Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zaklęta miłość
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 612, 613, 614 ... 686, 687, 688  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Zaklęta miłość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dori83
King kong
King kong


Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:12:08 14-04-10    Temat postu:

Zulema napisał:
jusia1986 napisał:

Co do wesel. Zapewnienia o miłości w przysiędze w tym przypadku były by jakieś naiwne. To nie bajeczka, w której proci przez 90% telki się nienawidzą, wzajemnie oskarżają o całe zło jakie spotkało ich od drugiej strony. Było widać, przecież jak tych dwoje się kocha, nieraz słowa są mniej ważne, a liczą się gesty.

ahaha i jak zwykle CCEA.to juz smieszne jest naprawde..
wymieniajac rzekome plusy sorti zawsze nawiazuje sie do CCEA...
Choc by nie wiem jak nieudany był slub(bo taki był nie ma co ukrywac) trzbea udowodnic 'wyzszosc'nad innymi telami..

słońce, cóż za błyskotliwa dedukacja, przecież to opis praktycznie wszystkich tel jakie widziałam chyba przewrażliwiona jesteś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diablo
Generał
Generał


Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 7551
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 13:20:43 14-04-10    Temat postu:

Szczerze powiedziawszy Sortilegio zostanie w moim sercu na zawsze...Od dawna żadna telka Televisy mi się tak nie podobała jak ta...W przyszłości mam zmaiar do niej wrócić

Ostatnio zmieniony przez Diablo dnia 13:31:24 14-04-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
solitary
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy =D
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:25:20 14-04-10    Temat postu:

hahaha co za paranoja.. rozwaliło mnie to jak Alex o malo co nie zabił (utopiŁ ) Bruna a potem wielce ryczał jak go zastrzelił Eric
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ansza
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 6710
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:30:42 14-04-10    Temat postu:

solitary napisał:
hahaha co za paranoja.. rozwaliło mnie to jak Alex o malo co nie zabił (utopiŁ ) Bruna a potem wielce ryczał jak go zastrzelił Eric
Płakał, bo to nie on go zabił
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ayesha
Idol
Idol


Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 1712
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: woj. Śląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:57:15 14-04-10    Temat postu:

solitary napisał:
hahaha co za paranoja.. rozwaliło mnie to jak Alex o malo co nie zabił (utopiŁ ) Bruna a potem wielce ryczał jak go zastrzelił Eric


ja miałam wrażenie, że on go nie chciał utopić, raczej nastraszyć, działał w gniewie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ansza
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 6710
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:00:20 14-04-10    Temat postu:

Maddie napisał:
solitary napisał:
hahaha co za paranoja.. rozwaliło mnie to jak Alex o malo co nie zabił (utopiŁ ) Bruna a potem wielce ryczał jak go zastrzelił Eric


ja miałam wrażenie, że on go nie chciał utopić, raczej nastraszyć, działał w gniewie
On już myślał, że go utopił... taka prawda. Potem nagły zwrot i nie wiadomo z jakiej pyty zaczął płakać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
may_83
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:23:39 14-04-10    Temat postu:

ojej dziewczyny moze za malo plakal w tej telenoweli i musial nad kims poplakac dobra najpierw chcial go zabic ale watpie zeby to zrobil... bo mi to sie wydaje ze tak tylko gadal. a co do plakania nad brunem to troche dziwne bylo ze naljpierw taka nienawisc a pozniej milosc i zal ale chcac nie chcac ten malpiszon bruno byl jego bratem i podobno jakas wiez miedzy nimi byla. niekoniecznie wiez milosci brata do brata ale wiezy krwi. ale tak sobie teraz mysle ze chociaz Alex mowil ze nienawidzi bruna to w glebi duszy moze chociaz troche kochal bruna... w koncu przez prawie 30 lat myslal ze jest jedynakiem a tu prosze ma rodzenstwo. a przeciez Alex nie wyglada na takiego ktory bylby pozbawiony jakichkolwiek uczuc nawet do znienawidzonego brata...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamil_Televisa
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 4380
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 16:00:45 14-04-10    Temat postu:

Sortilegio to swietna telenowela, akcja szybko sie toczyła ciągle sie coś działo, aktorzy swietnie odegrali swoje role. Ale finał mi sie nie podobał był nijaki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jusia1986
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 3179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mexico:)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:40:00 14-04-10    Temat postu:

Zulema napisał:
jusia1986 napisał:
"]
Co do wesel. Zapewnienia o miłości w przysiędze w tym przypadku były by jakieś naiwne. To nie bajeczka, w której proci przez 90% telki się nienawidzą, wzajemnie oskarżają o całe zło jakie spotkało ich od drugiej strony. Było widać, przecież jak tych dwoje się kocha, nieraz słowa są mniej ważne, a liczą się gesty.




ahaha i jak zwykle CCEA.to juz smieszne jest naprawde..
wymieniajac rzekome plusy sorti zawsze nawiazuje sie do CCEA...
Choc by nie wiem jak nieudany był slub(bo taki był nie ma co ukrywac) trzbea udowodnic 'wyzszosc'nad innymi telami..


A Ty jak zawsze masz problem Zulemko trudno oczekiwać od Ciebie innych zachowań

CCEA nie jest pępkiem świata wiadomo, że pisząc to co napisałam miałam na myśli i tą telenowelę jaki i 40 innych no ale Ty tego nie rozumiesz

Skończmy bo to nie jest temat CCEA jak nie zauważyłaś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ambar
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 3568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:01:10 14-04-10    Temat postu:

Ochłonełąm więc krótki komentarzyk, który odnosi sie nieco do rozczarowanych finałem

Fakt że rozpacz Alexa nie była zbyt naturalna, bo wiele razy życzył Bruno śmierci, ale napewno był zszokowany całym zajściem i bądź co bądź byli rodzeństwem, choć mogli troche ograniczyć jego krzyki.

Poza tym podobało mi sie wszystko, a najbardziej ślub, bo to jeden z najlepszych jaki widziałam. Był totalnie naturalny, tak w rzeczywistości wyglądają śluby w MX, przysięge widzieliśmy już z milion razy a tu coś nowatorskiego, oryginalnego, pozwalającego uczestniczyć zebranym tam ludziom w całym zdarzeni . Ciesze sie ze wybierając sceny zostawili właśnie takie wzruszające momenty a nie oklepaną przysięge, którą Alex i MJ wielokrotnie sobie składali, choć nie było wtedy księdza. Żałuje tylko że tak mało pokazali Alexa i MJ, bo na filmikach fanów obecnych na uroczystości czy fimikach zza kulis z różnych programów są inne fantastyczne momenty, ale w odc. wiele sie działo i musieli to wszystko pomieścić.

Fiesta po ślubie to tylko fragment, gyż było to spotkanie z fanami, później obsada dziękowała za wsparcie, oglądalność i wszelkie dowody sympatii. BArdzo pięknie to wszystko sie odbyło. Również ciesze sie że z tego nie zrezygnowano.

Ślub wg. ceremonii Inków to było coś naprawde orginalnego, pierwszy raz w telenoweli. Oddawało klimat całego Sorti, które było mocno nastawione na promocje Yucatanu.

Sceny na plaży dla mnie pełna magia, powie szczerze że za pierwszym razem nie wywarły na mnie aż takiego wrażenia, ale teraz jestem nimi zachwycona w 100%. Wszystko wypadło bardzo naturalnie (no może prócz tego że Alex razm miał spodnie a raz nie ), tą scene kręcono pod koniec dnia, przy zachodzącym słońcu, ścigano sie z czasem i dlatego podobno została nakręcona w 15 minut! Nie było czasu na duble, a wszystko wypadło idealnie. Znowu było czuć pasje, chemie i uczucie rąlczące dwoje ludzi chcących razem budować swoją przyszłość.

Co do Victorii i Fernanda to jego przyjazd na wyspe był świetny, romantyczny a jednocześnie zabwny. Rozładował troche atmosfere po śmierci Bruna.

Na tej wstawce z chrztu widać że Raquel trzyma świece, wiec jest matką chcrzestną , a ojcem Roberto. Fajnie to pomyślano, bo to jakby przypieczętowuje podejrzenia widza o zejściu sie tej pary, szkoda tylko ze nie została ta scena pokazana w telenoweli.

Sam FIN czyli Alex i MJ idą brzegiem morza przy zachodzącym słońcu jest bardzo sugestywny. Od razu widać że chcą iść razem wspólnie przez życie i tak samo z optymizmem patrzą w przyszłość. Poza tym przypomina piękne sceny na plaży z początkowych odc.

Podobał mi sie też taki mały żarci w strone widza, gdy Alex mówi ze chce być sam z MJ, a ona odp, że przecież są sami patrząc sie jednocześnie w kamere To było bardzo fajne

Ogólnie poprostu boski finał. Jeśli ktoś jest nim rozczarowany to jestem ciekawa, w której telenoweli miał aż tak dobry, bo ja powiem szczerze nie przypominam sobie. Właśnie finały i śluby zawsze najbardziej mnie zawodziły, nawet w moich ukochanych Porywach serca, Grubasce, Tormenice, Angeli, Zbuntowanym aniele i innych telach, które uwielbiam fin zawsze pozostawiał niedosyt, którego tu wogóle nie czuje.


Ostatnio zmieniony przez Ambar dnia 17:04:12 14-04-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cecilia
Idol
Idol


Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: 17:10:54 14-04-10    Temat postu:

Aniulcix napisał:
cecilia napisał:
Jak na wypowiedź osób, które cały czas twierdziły, że tela nie jest warta oglądania pokusiły sie o komentarz ostatniego odcinka... to jest conajmniej dziwne... ale mysle, ze nie warto tego komentować... wniosek z tego taki, ze jednak sie pokusiły na oglądanie... gdzie tutaj konsekwencja ale nieważne... nie warto...
Ej, sory, ale ja przez cały czas oglądałam, conajmniej 3/4 odcinków komentowałam.

Aniulcix nie mam na mysli Ciebie bo wiem, że oglądałaś i komentowałaś
Sory jak odebrałaś to zbyt osobiście

Zulema napisał:
Aniulcix napisał:
cecilia napisał:
Jak na wypowiedź osób, które cały czas twierdziły, że tela nie jest warta oglądania pokusiły sie o komentarz ostatniego odcinka... to jest conajmniej dziwne... ale mysle, ze nie warto tego komentować... wniosek z tego taki, ze jednak sie pokusiły na oglądanie... gdzie tutaj konsekwencja ale nieważne... nie warto...
Ej, sory, ale ja przez cały czas oglądałam, conajmniej 3/4 odcinków komentowałam.


a co to tylko twoje forum??masz monopol na wypowiadanie sie?
nie komentowałam(oprocz początku) ale nie wiesz czy nie ogladałam i sie nie dowiesz
(PS:w CCEA było dokładnie to samo niby nikt nie ogladal ale finał i inne odcinki komentowano..)


nie nie moje forum i nie mam na nie monopolu
to czy oglądałaś czy nie wcale a wcale mnie nie interesuje... śmieszą mnie tylko Twoje wypowiedzi bo brak w nich konsekwencji I nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek napisała, ze nie oglądałam CCEA, bo oglądałam i komentowałam, w tamtym temacie ale nie bede z Toba na ten temat dyskutować bo nie warto
i jak napisała jedna z dziewczyn jestes zbyt przewrażliwiona na punkcie CCEA to Twoje pisanie, ze CCEA i SORTI sa porównywanie... powiem tak... bez prównania... SORTI jest najlepsze dla mnie oczywiście
Zulema napisał:
co z tego,ze przez cała tele zapewniali,ze sie kochaja..W slubie chyba najwazniejsza jest przysiega przed Bogiem...a nie spiew i głupie tance...ale coz..moze ja sie nie znam.

dziewczyno to jest tylko telenowela... ale jak widze Ty masz problem z rozgraniczeniem tych dwóch rzeczy... zycze powodzenia

SORTI jest najlepszą telą jaką do tej pory oglądałam i wiem, że często bede do niej wracać


Ostatnio zmieniony przez cecilia dnia 17:44:00 14-04-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Merlinamujer
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 10286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:11:53 14-04-10    Temat postu:

Alex płakał po bracie, bo to w końcu był jego brat, pewnie jak sam by go zabił to też by płakał, bo nigdy nie chciał, żeby to się tak skończyło. On kochał Bruna, ale ten nie chciał tej miłości i zmusił Alexa do obrony siebie i swojej rodziny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dori83
King kong
King kong


Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:28:50 14-04-10    Temat postu:

Merlinamujer napisał:
Alex płakał po bracie, bo to w końcu był jego brat, pewnie jak sam by go zabił to też by płakał, bo nigdy nie chciał, żeby to się tak skończyło. On kochał Bruna, ale ten nie chciał tej miłości i zmusił Alexa do obrony siebie i swojej rodziny.

właśnie to było po prostu działanie w afekcie, mam brata, nawet dwóch i nie jednokrotnie miałam ochotę ich zabić biłam się z nimi w gniewie nawet nie myśląc wtedy, że mogę sobie czy im zrobić krzywdę, po prostu emocje wzięły górę, ale przecież ich kocham myślę, że tak też było z Alexem
nie rozumiem jednak, po co Alex wziął broni, a jednak poddał się Brunowi, po to żeby zaraz po chwili walczyć z nim o życie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cecilia
Idol
Idol


Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: 17:50:43 14-04-10    Temat postu:

dori83 napisał:
Merlinamujer napisał:
Alex płakał po bracie, bo to w końcu był jego brat, pewnie jak sam by go zabił to też by płakał, bo nigdy nie chciał, żeby to się tak skończyło. On kochał Bruna, ale ten nie chciał tej miłości i zmusił Alexa do obrony siebie i swojej rodziny.

właśnie to było po prostu działanie w afekcie, mam brata, nawet dwóch i nie jednokrotnie miałam ochotę ich zabić biłam się z nimi w gniewie nawet nie myśląc wtedy, że mogę sobie czy im zrobić krzywdę, po prostu emocje wzięły górę, ale przecież ich kocham myślę, że tak też było z Alexem
nie rozumiem jednak, po co Alex wziął broni, a jednak poddał się Brunowi, po to żeby zaraz po chwili walczyć z nim o życie


A ja się cieszę, ze Alex nie zabił Bruna... zmarnowałby sobie tylko życie... nawet gdyby zrobił to w obronie własnej... po co zyc z takimi wyrzutami sumienia...

A jeśli chodzi oto po co Alex wziął broń... myślę, że zrobił to tylko po to, by jakby Bruno go zaatakował to, zeby mógł sie bronić albo przynajmniej nastraszyc Bruna... nie sądze by Alex był zdolny kogokolwiek zabić... to nie ten typ... to, że zostawił go w wodzie to nie miał 100% pewności, że BVruno nie zyje... wolał go zostawić i odejść z tamtąd by Bruno mógł wyjechać z kraju a on byc szczesliwy ze swoją rodziną... ja to tak odbieram... a jak było i co siedziało w głowie Alexa to on juz tylko wie, nam pozostaje sie tylko domyślic... a jak wiemy każdy uważa inaczej...

Ambar napisał:
Ogólnie poprostu boski finał. Jeśli ktoś jest nim rozczarowany to jestem ciekawa, w której telenoweli miał aż tak dobry, bo ja powiem szczerze nie przypominam sobie. Właśnie finały i śluby zawsze najbardziej mnie zawodziły, nawet w moich ukochanych Porywach serca, Grubasce, Tormenice, Angeli, Zbuntowanym aniele i innych telach, które uwielbiam fin zawsze pozostawiał niedosyt, którego tu wogóle nie czuje.


Zgadzam się z ta wypowiedzią w 1 000 000%. Wszystkie finały w innych telach były takie same, oklepane... tak samo sie kończyły... tu było zupełnie inaczej... i jestem bardzo wdzięczna Carli, ze się zdecydowała na cos takiego...


Ostatnio zmieniony przez cecilia dnia 17:55:27 14-04-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dori83
King kong
King kong


Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:16:43 14-04-10    Temat postu:

cecilia napisał:
dori83 napisał:
Merlinamujer napisał:
Alex płakał po bracie, bo to w końcu był jego brat, pewnie jak sam by go zabił to też by płakał, bo nigdy nie chciał, żeby to się tak skończyło. On kochał Bruna, ale ten nie chciał tej miłości i zmusił Alexa do obrony siebie i swojej rodziny.

właśnie to było po prostu działanie w afekcie, mam brata, nawet dwóch i nie jednokrotnie miałam ochotę ich zabić biłam się z nimi w gniewie nawet nie myśląc wtedy, że mogę sobie czy im zrobić krzywdę, po prostu emocje wzięły górę, ale przecież ich kocham myślę, że tak też było z Alexem
nie rozumiem jednak, po co Alex wziął broni, a jednak poddał się Brunowi, po to żeby zaraz po chwili walczyć z nim o życie

A jeśli chodzi oto po co Alex wziął broń... myślę, że zrobił to tylko po to, by jakby Bruno go zaatakował to, zeby mógł sie bronić albo przynajmniej nastraszyc Bruna... nie sądze by Alex był zdolny kogokolwiek zabić... to nie ten typ... to, że zostawił go w wodzie to nie miał 100% pewności, że BVruno nie zyje... wolał go zostawić i odejść z tamtąd by Bruno mógł wyjechać z kraju a on byc szczesliwy ze swoją rodziną... ja to tak odbieram... a jak było i co siedziało w głowie Alexa to on juz tylko wie, nam pozostaje sie tylko domyślic... a jak wiemy każdy uważa inaczej...

trochę zagmatwałam to ostatnie zdanie chodzi mi o to, że nie rozumiem czemu miało służyć to poddanie się "zabij mnie Bruno, ale zostaw moją rodzinę w spokoju" wziął pistolet do obrony, a jednak już na wstępie się poddał, chociaż nie musiał i dopiero jak klęczał zaczął walczyć o życie, w tym nie mogę znaleźć żadnego sensu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Zaklęta miłość Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 612, 613, 614 ... 686, 687, 688  Następny
Strona 613 z 688

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin