Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Najgorsze uczucie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 45, 46, 47  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Uczucia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lilijka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 14259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Neverland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:10:17 05-01-10    Temat postu:

no tak, ale czasem zrobienie czegoś takiego może się okazać jeszcze wiekszą głupotą(choć generalnie jestem zdania, że lepiej żałować zrobionego, niż niezrobionego)... może też z tego nic nie wyniknąć i wielka "miłość" dobiega końca(wiem, że tobie akurat chodzi o przyjaźń, ale to taki przykład ) - miałam coś takiego, może nie byłam jakoś bardzo długo zakochana, bo miesiąc/dwa i po sprawie, ale kilka miesięcy później napisałam do kolesia - odpisał, ja odpisałam jeszcze raz, i się urwało... i teraz już chyba nic romantycznego w tym nie widzę i myśle, że mogłam nie pisać dowiedziałam się tyle, że chyba mnie pamięta - w sumie to brawo za pamięć wzrokową

po zakonczeniu roku szkolnego bardzo przeżywałam, że nic się nie stało, ale z czasem przeszło - i pojawiło się następne zawirowanie, ale nie chcę już offtopować
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gatita
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 20642
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wenezueli ;)

PostWysłany: 21:27:45 05-01-10    Temat postu:

No, ale wiecie co? Kwestia "zagadania" jest zawsze chyba taka sama
Nie robimy tego, a jak robimy, to żałujemy, ale czego? Tego, że gdybyśmy nie zagadały/li, to nie wiedzielibyśmy, że mamy do czynienia z kimś niekoniecznie ciekawym? Wolałybyście żyć złudzeniami o kimś? xP
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce Maria
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:33:31 05-01-10    Temat postu:

no właśnie napisałaś i zrozumiałaś, że nie warto. a gdybyś nie napisała to byś się trapiła jakby to było gdyby, nawet gdyby Ci przeszło. Ja tak mam. Może bym żałowała, ale teraz żałuję bardziej, że odpuściłam sobie. Tu chodzi o rzeczy i sprawy dla Nas ważne. Ja uważam, że dobrze zrobiłaś pisząc. Zaś że ja nie pisząc zrobiłam źle. Gdybym miała okazję dajmy na to przejechać się na jakimś ścigaczu [mam pasję do motorów] to bym to zrobiła, nawet gdybym się bała, bo po jakimś czasie bym żałowała. O to chodzi, żeby robić to na czym nam zależy, aby potem w chwili odejścia nie pomyśleć ''zmarnowałam/łem życie''.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilijka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 14259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Neverland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:38:25 05-01-10    Temat postu:

jakbym nie napisała, to wspominałabym to jako niezwykle romantyczną historię miłości dwojga nieśmiałych... taka milcząca miłość zresztą napisałam po czasie, po dłuższym czasie, teraz się w ogóle nie widujemy, bo jestesmy w innych szkolach od wrzesnia xD
no głupie uczucie tak żałować. mam nadzieje, że nie będę żałować czegoś niezrobionego teraz, w niedługim czasie - ale po prostu nie chcę znowu robić pierwszego kroku.
myslę ze jak komus zalezy, to i tak podejdzie/napisze - a zadręcząc się... nie ma sensu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gatita
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 20642
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Wenezueli ;)

PostWysłany: 22:47:09 05-01-10    Temat postu:

"Milcząca miłość" eehh .. ;P Typowe...
Strasznie bywa ona irytująca, ale ja już dawno zakopałam swoją w ziemii, to w ogóle nie była żadna miłość, jak już to fascynacja, poza tym beznadziejna i głupia....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce Maria
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:49:37 06-01-10    Temat postu:

tak piękne wspomnienia.. one pozostaja i ja się tak tłumaczyłam żeby nie pisać, ale teraz żałuję . . . bo mogły być piękniejsze ;d
'cicha miłość'' dziś w nocy przyśnił mi sie kolega z klasy, że flirtowaliśmy ze sobą i wgl ; ] poszłam do szkoły i już inaczej na niego patrzyłam ;o zaczał mi się nawet podobac ;o a jak z nim rozmawiałam to nie patrzyłam jak kiedyś ;d
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabriella
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 5502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:57:12 07-01-10    Temat postu:

poczucie, że skrzywdziło się ukochaną osobę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lizzie
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 25634
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:11:56 20-01-10    Temat postu:

Niezrozumienie. Samotne bicie się z myślami, samotne wieczory, w których jedyną towarzyszką jest muzyka, wpatrywanie się w okno i myślenie nad tym co mogłam i co mogłabym zrobić, a nie robię tylko dalej trwam i myślę...Często przynosi mi to ukojenie i przyjemność, ale to poczucie, że nikt nie wie co przeżywam, odczuwam, w zupełnie inny sposób reaguję na świat niż inni, którzy się cieszą, potrafią czerpać z życia radość i nie pojmują jak można się tak zadręczać, kiedy nie ma się ku temu być może poważnych powodów, jest dobijające...

Bycie nieprawidłowo ocenianym, co powoduje, że w końcu mam ochotę się zbuntować, stać złą, oschłą jeśli taką widzą mnie inni.
Nieprzyjemne uczucie, powiązane z tym wyżej to też takie kiedy, dzięki innym ludziom, zatracam swoje wartości, chcę tym razem to ja kogoś skrzywdzić...
Uczucie, kiedy po wielu miesiącach dobrych kontaktów z kimś, stwierdzam po jednej błahostce, jednej rozmowie, że osoba ta mnie wcześniej oszukiwała, nie traktuje mnie na poważnie, kiedy tak nie jest, ale czuję coś takiego i mam wtedy ochotę wyzwać wszystkich od najgorszych, bo czuję się zraniona...

Wiem, że to wszystko jest bardzo egoistyczne,co teraz wypisuję, ale chyba za bardzo skupiam się na sferze własnych uczuć...Może to przez to, że nie mam zbyt wielu kontaktów z ludźmi i nie potrafię wśród nich normalnie funkcjonować.
Do tego chyba każdy człowiek pragnie, aby choć jedna osoba go zrozumiała, miała podobne poglądy, a ja czasem chciałabym, żeby wszystko było po mojej myśli, żeby ludzie zachowywali się tak jakby znali mnie od wewnątrz i zgadywali na co mam ochotę, co czuję czy myślę...

Pisaliście wcześniej o stracie czasu...Przypomniał mi się ten demot, który daje do myślenia.
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabriella
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 5502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:29:20 20-01-10    Temat postu:

Ten demot wiele daje...
Wprowadziłam się w swego rodzaju zadumę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vondynizer
Generał
Generał


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 8424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:48:01 20-01-10    Temat postu:

oj tak, ten demot pokazuje jakie skutki może ze sobą nieść jedna, nierozważnie podjęta, decyzja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilijka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 14259
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Neverland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:36:20 21-01-10    Temat postu:

Ktoś miał naprawdę trafiony pomysł na tego demota. Ile to razy wydawało mi się, że przeżywam najgorsze chwile w życiu, czy też uważałam mijające na bieżąco dni za zwyczajne, a teraz tak chętnie bym do nich powrociła?
Wg Einsteina czas jest pojęciem względnym. Ale to chyba nie działa w naszych czasach. Jakoś strasznie szybko mi to życie ucieka, przeglądam swój pamiętnik i wydaje mi się, że to było tak niedawno - tymczasem gdy spojrzę na datę, nie jest już tak wesoło.

Słyszeć jakieś nieuzasadnione pretensje od osoby, która jest mi właściwie obojętna, ale zawsze w miarę możliwości starałam się jej pomagać - teraz słyszę, że mnie nienawidzi Wiem, że to nie po mojej stronie leży wina, ale przykro mi słyszeć coś takiego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roxaanaa
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Leszno// Wielkopolska ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:23:18 21-01-10    Temat postu:

zgadzam się z Lilijką, czas tak strasznie szybko pędzi.. Ostatnio przejrzałam swój pamiętnik, podkreślałam złote myśli. Byłam przerażona widząc wpis z 15 urodzin, byłam pewna, że to tak nie dawno a niedługo będą już 17.. ;<

Najgorsze uczucie, to wg mnie odepchnięcie i odtrącenie przez osobę, którą się kocha. To tak cholernie boli..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vondynizer
Generał
Generał


Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 8424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:48:27 21-01-10    Temat postu:

Roxaanaa napisał:

Najgorsze uczucie, to wg mnie odepchnięcie i odtrącenie przez osobę, którą się kocha. To tak cholernie boli..
oj boli... czasem trudno się po takim czymś pozbierać. tzn. zawsze jest trudno, ale niektórzy takie rany leczą latami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
britney
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 5837
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:38:41 22-01-10    Temat postu:

Dla mnie chyba najgorsze jest gdy kto mnie upokarza ,a wkół wszyscy się śmieją i nie ma na kogo liczyć
Albo zdrada też bardzo boli
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce Maria
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:33:32 22-01-10    Temat postu:

Owszem, to takiegłupie uczucie. wszyscy wokół się smieją.

Zaś gdy sama zrobię coś głupiego i wszyscy się śmiają to nie przeszkadza mi to, razem z innymi się śmiejem, ale gdy ktoś celowo chce zrobić ze mnie głupka nie jstmi tak wesoło, ale się mszczę ;D


Odepchnięcie, odtrącenie . . . na pewno bolesne, choc sama nigdy nie spotkałam się z tym w moim kierunku, choc za pewno zraniłam kogoś poprzez odepchnięcie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Uczucia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 45, 46, 47  Następny
Strona 37 z 47

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin