Telenowele

Vondynizer · Wysłany: 23:44:51 02-11-09 Temat postu:

czyli z moja pamięcią chociaż jest okej. i ta sytuacja tym bardziej pokazuje fenomen Waszej miłości.

Gabriella · Wysłany: 14:10:45 03-11-09 Temat postu:

No fenomen:)

Natalia · Wysłany: 19:42:32 29-01-10 Temat postu:

Czy ja wiem jeżeli chodzi o przyjaciół to chyba sam fakt że się pojawił

i jest, mimo iż czasami doprowadza mnie do furi ,kłócimy się
to itak za chwilę sie godzimy

A z takich prezentów miłosnych chyba nigdy nic
takiego nie dostałam

nawet głupiego kwiatka

Gabriella · Wysłany: 23:46:32 29-01-10 Temat postu:

Największym prezentem miłosnym jest Mój Tomek, który traktuje mnie jak Królewnę.
Stałam się uzależniona od jego czułości...
Nie mogę się doczekać ślubu, który jest kolejnym prezentem.
Ale największym jest miłość mojego Tomka, ona pobija na łopatki inne prezenty, które dostaje od niego każdego dnia.

calvaa · Wysłany: 0:31:17 30-01-10 Temat postu:

a kiedy bierzecie slub?

Vondynizer · Wysłany: 0:32:38 30-01-10 Temat postu:

19 czerwca zostaną Mężem i Żoną.

calvaa · Wysłany: 0:40:54 30-01-10 Temat postu:

ładny miesiac

tez bym chciala w czeRwcu ;D i koniecznie literka"r" he he

Vondynizer · Wysłany: 0:42:18 30-01-10 Temat postu:

czerwiec- to strasznie fajny miesiąc. a 19 czerwca- data ta nabierze nowego znaczenia, kontynuując stare.

calvaa · Wysłany: 0:48:17 30-01-10 Temat postu:

mam nadzieje że i ja doczekam sie takiego dnia- najpieknieszego dnia w zyciu kobiety...

Vondynizer · Wysłany: 0:53:44 30-01-10 Temat postu:

ja chcę się doczekać momentu, gdy miłość przewróci mój cały świat do góry nogami. reszta jest mniej istotna. choć wiem, ze dla większości kobiet ślub to najpiękniejsza chwila. ale nie wszyscy go potrzebują do szczęścia, a przynajmniej nie tego w kościele...

calvaa · Wysłany: 1:06:11 30-01-10 Temat postu:

a ja wlasnie chcialabym miec taki w kosciele

i wiesz tez czekam na ten moment przyjscia milosci, jak wszystko bedzie sie widzialo w innych barwach

w tych kolorowych...

Vondynizer · Wysłany: 1:15:41 30-01-10 Temat postu:

a mi się nigdy taki nie marzył. może to dlatego, że jestem ateistką, nie wiem... wyznanie miłości przed Bogiem, w którego nie wierzę nie ma dla mnie osobiście sensu tak głębokiego jak ślub kościelny osób wierzących. ale ciesze się, gdy osoby wierzące w imię Boga i przy nim przysięgają sobie wieczną miłość. taka miłość przetrwa wieki. jednak nie wiara w Boga czyni miłość prawdziwą, a wiara w uczucie.

Gabriella · Wysłany: 10:50:08 30-01-10 Temat postu:

Dla mnie najpiękniejszym dniem życia był moment, w którym Tomek powiedział, że mnie kocha, że zakochał się, że oczarowałam go swoim niewinnym spojrzeniem, uśmiechem. Ślub jest ważny, ale bez miłości byłby zwykłym papierkiem.

Vondynizer · Wysłany: 11:03:05 30-01-10 Temat postu:

to wspaniałe, bo będziesz pamiętać ten dzień do końca życia. to wspomnienie będzie rozświetlać Ci nawet najbardziej czarne myśli... choć teraz ich już nie będzie, przed Wami wspaniałe chwile.

Gabriella · Wysłany: 11:06:54 30-01-10 Temat postu:

Każdego dnia wspominam każde słowo, pocałunek...