Telenowele

Vondynizer · Wysłany: 19:42:14 29-01-10 Temat postu:

ja bym chciała jeszcze siostrę malutką, ale wiem, ze już nie ma szans. przynajmniej nie jeśli chodzi o mamę i jej faceta. nie mamy problemów z pieniędzmi czy coś, ale mama ponad rok temu urodziła mojego brata i po trzech ciążach ma problemy z kręgosłupem... ale ciągle wierze, ze gdzieś na świecie żyje mój o 2 lata starszy brat (zawsze chciałam go mieć), którego keidyś poznam.

Pulek · Wysłany: 21:30:35 29-01-10 Temat postu:

samotnosc jest straszna ale.... nie raz potrzebna. Daje nam czas zeby wszystko przemyslec, zastanowic sie nad soba, odnalezc siebie.... zdecydowac co jest dla nas lepsze. NIgdy nie chcialam byc samotna-zawsze sie balam i myslalam ze musze meic kogokolwiek na kim moglabym polegac (mam na mysli facetow) Ale... przekonalam sie do niej

Lizzie · Wysłany: 21:42:42 29-01-10 Temat postu:

Ktoś, kto na pierwszy rzut oka utożsamia samotność z posiadaniem partnera, jest szczęściarzem. Jeśli rozumiecie o co chodzi...

Vondynizer · Wysłany: 21:44:53 29-01-10 Temat postu:

ja czasem potrzebuję samotności. właśnie, aby przemyśleć na spokojnie pewne sprawy, nabrać dystansu. ale na dłuższą metę jest ona dla mnie pustką, głębiną, która pochłania całe moje szczęście. nie potrafię ciągle w niej tkwić...

Gabriella · Wysłany: 22:29:01 29-01-10 Temat postu:

samotność potrafi zapukać do drzwi w najbardziej nie oczekiwanym momencie.

Vondynizer · Wysłany: 23:19:26 29-01-10 Temat postu:

i dlatego potrafi zniszczyć życie.

Gabriella · Wysłany: 11:02:51 30-01-10 Temat postu:

Potrafi je uczynić gorzkim, ale nie możemy pozwolić by zniszczyła nasze życie.

Vondynizer · Wysłany: 11:05:29 30-01-10 Temat postu:

czasem potrafi je zniszczyć, gdy człowiek nie ma dość siły i wsparcia, by ją pokonać.

Gabriella · Wysłany: 11:07:37 30-01-10 Temat postu:

Ja jestem przy Tobie;*

Vondynizer · Wysłany: 11:09:40 30-01-10 Temat postu:

wiem, Kochana i bardzo Ci dziękuję. ;*

Gabriella · Wysłany: 11:36:36 30-01-10 Temat postu:

Nie masz za co:):*

Vondynizer · Wysłany: 11:45:47 30-01-10 Temat postu:

Dulce Maria · Wysłany: 18:14:46 30-01-10 Temat postu:

Pełno ludzi w okół, a mi brakuje tak bardzo jednej, że ta samotność mnie osłabia, niszczy . . .

Gabriella · Wysłany: 8:44:26 03-02-10 Temat postu:

Kochana nie możesz dać się zniszczyć.
Nie pozwól na to.
Człowieka można złamać, powalić na kolana ale nie zniszczyć.
Walcz z autodestrukcją.

Pulek · Wysłany: 11:17:20 03-02-10 Temat postu:

Ej dziewczyny ile wy macie lat ze gadacie jak staruszki ?

Ja mam 22 i uwazam ze samotnosc to nic zlego! (owszem do pewnego momentu) ale poki co cieszcie sie zyciem, wychodzcie z rpzyjaciolmi i znajomymi ooo

pamietajcie ze nawet jak jezeli nie macie jeszcze faceta to nie jestescie samotne bo macie rodzine i przyjaciol

Wszystko samo przyjdzie w odpowiednim czasie i uwierzcie - szkoda uzalania sie nad soba (ja tak zmarnowalam pare lat drazac sie w niepotrzebnych zwiazkach ktore od razu wiedzialam ze skoncza sie fiaskiem) Trzeba.... wiecej pewnosci siebie, kiedy wstajecie rano podejdzcie do lustra, usmiechnijcie sie, pomyslcie co bedziecie dzis robic (i cieszcie sie ze macie co!) i same zobaczycie jakie zycie jes peikne