Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Za głosem serca-Televisa 2014-TV PULS
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 540, 541, 542 ... 696, 697, 698  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Za głosem serca
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marzenka20
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 17198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa i okolice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:55:57 27-06-15    Temat postu:

Sunshine napisał:
Nie wiem jak to ująć, ale Alejandro nieświadomie gra najlepszymi kartami. Zamiast naciskać na Monse pyta, czy mógłby najpierw porozmawiać z jej ojcem... Czy to nie jest As? W końcu JL tak długo sie od tego wykręcał, aż w końcu Monse przestała wierzyć, że kiedykolwiek to zrobi, a ojciec jest dla niej najważniejszy. Na tym etapie wszystko przemawia na jego korzyść


Alejandro na pewno nie robi tego celowo bo nie pojęcia o istnieniu JL. Ewentualnie chce dobrze wypaść przed jej ojcem i nią samą. Teraz jest panem i wypadało by żeby miał dobre maniery. Po prostu wczuwa się w sytuację lub po prostu tak postępuje bo tak go nauczono. No i może chce wyczuć czy jej ojciec go zaakceptuje i czy nie jest też łasy na jego pieniądze, w końcu wie o ich problemach finansowych. Tak mi się wydaje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MagicDream
Motywator
Motywator


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 15:23:01 27-06-15    Temat postu:

Nadrobiłam odcinki
Monse jakoś mnie irytuje jest strasznie dziecinna taka złoszcząca się księżniczka sama niewiem czy podoba mi się że kochała się z JL troche za szybko to się toczy i jej zachowanie na przyjęciu wobec Alejandra było nie fair bo ewidentnie z nim flirtowała a wcale go nie chcę....

Ciekawa postać Esmeraldy zobaczymy jak się rozwinie jej wątek.

Kolega JL który chce go ratować strasznie pochopny mógł spróbować jakoś prawnie mu pomóc a on odrazu próbował ucieczki trochę dziwne zachowanie w końcu jest w marynarce

Marzenka20 napisał:
Sunshine napisał:
Nie wiem jak to ująć, ale Alejandro nieświadomie gra najlepszymi kartami. Zamiast naciskać na Monse pyta, czy mógłby najpierw porozmawiać z jej ojcem... Czy to nie jest As? W końcu JL tak długo sie od tego wykręcał, aż w końcu Monse przestała wierzyć, że kiedykolwiek to zrobi, a ojciec jest dla niej najważniejszy. Na tym etapie wszystko przemawia na jego korzyść


Alejandro na pewno nie robi tego celowo bo nie pojęcia o istnieniu JL. Ewentualnie chce dobrze wypaść przed jej ojcem i nią samą. Teraz jest panem i wypadało by żeby miał dobre maniery. Po prostu wczuwa się w sytuację lub po prostu tak postępuje bo tak go nauczono. No i może chce wyczuć czy jej ojciec go zaakceptuje i czy nie jest też łasy na jego pieniądze, w końcu wie o ich problemach finansowych. Tak mi się wydaje.

Też tak myśle że chce poprostu wypaść jak najlepiej


Ostatnio zmieniony przez MagicDream dnia 15:26:58 27-06-15, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 46 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:51:54 27-06-15    Temat postu:

W końcu jestem na bieżąco.

Pojawienie się Esmeraldy to zaskoczenie. Jak tylko powiedziała, że kocha JL i że ją okradł pomyślałam: Graciela! A jednak Demitrio.

Komendant okłamał Monse, nawet on dał się wciągnąć w spisek, aby zachować dyskrecję na prośbę Gracieli. Ale nie może kłamać, tylko aby uniknąć skandalu. Dostał za swoje, Refugio go zabił. Teraz biedny sam jest postrzelony. Zachował się jak prawdziwy przyjaciel.

Graciela prónuje wmówić Monse, że jest musi pomóc rodzinie, ojcu, że jest coś winna. Nieźle ją szantażuje. Szkoda mi Monse, wszyscy nią manipulują.

Według Lauro Demitrio musi iść do pracy, a Monse powinna studiować, podróżować... za to w opini Gracieli Monse powinna wyjść za bogacza, by ratować rodzinę, a Demitrio nie musi znajdować bogatej dziewczyny. Takie oto wychowywanie dzieci...

Monse się szybko pogodziła z "oszustwem" JL i zaczęła spotykać się z Alejandro. Oczywiście ma JL za złodzieja, kłamce i wszystko najgorsze, a wszyscy jej podsuwają Alejandra, dzięki któremu zapomni o JL i od razu pomoże rodzinie. Gdyby wiedziała, że padła ofiarą spisku, a Alejandro również macza w tym palce, choć ją szczerze kocha.

Ciekawa jestem co dalej z JL i jego kolegą. Jak myślałam, Pedro jest niebezpieczny i prowadzi podejrzane interesy. Chce JL do swoich celów.

Demitrio to pajac. Chciał zdobyć pieniądze grą w pokera i przegrał, choć był pewien zwycięstwa. Potem powiedział, że Alejandro go spłaci. On i Adolfo powinni wziąć się do uczciwej pracy...

Maria jaką miała rozczarowaną minę haha
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ustronianka
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 3402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: 18:13:52 27-06-15    Temat postu:

Suerte napisał:
w opini Gracieli Monse powinna wyjść za bogacza, by ratować rodzinę, a Demitrio nie musi znajdować bogatej dziewczyny.


Oj Graciela się jeszcze rozkręci
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25777
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:17:21 27-06-15    Temat postu:

Marzenka20 napisał:
Sunshine napisał:
Nie wiem jak to ująć, ale Alejandro nieświadomie gra najlepszymi kartami. Zamiast naciskać na Monse pyta, czy mógłby najpierw porozmawiać z jej ojcem... Czy to nie jest As? W końcu JL tak długo sie od tego wykręcał, aż w końcu Monse przestała wierzyć, że kiedykolwiek to zrobi, a ojciec jest dla niej najważniejszy. Na tym etapie wszystko przemawia na jego korzyść


Alejandro na pewno nie robi tego celowo bo nie pojęcia o istnieniu JL. Ewentualnie chce dobrze wypaść przed jej ojcem i nią samą. Teraz jest panem i wypadało by żeby miał dobre maniery. Po prostu wczuwa się w sytuację lub po prostu tak postępuje bo tak go nauczono. No i może chce wyczuć czy jej ojciec go zaakceptuje i czy nie jest też łasy na jego pieniądze, w końcu wie o ich problemach finansowych. Tak mi się wydaje.

Doskonale zdaję sobie sprawę, że on nie wie o istnieniu JL i jego błędach, ale nieświadomie plusuje u Monse, bo zachowuje się dokładnie tak, jak oczekiwała tego po JL
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marzenka20
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 17198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa i okolice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:39:43 27-06-15    Temat postu:

No i tu ma plusa, bo on się nie boi jej tatusia choć z drugiej strony jestem ciekawa czy też byłby taki odważny gdyby nadal był biednym parobkiem bez pieniędzy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 115893
Przeczytał: 202 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:49:02 27-06-15    Temat postu:

Monte to szybko podniosła się po rozstaniu z JL już została dziewczyną Alejandra
do tego powinna pokazać charakter w stosunku do matki
a nie robi wszystko co jej każe jestem Nia trochę rozczarowana ! Ja na jej miejscu zeszła na kolację w sukience jaka Mi się podoba a nie tej co matka wybrała a do tego jak Gracelia oglądała córkę w pokoju hehe

Demitrio też nie próżnuje , gra w karty i oczywiście wszystko przegrał do tego oznajmił ze dług zapłaci za Niego przyszły szwagier hehe
ale rozczarował sie bo Alejandro nie ma zamiaru płacić jego długów !


No telka zaczyna się rozkręcać na dobre co Mnie bardzo cieszy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marzenka20
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 17198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa i okolice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:26:09 28-06-15    Temat postu:

Ja jak oglądam Gracielę w scenach gdzie "promuje" swoją córkę to mam wrażenie że ona nadal żyje w czasach kiedy istniało niewolnictwo, tylko jest gorsza bo sprzedaje własną córkę. Wtedy właściciele niewolnika wystawiali go na targach i nawet zęby pokazywali potencjalnemu nabywcy. Pamiętam taką scenę z Niewolnicy Isaury. Tu mam podobne wrażenie gdy Graciele zachwala Monse.
Co do Monse to wydaje mi się dziwne że się buntowała zakładając taką kieckę jaką wybrała. Na przyjęciu nie miała problemu żeby flirtować z Alejandrem ale potem już tak???!!! No i ta czerwona sukienka którą mamusia jej wybrała przepiękna!!! Też bym taką chciała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 46 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:01:12 28-06-15    Temat postu:

Ustronianka napisał:
Suerte napisał:
w opini Gracieli Monse powinna wyjść za bogacza, by ratować rodzinę, a Demitrio nie musi znajdować bogatej dziewczyny.


Oj Graciela się jeszcze rozkręci


Sugerujesz, że Demitria czeka podobny los

W każdym razie zarówno Graciela, jak i Lauro faworyzują jedno z dzieci, co mi się nie podoba Lauro niby taki sprawiedliwy i dobry, a sam liczy, że gdyby Demitrio dostał pracę to udałoby się opanować kryzys. Nie wziął pod uwagę, że Monse i Graciela też nic nie robią całymi dniami, ale to kobiety, więc pewnie inaczej na to patrzy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:12:33 28-06-15    Temat postu:

Suerte napisał:


W każdym razie zarówno Graciela, jak i Lauro faworyzują jedno z dzieci, co mi się nie podoba Lauro niby taki sprawiedliwy i dobry, a sam liczy, że gdyby Demitrio dostał pracę to udałoby się opanować kryzys. Nie wziął pod uwagę, że Monse i Graciela też nic nie robią całymi dniami, ale to kobiety, więc pewnie inaczej na to patrzy.


Masz rację. Obarcza go tymi problemami tylko dlatego, że jest mężczyzną?! To nie ładnie, zwłaszcza że Monse traktuje jak księżniczkę, daje jej piękne ciuchy itp a Dimitrio miałby na to wszystko zarabiać? Wkurza mnie, że dla niej chce tylko szczęścia a syna traktuje jak jakąś niespełnioną nadzieję. Jakby on nie spełnił jego oczekiwań. To co? Dla niego nie chce tylko szczęścia? Nie akceptuje jego zachowania, bo nie jest taki jak on.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 46 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:18:51 28-06-15    Temat postu:

Pewnie takie stereorypy, że to na mężczyźnie spoczywa obowiązek utrzymania rodziny, a kobieta powinna dbać o dom, choć nawet tego nie robią, bo mają służącą Także raczej są tylko ozdobami Monse ciągle dostaje nowe ciuchy, choć podobno mają kryzys i muszą zacisnąć pasa.
Też mi się wydaje, że Demitrio to taka niespełniona nadzieja. Jak to Lauro powiedział "ja w twoim wieku byłem już kimś".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:26:23 28-06-15    Temat postu:

No właśnie I takimi tekstami oraz traktowaniem syna, nie pomaga mu nic a nic. A przecież ludzkie jest błądzić, a rodzic jest też od tego aby pomóc naprowadzić dziecko na lepszą drogę. A tak to została mu Graciela, która wiadomo jaka jest. Szkoda mi Dimka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 46 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:07:14 28-06-15    Temat postu:

Wydaje mi się, że powinien był go bardziej motywować i wspierać, a nie strofować takimi teksami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Captass
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 13 Cze 2015
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:50:01 28-06-15    Temat postu:

Suerte napisał:
Wydaje mi się, że powinien był go bardziej motywować i wspierać, a nie strofować takimi teksami


Demetrio tworzy najlepszą parę se swoją mamusią
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25777
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:41:57 28-06-15    Temat postu:

Dimitrio też święty nie jest, skoro całe życie (28 lat) dostawał wszystko, a jedyne co zwracał to długi, to się odrobinę nie dziwię Lauro, że chcę, żeby facet nauczył się sam spłacać swoje zachcianki. Zwłaszcza, że Lauro nie wysyła Dimitri do pracy, żeby pomógł spłacać długi rodziny, tylko, żeby zarobił na własny styl życia, skoro facet potrafi się zapożyczyć na 20/30 tysięcy... Monse, mimo że jest traktowana jak księżniczka, to przynajmniej nie dokłada problemów, a pewnie, jakby padła decyzja rodzinna "zaciskamy pasa, bo zostaniemy z niczym" to pierwsza zaczęłaby kombinować, jak pomóc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Za głosem serca Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 540, 541, 542 ... 696, 697, 698  Następny
Strona 541 z 698

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin