, co jest w pełni zrozumiałe. Dziwi mnie, że Yuri aż tak ufa Moisesowi w kwestii wywiązania się z danego słowa. Na czym opiera swoją pewność? Jakie ma ku temu przesłanki? Poza tym czy to jeden Moises jest prawnikiem z wyższej półki w stolicy? Zachowuje się on nieprofesjonalnie, łamie etykę zawodową. Yuri powinna zgłosić odpowiednim instytucjom, co wyprawia Moises - działanie na szkodę klienta, szantaż. Wkurza mnie jej bierność. Nawet po obejrzeniu nagrania, które udostępnił jej Martin, mogącego służyć jako kluczowy dowód w sprawie uniewinnienia Cholo nie zrezygnowała z planów ślubnych z Moisesem. Ręce opadają! Najcięższy i najpoważniejszy zarzut zostałby oddalony. Pozostałaby kwestia ucieczki z więzienia, ale jakie są niepodważalne dowody na winę Cholo (że to on wszystko zaplanował i był mózgiem tej operacji)? Poza tym to jest pikuś przy zarzucie morderstwa! Dobry adwokat byłby w stanie go wybronić. Tymczasem Moises przyspieszył ślub, ceremonia ma odbyć się za dwa dni tuż przed rozprawą Cholo. Przypadek? Nie sądzę. Kiedy Moises postawi na swoim i ożeni się z Yuri to następnego dnia od razu pokaże swoją prawdziwą twarz i pogrąży Cholo. Oby nie doszło do tej farsy w postaci ślubu z powodu szantażu. Nie mogę się doczekać miny Moisesa, gdy dowie się, że Yuri jest w ciąży z Cholo i że znalazły się dowody świadczące na korzyść jego klienta. Za to co wyprawia powinien stracić prawo do wykonywania zawodu.
Rozbroiło mnie zaskoczenie Yuri, gdy Moises zaczął z nią omawiać ich wspólne życie po ślubie. Na co ona liczyła? Na to, że będą białym małżeństwem na odległość? Ona taka naiwna czy głupiutka?

Fedora pokazała Alicii nagrania z kamer w domu Fabiana na których Eva została przyłapana na gorącym uczynku - kradzieży. Razem z przyjaciółkami protka śledziła matkę i znalazła ją w kasynie. Kapitalna była scena z Alicią przyłapującą Evę na uprawianiu hazardu. Mina tej drugiej bezcenna. Oczywiście Eva jak zwykle odwracała kota ogonem, nawet nie przeprosiła za kradzieże i kłamstwa, robiła z siebie ofiarę. Co za tupet i bezczelność! Każdemu wie co powiedzieć, chamsko przygaduje Fedorze a sama ma sporo na sumieniu! Alicia kazała matce oddać pieniądze wygrane w kasynie i wykupiła za nie przedmioty zastawione przez nią w lombardzie. Rozpacz Evy po stracie kasy bezcenna. Jako postać jest irytująca, ale potrafi też rozbawić. Susana Dosamantes genialna w tej roli!
Śmiać mi się chciało, gdy Eva zasugerowała Fedorze aby okryła się swetrem. Na marginesie dodam, że bardziej podobały mi się stylówki Fedory w początkowych odcinkach. Ostatnio te kreacje są kiczowate i wulgarne.

El Toro znęca się fizycznie i psychicznie nad rodziną, zwłaszcza nad żoną i córką. Biedna Luna była przerażona, gdy na nią krzyczał i próbował ją uderzyć. Podniósł rękę na Marcelę i nawet groził jej pistoletem. Gdyby nie reakcja Quique to mogło dojść do tragedii.
Grunt pali się pod nogami El Toro odkąd Martin wszedł w posiadanie nagrania na którym drań zabija Simona. Prot prowadzi śledztwo na własną rękę. Oby tylko El Toro i chroniący go Mujica nie zrobili krzywdy Martinowi lub jego bliskim. Mam nadzieję, że ci dranie trafią za kraty, tam jest ich miejsce!
Martin pokazał nagranie z morderstwem Simona ojcu. Facundo niepotrzebnie poszedł do Mujicii, bo niejako go ostrzegł podając informację o kluczowym dowodzie, który wszedł w posiadanie jego syna. Teraz skorumpowany glina będzie próbował zacierać ślady, ostrzegł też El Toro, który planuje ucieczkę z kraju.

Karina nie popisała się skutecznością podczas obławy na Trompetę. Zachowała się jak amatorka, gdy zapatrzyła się na śmiertelny wypadek Suso i straciła czujność, co bandzior wykorzystał i zwiał. Kolegi Gonzalo jakoś nie jest mi żal. Nie darzyłam go sympatią. Wpakował się w niezłe bagno z powodu uzależnienia od narkotyków i jeszcze przez własną głupotę i nieodpowiedzialność zaszkodził niewinnemu przyjacielowi. Student medycyny handlujący prochami...

Do Rebecci w końcu przyjechał syn. Niestety nie poznała go. Może jeszcze sobie go przypomni. Wzruszająca była scena, gdy Francisco powiedział, że będzie pamiętał za nich oboje.

Policja sprawdzała w szkole Mirandy telefony uczniów aby uzyskać ich adres IP i odkryć kto zamieścił kompromitujący ją filmik w Internecie. Nicole miała najwięcej do powiedzenia. Próbowała nastawić uczniów przeciwko Mirandzie, ale jej nie wyszło. Razem z przyjaciółką w akcie desperacji postanowiły zniszczyć telefon. Niezbyt rozsądnym było wyrzucenie go do kosza. Ariana znalazła telefon i zamierza oddać go policji. Niech w końcu Nicole i jej przyjaciółeczka poniosą konsekwencje swoich czynów!

Julieta przyszła do Alicii do domu jej przyjaciółki z awanturą. Odegrała scenę zazdrości, totalny brak klasy. Była nader agresywna, rzuciła się na protkę z pięściami, doszło do rękoczynów. Zdenerwowana Rebecca sięgnęła po broń. Mierzyła w kierunku Juliety, ale Alicii udało się przejąć pistolet i nie doszło do tragedii. Julieta kłamała w rozmowie z Sergio, że to Alicia na nią napadła. Ta to ma tupet! Carranza ma jej dość. Zerwał z Julietą i kazał jej się wyprowadzić z domu. Dobrze jej tak! Panoszyła się, zadzierała nosa, była niesamowicie męcząca. Zasłużyła na utarcie nosa. Z drugiej strony mierzi mnie zachowanie Sergia. Jak on może liczyć na to, że Alicia do niego wróci po tym wszystkim co jej zrobił? Facet jest odrealniony. Poza tym udowadnia tylko jak wielkim jest egoistą i hipokrytą. Znudził mu się związek z Julietą, bo dopadła ich proza życia i problemy dnia codziennego, więc ją odprawił i z wygody najchętniej wróciłby do eks żony, która o niego dbała na każdej płaszczyźnie. Nie wyobrażam sobie, żeby Alicia dała mu kolejną szansę. To byłoby totalne nieporozumienie, największy błąd w jej życiu, akt desperacji i przejaw braku szacunku do samej siebie.


Lista uśmierconych postaci po 79 odcinkach:
1. Simon
2. Zoto
3. Samuel
4. Suso
+ 4 więźniów, którzy stracili życie podczas ucieczki z więzienia (w przeszłości)


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 11:28:50 10-06-23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 26 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:08:54 10-06-23    Temat postu:

Postępowanie i logika Yuri były idiotyczne. Ale czego innego spodziewać się po tej postaci Szkoda dla niej Cholo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:36:12 12-06-23    Temat postu:

Po 81 odcinku:

Julieta i Sergio są siebie warci. Żadnej z tych postaci nie jest mi żal. Julieta nie wie co to prawdziwa miłość, kierowała nią chora ambicja i egoizm, gdy wdawała się w romans z Carranzą i robiła co w jej mocy aby zająć miejsce Alicii. Zło, które wyrządziła z premedytacją, wróciło do niej. W ogóle nie było mi jej żal, gdy Sergio się z nią rozstał i wyrzucił ją z domu, przeciwnie. Czułam satysfakcję. Julieta próbowała zaklinać rzeczywistość, buntowała się, nie zamierzała opuścić posiadłości. Gdzie jej duma i godność? Zachowanie totalnie bez klasy. Zemściła się na Sergio zapraszając do swojego programu Lucasa, który udzielił wywiadu na temat beznadziejnego ojca. Skłamał, że Carranza wykorzystał seksualnie jego matkę a Julieta podtrzymała tę narrację. Przegięcie, ta kobieta nie wie czym jest etyka dziennikarska. Nie zważała też na zdrowie Sergia, ojca swojego dziecka, który przecież dopiero co przeszedł zawał. Miała to w nosie, kierowała nią chęć zemsty. Samego Sergia też nie jest mi w ogóle żal. Podnosi konsekwencje swoich czynów i decyzji. Igrał z uczuciami kobiet w swoim otoczeniu, zdradzał, kreował się na autorytet a okłamywał widzów. Miesza życie prywatne z zawodowym. Jeszcze przed programem Juliety chciał aby ją zwolniono ze stacji tylko dlatego, że się z nią rozstał. Co to ma być? Prywatny folwark? Fabian z Tamayo bardzo dobrze mu przygadali. Niech schowa swoje ego do kieszeni, bo świat nie kręci się wokół niego. Bezczelny Sergio zatęsknił za domowym ogniskiem i oddaną mu Alicią i po tym wszystkim co jej zrobił chce do niej wrócić. Co za toksyczny typ! Najgorsze, że córeczki a zwłaszcza Miranda wydają się tym pomysłem zachwycone. Tylko gdzie w tym wszystkim uczucia i dobro Alicii? Dobrze, że do końca telki zostały dwa odcinki to może gwiazdeczki nie zdążą naciskać na matkę i wywierać na nią presji.

Mam nadzieję, że Alicia dojdzie w końcu do wniosku, że popełniła błąd rozstając się z Martinem. Mają prawo do szczęścia bez względu na opinie otoczenia! Nikomu przecież swoim związkiem nie robią krzywdy! Na tym etapie telki protka unieszczęśliwia się głównie na własne życzenie.

El Toro porwał Sofię. Zwabił ją w pułapkę i uwięził chcąc wywrzeć presję na Martinie i zmusić go do usunięcia nagrania, które może go pogrążyć. Drań! Oby trafił za kratki razem z chroniącym go Mujicą i synalkiem przestępcą. Jestem pewna, że Sofii nie stanie się krzywda. El Toro wystrzelił z broni tylko po to aby nastraszyć Martina.

Moises dowiedział się od Cholo o ciąży Yuri. Bezcenną miał minę. Próbował manipulować Cholo i wmawiać mu, że to on jest ojcem dziecka, ale nic z jego intryg nie wyszło. Stracił więc panowanie nad sobą i rzucił się z pięściami na swojego klienta. Za takie zachowanie powinna zostać mu odebrana ta sprawa! Dlaczego Cholo ani Yuri nie zażądali zmiany adwokata? Moises nie tylko działa na szkodę klienta, ale i stosuje wobec niego przemoc. Niepojęte. Jeśli po tym wszystkim Yuri nadal nie zrezygnuje ze ślubu z tym draniem to do końca zwątpię w jej inteligencję. Ma nagranie, które świadczy na korzyść Cholo i oczyszcza go z zarzutu zabójstwa, sama jest prawniczką i ma znajomych adwokatów, których mogłaby poprosić o pomoc w sprawie. Ma po swojej stronie dziennikarza Martina, który nagłośniłby w mediach przypadek Cholo i tego w jaki sposób manipulowano w jego sprawie chcąc zrobić z niego kozła ofiarnego. Jeśli mimo to ona nadal będzie chciała się poświęcić i wziąć ślub z draniem Moisesem to jest po prostu głupia.

Policja odkryła, że to Nicole stała za udostępnieniem filmiku z Mirandą. Nareszcie! Dyrektorka wyrzuciła ją ze szkoły, wezwała jej rodziców (matka jędza, już wiadomo po kim ta dziewucha odziedziczyła paskudny charakter), Blondyna zawaliła rok. Zasłużyła też na konsekwencje prawne np. jakieś prace społeczne. Widać było, że nadal nic do niej nie dotarło, nie zamierzała przeprosić Mirandy, znowu nazwała ją dziwadłem. Teraz jeszcze planuje zemstę na niej. Okropna dziewucha. Nie rozumiem dlaczego Miranda wykazała się naiwnością i uwierzyła w dobre intencje Nicole. Oby nie poszła na spotkanie do parku sama, niech weźmie ze sobą Diega.

Alicia pogodziła się z Fedorą. Szkoda byłoby tak pięknej i wieloletniej przyjaźni.

Rebecca miała przebłysk świadomości i rozpoznała syna, Wzruszająca scena. Rodzina i przyjaciółki opiekują się nią najlepiej ja potrafią.

Carlota kontynuuje romans z Diablo i sypia z nim pod nosem Sofii. Cóż za hipokryzja. Martina krytykowała za nowy związek a sama co robi? Szkoda dla niej Diablo, bo to fajny facet. Ciąży mu ukrywanie ich relacji przed przyjacielem, ale Carlota chce utrzymać ich romans w tajemnicy. Nie wydaje mi się też żeby sobie odpuściła Martina. Widać było jak duże wrażenie zrobiła na niej informacja o rozstaniu protów.

Eva nic się nie zmieniła. Nadal odwraca kota ogonem, kreuje się na ofiarę, wywiera presję na córce aby ta wróciła do niewiernego mężulka dzięki czemu poprawiłby się ich komfort życia. Dogryza Fedorze, nawet jej nie przeprosiła za kradzież naszyjnika. Bezwstydna! Nie chcę dla tej postaci szczęśliwego zakończenia, nie zasługuje na nie, ale pewnie takie dostanie.

Mujica jest obleśny, nadal molestuje Karinę. Okropny typ. Karina mogłaby w finale związać się z Gutierrezem, pasują do siebie.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 12:10:32 12-06-23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:58:41 12-06-23    Temat postu:

Odcinek 82

Brawa dla Yuri za wystawienie Moisesa w dniu ślubu. Zrobiła to w świetnym stylu, dobrze mu tak! Na oczach rodziny został zdemaskowany jako szantażysta i zdrajca. Minę miał bezcenną. Jednak Yuri nie jest tak głupia i i naiwna jak mogło się wydawać. Na ślubie pięknie wyglądała, niczym grecka bogini, super stylówka.
Sergio kolejny raz udowodnił jakim jest egoistą. Nalegał na ślub córki z Moisesem i nie kierował się jej szczęściem tylko tym co mu się opłaca - bogaty zięć z nazwiskiem.

Akcja z porwaniem Sofii z lekka przeciągnięta. Było przecież wiadome, że nic złego jej się nie stanie. Nie odczuwałam większych emocji. Martin z Facundo powinni zaczekać na policję a nie sami wchodzić do jaskini lwa. Dobrze, że żadnemu z nich nie stała się krzywda. Facundo postrzelił El Toro w brzuch. Mujica wykreował się na bohatera idąc negocjować z przestępcą. Tak naprawdę miał ukryte intencje. Spodziewałam się, że będzie chciał wyeliminować wspólnika, bo ten nie był mu do niczego potrzebny i tylko stwarzał problemy. Po tym jak El Toro wypuścił zakładników Mujica zastrzelił go strzałem w plecy po czym ściemnił policji, że powstrzymał bandziora w ten sposób przed ucieczką. Co za szuja! Wolałabym żeby El Toro skończył we więzieniu. Mam nadzieję, że Mujica w finałowym odcinku zostanie zdemaskowany i trafi za kraty.

Carlota zmieniła nastawienie wobec Alicii po tym jak protka zorganizowała pieniądze, których żądał El Toro za wolność Sofii. Przeprosiła, szczerze żałowała swoich czynów. Z kolei Marucha trzymała dystans wobec Alicii, nie przepadam za tą postacią.

Miranda przyszła na spotkanie z Nicole w parku z całą grupą uczniów wspierająca jej akcję przeciwko przemocy w internecie. Blondyna robiła dobrą minę do złej gry. Chwilę wcześniej wynajęła zbirów żeby skrzywdzili i nastraszyli Mirandę, ale nic nie wyszło z jej planów. Powinna ponieść dotkliwsze konsekwencje za to co wyprawia.

Piękne i wzruszające sceny Fabiana z Rebeccą. Cudowna, kochająca się para. Cóż za dojrzałe uczucie! Na dobre i na złe, w zdrowiu i w chorobie.

Ładnie Sergio załatwił Julietę zapraszając do swojego programu Prudencię i udowadniając, że nie wykorzystał jej seksualnie. Sprytny ruch. Julieta chciała przygotowywać kolejne kontrowersyjne programy, ale ku jej zaskoczeniu została wyrzucona ze stacji. Czego się spodziewała? Dobrze jej tak! Aczkolwiek Carranza przegiął, gdy przyszedł do mieszania Juliety i zaczął ją dusić. Nic nie usprawiedliwia przemocy. Poza tym Julieta jest w ciąży i spodziewa się jego dziecka! Nie przeszkadza jej to jednak w spożywaniu alkoholu. Nie zdziwię się jeśli poroni albo urodzi niepełnosprawne dziecko.
Nawet Chiquis miała dość Juliety i się od niej odwróciła.

Diablo wyznał Martinowi, że spotyka się z Carlotą. Reakcja prota była do przewidzenia. Od razu zaakceptował ich związek i życzył im szczęścia. Nie jest hipokrytą.

Lista uśmierconych postaci po 82 odcinkach:
1. Simon
2. Zoto
3. Samuel
4. Suso
5. El Toro
+ 4 więźniów, którzy stracili życie podczas ucieczki z więzienia (w przeszłości)


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 20:07:58 12-06-23, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3410
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:34:27 17-06-23    Temat postu:

Czyli Lineczka mamy podobne odczucia co do wątku z porwaniem Sofii. Mi się nie podobało jak pokazali jej odbicie z rąk Tora. Ta scena nie wzbudziła we mnie żadnych emocji. Też nie podobało mi się zakończenie wątku z Nicole. Tutaj to już w ogóle byłam rozczarowana w jaki sposób to poprowadzili

Wstawisz jakieś swoje krótkie podsumowanie? Fajne je robisz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:15:36 17-06-23    Temat postu:

Dzięki za miłe słowa. Postaram się wrzucić podsumowanie na dniach. Zostały mi też do opisania wrażenia po odcinku finałowym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3410
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:21:29 17-06-23    Temat postu:

Lineczka napisał:
Dzięki za miłe słowa. Postaram się wrzucić podsumowanie na dniach. Zostały mi też do opisania wrażenia po odcinku finałowym.

Ja niestety zgapiłam od Ciebie podsumowania Można powiedzieć, że mnie zainspirowałaś do ich robienia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renzo
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 27760
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 12:23:13 04-12-23    Temat postu:

Od 9 grudnia Novelas TV we Francji ponownie wyemituje telenowelę na swojej antenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 74, 75, 76
Strona 76 z 76

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin