Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Za głosem serca-Televisa 2014-TV PULS
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 324, 325, 326 ... 696, 697, 698  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Za głosem serca
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ana182
Komandos
Komandos


Dołączył: 05 Paź 2013
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:06:25 25-01-14    Temat postu:

Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalka0125
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 6294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:23:29 25-01-14    Temat postu:

Alejandro to skończony kretyn i idiota do potęgi entej zamiast iść do żony która zaczęła rodzić to on wolał całować się z wieszakiem na szczeście nie poszli do łóżka i ten ją wywalił sypiali . Monse urodziła pięknego synka któremu dała imię Lauro ... po ojcu . Graciela zadzwoniła do Alejandra i mu powiedziała że ma syna jego mina bezcenna zamiast iść do szpitala do żony i żeby zobaczyć syna on wolał siedzieć w domu i użalażać się nad sobą i się zastnawiać czy jej to dziecko .... . Przyszedł ojciec Angeliki do Alejandra i ten mu powiedział że JL poślubił Angelike i zaczął mu głowie mącić dla mnie Alejandro powinien iść do JL i Angeliki i że by się dowiedzieć całej prawdy i w tedy był by pewny że Monse go nie zdradziła i że dziecko jest jego teraz czekam aż Alejandro zacznie błagć Monse o wybaczenie ...... . Rosuara też wyznała Monse że jest matką Alejandra podczas porodu .... Avance : mnie rozwaliło Angelika powiedziała Monse czy mogą być JL rodzicami chrzesnymi jej dziecka ..... . jeszcze ten dwulicowy Alejandro poszedł do Angeliki i jej powiedział że Monse urodziła dziecko JL a nie jego co za idiota jestem ciekawa jak się dowie że to jego dziecko w tedy będzie błagał Monse o wybaczenie na kolanach

Ostatnio zmieniony przez natalka0125 dnia 1:24:00 25-01-14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
loca90
Idol
Idol


Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:57:16 25-01-14    Temat postu:

Marisa napisał:


Co do tego co pisałam o Danieli, że niedoceniana- chodziło mi bardziej o jej karierę za młodszych czasów, z takim talentem jak jej, powinna dostawać ról co najmniej na miarę Adeli Noriegi


Ale Danielka grała protki i to z powodzeniem Pierwowzór Abismo de pasión, czyli Cañaveral de pasiones w którym Daniela była protagonistką był prawdziwym boomem tamtych czasów. Ta telenowela otrzymała 11 nagród na Premios TvyNovelas w 1997 roku, w tym oczywiście Daniela zgarnęła nagrodę za najlepszą protagonistkę. Teraz rzadko kiedy jaka telenowela nawet jak jest boomem zgarnia tyle nagród na Premiosach. Również wielkim sukcesem Danki było "Cadenas de Amargura" gdzie zadebiutowała jako protagonistka w 1993 roku u boki Diany Bracho( nowa wersja tej telenoweli to En nombre del amor). To, że u nas te telenowele nie są znane, bo polskie stacje nigdy się o nie nie pokusiły to nie znaczy, że nie były prawdziwymi sukcesami i klasykami Televisy obok takiego chociażby "Amor Real". Daniela znana u nas zrobiła się dopiero od emisji Mi Pecado, ale w Meksyku jest zupełnie inaczej. Ona ma sukcesy na swoim koncie i miałaby ich znacznie więcej gdyby nie to, że w 2001 roku kiedy była niemalże u szczytu swojej kariery wyszła za mąż i zniknęła na ponad 5 latek. Gdyby nie to, to założę się, że jeszcze sporo by się nagrała, ale jej największym marzeniem zawsze było mieć rodzinę i dzieci i dla nich poświęciła swoją karierę. Teraz jak widać też bardzo dobrze jej się powodzi chociaż nie gra protagonistek Daniela wg mnie nigdy nie była niedoceniania, jednak to, że ma na swoim koncie tak mało ról protagonistek to był wyłącznie tylko jej wybór. Tak jak Adela Noriega, która w 2008 roku zniknęła, zaszyła się i nikt nie wie do dziś co się z nią dzieje...tak samo było z Dany tylko, że ona w odróżnieniu do Noriegi postanowiła wrócić Hehe walnęłam Ci cały wykład, ale chciałam po prostu sprostować to co napisałaś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta87
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 19 Mar 2012
Posty: 14390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 7:08:47 25-01-14    Temat postu:

Oczywiście Maryna musiała się wepchnąć na wyjazd do miasteczka, bo by nie zniosła nie wiedzy! Jeździ z nim jak jak kochanka/d*****, jak jakiś cerber!
Alejandro to jakis idiota! Nikt nie mówi prawdy, wszyscy nie mają racji tylko on! Szlag trafia jak się tego słucha!

Tak jak ktoś pisał Angelica chce by JL po jej śmierc zszedł się z Montse Angelica poprosiła Montse o to by razem z mężem zostali rodzicami chrzestnymi jej dziecka - co za bezsens, a by ją przekonać powiedziała, że pomogą finansowo jej rodzinie, bo wiedzą o kłopotach!

Finał niezły tylko szkoda, że Montse usłyszy takie straszne słowa...

Avance 1 --> http://www.youtube.com/watch?v=E7CKAdfCxAc&feature=youtu.be
Coś mi się zdaje, że ten sms to dzieło tej d*****, która go zwabi i sprawi, że się z nią prześpi a ona zaciąży ( sorry za wyrażenie), bo skoro do tej pory nie dała rady go przekonać...
A co do Pedro to kiedyś tak pomyślałam, że może nawet zgodzi się by Nadia zaszła w ciążę z innym... szkoda tylko, że Victor na tym ucierpi.

Avance 2 para lunes --> [link widoczny dla zalogowanych]

Po czymś takim powinien nigdy nie zobaczyć dziecka!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucysia21
Idol
Idol


Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 1894
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Merida, Yucatan:)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:50:33 25-01-14    Temat postu:

Wrażenia po odc. 65 !

Zacznę może od najprzyjemniejszych scenek z telenoweli , oczywiście są to te z Lauritem. Ten Aniołek jest sliczny i tak słodko sobie śpi:)! Jakby Alejandro go zobaczył to pokochałby go od razu... Ale na to przyjdzie nam poczekać

Monse w rozmowie z ciotką wyrzekła sie Alejandra. Jest zdecydowana dać synkowi swoje nazwisko. Cierpi, bo nie może uwierzyć, że mąż oskarżył ją o zdradę, a tymczasem ok kilku miesiecy żyje z Marychą. Nawet nie wypowiada jej imienia ! Nie wybaczy mu tak łatwo...

Alejandro jest przekonany, że Monse z JL uknuli intrygę przeciwko Angelice. Budzi strach, kiedy szuka tego pistoletu ...
Zjawił sie u Angeliki, dobrze, że nie zastał JL. Próbował ją przekonać, co do winy Monse i JL. Mimo zapewnień Angeliki, że się myli, ten nadal tkwi przy swoim.
Dobrze, że Angelika szybko zjawiła się u Monse i poninformowała ją, ze Alejandro jest w mieście i szukał JL. Monse nie moze uwierzyć, aby Alejandro tak okrutnie potraktował Angelikę, przecież jest bardzo chora, tym bardziej powienien uważać na słowa...

Angelika z JL rozmawiali na temat Monse. JL stwierdział, ze Alejandro jest idiotą, skoro zostawił Monse i dziecko. JL nie ukrywa przed żoną, ze boli go to, co spotkało jego ukochaną. Zapewnia Angelikę, ze to, co do niej czuje też ma wielkie znaczenie. Da się jednak zauważyć, że temat Monse wprowadził jakiś niepokój do ich małzeństwa. Tym bardziej nie rozumiem, dlaczego Angelika poprosiła Monse, aby ona i jej mąż byli chrzestnymi Laurito ! Dobrze, ze chociaż Monse pomyślała, jak na wieść o tym zareagowałby Alejandro. Wizja Józefki i Dimitria nawet mi się podoba !

Graciela próbuje przekonać Dimitria, aby zajął się w końcu swoją żoną. Tymczasem Adolfito dba o Jósefkę. Widać, że ona zaczyna mieć wątpliwosci, co do planu wzbudzania zazdrości w mężu. Za to Adolfito bawi sie jej włosami, wręcza różę i całuje... No, no, no !
Wszystko z oddali obserwuje Esmeralda. Nie rozumiem, po co spotyka się z tym gliną?? A jak ją potraktował po występie. Wydaje mi się, ze odrzucenia tak łatwo jej nie podaruje...

Końcówka najlepsza !!!!
Mina Alejandra, kiedy usłyszał "Montserrat" - bezcenna. I ten jego wzrok... Monse schowała dumę do kieszeni i zjawiła się, aby porozmawiać z Alejandrem. Jak oni na siebie parzyli...

ps. uwielbiam oczy Alejandra, szcególnie jak się świecą od łez
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisha7
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 18044
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:59:37 25-01-14    Temat postu:

marta87 napisał:

Alejandro to jakis idiota! Nikt nie mówi prawdy, wszyscy nie mają racji tylko on! Szlag trafia jak się tego słucha!

Też mam dosyć słuchania tych jego bzdur W kółko to samo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucysia21
Idol
Idol


Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 1894
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Merida, Yucatan:)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:14:05 25-01-14    Temat postu:

Aisha7 napisał:
marta87 napisał:

Alejandro to jakis idiota! Nikt nie mówi prawdy, wszyscy nie mają racji tylko on! Szlag trafia jak się tego słucha!

Też mam dosyć słuchania tych jego bzdur W kółko to samo


Rozumiem, że Alejandro pokazuje teraz najgorsze swoje cechy, ale ja go w pewien sposób rozumiem... Został oszukany przez kogoś, kogo kochał najbardziej na świecie. Kiedy przekonał się, że Monse odwzajemnia jego miłość, a potem spodziewa sie jego dziecko był najszczęśliwszym facetem pod słońcem. I nagle, wszystko to, co na początku mówiła lub wykrzyczała mu Monse okazało się prawdą...
Alejandro został zdradzony przez Monse i JL (Antonia), którego szanował i któremu pomógł. Do tego wszystko rozgrywało się w jego domu... Rozumiem jego rozgoryczenie, wściekłość i chęć zemsty. Alejandro wciąż ma wrażenie, że oni doskonale sie bawili jego kosztem...

Nie podzielam jego uporu tylko w kwestii synka, który mu sie urodził. Od razu powinien sprawdzić, czy dziecko na pewno nie jest jego, a nie mścić sie na Monse i JL za wszystkie doznane upokorzenia...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Espinava97
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 04 Lip 2012
Posty: 10797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:51:01 25-01-14    Temat postu:

marta87 napisał:
Avance 1 --> http://www.youtube.com/watch?v=E7CKAdfCxAc&feature=youtu.be
Coś mi się zdaje, że ten sms to dzieło tej d*****, która go zwabi i sprawi, że się z nią prześpi a ona zaciąży ( sorry za wyrażenie), bo skoro do tej pory nie dała rady go przekonać...
A co do Pedro to kiedyś tak pomyślałam, że może nawet zgodzi się by Nadia zaszła w ciążę z innym... szkoda tylko, że Victor na tym ucierpi.

Avance 2 para lunes --> [link widoczny dla zalogowanych]

Po czymś takim powinien nigdy nie zobaczyć dziecka!


Mnie też się wydaje, że ten sms może być od Wieszaka... I jak tak dalej pójdzie, że Alejandro będzie takim idiotą to może się nawet przespać z Maryną i wtedy dopiero będzie...
Jak dla mnie Alejandro jest zwykłym kretynem i czekam tylko na jego minę, jak się dowie prawdy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jimenita
King kong
King kong


Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:55:30 25-01-14    Temat postu:




















Ostatnio zmieniony przez Jimenita dnia 15:27:44 25-01-14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
margotkaa
Motywator
Motywator


Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 267
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:03:09 25-01-14    Temat postu:

Wiecie co dziewczyny jestem rozczarowana, pomimo że lubię Anqelique i Sebastiana to Nesma mnie zawiodła.

Kto ogladał Amor Real to dobrze mnie teraz zrozumie. Odpowiednik Alejandra był człowiekiem bardzo wykształconym (jak na tamte czasy), bardzo porywczym i nieprzewidywalnym, ale w stosunku do swojej żony Matilde to było niebo. On wręcz błagał żeby ona go kochała, w wielu scenach mówił do niej żeby chociaż pozwoliła mu zademonstrować jak bardzo ją kocha. Nie odmawiał jej niczego, prosił by zajmowała się ogrodem, domem. Dzięki temu że on jej demonstrował jakim jest człowiekiem odpowiednik Monse zakochała się bez pamięci w mężu. I oglądając to nie było to dla mnie dziwne.
W tej wersji dziwi mnie to, że scen w których Alejandro zachowuje się jak prawdziwie zakochany mężczyzna było jak na lekarstwo, jego postać kiedy Monse mieszkała na haciendzie potrafila się tylko wkurzać o Jose Luisa i nic więcej. W ogóle nie przedstawili Alejandra jako dobrego, wykształconego człowieka, poświęconego np. rodzinie, pracownikom. jak dla mnie pokazano, że odbiła mu szajba jak tylko został bogaty.
W Amor real jak prot się dowiedział to się wściekł, ale był ciekawy dziecka, zorganizował mu chrzciny, był załamany, ale nie aż tak ślepy...
Jestem zawiedziona tym, że tak skreowali prota w tej wersji, że mam wrażenie że gdyby protka mu wybaczyła to byłoby to naciągane.
Szkoda bo potencjał był duży.

pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jimenita
King kong
King kong


Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 2135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:44:26 25-01-14    Temat postu:








Powrót do góry
Zobacz profil autora
elyon
Komandos
Komandos


Dołączył: 16 Maj 2013
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warsaw City
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:37:58 25-01-14    Temat postu:

margotkaa napisał:
Wiecie co dziewczyny jestem rozczarowana, pomimo że lubię Anqelique i Sebastiana to Nesma mnie zawiodła.

Kto ogladał Amor Real to dobrze mnie teraz zrozumie. Odpowiednik Alejandra był człowiekiem bardzo wykształconym (jak na tamte czasy), bardzo porywczym i nieprzewidywalnym, ale w stosunku do swojej żony Matilde to było niebo. On wręcz błagał żeby ona go kochała, w wielu scenach mówił do niej żeby chociaż pozwoliła mu zademonstrować jak bardzo ją kocha. Nie odmawiał jej niczego, prosił by zajmowała się ogrodem, domem. Dzięki temu że on jej demonstrował jakim jest człowiekiem odpowiednik Monse zakochała się bez pamięci w mężu. I oglądając to nie było to dla mnie dziwne.
W tej wersji dziwi mnie to, że scen w których Alejandro zachowuje się jak prawdziwie zakochany mężczyzna było jak na lekarstwo, jego postać kiedy Monse mieszkała na haciendzie potrafila się tylko wkurzać o Jose Luisa i nic więcej. W ogóle nie przedstawili Alejandra jako dobrego, wykształconego człowieka, poświęconego np. rodzinie, pracownikom. jak dla mnie pokazano, że odbiła mu szajba jak tylko został bogaty.
W Amor real jak prot się dowiedział to się wściekł, ale był ciekawy dziecka, zorganizował mu chrzciny, był załamany, ale nie aż tak ślepy...
Jestem zawiedziona tym, że tak skreowali prota w tej wersji, że mam wrażenie że gdyby protka mu wybaczyła to byłoby to naciągane.
Szkoda bo potencjał był duży.

pozdrawiam


W 100% sie z toba zgadzam Dlatego o ile w CI znosiłam głupotę prota o tyle tutaj odpuszczam i ogladam odcinki czytając forum i waszs wpisy kochani :-) czasami jak widze ze jest ciekawa scena to obejrze ale generalnie Seba i Angie podobali mi sie znacznie bardziej w Teresie. Lqlvmr jak juz oglądam to dla Boyer.
Ale i tak na forum wchodze codziennie ;-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iwi.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 13088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:27:38 25-01-14    Temat postu:

lucysia21 napisał:
Aisha7 napisał:
marta87 napisał:

Alejandro to jakis idiota! Nikt nie mówi prawdy, wszyscy nie mają racji tylko on! Szlag trafia jak się tego słucha!

Też mam dosyć słuchania tych jego bzdur W kółko to samo


Rozumiem, że Alejandro pokazuje teraz najgorsze swoje cechy, ale ja go w pewien sposób rozumiem... Został oszukany przez kogoś, kogo kochał najbardziej na świecie. Kiedy przekonał się, że Monse odwzajemnia jego miłość, a potem spodziewa sie jego dziecko był najszczęśliwszym facetem pod słońcem. I nagle, wszystko to, co na początku mówiła lub wykrzyczała mu Monse okazało się prawdą...
Alejandro został zdradzony przez Monse i JL (Antonia), którego szanował i któremu pomógł. Do tego wszystko rozgrywało się w jego domu... Rozumiem jego rozgoryczenie, wściekłość i chęć zemsty. Alejandro wciąż ma wrażenie, że oni doskonale sie bawili jego kosztem...

Nie podzielam jego uporu tylko w kwestii synka, który mu sie urodził. Od razu powinien sprawdzić, czy dziecko na pewno nie jest jego, a nie mścić sie na Monse i JL za wszystkie doznane upokorzenia...

Też go rozumiem, ale z drugiej strony to jego jajajaja i użalenie się nad sobą faktycznie robi się upierdliwe. Ponad to, zaczyna nawet gadać jak rasowy psychopata. Ja wszystko rozumiem, iść, dać w mordę, spuścić porządny wp******, ale żeby od razu chcieć zabijać z zimną krwią? Chyba że tak tylko mówi bo zaślepia go żal i wściekłość, a w rzeczywistości nie jest w stanie posunąć się tak daleko... W każdym razie, jego słowa do Montse w avance naprawdę zbiły mnie z pantałyku, powoli zaczynam wątpić, czy on jest do końca poczytalny.

I, o ile w sytuacji z Laurem był wzburzony, tak w sytuacji z Angeliką, na spokojnie, bez nerwów, powiedział jej coś tak okropnego... tak jakby chciał zrzucić na nią ciężar swojego bólu, żeby nie tylko on cierpiał Okej, czaję, ma swoje zdanie, swoje porachunki z JL, ale te słowa były zbędne, niczego nie wniosły Wszystko ma swoje granice i nawet zdrowemu człowiekowi nie powinno się mówić czegoś tak przykrego.

Josefka widzę cała rozpalona po pocałunku z Adolfitem Ciekawa jestem, jak daleko byłaby się w stanie posunąć I juz czekam na wtorek, czy Dimitrio w końcu się przełamie, czy znowu wycofa.


Ostatnio zmieniony przez Iwi. dnia 17:29:15 25-01-14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daria199307
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:55:24 25-01-14    Temat postu:

Zgadzam się z wami w 100%. Alejandro za bardzo się nad sobą użala. Ale dzięki że Monse jest mądrzejsza i do niego przyszła. Teraz to powinna mu tak nagadać że aż mu w pięty pójdzie. Nie rozumiem tego Alejandra. Jak może tak traktować Monse i swojego synka. Miejmy nadzieję że niedługo wszystko sie poukłada.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daria199307
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:58:53 25-01-14    Temat postu:

;/ Jak zobaczyłam co ma być w następnym odcinku to mi się płakać chciało. Alejandro o wszytsko obwinia Monse . Razem płakali. Zamiast ją przytulić to on ją cały czas obwiniał;/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Za głosem serca Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 324, 325, 326 ... 696, 697, 698  Następny
Strona 325 z 698

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin