Telenowele

Gabriella · Wysłany: 21:41:18 02-06-09 Temat postu:

No i dotarłyśmy do sedna materii:)

Dulce Maria · Wysłany: 21:44:24 02-06-09 Temat postu:

Właśnie.. w końcu oni chcą zrobić film tak abyśmy my nastolatki go ogladały.. a zazwyczaj go ogladamy jak porównujemy siebie do bohaterki.. chcemy wiedzieć co się stanie.. co by się stało gdyby mnie to spotkało.. heh^^

Natalia · Wysłany: 22:25:40 12-06-09 Temat postu:

Śp. Heath Ledger powiedział kiedyś

Pewnego dnia pomyślałem sobie: k***a, nie chcę być częścią tej machiny!
Wydaje nam się, że jesteśmy wyjątkowi, bo w to zainwestowaliśmy. Tymczasem śmierdzimy, sramy, golimy się. Oto nasza wyjątkowość.
Jestem porpostu inny .

.......

O to moja filozofia w życiu

ludziom wydaje że jeżeli w coś inwestują
stają sie wyjątkowi, ludzie podlegają presjom i ulegają modom
często chorym .

Nigdy tego nie pojmę osobiści .

Dulce Maria · Wysłany: 23:24:20 12-06-09 Temat postu:

Natalia, może i racja.. ja od zawsze jestem sobą.. często krytykują mój styl, bo mi sie podoba taka sukienka, a wszystkim innym inna.. ale właśnie czemu ja mam ubierać się w to co modne, jeśli mi się to nie podoba.. staram się być sobą, nie udawać nikogo innego, chcę być wyjątkowa..xD A czy jestem? Nie wiem..

Gabriella · Wysłany: 11:33:22 14-06-09 Temat postu:

Każdy człowiek jest wyjątkowy:)

Dulce Maria · Wysłany: 17:43:41 14-06-09 Temat postu:

Na swój sposób owszem, ale raczej mi chodzi o te tanie kopiary.. które zobaczą Paris Hilton w różowej mini i samym staniku na pierwszej okładce jakiejś gazety i zaraz też tak się ubierają.. bo to nagle modne będzie.. a ja taka staram się nie być..

Ale nie wiem.. mi się wydaje że nie jestem, ale wiadomo że ludzie mówią co chcą..!

Gabriella · Wysłany: 8:08:14 15-06-09 Temat postu:

Kopiary, tapeciary i panie, które mniej na sobie mają niż powinny są zazwyczaj osobami o niskiej samoocenie charakterowej, więc starają się nadrobić ciałem.
Chłopaków jednak kręci to tylko na chwile, bo prawda jest taka, że facet woli jak dziewczyna z którą się spotyka nie świeci tyłkiem przy jego kolegach.

Dulce Maria · Wysłany: 11:47:13 15-06-09 Temat postu:

Heh! No się wie..;P
Ahhhh.. czyli ja jestem idealna na dziewczyne..

Hahaha^^ nie no taki lol..

Faceci wolą dziewczyny naturalne.. takie bez tony tapety itp.. wiem, bo z kilkoma się rozmawia..; ] I mówią, że za ''panią'' to tylko na ulicy mozna się obrócić, ale nic więcej, bo to ich nie kreci.. ja jestem tą normalną, bez tapety- ale z kredką i tuszem..;D

Gatita · Wysłany: 19:13:51 15-06-09 Temat postu:

Ja jestem: zdeterminowana do walki (jeśli oczywiście na czymś mi zależy), pewna siebie, może czasami trochę zarozumiała

zazdrosna

, wygadana, ciekawska, ostatnio też wybuchowa, niecierpliwa ( chociaż jeszcze jakiś czas temu byłam chodzącą cierpliwością, że tak to nazwę)

Jeśli na kimś mi zależy, to już na maxa, mogłabym skoczyć za nim w ognień, jestem marzycielką

Aa no i oczywiście jestem wesoła i zazwyczaj pełna energii

To chyba tyle, jak coś się jeszcze "znajdzie" to dopiszę

Lilijka · Wysłany: 20:59:31 15-06-09 Temat postu:

Ja jestem dziwna odrobinkę ;D
Od początku

Nie mam fotki, naszej-klasy, ani żadnego innego stardolla tego typu, nie kocham Zmierzchu, nie szaleję za Zbuntowanymi... nudziara, nie?
A sobie się podobam

Oglądam Klan, M jak milosc i roznego typu telenowele, uwielbiam prowadzic rozmowy na wszelkie mozliwe tematy, od globalnego ocieplenia zaczynając, a na przystojnych chlopakach koncząc, ostatnio stałam się bardzo szczera, nie udaję, że np. nie jestem obrażona, czy że nic się nie stało, jeśli się stało.
Nie piję, nie palę, czasem przeklinam... mam chyba trochę specyficzny sposób bycia, raczej nie pasujący do wyglądu. Najbardziej specyficzne jest to, że gdy wszystko mi się wali, to potrafię się śmiać, a nadmiar dobrego sprawa, że jest mi smutno

nie zawsze tak jest, ale zdarza się. Każdego dnia potrafię być inna, ba, z minuty na minutę potrafi mi się wszytko diametralnie odmienic;) Wiem, ze niektorzy, a raczej niektore, odczuwają do mnie jakąs niechęc, ale nie mam zamiaru się zmieniac;-)

Dulce Maria · Wysłany: 0:27:43 16-06-09 Temat postu:

Lilibeth na pewno nie jesteś nudziarą..;D Zazwyczaj uważa się za taką osobę, kogoś kto własnie ogląda Rebelde czy Zmierzch itp.. ja osobiście to uwielbiam, ale ja mam jakby dwa życia.. tutaj na forum i to prawdziwe.. A więc nie mieszam np. mojego życia towarzyskiego z filmami czy głupimy telenowelami.. tym bardziej, że osoby które znam nie mają najmniejszej ochoty o tym słuchac..:p

Natalia · Wysłany: 15:25:07 16-06-09 Temat postu:

Jeżeli chodzi o telenowele ,może to brzmi irracjonalnie zważywszy ze jestem na
forum o takiej nazwie, ale nie oglądam (już ) . Kiedyś oglądałam ,a potem z czasem
jakoś przestało mnie to interesowac.

Ale absolutnie nie mam nic do ludzi którzy oglądają . U mnie w zasadzie ten etap skonczył się na Grzesznicy .

Gabriella · Wysłany: 13:49:08 17-06-09 Temat postu:

Jaka jestem?
No właśnie jestem laską ostrą jak tabasco z dodatkiem słodyczy.
Rozdwojenie jaźni?
Nie... to tylko skomplikowana dusza.
Mnie się kocha lub nienawidzi, nikomu nie pozostaje obojętna.
Najważniejszymi wartości dla mnie są miłość i przyjaźń.
Jestem optymistyczną dziewczyną, która zna swoją wartość.
Nie tyka mnie krytyka ludzi nie istotnych dla mnie.
Jestem otwarta, będąc nie ufną.
Przeciwieństwa? Czasem się przyciągają.
Jestem księżniczką w złotej koronie, która ma wysoką samoocenę i która dojrzała.
Jestem uczuciową, słodką oraz uroczą dziewczyną będąc zarazem wredną, mściwą i pamiętliwą zołzą.
Jestem jaka jestem, dzięki ludziom, którzy są przy mnie.

Dulce Maria · Wysłany: 14:42:00 17-06-09 Temat postu:

Lilijka · Wysłany: 16:49:55 17-06-09 Temat postu:

Mnie wlasnie tez zwykle ludzie albo lubią, albo nie bardzo... chyba malo jest takich, ktorym jestem obojętna.
Wkurzalo mnie, jak dziewczyny, ktore normalnie uwazaly za smieszne moje oglądanie telenowel, same wciągały się w "Marinę", albo "Brzydulę" teraz.
Tez się za nudziarę nie uwazam

i to kolejna moja cecha, swego rodzaju pewnosc siebie, w niektórych sytuacjach