Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mała złośnica (Odsłona nr. 43) 13.11
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52, 53  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy Klaudia podpisze papiery rozwodowe?
Tak
25%
 25%  [ 14 ]
Nie
72%
 72%  [ 39 ]
Nie wiem
1%
 1%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 54

Autor Wiadomość
Inés
Generał
Generał


Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 8638
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:19:00 04-06-10    Temat postu:

No tak bo mówiłaś coś tam, że bedzie jeszcze z 10 odcinków, ja to wiernie czytam i czekam... wiesz o tym, że ja po 10 razy wchodze tutaj i patrzę czy cinka nie ma
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:39:29 04-06-10    Temat postu:

Właśnie piszę kolejny odcinek, więc powinien się pojawić tak jakoś od niedzieli. Ale nie wiem jak to będzie, bo ostatnio jestem leniwa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inés
Generał
Generał


Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 8638
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:57:37 04-06-10    Temat postu:

Jak słodko To na niego sobie poczekam, a kto wie może nawet bedzie dzisiaj?
Jak dla mnie to może to opko mieć nawet 100 odcinków
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lost Princess
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 4406
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:52:44 05-06-10    Temat postu:

; ( to stanowczo nie tak miało się skończyć!
Biedny David... szkoda mi go, już uwierzył ze będzie dobrze i nagle takie nieszczęście, akurat kiedy przyznał się przed samym soba że ją ciąkgle przez te wszytskie lata kochał.
A kurde nastepna mądra... nie miała do tąd wyżutów sumienia jak zaciągała go do łóżka i wogóle to teraz się w niej poczucie winy obudziło!
Narwa mam!
I od razu uprzedzam że ma być happy end bo jak nie to cię znajde i pod przymusem będziesz zmieniać!
ja jestem za jeszcze jednym odcinkiem i szczęśliwym zakończeniem Tak jakoś mi się wpasowało
mam nadzieje że nowy niedlugo ;**
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inés
Generał
Generał


Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 8638
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:43:31 05-06-10    Temat postu:

Nie martw się przecież kiedyś nam mówiła, że będzie ponad 50 odcinków więc spokojna głowa wszystko się może jeszcze ułożyć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
loveliuess
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mysłowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:13:25 05-06-10    Temat postu:

Cześć dopiero się tu zalogowałam ale już wcześniej czytałam wasze telki i naprawdę co po niektóre tu osoby maja wielki talent do pisania i bardzo mi się podobają czekam na szybki odcinek i nie tylko tego opowiadania
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inés
Generał
Generał


Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 8638
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:30:40 15-06-10    Temat postu:

Cinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:19:18 30-06-10    Temat postu:

Odcinek 41

Mała, zaciszna restauracja położona w Bronson. Nie wyróżniała się niczym szczególnym spośród innych lokalach. Ściany o kolorze pomarańczy stwarzały miły i ciepły klimat. Stoliki z krzesłami ustawione były w pewnych odstępach od siebie. Na każdym z nich stał bukiecik kwiatów i świeczki zapachowe, które były zapalane na życzenie klientów.
- Klaudio powiesz mi co się stało? – zapytał Matt patrząc się na swoją towarzyszkę.
- Przepraszam zamyśliłam się. – upiła łyk wody.
- Nie chodzi mi o to co teraz się stało, ale w ogóle. Między tobą i Davidem. – wyjaśnił.
- Nic ważnego. – próbowała uśmiechnąć się słodko.
- Czy uważasz że jestem aż taki głupi?
- Wcale tak nie uważam. – zaprzeczyła.
- To czemu wciskasz mi takie bzdury? Przecież widzę, że cos się stało. Odkąd wróciłaś nie jesteś już sobą. Prawie się nie uśmiechasz, nie żartujesz, chodzisz przybita. Co się tam stało?
- Naprawdę nie ma o czym mówić. – zapewniała go. – Nie wiedziałam, że się tak zachowuje. Przepraszam. Postaram się uśmiechać. – po raz kolejny spróbowała się uśmiechnąć.
- Co mi z tego, że będziesz się uśmiechała jeśli w duszy jesteś smutna? Byłaś pięknym kwiatem, a teraz z każdym dniem zaczynasz więdnąć. Nawet nie wiem co mógłbym dla ciebie zrobić byś znów stała się sobą. – złapał ją za rękę.
- Och Matt. – wyrwała swoją dłoń z jego uścisku. – Nic nie możesz zrobić. Po prostu ludzie się zmieniają. Czas w końcu dorosnąć. Nie można ciągle żyć marzeniami i obrazami naszej wyobraźni, to nic nie daje.
- Klaudio, nie za bardzo rozumiem o co ci chodzi.
- Nie ważne. Dziękuję, że zabrałeś mnie na kolacje. Jestem ci bardzo wdzięczna. Dawno już nigdzie nie wychodziłam.
- Nie ma za co. To dla mnie przyjemność. – uśmiechnął się do niej. – Czy mogę zadać ci niedyskretne pytanie?
- No nie wiem. – wahała się.
- Jeśli nie będziesz chciała to nie odpowiesz.
- W takim razie dobrze.
- Czy ty i David rozwiedliście się? – zapytał prosto z mostu.
- Tak. – odpowiedziała szczerze. – Nie chce o tym rozmawiać. – dodała pośpiesznie.
- Rozumiem. A czy on wie, że jesteś w ciąży?
- Skąd taki pomysł, że jestem w ciąży? – zapytała zdziwiona.
- Mnie nie oszukasz. Znam się na kobietach i ty na pewno jesteś w ciąży.
- Co ja słyszę Matt przywódca najgorszych podrywaczy na całym świecie zna się na kobietach. A to ciekawe. – pierwszy raz od dawna szczerze się uśmiechnęła. Może to jednak nie był taki zły pomysł z tą kolacją jak na początku myślała. Matt nie był taki zły. Gdy go tylko co poznała uważała tego faceta za głupiego podrywacza, ale dokąd wróciła z Teksasu zmieniła o nim całkowicie zdanie. Stał się miły i pomocny.
- No dobra może i nie znam się na kobietach ale na biologii to uważałem. I wiem co oznaczają poranne nudności. – uśmiechnął się zadowolony z siebie tak jakby właśnie zdobył prestiżową nagrodę i szczerzył się do kamery.
- Patrząc na ciebie nie powiedziałabym, że na czymkolwiek uważałeś.
- Oj tam nie żartujmy już tylko powiedz czy on wie o dziecku.
- Nie ma żadnego dziecka. – zaprzeczała zła. Nie była zadowolona, że tak wtrąca się w jej życie. To jej sprawa czy ktoś wie o jakimś dziecku czy nie, którego jak to ona mówi wcale nie ma. Klaudia nie wtrąca się mu przecież do jego życia, więc niech on zrobi to samo. – Przepraszam muszę do łazienki. – wstała zła sama na siebie.
Matt był zdziwiony zachowaniem swej znajomej ale z drugiej strony utwierdził się w swoim przekonaniu. Klaudia niewątpliwie była w ciąży, a David o tym nie wiedział. Nie rozumiał co stało się w Texasie jednak nie mógł dopuścić do tego by jakieś dziecko wychowywało się bez ojca. By jakiś mężczyzna, którego może i nie lubi, nie wiedział, że ktoś powinien mówić do niego „tatusiu”. Musiał coś zrobić, lecz nie wiedział jeszcze co. Nagle zauważył, że Klaudia zostawiła torebkę na jednym z krzeseł. Niewiele myśląc nad tym co robi chwycił beżowe zawiniątko i zaczął szukać telefonu. Nigdy nie pomyślał, że w takim małym czymś mogłoby się zmieścić tak wiele. Już zrozumiał czemu jego poprzednie dziewczyny tak długo szukały kluczy do domu. Wcale nie chciały spędzić z nim więcej czasu. Nie był wcale zadowolony z tego faktu, ale nic zrobić nie mógł. Szybko wszedł w listę kontaktów i szukał numeru zatytułowanego „David”, „mąż”, „żabka” itp. Przeliczył się nic takiego nie znalazł. usilnie próbował przypomnieć sobie nazwisko tego pacana, ale wypadło mu z głowy, a czas mijał. Zostawało do coraz mniej i mniej. I nagle to olśnienie Tucker!!!!! Wpadł w euforie. Szybko sprawdził i ku jego zdziwieniu przy tym nazwisku widniało imię Daniel. Postanowił jednak przepisać numer i skontaktować się z tym gościem. Może on wie coś o Davidzie. Uśmiechnął się sam do siebie. był genialny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inés
Generał
Generał


Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 8638
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:56:20 01-07-10    Temat postu:

Aaaa cinek jest.
Kurde Klaudia niech najpierw pomyśli co robi. Wszyscy zamiast z górki to pod górkę... Oo Matt a cóż on tu robi, zmienił się... widzę, że chce pomóc wbrew woli Klaudii i bardzo dobrze. Teraz tylko zadzwonić do Daniela, dostać numer do Davida i powiedzieć mu o dziecku, i o tym, że Klaudia go kocha

Czekam na szybkiego newsika
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PrincessAna
Motywator
Motywator


Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:41:51 05-07-10    Temat postu:

BOŻE!!!!!!!!!
jestem nową czytelniczką
i przeczytałam już wszystkie odc
kocham normalnie to opko
to jest coś jak fil Sweet Home Alabama
z tą aktorką która gra w Legalnej blondynce
uwielbiam tą parę
Klaudię i Dawida
normalnie z moją przyjaciółką mi się to skojarzyło
po części dla tego że też ma na imię Klaudia
świetnie piszesz
normalnie się poryczałam jak ona odeszła
zasrana Fabiola
suka normalnie
musiała tego sms przysyłać..
a Matt to rzeczywiście genialny jest
BBaardzo się cieszę że Klaudia jest w ciąży
jejejejeje hehe

czekam na newsa
pozdrawiam ;***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zesiulaaaa
Detonator
Detonator


Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ełk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:34:18 04-08-10    Temat postu:

aj super odc:)
aj ciekawe co teraz zrobi Matt?
czekam na newsa:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PrincessAna
Motywator
Motywator


Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:17:56 05-08-10    Temat postu:

kiedy news??
bo już się doczekać nie mogę ;(
proszę o nexta
i to szybko
pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zesiulaaaa
Detonator
Detonator


Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ełk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:43:46 07-08-10    Temat postu:

kiedy news???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:34:53 22-08-10    Temat postu:

Odcinek 42

Młoda zakochana i rozpromieniona od szczęścia kobieta stąpała po miękkim czerwonym dywanie. Przy jej lewym boku znajdował się starszy zaczynający już siwieć mężczyzna. W równo ustawionych drewnianych ławkach siedzieli zaproszeni goście. Panna młoda rozejrzała się wokół. Było tak jak zawsze chciała. Po prostu pięknie. Suknia sprowadzona z Paryża leżała na niej idealnie. Kościelne organy wydobywały z siebie melodyjne dźwięki. Na samym środku ołtarza stał pan młody. Patrzył się na nią i tylko na nią. Zawstydziła się. Po prostu rozbierał ją wzrokiem. Nie mogła wprost uwierzyć że to już. Że właśnie teraz spełnia się jej największe marzenie życia. Bierze ślub i to z nie byle kim z Davidem, jej Davidem.
Stanęła u boku ukochanego, który ciągle się do niej uśmiechał. Teraz czekała na ten jeden jedyny moment kiedy powie jej te wymarzone „tak”. Nie mogła się wprost doczekać tej chwili, a gdy ona w końcu nadeszła wpadła w euforię.
- Czy ty Fabiolo bierzesz sobie Davida za męża i ślubujesz mu miłość, wierność i uczciwość małżeńską i że go nie opuścisz aż do śmierci? – zapytał ksiądz.
- Tak oczywiście, że tak. – powiedziała uśmiechnięta od ucha do ucha.
- Czy ty Davidzie bierzesz sobie Fabiolę za żonę i ślubujesz jej miłość, wierność i uczciwość małżeńską i że jej nie opuścisz aż do śmierci?
- Ta…… - zaczął.
- NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! – Klaudia zaczęła głośno krzyczeć. Przebudziła się z tego okropnego snu, a raczej koszmaru. – Co się ze mną dzieję? – pytała samą siebie. – Ja go nadal kocham, a nie powinnam. – spojrzała na elektroniczny zegarek, który wskazywał 2:09. – Dziś bierze ślub. Nie nawet o tym nie myśl. – karciła się za swoje myśli. – Nie mogę tam jechać. Nie mogę zniszczyć mu życia, on ją kocha. Kocha ją, a nie mnie. – rzuciła się na poduszkę i zaczęła płakać. - Kocha ją nie mnie.

*************************

- Dodzwoniłeś się? – zapytała cicho Marta.
- Nie, nie odbiera. – odpowiedział Matt ze skwaszoną miną. – Próbowałem całą noc ale nikt nie odbierał. Nagrałem się chyba z milion razy na sekretarkę i nic. Cisza. Nie wiem chyba już nic nie zdziałam.
- Musimy coś zrobić. Zobacz jaka ona schodzi zmarnowana. – obydwoje zwrócili na nią wzrok. Wyglądała naprawdę okropnie. Spuchnięte oczy, rozczochrane włosy. Była blada jak ściana. Na jej twarzy od rana nie zagościł nawet cień uśmiechu chociaż goście zabawiali ją swoimi dowcipami.
- Co mam zrobić jak oni nie odbierają moich telefonów? – zapytał bezradny Matt.
- Musimy ją przekonać żeby tam pojechała. – powiedziała śmiertelnie poważna staruszka.
- Hahahahahahahah – Matt wybuch gromkim śmiechem. Nagle przestał się śmiać gdy zauważył, że Marta spojrzała się na niego jak na idiotę. – Ty mówisz śmiertelnie poważnie?
- Tak. – pomachała twierdząco głową. – Musimy coś zrobić inaczej nigdy nie będą razem.
- Ale jak ty to sobie wyobrażasz? Mam do niej podejść i kazać jej tam jechać? Na ślub swojego byłego męża żeby nie pozwoliła mu ponownie się ożenić, bo ona go kocha? Przecież to ona powinna wiedzieć, że go kocha i co ma robić. Ja nie mogę jej niczego kazać. – powiedział Matt.
- Możesz i nawet powinieneś jako jej przyjaciel.
- Ale ona mnie zabije. – oznajmił przerażony.
- Kto cię zabije? – zapytała Klaudia podchodząc do nich niezauważona. Wiedziała, ze ta dwójka coś knuje i musiała się dowiedzieć co. nie z ciekawości, po prostu chciała zająć czymś swoje myśli. Nie mogła ciągle mieć przed oczami swojego dzisiejszego koszmaru. Była dziesiąta rano za osiem godzin David brał ślub. Gdyby jeszcze chociaż przez sekundę o tym pomyślała Marta zabierałaby ją do zakładu psychiatrycznego.
- Powiedz jej. – staruszka popatrzyła znacząco na Matta.

*****************************
- Jesteś pewna, że właśnie tego chcesz? – zapytał zaskoczony zachowaniem swojej przyjaciółki Matt.
- Nie wiem czy tego chcę, ale serce podpowiada mi, że muszę. – rzuciła kolejną bluzkę.
- Ty naprawdę jesteś szalona. – pokręcił głową w niedowierzaniu. – Wpadniesz tam i co zrobisz?
- Nie oglądałeś Shreka? Zrobię tak jak radził mu osioł. Wpadnę w momencie gdy ksiądz zapyta się czy ktoś zna powód dla których tych dwoje nie może wstąpić w związek małżeński.
- A jak nie trafisz akurat na ten moment?
- To poczekam chwilę aż on nastąpi, a jak będzie już po tym to zacznę wrzeszczeć i rzucę się na pannę młodą. – wyszczerzyła zęby w uśmiechu.
- Ty go naprawdę kochasz.
- Nie na niby. I tak tylko dla zabawy jadę przez pół kraju żeby zepsuć mu ślub.
- Nie po prostu właśnie to do mnie dotarło.
- Nie gadaj tyle tylko pomóż mi z tą walizką. – powiedziała zasuwając swój pakunek. – Nie mogę przecież dźwigać w takim stanie. - Poklepała się po brzuszku.
****************************

Daniel od samego ranka bił się z myślami. Gdy wstał na swoim telefonie odnalazł dwadzieścia siedem wiadomości głosowych. Poprzedniego dnia wyłączył telefon żeby nikt nie przeszkadzał mu w wieczorze kawalerskim brata. Teraz żałował tego posunięcia. Jakiś mężczyzna dobijał się do niego, ale on dziś nie mógł zrozumieć co mówił. Słyszał wiele głosów naraz, tak jakby siedział w jakimś barze. Prawdopodobnie tak było. I teraz przez głupotę tamtego faceta nie wiedział o co chodzi. Jedyne słowa które zrozumiał to: Klaudia, brat, ślub, przyjechać, odwołać i brzuch. Za nic w świecie nie mógł połączyć tych słów w całość. Starał się jak mógł, ale za każdym razem wychodziła mu jakaś głupia i nieprawdopodobna historia. Chciał zadzwonić do Klaudii czy z nią wszystko w porządku, ale zdał sobie sprawę, że nie ma nawet jej numeru telefonu.
Dziś wieczorem miał się odbyć ślub jego brata i przyszłej szwagierki, której już od pierwszej chwili nie polubił. Według niego ta kobieta nie pasuje do jego braciszka. Jest zbyt drętwa. Jednak nie chciał nic mówić by nie narazić się bratu.
Spróbował ostatniej raz skontaktować się z tym mężczyzną i po nieudanej próbie podjął decyzję, że David dowie się o tym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anahi Girl .
Obserwator


Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:51:52 23-08-10    Temat postu:

Bebe, mam do Ciebie małe pytanie .
Będzie pisała dalej opowiadanie `Teściowie` bo bardzo mi się podoba ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Telenowele Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52, 53  Następny
Strona 51 z 53

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin