Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czas na Miłość.!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PrincessAna
Motywator
Motywator


Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:55:40 25-07-10    Temat postu:

właśnie właśnie
czekamy i doczekać się nie możemy
trzymam cię Justyś za słowo
pozdrawiam ;**
Powrót do góry
Zobacz profil autora
telka
Motywator
Motywator


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:59:18 25-07-10    Temat postu:

aj oby był dzis
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wiewióra
Motywator
Motywator


Dołączył: 23 Kwi 2010
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:23:11 26-07-10    Temat postu:

Justyska nie zapomnij jutro o odcinku, nie moge się już doczeć!!! ciekawe czy Matt bedzie szukał Adę i niech ten idiota wkoncu zrozumie, że ona go kocha
miedzy innymi parkami układa sie na razie dobrze, nie licząc sprzeczki Diega I anny, ale jest już dobrze
Matt wszystko znów zepsół
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:00:45 26-07-10    Temat postu:

noo nareszcie udało mi sie dla was napisać Cinka:)
troszkę mi nie wyszedł ale starałam się
z dedykacją dla wszystkich moich kochanych czytelniczek;**
i przepraszam ze musiałyscie aż tak długo czekać ale teraz postaram sie poprawić




Odcinek 48.!


Adrianne obudził rano dzwięk dzwonka z telefonu, nie miała ochoty odbierać, ale ten ktoś nie dawał jej spać
-słucham-powiedziała osłabłym głosem
-no cześć Adi, chyba musimy pogadać prawda..? cos dawno się nie widziałyśmy.-powiedziała Ana
-masz racje musimy się spotkać.. przyjdź do mnie dobrze, adres wyśle Ci sms.
-jak to adres , to gdzie ty teraz mieszkasz? nie mieszkasz w domu? -zadawała pytania jedno po drugim
-to długa historia.. nie na telefon, weź ze sobą Carlosa, on też powinien wiedzieć
-ok. nie ma sprawy ,ale wiesz co jak tak Cię słucham to aż zaczynam się bać
-nie ma czego, to wpadnijcie w południe, no chyba ze Carlos teraz ma dyżur to się jeszcze zdzwonimy bo po południu to ja mam zajęcia-mówiła jednocześnie nakładając kapcie na stopy
to zadzwonię do niego a potem dam Ci znać , trzymaj się , pa-powiedziała
-pa-odpowiedziała Ada , gdy już się rozłączyła.. posiedziała chwilę na łóżku , zastanawiała się jak im to powiedzieć..


Carlos wrócił z nocnego dyżuru do domu, noo nie chcący pomylił sobie pokoje i zamiast do swojego pokoju wszedł do pokoju Natali, ta akurat pakowała rzeczy do torby, w końcu musiała zacząć przeprowadzkę
-aaa że tak zapytam , przepraszam bardzo co ty robisz? -zapytał Carlos ziewając
-aa tak.. właśnie miałam Ci to powiedzieć ale tak jakoś wyszło , bo ogólnie to chciałam Cię postawić przed faktem dokonanym, tak żebyś nie miał wyjścia, bo wiedziałam ze….-mówiła z prędkością światła
-no dobra dobra rozumiem ,do rzeczy?
-wyprowadzam się-powiedziała i zrobiła wielki uśmiech na twarzy
-ze co ty robisz?
-no przeprowadzam się.. nie chcę Ci siedzieć na głowie tak cały czas, a po za tym chcę się wiesz usamodzielnić , w końcu nie mam 15 lat-mówiła pakując kolejne ciuchy
-no dobra może 15 nie masz, ale i tak jesteś młodsza, ale ty mi nie przeszkadzasz, możesz mieszkać ze mną cały czas,
-nie nie Carlos nawet mnie nie przekonuj, my już mamy wynajęte mieszkanie , opłacone za 3 miesiące z góry, i będzie fajnie, no ale mam nadzieje ze czasem do nas wpadniesz i ugotujesz nam obiad-powiedziała znowu cała zadowolona.. no cóż tu dużo mówić talentu kulinarskiego to ona nie dostała
-ale ty jesteś uparta wiesz.
-po tobie to mam
-ale z kim ty będziesz tam mieszkać..? o ile dobrze usłyszałem? z jakimś facetem tak?
-nie z żadnym facetem z Adą będę mieszkać-mówiła pakując kolejne rzeczy do toreb
-jak to z Adą?
-wiesz co ja nie będę Ci tego mówić , ona na pewno sama Ci to opowie
-noo tak Ana do mnie dzisiaj dzwoniła ze mamy się spotakać z Adą.. ale wiesz jak cos zawsze możesz wrócić do braciszka do domu-powiedział przytulając ją
-wiem wiem
- tak jakoś teraz inaczej będzie bez Ciebie, kto zawsze Bedze mnie budził rano oblewając szczypawką z wodą? będzie mi się bez Ciebie nudzić
-takk będzie Ci się nudzić , coś mi się wydaje że nie będzie Ci się nudzić, haha będziesz tu miał chyba kto częstego gościa -powiedział poruszając znacząco brwiami
-mam nadziej ze będzie tu często bywać , wiesz niby między mną a May jest wszystko ok. tak jak dawniej , ale jeszcze trzyma mnie tak jakby troche na dystans , znaczy tak mi się wydaje
-no właśnie WYDAJE CI SIĘ, jak by Cię miała trzymać na dystans to by do Ciebie nie wracała , nie martw się-powiedział poklepując go po ramieniu
-no niby tak tylko jeszcze teraz się do niej przyczepił taki jeden od nas ze szpitala, i opowiada jej jakieś głupoty
-noo to pogadaj z nim..-powiedziała pokazując gest bicia
-nie no ty naprawdę jesteś moja siostrą

Adrianna robiła zakupy w sklepie i pech chciał żeby zobaczył ją Matt
-Ada-złapał ja za ramię
-człowieku nie możesz się w końcu o demnie odczepić ? daj mi spokój mówiłam Ci najlepiej nie pokazuj mi się na oczy-odepchnęła jego ręke
-martwie się o Ciebie, co się teraz z Tobą dzieje? masz gdzie mieszkać?
-wyobraź sobie ze mam gdzie mieszkać i ogółem radzę sobie swietnie-mówiła arogancko , by jak najszybciej skończyć tą rozmowę , każde spotkanie z nim ,sprawiło jej ból…
-musisz być tak? nie możesz chodź raz zemną porozmawiać normalnie? i nie możesz mi powiedzieć.. kto jest ojcem dziecka?-Matt szedł w zapartę żeby się w końcu dowiedzieć , Ada tylko słysząc o tym dostawała białej gorączki
-mówiłam Ci to jest tylko i wyłącznie moje dziecko.!
-zróbmy badania, ja musze mieć 100% pewność kogo to jest dziecko.. skoro mówiłaś ze to nie jest moje dziecko , to czemu nie chcesz zrobić badań?
-a co boisz się ze będziesz płacił alimety? -mówiła cynicznie
-cholera jasna dziewczyno to nie o to chodzi.!!
-zresztą nie nie będę z toba gadać, nie chce mi się.! musi Ci wystarczyć moje słowo ze to nie Twóje dziecko, na razie-powiedziała odchodząc od niego.. rozmawiając z nim mało co nie spłynęły by jej łzy..Matt znowu przegrał, poraz kolejny chciał się czegoś dowiedzieć a nie dowiedział się niczego..


-gdzie wychodzisz –zapytał Diego wychodząc z sypialni gdy Ana ubierała bluzę przed drzwiami
-idziemy z Carlosem do Adrianny, wiesz dawno się nie widzieliśmy, heh mamy sporo do obgadania-powiedziała podchodząc by dać mu buziaka na pożegnanie ,
-musisz wychodzić ..? dzisiaj mam wolny dzień
-przecież nie będę tam cały czas , a dziś też nie mam zajęć żadnych , wiec wieczór mamy dla siebie-powiedziała dając mu w końcu tego buziaka,
-zabieram Cię dzis do kina –powiedział gdy już wychodziła

-to tutaj? -zapytała Ana Carlosa gdy szukali mieszkania pod wskazanym adresem przez Adę
-no jak masz tak napisane na kartce –odpowiedział i bez namysłu wszedł do środka
-ej co ty robisz , może byś zapukał albo chociaż zapytał się czy możesz wejść a nie tak od razu na chama
-no co ? zawsze przecież tak wchodzimy i ona tak samo-powiedział wzruszając ramionami
-hehe widzę ze jak zawsze sami sobie weszliście-powiedziała Ada
-to ona
-to on- powiedzieli równocześnie pokazując na siebie palcami jak dzieci

-Diego włożył torbę do bagażnika i już chciał wsiadać do samochodu, ale zatrzymał go Matt który własnie wrócił z pracy
-gdzie jedzie? -zapytał wsadzając głowę do środka samochodu przesz szybę
-do szkoły ostatnio zaniedbuje latanie na parolotni, hehe muszę kogoś pouczyć, ostatnio chłopaki odwalali za mnie robotę , musze to nadrobić
-poczekaj 10 minut, przebiorę się i jade z Tobą
-no spoko, a co ty jestes taki jakis ostatnio skwaszony?
-aa szkoda gadać, ale wszystko się pieprzy jak tylko może, opowiem Ci później-powiedział już z deleka

-Ada Ciebie to naprawdę trzeba walnąć czasem w łeb żebyś otrzeźwiała-powiedziała Ana słuchając ostatnich wydarzeń które opowiedziała im Ada
-dobra , proszę was, po prostu nie chciałam wam zawracać głowy, teraz jak wam się ułożyło a ja wam miałam się zwalać na głowę
-ale my właśnie od tego jesteśmy żebyś się nam zwalała na głowę, czemu nam nic nie powiedziałaś o rodzicach , i wgl o wszystkim, pomoglibyśmy jakoś Ci-powiedział Carlos gładząc jej ręke
-a jak wy moglibyście pomóc , tu się nie da pomóc, -patrzyła przez chwilę w jedno miejsce- ale już jest ok., widzicie jakoś sobie radzę
-no własnie nie za bardzo to widać.. to ze masz gdzie mieszkać to jest najmniejszy problem w tym wszystkim akurat
-kochasz Matta prawda?-powiedział Carlos łapiąc ją wzrokiem
-i co z tego? i tak już się nic nie zmieni..
-to powiedz mu że to jego dziecko , czemu tego nie zrobisz, może wtedy by wam się jakoś ułożyło
-tak powiem mu , a on będzie albo ze mna z przymusu albo będzie mi co miesiąc alimenty płacił, weźcie przestańcie, takie cos nie ma sensu , wole żeby było tak jak jest, to jest tylko moje dziecko.! i koniec.!
-zawsze musisz być taka uparta
-zawsze -Ana z Carlosem tylko machnęli rękoma, chodźby chcieli jej przetłumaczyć żeby powiedziała Mattowi prawdę wiedzieli ze i tak nic nie wskórają, ona widziała swoje, i nikomu nie da się przekonać do zmiany zdania, ale cóż taka już była


Matt z Diegiem w przebieralni zakładali strój do latania na parolotni , na początku nic do siebie nie mówili, Diego chciał dowiedzieć się co gryzie brata, ale stwierdził ze jak będzie chciał to sam mu powie, i Matt pękł ,sam zaczął mówić
-cholera jasna, ja już nie mogę , czy ona nie może mi powiedziec czy to jest moje dziecko? był by święty spokój wszystko było by jasne, a nie tak jak teraz, ….Ana Ci nie mówiła przypadkiem czegos? w końcu się przyjaźnią?-zapytał Matt trochę nie śmiało
-nie o tym kto jest ojcem dziecka mi nie mówiła, czasem tam mi cos mówi , ale to tak bardziej o łagodnych sprawach, ale powiem Ci ze .. znaczy mi o się tak wydaje ze ty jesteś ojcem.. bo co w tak krótkim czasie przespała by się jeszcze z kimś? tym bardziej że ty byłeś… no wiesz pierwszy
-noo to widzę ze Ci się wydaje podobnie jak mnie, ale nie mam 100%pewności..
-no ok. ale załóżmy ona Ci się przyznaje że ty jesteś ojcem dziecka, i co wtedy robisz?
-nie wiem.. co bym zrobił.. na pewno bym uznał dziecko..
-ale chodzi mi o to czy byś z nią był?
-był? wyobrażasz sobie nas jako , parę? jako rodzinę? bo ja troche nie bardzo…przecież ona mnie nie nawidzi
-jesteś tego aż taki pewien .. bo ja nie za bardzo.. z tego co mi kiedyś mówiła Ana.. wywnioskowałem, że ona cos do Ciebie czuje..-powiedział spoglądając na niego znacząco
-Co?.. ona do mnie….-zapytał jeszcze raz zdziwiony?- no dobra skoro by coś do mnie czuła , to czemu mi się nie przyzna ze to moje dziecko?
-ale ty jesteś głupi.! niby jesteś starszy a głupszy o de mnie, Ciebie czasem nie podmienili w szpitalu?
-aa weź przestań, ty taki mądry jesteś .! mów?
-skoro kretynie cos do Ciebie czuje, to wie ze jak Ci powie o dziecku, to będziesz albo z nia z przymusu, albo wgl nie będziesz tylko będziesz tatusiem na niedziele, albo wgl nie uznasz dziecka, ona się boi, dlatego woli ukrywać to .!!!-
-stary co ty wgl gadasz?
-gadam tak jak jest
-ona na bank nic do mnie nie czuje
-weź idź o de mnie, polataj sobie może nie wiem może wtedy zmądrzejesz, i zastanów się nad tym co do niej ty czujesz…-powiedział Diego i zostawił go samego w przebieralni, słowa Diega dały Mattowi dużo do myślenia ciągle słyszał jedno zdanie w głowię,, zastanów się co ty do niej czujesz”


Ana z Diegiem wedle umowy pojechali dziś do kina, wchodząc do środka oczywiście kłócili się jaki film będą oglądać
-to co komedia romantyczna skarbie -powiedziala Ana robiąc najsłodszy uśmiech jaki tylko mogła żeby go przekonać
-oo nie nie Nie działa na mnie już ten uśmiech, nie oglądam żadnej komedi romantycznej, idziemy na horror-powiedział obejmując ją ramieniem
-nie proszę nie na horror, już ostatnio byliśmy na tym, chodźmy na cos wesołego-mówiła gładząc mu włosy
-skoro ona nie chce iść na horror to ja bardzo chętnie pójde z Tobą.. ja uwielbiam horrory, pamiętasz jak zawsze chodziliśmy razem? a potem wracaliśmy po ciemku przez park? -powiedziała podchodząc Alechandra z wielka satysfakcja na twarzy że popsuje im wieczór, wiedział ze te słowa od razu zabolą Ane,i nie myliła się , nie wiadomo skąd ona się tu wzięła.. ale była, przez Anę przechodziła wściekłość, jedyne na co teraz miała ochotę , to wydrapać jej oczy, ale Ana umiała doskonalę udawać.. nie zamierzała pokazywać złości , by nie dać jej satysfakcji , Diego widząc spojeżenie Any od razu mocniej ją ścisnął za ręke..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iwi.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 13088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:44:29 26-07-10    Temat postu:

Ana w końcu zadzwoniła do Adi
Natalia wyznała Carlosowi, że się wyprowadza, zdradzając, że zamieszka z Adrianą Carlos jako starszy, nadopiekuńczy brat nie chciał, żeby jego "mała" siostrzyczka się wyprowadzała
Adriana i Matt znów się spotkali... ja jej naprawdę nie rozumiem, powinna dać mu szansę, w końcu to też i jego dziecko... rozumiem, skrzywdził ją, ok, ale to nie jest dziecka wina
Ana i Carlos przyszli do Adi i starali się jej przemówić do tego pustego łba, ale na próżno... uśmiałam się z tego :

-ej co ty robisz , może byś zapukał albo chociaż zapytał się czy możesz wejść a nie tak od razu na chama
-no co ? zawsze przecież tak wchodzimy i ona tak samo-powiedział wzruszając ramionami
-hehe widzę ze jak zawsze sami sobie weszliście-powiedziała Ada
-to ona
-to on- powiedzieli równocześnie pokazując na siebie palcami jak dzieci
-

Diego pogadał z Mattem od serca i chyba mu przygadał... mam nadzieję, że Matt jak najszybciej porozmawia z Adrianą ; )
Any i Diego poszli do kina, gdzie się natknęli na Alejandrę... Alejandra chciała zdenerwować Anę i jej się udało, chociać Ana stara się tego nie pokazywać... niech jej mocno przypierniczy w ten pusty czerep

Czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PrincessAna
Motywator
Motywator


Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:39:36 26-07-10    Temat postu:

aaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nareszcie się doczekałam
zakochałam się w tym odcinku
Matt to totalny idiota, przystojny ale idiota.....!!!
ciekawe co wykombinuje z tymi uczuciami
heh już to sobie wyobrażam... z tym jego mózgiem.... lili puci xD
Aduś biedna, biedna Aduś.... tak mi jej szkoda
dobrze się trzyma
ach Ana to mogłaby wygadać Diegu a Diego Mattowi
i może by się wreszcie ułożyło

BŁAGAM Justyś!!!!! Napisz szybko nexta.
prosze prosze prosze prosze prosze prosze prosze
czekam niecierpliwię na newsa
pozdrawiam cię kochana ;**
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andzia2
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 3501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubomierz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:15:05 26-07-10    Temat postu:

super odcinek !!
szkoda ze Ada nie chce poweidzieć
Mattowi ze to jego dziecko.... ;(
ehh ta Alechandra wrr sucz !
dobrze ze bracia sobie porozmawiali....
czekam na new ;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wiewióra
Motywator
Motywator


Dołączył: 23 Kwi 2010
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:15:40 26-07-10    Temat postu:

odcinek ci wyszedł i czekam już niecierpliwie na następny, zwłaszcza na rozmowę Adi z Mattem i na walkę Any z Alechandrą
rozumiem Adę boi się że Matt będzie z nią z przymusu a ona tego nie chce, gdyż kocha go i chce aby był z nią z miłości, Diego powiedział Mattowi jedno ważne zdanie ,, zastanów się co ty do niej czujesz”, Matt ma mądrego brata, Diego rozszyfrował Adę w 100%, a Matt idiota wie, że był pierwszym facetem z którym Ada uprawiała seks, to wiadomo, że po tym nie poszła by tak szybko z innym, ale z niego łom aż tak potrzebuje tych badań, żeby mieć pewność?

czekam na cinek, nie daj nam tak długo czekać co ostatnia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:37:34 26-07-10    Temat postu:

dziękuje bardzo dziewczynki za takie śliczne komentarze;*
dziękuje wam kochane że czytacie:)
to strasznie miłe jak ktoś czeka na coś co ty napiszesz:)
dlatego nowy cinek powinien być za parę dni:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wiewióra
Motywator
Motywator


Dołączył: 23 Kwi 2010
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:41:00 26-07-10    Temat postu:

trzymam za słowo, chociaż nie wiem ile dla ciebie jest parę dni, mam nadzieję że w grę wchodzi 7 dni albo mniej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:15:33 27-07-10    Temat postu:

w grę wchodzi jakieś 3 dni:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PrincessAna
Motywator
Motywator


Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:45:45 27-07-10    Temat postu:

to super
już się nie mogę doczekać
pozdrawiam ;***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wiewióra
Motywator
Motywator


Dołączył: 23 Kwi 2010
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:03:58 28-07-10    Temat postu:

to co jutro odcine, prawda!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andzia2
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 3501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubomierz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:13:20 28-07-10    Temat postu:

to ja czekam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PrincessAna
Motywator
Motywator


Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:49:46 28-07-10    Temat postu:

no to kiedy ten cinuś??
bo już się bardzo niecierpliwię
pozdrawiam ;*****
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 27 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin