Telenowele

Ania:) · Wysłany: 1:34:36 18-02-07 Temat postu:

Przyjaciele są najważniejsi...Chłopak przynajmniej dla mnie będzie zawsze na drugimplanie...

Seba · Wysłany: 1:54:36 18-02-07 Temat postu:

Trudno w dzisiejszych czasach o prawdziwego przyjaciela. Osoba którą uważałem za przyjaciela okazała się materialistą i skończonym kretynem

Ostatnio mi przyjaciele ubywają. Najpierw moja przyjaciółka się wyprwadziła teraz mój przyjaciel okazał się debilem

Ja to mam szczęście w życiu

Marta · Wysłany: 10:27:09 18-02-07 Temat postu:

Mogę Cie tylko pocieszyć Seba, że mam jedną jedyną przyjaciółkę, która we wrześniu się przeprowadza. Raz miałysmy półroczną przerwe, bo sie poklocilysmy o chłopaka. W wakacje znowu mało się o niego nie poklocilysmy, ale szybko zareagowałyśmy.. Seba, na pewno znajdzie się ktoś godny tej nazwy

Ooo sorry, mam jeszcze bardzo bliską kolezanke - prawie przyjaciółkę, która sie wyprowadza w wakacje

marta:)) · Wysłany: 12:58:09 18-02-07 Temat postu:

mi sie nikt nie wyprowadza na szczescie

dla mnie wazna jest przyjazn ale jak bede miala chlopaka ktorego bede kochala i bede pewna ze on tez mnie to wtedy moze on sie stac wazneijszy a przynajmniej tak samo waznyjak przyjazn

Karolcia :) · Wysłany: 14:10:26 18-02-07 Temat postu:

Ja miałam jedną przyjaciólkę która "przyjaźniła się " ze mną tylko dlatego zę jak to przyjacióljke zapraszałąm do kina na pizze i chodziłyśmy razem na imprezy jednym słowem materialistka.

Anua · Wysłany: 14:43:14 18-02-07 Temat postu:

Marteek: fajniej jest byc singlem

wolna, mozna flirtowac ile wlezie i nikt nie bedzie zazdrosny

Moja przyjaciolka tez sie wyprowadza, ale dopiero za poltora roku

chce tu skonczyc gimnazjum

Marta · Wysłany: 16:32:42 18-02-07 Temat postu:

No właśnie moja wyjezdza do liceum. Single są fajne, bo niezależne, rzeczywiscie robisz sobie co chcesz.. Co do Karolci, to wiesz.. wystaw koleżankę na próbę, następnym razem, oczywiście nic jej o tym nie mówiąc i zobaczysz czy to przyjaźn. Ja taką próbę już przeszłam i wiem, że to przyjaźn.

Karolcia :) · Wysłany: 16:51:56 18-02-07 Temat postu:

Tylko na jaką próbę????

Marta · Wysłany: 17:01:12 18-02-07 Temat postu:

No np. powiesz, że idziecie do kina, ale ona ma sobie sama stawiać czy coś takiego

zrób tak, że przez jakis czas Ty bedziesz stawiac, jej sie to spodoba.. potem pomyslisz sobie koniec i powiesz jej tak

Seba · Wysłany: 20:31:40 18-02-07 Temat postu:

Z moim niby przyjacielem było podobnie. On był z bardzo ubogiej rodziny i zadawał się ze mną, aby chodzić na imprezy,do kina na pizze, za moje pieniądze

Korzystał u mnie z komputera i pożyczał książki, płyty itp. Również chciał się zadawać z osobami popularnymi w szkole, dzięki mnie ich poznał

Zrobił ze mnie coś w stylu Maribel. Za plecami mnie wyzywał, ale zyczliwi nagrali go na dyktafon i mi puścili. JA nie wiem jak wogóle mogłem się z nim zadawać, ale zrobię sobie z niego niezłe jaja

A nagranie mogę np. puścić jego rodzicom, albo wychowawcy, jest tam wiele cięzkich słów...

Karolcia :) · Wysłany: 20:34:41 18-02-07 Temat postu:

U mnie było podobnie. Chociaż tak zawsze nie jest bo mam teraz bardzo fajną koleżankę która do najbogatszych nie należy i mnie niewykorzystuje nawet nie chce abym jej bilet do kina postawiła

Seba · Wysłany: 20:40:36 18-02-07 Temat postu:

Zależy na kogo się trafi.

*~ Rubi ~* · Wysłany: 0:40:04 10-03-07 Temat postu:

jestem samotna i dobrze mi z tym !

bubu890 · Wysłany: 23:26:54 12-03-07 Temat postu:

samotnosc to smutna i najgorsza rzecz pod sloncem:( dobrze ze ja nie jestem samotna

Mateusz · Wysłany: 7:30:06 13-03-07 Temat postu:

A ja jestem. Nie mam przyjaciół...